Idealna pozycja dla fanów serii „Laleczki”!
Devon i Noah są braćmi, których dzieciństwo zostało naznaczone przez okrucieństwo ojca. Noah bezpośrednio uczestniczył w wydarzeniach, które miały miejsce w ciemnej piwnicy. Jego brat robił zdjęcia przyszłych ofiar.
Mogłoby się wydawać, że Devon był na lepszej pozycji, ponieważ nie brał udziału w przestępczych działaniach swoich bliskich. Był tylko fotografem. Tylko że jego umysł, podobnie jak Noaha, został zatruty
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2020-11-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 265
Tytuł oryginału: I see you
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Klaudia Wyrwińska, Amelia Szczuchniak
Ta książka jest przerażająca! Dzieje się w niej tak wiele złych rzeczy, że aż ciężko to objąć rozumem. Jak takie rzeczy mogły by mieć naprawdę miejsce nawet sobie nie wyobrażam.
Historia wciąga od pierwszego zdania i pokazuje nam inny mroczny świat. Na pewno jestem zaskoczona zakończeniem. Nigdy bym się nie spodziewała takiego obrotu akcji. Niemożliwe dla mnie jest to co tam się wydarzyło.
Książka przeraża, chwyta za gardło i czuję, że raczej już nic mocniejszego nie uda mi się nigdy przeczytać.
Historia ta jest tylko dla czytelników o mocnych nerwach. i mało wrażliwych na ostre krwawe sceny.
"I see you" to książka,która momentami wstrząsa tak ,że nie można przestać o niej myśleć a czasami wywoływała obrzydzenie,że chciałam zamknąć książkę i mówiłam sobie ..po jaką chol... ją w ogóle czytam..... Ta książka jest pełna napięcia, pełna niespodziewanych, budzących strach zwrotów akcji. Postacie są nieszablonowe, przerażające i fascynujące a cała atmosfera książki to strach oraz... erotyzm.To rzeczywiście pozycja dla osób,którym nie straszne są bestialskie sceny i zachowania , dla osób lubiących mocne wrażenia i nieprzewidywalną fabułę.A zakończenie wbije na pewno w fotel...
Nooooo powiem Wam... mocna książka.
Historia młodej dziewczyny, która zostaje brutalnie zgwałcona. Ta jej rzeź trwa aż 4h! 4h okropnych tortur tego psychopaty. Aż szok, że ona to przeżyła:( Opisy straszne , drastyczne, dobitne, bardzo realistyczne.
Czy po takiej traumie można normalnie funkcjonować ? Nina wyjeżdża ze swojej miejscowości gdzie mieszkała, pracowała. Opuszcza znajomych i swoją najlepszą przyjaciółkę. Szuka spokoju w małej miejscowości. Tam poznaje sąsiada Devona, zaprzyjaźniają się. Ale dziewczyna nie wie wszystkiego o nim...
Tak jak już na wstępie napisałam, książka jest mocna, trudna.. liczne drastyczne opisy gwałtu przerażają. Czujemy ten ból i cierpienie Niny.
Ale warto również wspomnieć, że nie ma
tu tylko zła i mroku. Jest tu również zalążek nadziei i miłości, która powoli rodzi się między główną bohaterką a jej sąsiadem. Jego uczucia są tu mocno wyeksponowane. Zależy mu na niej, opiekuje się nią, jest dla niego całym światem.
Nie ma tu zbędnych opisów czy dygresji, wywodów. Jest ciągle akcja, dlatego nie mogłam oderwać się od lektury. Miałam dużo pytań i byłam ciekawa czy uzyskam na nie odpowiedzi.
Fajnie poprowadzona narracja pierwszoosobowa. Końcówka emocjonująca i zaskakująca (choć takiego finału się spodziewałam).
Polecam dla osób o mocnych nerwach.
[ RECENZJA ]
Ker Dukey & D.H. Sidebottom "I See You"
Wyd. Niezwykłe
Czy można zakochać się we własnym oprawcy? Zaufać mu, powierzyć wszystkie tajemnice i oddać całą siebie? Czy naprawdę dobrze znamy partnera, z którym dzielimy każdy dzień naszego życia?
