Harry Potter i Czara Ognia (Wydanie ilustrowane)


Tom 4 cyklu Harry Potter
Ocena: 5.29 (238 głosów)
Inne wydania:

Długo wyczekiwany czwarty tom przygód młodego czarodzieja z ilustracjami niezrównanego Jima Kaya. Ponad 115 ilustracji w dużym formacie!

W tym roku w Hogwarcie odbędzie się Turniej Trójmagiczny, międzynarodowy konkurs umiejętności czarodziejskich, na który przybędą uczniowie z Bułgarii i Francji. Zgodnie z prastarymi regułami w turnieju uczestniczyć ma trzech uczniów - reprezentantów każdej ze szkół, wybranych przez Czarę Ognia. W tajemniczych i niewyjaśnionych okolicznościach wybranych zostaje czterech. Co z tego wyniknie dla Harry'ego i jego przyjaciół?

Informacje dodatkowe o Harry Potter i Czara Ognia (Wydanie ilustrowane):

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2019-10-08
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788380086609
Liczba stron: 450
Tytuł oryginału: Harry Potter and the Goblet of Fire
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Andrzej Polkowski
Ilustracje:Jim Kay

więcej

Kup książkę Harry Potter i Czara Ognia (Wydanie ilustrowane)

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Harry Potter i Czara Ognia (Wydanie ilustrowane) - opinie o książce

Większość swojego czytelniczego życia spędzam nad gonieniem książek, których jeszcze nie przeczytałam, które są cenione, popularne, znane lub nagradzane, które teoretycznie przeczytali wszyscy a ja nie. Liczę je i ustawiam na półkach, by zapomnieć o nich na rzecz nowej historii, która za chwilę zostanie ponownie przeze mnie zapomniana, bo pojawiła się jakaś jeszcze nowsza. W efekcie znam setki książek, ale raczej tylko jako ozdoba mojego pokoju niż konkretna historia. Czasami zapominam nawet o tych najbardziej wartościowych dla mnie. Przypadkowo trafią ponownie w moje ręce, a ja ze zdziwieniem i dozą sentymentu przypominam sobie, że kiedyś w zamierzchłej przeszłości, ta książka znaczyła dla mnie coś więcej. Ale co? – nie pamiętam. W końcu liczą się te nowe i niepoznane historie. Ale czy na pewno? 


Harry rozpoczyna swój czwarty rok w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Rozpoczyna się on niesamowitą niespodzianką dla wszystkich uczniów. A jest nią Turniej Trójmagiczny, który od wielu lat nie miał miejsca w Hogwarcie. Szkoła gości uczniów z innych szkół magii. Jeden reprezentant każdej szkoły ma zmierzyć się z trudnymi i często niebezpiecznymi zadaniami. Harry jest jak wszyscy podekscytowany dobrze zapowiadającą się rywalizacją. Sam nie może wziąć w nim udziału, ponieważ jest jeszcze za młody. Ale czy na pewno tym razem wszystkie ustalone zasady będą przestrzegane? Czy turniej na pewno ma być tylko edukacyjną rozrywką? 


Jak sami widzicie po pierwszym akapicie, jestem dość rozgoryczona swoimi małymi osiągnięciami w czytelnictwie. Postanowiłam przestać jak jakiś rajdowiec, czytać nowe książki. Kwiecień jest dla mnie miesiącem powrotu do starych opowieści, które kiedyś tak bardzo uwielbiałam. Jedną z nich jest na pewno mój ukochany cykl o Harrym Potterze. Tym razem ponownie zapoznałam się z częścią, którą kiedyś uważałam za najmniej ciekawą. I o dziwo wcale taka nie była.


Dla tradycji – trzeba oddać hołd stylowi Rowling. To musi być przy recenzji każdego tomu, ponieważ jest po prostu godne podziwu i chciałabym, żeby jak najczęściej wybrzmiewało. Pierwsze trzy części są stosunkowo krótkie przy następnych tomach. "Czara Ognia" zaczyna już wchodzić do kategorii tych literackich cegieł, które czyta się godzinami. Dlatego tutaj już w całej okazałości język, którego używa pisarka, pokazuje swój bardzo wysoki poziom. Czytelnik nie czuje, że przewraca stronę za stroną, że mijają całe długie minuty, które przemieniają się w godziny. Po prostu czas sobie biegnie, a historia wciąga tak bardzo, że nie można poczuć tego upływu czasu. Pasjonujące opisy pozwalają wejść w świat pełen magii i tajemnic, które trzeba rozwiązać. A zapewniam, że cały styl jest mocno rozbudowany i dopracowany pod względem każdego najmniejszego szczególiku. 


