Czwarty album przygód Smerfów, niezwykłych istot, które zostały pokochane przez dzieci na całym świecie. Tom zawiera trzy opowieści: ,,Jajko i Smerfy", ,,Fałszywy Smerf" i ,,Setny Smerf".
Zbliża się Święto Smerfów, na które mieszkańcy wioski zagubionej w zaczarowanym lesie zawsze przygotowują coś niecodziennego. Tym razem postanawiają zrobić ciasto, do którego potrzebne jest jajko... Tyle że trzeba się po nie wybrać tam, gdzie są kury, czyli do ludzkich siedzib. A kiedy już Smerfom udaje się zdobyć jajko, okazuje się, że jest bardzo niezwykłe - i dopiero wtedy zaczynają się prawdziwe kłopoty naszych bohaterów... Potem Smerfy będą musiały się bronić przed okrutną zemstą czarownika Gargamela, a w końcu Laluś znajdzie nowego Smerfa... po drugiej stronie lustra!
Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928-1992) używający pseudonimu Peyo. Obecnie autorami serii są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2022-01-19
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 64
Tytuł oryginału: Les Schtroumpfs 4. L'oeuf et les Schtroumpfs
SMERFÓW STO I JAJKO
Komiksowe ,,Smerfy" na polskim rynku zaczęły ukazywać się ponad trzy dekady temu, w roku 1990. I ledwie rok później doczekaliśmy się albumy ,,Smerfy i jajko". I mimo wznawiania poszczególnych tomów serii dopiero teraz doczekaliśmy się jego reedycji. Ale, jak zawsze jeśli chodzi o ,,Smerfy" Peyo, czekać było warto, bo zabawa jak zwykle jest znakomita.
Z okazji Święta Smerfów, Smerfy będą mieli okazję zjeść niecodzienne ciasto. Świetna sprawa, prawda? Jest jednak pewien problem - w trakcie kompletowania składników okazuje się, że naszym niebieskim bohaterom brakuje... jajka. By go zdobyć trzeba się będzie wybrać do ludzkich siedzib, gdzie znajdują się kury. Jajko zdobyć się udaje i... Właśnie, szaleństwo dopiero się zaczyna. Co jednak ze sobą przyniesie?
A to wcale nie koniec. W kolejnej historii Gargamel wpada na podstępny plan. Zmienia się w Smerfa i postanawia zakraść się do wioski naszych dzielnych bohaterów. Czyt tym razem jego plan w końcu się powiedzieć?
Na koniec Papa Smerf odkrywa, że do zbliżającej się ceremonii potrzebne jest sto Smerfów, a w wiosce znajduje się ich zaledwie dziewięćdziesiąt dziewięć. A tymczasem Laluś zajmuje się nowym lustrem i dokonuje niezwykłego odkrycia. Dokąd to wszystko zaprowadzi naszych bohaterów?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/01/jajko-i-smerfy-peyo.html
Nowej generacji przewodnik wizualny zawierający ponad 600 kolorowych zdjęć wykonanych specjalnie do niego. Unikalne przekroje i plany najciekawszych obiektów...
Najsilniejszym dogmatem wiary, związanym bezpośrednio z problematyką "nieśmiertelności", stał się wielkanocny cud Zmartwychwstania Chrystusa...
Przeczytane:2022-02-06, Ocena: 5, Przeczytałem,
W albumie znajdziemy trzy historie: tytułową Jajko i Smerfy, Fałszywy Smerf oraz Setny Smerf. Pierwsza z nich pokazuje przygotowania wioski do nadchodzącego Święta Smerfów. Jak zawsze niebiescy mieszkańcy mają zamiar przygotować na uroczystość coś specjalnego. Tym razem w planach jest upiec pyszne ciasto. Niezbędnym składnikiem do deseru jest niestety jajko, które można zdobyć tylko w pobliżu ludzi. Nie pozostaje więc nic innego jak tylko wybrać się na małą wyprawę. Nikt nie spodziewał się jednak tego, że kurze jajko może sprawić tyle problemów i stać się początkiem całej serii niezwykłych wydarzeń. Historia można określić mianem łatwej i bardzo przyjemnej w odbiorze. Peyo nie sili się tu na nazbyt rozbudowany scenariusz, największy nacisk kładąc na serii slapstickowych gagów (wywołujących u czytelnika rozbawienie).
W bardziej klasycznej tonacji utrzymana jest druga z historii (Fałszywy Smerf). Autor sięga tutaj po odwiecznego wroga Smerfów, czyli Gargamela. Jak to zwykle bywa, czarnoksiężnik knuje jak pozbyć się niebieskich skrzatów. Jego plany mają jednak to do siebie, że jeszcze nigdy niebyły skuteczne. Zawsze kończy się to sytuacją, w której to on sam zostaje poszkodowany. Opowieść jest krótka, ale potrafi być dość zaskakująca i na pewno sprawi wiele radości młodemu czytelnikowi.
Na sam koniec Peyo ponownie serwuje odbiorcy lekką komediową treść. Papa Smerf przygotowuje się do specjalnej uroczystości, która odbywa się raz na 654 lata. Problemem, który zaprząta jego głowę jest jednak fakt, że do rytuału potrzebnych jest stu Smerfów, a wioska liczy ich tylko 99. Setnego mieszkańca znajduje Laluś, znajduje się on jednak w dość nietypowym miejscu. Peyo łączy tutaj zgrabną i ciekawą historię z zabawnymi gagami. Całość opowieści służy mu również do zaprezentowania odbiorcy najważniejszych mieszkańców wioski, którzy odgrywają istotne role w całej serii.