Dwóch braci. Devon i Noah. Ich traumatyczne dzieciństwo i zwyrodniały ojciec sprawia, że jako dorośli ludzie, chłopcy nie potrafią normalnie funkcjonować w społeczeństwie.
Pasję Devona do fotografowania i Noaha do brutalnych morderstw, mężczyźni łączą ze sobą zakładając własny biznes. Na zamówienie obserwują wybrane ofiary nagrywając ich cierpienie i śmierć.
Wszystko zmienia się, gdy pojawia się zlecenie na Ninę Drake. Jeden z braci zakochuje się w dziewczynie, podczas kiedy drugi pragnie jej śmierci, bólu, łez i krwi.
Gdy panna Drake dziwnym trafem udaje się ujść z życiem, ucieka i z pomocą psychoterapeuty i przyjaciółki stara się zacząć żyć od nowa.
Pewnego dnia przez okno Nina widzi nowego sąsiada, który właśnie wprowadza się do domu obok. Mężczyzna wpada w oko dziewczynie z wzajemnością. I wtedy zaczyna się od nowa "zabawa"... Tylko czy tym razem Nina ujdzie znowu z życiem?
Powieść zaspokajającą mój głód. ?
Z ostrzeżeniem o scenach ze skrajną deprawacją.
"I See You" to książka bardzo mocna, odważna i jednocześnie dająca do myślenia. Każdy z nas może być przecież obserwowany i nawet i tym nie wiedzieć.
Czytelniku, zatrzymaj się czasem. Obejrzyj za siebie. Może Ciebie też ktoś śledzi. Może z ukrycia robi zdjęcia lub podąża za Tobą krok w krok, by później Cię wykorzystać.
A może bliska Ci osoba, chłopak, partner, mąż po głębszym Poznaniu okaże się być kimś innym, mieć drugie oblicze.
Czy możemy zaufać obcemu bardziej niż sobie samemu?
Rozejrzyj się zanim będzie za późno ...
Przeczytane:2021-01-07, Ocena: 5, Przeczytałam,
Devon Trent ze swoim starszym bratem Noah od małego są uczeni zła. Krzywdzenia niewinnych ludzi i naprawianiem się widokiem paniki malującej się na twarzach ich ofiar. Noah jest wykonawcą bestialskich czynów a Devon uwiecznia na fotografiach ich ostatni oddech. Po pożarze, w którym ginie ich ojciec, z ich macochą oraz przyrodnią siostrą, chłopcy znikają. Zakładają własny biznes - są wykonawcami zleceń. Mordują, gwałcą, odcinają kończyny... Ich fantazja nie zna granic. Pewnego dnia otrzymują zlecenie na młodą kobietę. Ich celem jest Nina Drake. Dziewczyna zostaje w bestialski sposób zgwałcona. Kim jest zleceniodawca? Czy to już koniec koszmaru? Czy oni odpuścili? Czy Nina odzyska spokój?
