Podróż znaczy wolność, a najlepiej przekonać się o tym w samotnej podróży w najdalsze zakątki świata.
Marzenę Filipczak ciągnie tam, gdzie nie ma powtarzalnych hoteli z folderów turystycznych, a każdy dzień nie jest ograniczony all inclusive. Ona chce zobaczyć to, co widać z okien zdezelowanego lokalnego autobusu lub małego hoteliku za ruchliwym bazarem. Podsłuchuje, o czym rozmawiają kliencie okolicznego baru i czym emocjonują się miejscowe dzieciaki. Śpi tam, gdzie miejscowi - czasem w pokoju pełnym karaluchów, a czasem w prywatnej wieżyczce na dachu hotelu z pięknym widokiem. Je to, co gospodarze - góry ryżu na liściu banana z sosami ze wspólnych miseczek, ostry dhal i dopiero co zdjęte z blachy czapati. To wszystko wędrując przez dżunglę, plantacje herbaty i tarasy ryżowe, zatrzymując się nad ciepłym oceanem, podziwiając ośnieżone szczyty i wsłuchując się w egzotyczne dźwięki wielkich miast.
Autorka wraca po latach w te same miejsca - do Indii, Malezji, Tajlandii, Wietnamu i Kambodży - i sprawdza, jak zmieniło się życie mieszkańców. Mówi też o bezpieczeństwie samotnej (i nie tylko) kobiety w podróży i odpowiada na pytania, które powstrzymują wiele osób od przeżycia przygody życia.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2020-08-12
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 448
Chciałabyś wyjechać w podróż marzeń, ale nie wiesz od czego zacząć? Ta książka pomoże ci oswoić strachy i straszki. Dowiesz się jak: o podróżować...
Trzecia książka Marzeny Filipczak. Tym razem autorka podróżuje po miejscach, gdzie kobieta w pojedynkę jest zjawiskiem niezwyczajnym: m.in...
Przeczytane:2021-12-07, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, Książki na długi wieczór, 52 książki 2021, Książki XXI wieku, #czytambopolskie,
Dzięki tej książce znowu wybrałam się do Azji. Wyobraźnię pobudzały odpowiednio dobrane zdjęcia i informacje. Bez upiększeń, rzeczowo, interesująco. Jedyne, czego nie zazdroszcę Autorce to karaluchy i konieczność korzystania z moskitiery.