Bezrobotna księgowa traci środki do życia. Zdesperowana, zgłasza się do udziału w eksperymencie medycznym…
Kiedy 58-letnia Helena Pytlak otrzymuje zaproszenie do udziału w eksperymencie badawczym, widzi w tym rękę Opatrzności. Jej problemy finansowe wydają się być rozwiązane, mieszka w pałacu i cieszy się statusem bohaterki nauki. Na czym jednak naprawdę polega tajemnicza kuracja i jakie będą jej konsekwencje? Helena jest coraz bliżej odkrycia prawdy o medycznej intrydze, w którą została wplątana, jednak w tym samym czasie w jej organizmie zachodzą dramatyczne zmiany. Czy uda jej się odzyskać kontrolę nad własnym życiem?
Zaraz poszłam do tego szpitala. Pan doktor był bardzo elegancki i pachniał jakąś przecudowną wodą kolońską. Usiedliśmy najpierw w pokoju lekarzy, ale ponieważ ciągle ktoś wchodził i wychodził i nie było spokoju, przenieśliśmy się na podwórko i tam on zaproponował mi, że zamiast płacić gotówką, z czym w mojej sytuacji może być problem, mogę rozliczyć się ze szpitalem, biorąc udział w programie badawczym. W programie powinni w zasadzie brać udział ochotnicy, ale ponieważ w dzisiejszych czasach coraz o nich trudniej, więc pewna firma stworzyła bardzo korzystne warunki dla przeprowadzenia tych badań w ramach redukcji długów osób nieubezpieczonych. Biorąc udział w sześciomiesięcznym programie, nie tylko zwrócę w całości mój dług, ale także zarobię trochę pieniędzy. Będę mieć poza tym darmową opiekę medyczną.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-07-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 378
Zabawna, humorystyczna książka o mocno przeciętnej kobiecie, która nie ma żadnych oczekiwań co do swojej przyszłości oprócz spokojnej emerytury. Jednak los ma dla niej inne propozycje. Całkiem dobra rozrywka.
Przeczytane:2020-09-01, Ocena: 3, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2020, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku, 12 książek 2020, 26 książek 2020, 52 książki 2020,
Tytułowa Helena Pytlak traci pracę i środki do życia oraz spłaty zobowiązań, które rosną w szalonym tempie. Jak przystało na księgową potrafi doskonale liczyć, a przynajmniej jej się tak wydaje. Niespodziewanie otrzymuje propozycję udziału w eksperymencie medycznym, z którego środki mają jej pomóc w spłacie zobowiązań finansowych. Wydaje się, że jej problemy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Kobieta zamieszkuje w pałacu i uważa się za gwiazdę medycyny. Poddawana jest różnym zabiegom, jest na specjalnej diecie. Bohaterka sama nie wie, w jakim to eksperymencie uczestniczy. Każdy z „naukowców”mówi co innego, czasami kobieta traci orientację w całej sprawie. Czas spędza wspólnie z współlokatorką, Chudą, kobietą o całkowicie odmiennych poglądach od Heli. Jaki jest cel medyczny badań i w jakim to wielkim przedsięwzięciu Hela uczestniczy, przekonajcie się sami. Czy jest on niebezpieczny i niesie za sobą negatywne konsekwencje? Bądźcie blisko Heli, a odpowiedź sama się wam nawinie.
Hela to sarkastyczno – ironiczna historia, która od samego początku wywołuje uśmiech na naszej twarzy. Bohaterka, jej sposób bycia i poglądy nie wszystkim mogą się podobać i nie u każdego wywoływać akceptację. Ale trzeba przyznać, że ideowe podejście do wiary i brak zrozumienia dla osób, które stronią od Najwyższego, stanowią dla czytelnika nie lada gratkę. Książkę czyta się szybko, liczne dialogi sprzyjają szybkiemu biegowi akcji. Przyznam, że liczyłam na rozwój fabuły w innym kierunku, jednak autorka zaprezentowała wydarzenia według własnego pomysłu. Nie mogę powiedzieć, że mnie ta książka wciągnęła. Owszem były momenty radości i ekscytacji, ale przez większość część fabuły nudziłam się. Autorka nie przekonała mnie do siebie, liczyłam na intrygujący thriller medyczny, jednak trochę się zawiodłam. Ten wątek medyczny w pewnym stopniu został zaniedbany i potraktowany pobieżnie. Miałam nadzieję, że książka mnie wciągnie, że nie będę mogła się od niej oderwać, ale nic takiego nie miało miejsca. Musiałam robić w lekturze tej powieści przerwy, gdyż znużenie tą historią powodowało, że musiałam od niej odpocząć. Jeżeli chodzi o tytułową bohaterkę to irytowało mnie jej zachowanie, łatwowierność i takie bezwiedne poddawanie się sugestiom badaczy. Przyznam, że nie polubiłam jej, jakoś nie potrafiła mnie do siebie przekonać.
Jak dla mnie, wielkim plusem tej całej historii jest ogromne poczucie humoru bohaterki, ale to trochę za mało, abym mogła się tą lekturą zachwycać. Owszem, możecie miło spędzić czas w ramionach naiwnej Heli, i poprawić sobie nastrój. Świetna pozycja na deszczowe letnie dni. Czy spełni wasze oczekiwania, nie wiem, wszystko w waszych rękach.