Jest 52 rok p.n.e. Cała Lutecja jest podbita przez Rzymian... Cała? Nie! Grupa nieugiętych zwierząt dowodzona przez Idefiksa nadal opiera się najeźdźcy! Po pokonaniu galijskiego przywódcy Kamulogena przez generała Labienusa dzielny piesek Idefiks organizuje ruch oporu, żeby bronić galijskiego miasta przed rzymskim okupantem. Idefiks wraz ze swoją przyjaciółką Frygą, kocicą Przecherą i buldogiem Rygoriksem przychodzi z pomocą tym, którzy ponieśli konsekwencje rzymskiej okupacji... Na Teutatesa, tak im dadzą popalić, że Rzymianie zapomną od tego języka (łacińskiego) w gębach! Rzymianom wreszcie nadarza się okazja, żeby rzucić niesfornego Idefiksa i jego ekipę lwom na pożarcie podczas cyrkowych igrzysk. Jednak wszystko musi się skomplikować, jak to w Lutecji! Ambitny generał Labienus nie zna dnia ani godziny, kiedy znów uderzą Nieugięci uprzykrzający mu życie w każdej, nawet najbardziej błahej, chwili. Nic więc dziwnego, że degustacja zupy z przysmaków z pobliskiego targu kończy się dla niego prawdziwą porażką, a próba przerobienia antycznych menhirów w rzymskie kolumny staje się popisem, ale nie sztuki na cześć Cezara, tylko podniebnych akrobacji Idefiksa, który wreszcie przełamał swój lęk przed lataniem. Ale cóż się dziwić, skoro podstępna banda nie działa sama. Wspiera ją moc eliksirów druidzkiego kapłana, a raczej wątpliwej jakości podróbek jego puchacza Nocolotiksa. Album został narysowany przez Francuzów: Davida Etiena (Czwórka z Baker Street, W poszukiwaniu Ptaka Czasu), Rudy'ego i Philippe'a Fenecha (Kumpelki). Scenariusze również stworzyli francuscy autorzy - Cédric Bacconnier, Yves Coulon i Simone Lecocq. Czwarty tom zawiera trzy historie: Nieugięci robią niezły cyrk, Idefiks i zupa rzymska oraz Latające menhiry.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2024-03-20
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 72
Tytuł oryginału: Idéfix et les Irréductibles tome 4 Les irréductibles font leur cirque
Po latach nieobecności Conan powraca do Cymerii. Będzie musiał przeżyć bez pożywienia, broni i dachu nad głową, a tymczasem wydaje się, że natura w ojczystej...
Wciąż zero pizzy i internetu... Za to pojawia się meteoryt! Czyż prehistoria nie jest BENADZIEJNA? Franck i inni ludzie uwięzieni w prehistorii poznają...