Dość długo zastanawiałam się nad tym czy brać tę książkę do recenzji. Okładka z jednej strony mnie fascynowała a z drugiej trochę przerażała. Do tego opis. I nawiązanie do "Laleczki" - nie czytałam ale słyszałam, że jest okrutna. Pojawiające się pozytywne opinie "I see you" przekonały mnie. I zaczęłam czytać. Czytać coś, co już od samego początku jest brutalne i mocne. Wręcz bestialskie. W ogóle to sam pomysł na fabułę jest dość kontrowersyjny. Thriller to przy tym pestka. To mocny horror. Dlaczego? Bo znajdziemy tu na przykład makabryczne opisy rozczłonkowania człowieka. Fabuła była świetnie z każdym krokiem konstruowana. Wątki, jakie się na siebie nakładały dopełniały bestialskiego obrazu poczynań głównych bohaterów. Niejednokrotnie żołądek podchodził mi do gardła. Niezwykle realne opisy dosłownie budziły przerażenie i wstręt. Autorek wyobraźnia jest na piątkę z plusem. Cały czas podczas lektury odczuwałam niepokój. Włosy stały dęba i co rusz na mej twarzy malowało się przerażenie. Ten klimat, ta chora obsesja bohaterów, to że ich radowało to, co innych przeraża i co mrozi krew w żyłach. Od samego początku do ostatniego zdania. Finiszu, który wyjaśnił wszystko to, co miało tutaj miejsce. Wszystko co dotyczyło bohaterów. A oni sami? Może zacznę od Niny. Od jednej z ofiar. To miła, uprzejma ale i samotna młoda kobieta. Wiecznie uśmiechnięta, empatyczna i wrażliwa. Cały czas się zastanawiałam kto i dlaczego zlecił chłopakom jej krzywdę. Krzywdę, którą ledwo przeżyła. Na ciele rany się wygoiły ale w psychice nadal pasuje chaos i ogromny strach. Wręcz paraliż. Bardzo dobrze autorki pokazały to, co czuje ofiara w trakcie napadu i po. Jak te wstrząsające wydarzenia rzutują na przyszłość. Przyszłość, którą zgotował jej potwór. Noah nim właśnie jest. Bestią, mordercą i chorym psychicznie mężczyzną, który od małego był szkolony do zabijania. Do czerpania przyjemności z zadawania ran czy odbierania życia ludziom. Jego fascynacja i wręcz euforia podczas wykonywania była dosłownie chora. Jego zaburzenia psychiczne były ukazane dogłębnie. To kat. A Devon? Tu troszkę jest inny obraz. On zdaje się być inny od brata. On tylko uwiecznia emocje ofiar na zdjęciach. W jakiś sposób i jego mówiąc potocznie jara obserwowanie ofiar i momentów ich ostatniego tchnienia. Przecież śmierć jest piękna i należy ją uwiecznić, by zachować na pamiątkę, prawda? Ale on pokazuje swoje dwa oblicza. Jest okrutny ale i miły. Zależy od okoliczności. Od humoru czy nawet osoby, z którą przebywa. Jego nastrój zmienia się jak za pstryknięciem palcem. Paradoksalnie to on, jako ten nieprzewidywalny budził we mnie gorszy strach i więcej sprzecznym emocji. Z resztą tak jak cała książka. Raz koiła i dawała nadzieję a raz dosłownie przerażała. Istna huśtawka. Świetnie trzymałą w napięciu i nerwowości. Pobudzała i hipnotyzowała. Opisy zabaw chłopaków budziły we mnie masę sprzecznych emocji. Czytałam ją po południu i powiem Wam, że jak szłam spać to widziałam pod zamkniętymi powiekami tą jedną, najokrutniejszą scenę z powieści i miałam obawy czy usnąć. To znaczy, że lektura była świetna. To jedna z tych książek, która sprawiła, że bardzo dobrze mi się ją czytało ale za Chiny Ludowe nie poszłabym zobaczyć tego na dużym ekranie. Już widzę oczyma wyobraźni te przerażające obrazy morderstw i słyszę ten krzyk ofiar. Krzyk, który budzi grozę i zmusza serce do szaleńczego rytmu, galopu. Świetna mroczna lektura, która ma w sobie również elementy romansu, które były słodkie i romantyczne. Aż buzia się uśmiechała a policzki barwiły się na czerwono. No powiem Wam, bomba. Teraz wiem, że muszę przeczytać serię "Laleczki". Dlaczego? Bo bardzo spodobała mi się "I see you i pragnę poznać inne książki jednej z autorek. Serię, o której było głośno. Także kochani, jeśli czytacie romanse i bliskie waszym czytelniczym gustom są mrok, bestialstwo i okrucieństwo to zachęcam do lektury. Tylko uprzedzam, ze to nie jest odpowiednia pozycja dla osób wrażliwych. Jeśli omijacie szerokim łukiem thrillery czy horrory to nie czytajcie. Szczerze. Wiem co mówię.
Polecam.