Londyn, 1900 rok. Ponure zaułki East Endu i wielokulturowe, tętniące życiem Soho. Caitlin Brogan, żyjąca na przekór konwenansom złodziejka z Dublina, szuka zemsty na człowieku, który zabił jej rodziców. Kiedy poznaje ekscentrycznego inspektora Scotland Yardu Valentine'a Cosgrove'a, postanawia wykorzystać go do własnych celów. Nie wie jednak, że znajomość z inspektorem może sprowadzić niebezpieczeństwo na jej kochanka, irlandzkiego nacjonalistę.
Czym skończy się igranie z uczuciami inspektora, dręczonego demonami z przeszłości? Czy między zemstą a poczuciem obowiązku jest miejsce na miłość?
W stolicy Imperium Brytyjskiego u schyłku XIX wieku narodzi się zakazane uczucie między detektywem i znienawidzonym wrogiem Fenian oraz Irlandką poza prawem, która każdego dnia odgrywa inną rolę swojego życia.
Kochasz romanse historyczne pełne tajemnic i intryg jak ,,Poldark" czy ,,Outlander"? A może preferujesz zagadki kryminalne rodem z seriali ,,Ripper Street" lub ,,Alienista"? Jeśli pragniesz poznać mroczną stronę epoki, seria ,,Londyn - Dublin - Petersburg" będzie dla ciebie wymarzoną lekturą.
Londyn - Dublin - Petersburg. Trzy miasta. Dwoje bohaterów. Jedna historia.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-08-20
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 432
Muszę przyznać, że to dość mroczna historia jak i całe czasy XIX wieku, w którym jest usytuowana. Główna bohaterka za wszelką cenę chce dopiąć swego, nie zważając na siebie, ani na innych, którzy chcą jej pomóc. Myślę, że to bohaterka, która wywołuje wiele emocji w czytelniku, od niedowierzania jak bardzo nie szanuje siebie, mając swe życie za nic, po jakąś nutkę sympatii, że mimo wszystko się nie poddaje i prze do przodu pod wiatr.
Czy przepiękna Catlin, utalentowana aktorka i złodziejka z Dublina znajdzie mordercę swoich rodziców? Czy istnieje możliwość romansu między przestępczynią a inspektorem Scotland Yardu? Czy Catlin znajdzie miejsce zarówno na miłość, jak i na zemstę.
A nawet jak wybronić kogoś oskarżonego o morderstwo, to wszystko znajdziesz w tej książce. Książce pełnej ciemnych zaułków, zbirów czekających na każdym kroku, nieliczeniu się z uczuciami innych, zażywaniu narkotyków, mnóstwa alkoholu. Książce w której znajdziemy przywiązanie do rodziny i przyjaciół, trudną miłość i niesienie poczucia winy, które jest bardzo przytłaczające.
❗”Irlandzka zemsta” i „Carski agent” są wznowieniem powieści „Inspektor i złodziejka”. Jeśli jej nie czytaliście koniecznie sięgnijcie po tę historię w nowej dwutomowej wersji oraz oprawie graficznej, a jeśli czytaliście - koniecznie dajcie znać o swoich wrażeniach w komentarzach.
"Irlandzka zemsta" autorstwa Justyny Andrulewicz i Joanny Truchel to powieść, która łączy w sobie elementy kryminału, romansu oraz powieści historycznej. Autorki przenoszą nas w niej do XIX-wiecznego Londynu, gdzie splatają się losy dwóch wyjątkowych postaci: Caitlin Brogan, irlandzkiej złodziejki z misją zemsty oraz inspektora Scotland Yardu, Valentine’a Cosgrove’a.
Caitlin, żyjąc na marginesie społeczeństwa, z precyzją wciela w życie swoją misję zemsty, aktywnie poszukując człowieka, który zamordował jej rodziców. Pomimo ciężkiego życia, jest ona mistrzynią kamuflażu, potrafiącą błyskawicznie wcielać się w różne role, co czyni ją groźnym przeciwnikiem w świecie, gdzie prawa ulicy dyktują wszystkim swoje często bezlitosne zasady. Pewnego dnia życie podsuwa jej pewną okazję - przypadkowe spotkanie z inspektorem Cosgrove'em, które staje się dla niej szansą na wykorzystanie jego wpływów do realizacji swojej zemsty… Czy to właśnie nie okazja czyni złodzieja? Caitlin jednak w swoim planie nie przewiduje jednego - Valentine stanie się kimś więcej niż tylko narzędziem…
Valentine Cosgrove to człowiek, który oprócz trudnej pracy w policji zmaga się ze swoimi wewnętrznymi demonami oraz opiekuje chorą siostrą. Jego uporządkowywany świat policyjnej służby i zasad wywraca się do góry nogami w momencie spotkania na swojej drodze Caitlin. Choć pochodzą z zupełnie różnych światów, mimo ciągłych napięć, konfliktów interesów oraz poczucia obowiązku, między nimi zaczyna rodzić się uczucie.
Czy w ich życiu znajdzie się miejsce na miłość? Czy Caitlin odnajdzie mordercę swoich rodziców? Co zwycięży miłość czy poczucie obowiązku?
