Robocik zgubił swoją ulubioną śrubkę i smutno mu bez niej. W poszukiwaniach pomagają mu mi.in. Niedźwiedź, Zajączek i Sówka, ale śrubka się nie odnajduje, a zwierzęta nie potrafią pocieszyć Robocika. I gdy wydaje się, że zguba już się nie odnajdzie, a Robocik pozostanie smutny, pojawia się Bóbr, który nie tylko ofiarowuje Robocikowi nową śrubkę, ale i coś znacznie cenniejszego.
Pełna uroku opowieść dla młodszych dzieci, z urzekającymi ilustracjami Emilii Dziubak.
Wydawnictwo: Ezop
Data wydania: 2024-11-20
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 0
Śnieżek - kot i pies Węgielek jak dawniej mieszkają w swoim domku, wiodąc spokojne życie. Nadszedł jednak czas na nową Przygodę. Po podróży w daleki kosmos...
Książka dla małych Czytelników, którzy marzą o niezwykłych przygodach i lubią dobrą zabawę, podobnie jak rezolutny Adaś, bohater tej opowieści. Chłopiec...
Przeczytane:2025-01-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025,
"Jak ci pomóc, Robociku?" to książka skierowana do młodego czytelnika, która w przyjemny sposób przekazuje dzieciom wartościowe przesłania. Jest to sympatyczna opowieść dla najmłodszych, którą nie tylko miło się czyta, ale także pozwala zobaczyć, jak ważne są uczucia innych i wysłuchanie drugiej osoby.
Czytając książkę, dzieci poznają historię małego robocika, który jest smutny, ponieważ zgubił swoją ulubioną śrubkę. Na swojej drodze spotyka różne zwierzęta, które próbują mu pomóc w odnalezieniu zaginionego przedmiotu, jednak żadne z nich nie wie, jak pocieszyć robocika i poprawić mu humor w momencie, gdy nie udaje się odnaleźć śrubki i z góry zakładają, że czegoś nie robi się z robotem, ponieważ nie znają jego upodobań. Jednak w pewnym momencie pojawia się bóbr, który do tematu podchodzi inaczej niż wszyscy. Przede wszystkim nie próbuje jako kolejny szukać śrubki, bo wie, że to bezcelowe poszukiwania, postanawia więc wykonać nową, a następnie zamiast zakładać i domniemywać czy coś się robi, a czegoś nie, pyta wprost robocika czy potrzebuje czegoś jeszcze. Jak się okazuje, potrzebował wszystkiego tego, czego odmówiły mu inne zwierzęta, z góry zakładając, że roboty tego na pewno nie robią.
Przedstawiona historia jest bardzo mądra i pokazuje najmłodszym, że warto podejść do problemów inaczej niż wszyscy, jeśli dane rozwiązanie nie działa. Dzieci mogą zobaczyć, że nie zawsze powielanie schematu jest właściwe i warto przemyśleć sposób działania, aby uporać się z problemem. Jednak najważniejsza wartość, jaką ze sobą niesie książka, to pokazanie, że jeśli kogoś nie znamy, nie powinno się z góry zakładać, że czegoś nie lubi lub na pewno nie zrobi, tylko należy zapytać się drugiej osoby czy ma ochotę lub czy czegoś potrzebuje.
Jestem bardzo zadowolona z możliwości poznania tej książki oraz pokazania jej córce. Uwielbiam takie mądre wydania, które nie tylko dostarczają rozrywkę w formie bajki, ale niosą także ze sobą wartościowe przesłania. Całość wzbogacona jest o absolutnie urocze ilustracje, bardzo sympatyczne dla oka i pięknie wykonane. Idealnie dopełniają poznawaną historię i sprawiają, że zapada w pamięć. Z przyjemnością będziemy do niej wracać. Świetnie sprawdza się jako książka przed snem, ponieważ ilość treści nie jest duża. I oczywiście serdecznie polecam i zachęcam do sięgnięcia po nią, jest bardzo wartościową lekturą.