Hazardziści. Gra o życie
Beata Biały

Książka "Hazardziści. Gra o życie" to studium przypadków- trudnych przypadków ludzi, którzy popadli w nałóg hazardu. Czytaliśmy już niejednokrotnie o ludziach uzależnionych od alkoholu, narkotyków, ale nie czytaliśmy o hazardzistach. Przechodzą oni tę samą wyboistą drogę. Od zanurzenia się w szponach hazardu, poprzez początkowe wygrane, następnie przegrane, upadek, długi, odkrycie problemu, poszukiwanie pomocy, ponowny powrót na złą ścieżkę.

W tej książce Beaty Biały uchyla nam rąbka tajemnicy, prowadzi nas za kulisy życia kasyn, miejsc z automatami do gier. Poznajemy pracowników, tych miejsc, którzy niejednokrotnie widzieli ludzkie dramaty, upadki,ale także chwile triumfów. Hazard jak każdy inny nałóg niszczy życie jednostki, a potem jej otoczenie: rodziny, przyjaciół. Jeżeli myślimy, że w większości ten problem dotyka mężczyzn- jesteśmy w błędzie. Kobiety też coraz częściej popadają w ten nałóg. Dlaczego zaczynają? Na początku dla rozrywki, dla poczucia się ważnym, dla zanurzenia się w świecie pięknym i bogatym. Dlaczego tam zostają? Oczywiście dla pieniędzy. Początkowe wygrane przyciągają, pierwsze przegrane zmuszają do odegrania się. Błędne koło, z którego w pewnym momencie trudno uciec. Terapia, pobyt w ośrodku okazuje się ostatnią deską ratunku. Gdy nie pomagają już tłumaczenia bliskich, trzeba zmierzyć się ze swoim problemem wśród obcych, których dotknął ten sam los.

Poruszyła mnie ta lektura i uważam, że książka ta była niezwykle potrzebna na polskim rynku. Szacunek dla autorki za jej napisanie, które wymagało mnóstwo pracy. Wejście w świat hazardzistów, którzy każdego dnia toczą walkę o życie- niech skłoni nas do głębokich refleksji. Refleksji nad słabością jednostki w obliczu wielkich wygranych i jeszcze boleśniejszych przegranych. Nie dążmy ślepo ku bogactwie, bo szybko możemy znaleźć się na samym dnie, niszcząc wszystko wokół.

Całkiem dobra książka przybliżająca nam zjawisko uzależnienia od hazardu. Nie ma tu komentarza autorki (co jest na plus), mamy za to statystyki, wypowiedzi uzależnionych (kilku podało wręcz swoją całą historię), rodzin uzależnionych, profesjonalnych graczy (niemających problemu z odejściem od stołu), ale także lekarzy, terapeutów, krupierów czy dyrektora i menedżerów kasyn. Bardzo fajnie i sprawnie przybliża to proces uzależniania się, ale także chwyty, jakimi kasyno ma zachęcić ludzi do spędzenia w nim możliwie jak największej ilości czasu. Warta polecenia. 

"Hazardziści. Gra o życie" to reportaż dzięki któremu możecie poznać namiastkę świata kasyna i uzależnienia jakim jest hazard. Jak mocno wciąga, do czego doprowadza i jak ciężko wyjść z nałogu, a raczej jak żyć z nałogiem. Są tu przedstawione historie uzależnionych, współuzależnionych, rozmowy ze specjalistami oraz dawnym pracownikiem kasyna w USA. Znajdziemy tu odpowiedzi, dlaczego ludzie to robią. Jak krótka linia dzieli nas od zostania hazardzistą? Jak długą drogę trzeba przebyć, jak wiele stracić, by postanowić skończyć z nałogiem?
Hazardzistą jest się przez całe życie, tak jak alkoholikiem. Rodziny tracą swoje majątki, spokojne życie na rzecz gry.Jednak nie tylko hazard dotyczy kasyna, ale również gier na telefonie komórkowym, zakładów bukmacherskich czy zwykłych zdrapek. WCIĄGA! I ciężko z tego świata wyjść.
Dla mnie jest to świetna książka, którą warto przeczytać. Można przyjąć, że jest nawet przestrogą, by nie pakować się pod wpływem świetnej zabawy, impulsu do kasyna. Poczucie klimatu, dotyku żetonów, później gotówki, miłej atmosfery sprawia, że to miejsce jest ważne, bo można poczuć się ważnym. Gramy. Bawimy się. Pijemy darmowe(?) drinki. Rozmawiamy. Przegrywamy. Złościmy się. Gramy dalej.
Jesteśmy wygrani lub przegrani. Jeśli nie chcesz być spłukany, musisz wiedzieć, kiedy odejść od stołu.
Pamiętajcie! Kasyno zawsze wygrywa.