Powieść, choć na pozór skupia się na wątku zemsty Caitlin, to w istocie opowiada nam o skomplikowany relacjach międzyludzkich oraz dylematach moralny, z jakimi muszą się mierzyć bohaterowie. Caitlin i Valentine stają przed wyborami, które testują ich wytrzymałość i charakter. Z jednej strony mamy temat walki o sprawiedliwość i naprawienie krzywd z przeszłości, z drugiej – uczucie, które z każdym dniem staje się coraz bardziej zakazane i niebezpieczne.
Co warto myślę podkreślić, nie jest to typowy, sentymentalny romans historyczny, z jakim zwykle spotykamy się w tego typu powieściach. To raczej opowieść o ludziach z marginesu społeczeństwa, których losy często pozostają poza zasięgiem mainstreamowej literatury. Ta naturalistyczna, surowa wizja może nie każdemu przypaść do gustu, ale z pewnością wyróżnia książkę na tle innych opowieści o XIX wieku. Mamy tu brutalne opisy życia w East Endzie - przekleństwa, przygodny seks, prostytucję i przemoc. Główni bohaterowie swoimi destrukcyjnymi zachowaniami również nie odbiegają tak bardzo od ludzi, którzy ich otaczają, co nie tylko dodaje całości realizmu, ale i pogłębia atmosferę panującą w powieści.
Andrulewicz i Truchel wykonały również solidną pracę badawczą, by oddać klimat epoki. Na tle rozwijającej się historii splatają różnorodne wątki historyczne – od walki o irlandzką niepodległość po trudne realia życia w wielokulturowym Londynie, gdzie zderzają się różne klasy społeczne i narodowości. Do tego dochodzą intrygi międzynarodowe, z Irlandią, Rosją i Stanami Zjednoczonymi w tle, co dodatkowo wzbogaca fabułę o globalne napięcia polityczne i społeczne. Wszystko to subtelnie przenika fabułę, tworząc bogate i niezwykle realistyczne tło dla osobistych dramatów naszych bohaterów.
"Irlandzka zemsta" to wyśmienita i pełna kontrastów powieść, która oferuje nie tylko wciągającą intrygę, ale również pogłębioną analizę społeczeństwa tamtej epoki, daleką od stereotypów i cukierkowych przedstawień przeszłości. Jest to idealna lektura dla tych, którzy lubią skomplikowane relacje, realistycznie przedstawiony świat oraz historię splecioną z osobistymi dramatami. Wspaniale mi się ją czytało i z niecierpliwością czekam na kolejną część przygód Caitlin i Valentine’a 🙌🏻🔥.
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @wydawnictwo.najlepsze, a Autorkom @victorian_fiveoclock za wyśmienitą lekturę (współpraca reklamowa) 🩷.
Londyn, 1902 rok. Radykalne, wielonarodowe Clerkenwell i rozrywkowe Soho. Na drodze do wspólnego szczęścia inspektora Scotland Yardu Valentine'a Cosgrove'a...
Przeczytane:2024-09-15,
„Nie będę twoim pionkiem, którego sobie przestawiasz, kiedy najdzie cię ochota.” - to niecodzienne miłosne wyznanie. Gdyby ta dwójka bohaterów posiadała media społecznościowe, status związku określiliby jako „to skomplikowane”. Jednak to XIX wiek, gdzie zamiast facebooka, królują zapowiadane listownie odwiedziny, konwenanse i popołudniowe herbatki. A tuż obok w ciemnych zaułkach, odbywają się szemrane interesy, plugawe rozgrywki i nie ma miejsca na savoir- vivre, a jedyne na co można liczyć to specyficzny złodziejski kodeks.
Caithlin Brogan nie jest nudną pensjonarką, choć na pewno potrafi zagrać tę rolę przekonująco. To urodzona aktorka, sprytna złodziejka, która poradzi sobie niemal w każdej sytuacji. Potrafi jak nikt przekuć kobiecą słabość w swą największą siłę i wpływać na mężczyzn, by przestawiać ich, na planszy swoich zamiarów, niczym pionki.
Inspektor Valentin Cosgrove nie poddaje się tak łatwo. Zbyt dobrze zna życie, aby dać się zwieść, choć jego serce na widok tej kobiety niezwykle szybko bije. Doświadczony, wciągnięty w najgłębsze zbrodnie i bagna Londynu, szuka ucieczek i zapomnienia w używkach. Nie stroni od morfiny, opium, a po eterze bywa duszą towarzystwa.
Drogi tych dwojga przecinają się, gdy Caitlyn, przybywa do Londynu w poszukiwaniu morderców swoich rodziców. Dziewczyna próbuje wykorzystać Valentina do swoich rozgrywek, poniekąd jej się udaje, ale inspektor nie jest naiwniakiem. Krok po kroku, zdarzenie po zdarzeniu, tych dwoje zaczyna mieć się ku sobie, oboje z małą „skazą”, pasują do siebie idealnie i wzajemnie się dopełniają.
W Inspektorze i Złodziejce dzieje się wiele i wiele dowiadujemy się o życiu w ówczesnych czasach. Kuba Rozpruwacz, Kampania Dynamitowa, rosyjskie kasyna, mafijne porachunki, morderstwa, tajemnice, zdrady i miłości – wszystkiego tu po trochu. Trzeba być uważnym, aby podczas lektury nie zgubić samemu czujności i wątku.