Historia zaczyna się już rozwijać i tworzyć spójną opowieść z pozostałymi częściami – tymi przeszłymi, a jak później się okazuje i przyszłymi. Nie jest to już tylko kolejny rok w Hogwarcie, gdzie pewnego rodzaju schemat powtarzał się co roku. Tym razem autorka poszła znacznie dalej, a świat poza szkołą okazuje się równie pasjonujący i rozbudowany jak ten dotychczas. Pojedyncze wydarzenia nabierają rozpędu, by nas zaskoczyć lub pozostawić z niedosytem, który zostanie zaspokojony dopiero w następnych tomach. Szybka akcja dotycząca bezpośrednio wydarzeń ważnych i fascynujących przeplata się płynnie ze szkolną rzeczywistością i małymi anegdotkami, które w tak dojmujący sposób znajdują miejsce w sercu czytelników. Nie chcę zbyt dużo powiedzieć, ale dla mnie już sam początek powieści rozpoczyna nową erę – erę mroku, wojny i cierpienia. Jest to przełom w całej historii. 


Z każdą następną częścią przywiązuję się coraz bardziej do Harry'ego. Lubię go za jego wyjątkowość, ale też naturalność i pewnego rodzaju normalność. Wszyscy wiemy, że jest tym chłopcem, który przeżył, ale jest też nastolatkiem z typowo nastoletnimi problemami. Tak samo jak każdy ma prawo się zakochać, pokłócić z przyjaciółmi, ulegać trendom i smakować życia. "Czara Ognia" podkreśla to i tym też dodatkowo mnie urzeka. Możemy też ponownie spotkać tutaj Zgredka, którego już nie muszę Wam przedstawiać. Nie ma, co wiele mówić – ubóstwiam tego skrzata domowego! Jego oddanie, wierność, otwarty umysł i poczucie humoru sprawiają, że obserwuję jego poczynania z oczarowaniem. 


Mam za sobą kolejną część, choć tak naprawdę od czasu "Czary Ognia"  przeczytałam już ponownie dwa kolejne tomy. Cieszę się, że oddałam się tej historii całym sercem i że postanowiłam przestać gnać i spojrzeć na nią jeszcze raz po tych wszystkich latach. Jestem zszokowano, ale i bardzo pocieszona, że w odbiorze tej książki tak mało się zmieniło. Gdy czytałam ją po raz pierwszy, byłam w podstawówce. Z mojej perspektywy są to wręcz wieki, wyblakłe wspomnienie. Dobrze wiedzieć, że te wspomnienie nadal trwa.

Link do opinii

To już czwarte spotkanie z Harrym, który podczas wakacji odwiedza Wesleyów i razem wybierają się na mistrzostwa świata w quidiczu. Lecz w nocy po meczu na niebie ukazuje się znak Tego Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać.

                Ale pozwolę przenieść się do Hogwartu. W tym roku szkolnym odbędzie się Turniej Trójmaiczny. Z tej okazji do szkoły przybędą uczniowie z Bułgarii i Francji.

Reguły turnieju są następujące:  Uczestniczyć w nim może trzech uczniów (po jednym z każdej szkoły), konieczne jest ukończenie 17 lat. Uczestnicy wrzucają karteczki z imionami do Czary Ognia, która następnie sama wybiera zawodników.

                Lecz jak to możliwe że Czara Ognia wybrała aż czterech a nie trzech uczestników Turnieju Trójmagicznego?

                Kto znajdzie się w tej czwórce?

                Która szkoła zwycięży w Turnieju?

                Oraz co z tym ma wspólnego Harry Potter?

                Ta część najbardziej mi się podobała jak dotychczas. Potrafiła zbudować takie napięcie, że nie sposób było odłożyć książkę. W koło powtarzałam sobie „A jeszcze jeden rozdział”, aż z bólem serca zdawałam sobie sprawę, że czas kończyć bo niedługo trzeba wstawać do pracy (a ja jestem osobą, która lubi pospać). W tej części Harry kłóci się ze swym najlepszym przyjacielem Ronem. Mało tego, to co się dzieje w tej książce przechodzi najśmielsze oczekiwania.

                Miłość, kłótnia przyjaciół a na deser Sam Wiesz Kto, Polecam.

Link do opinii

Czwarty tom przygód Harry'ego Pottera to tom graniczny pomiędzy w miarę łagodnymi jeszcze przygodami małych czarodziejów, a brutalnym światem czarodziejów dojrzewających.

Czwarty rok nauki w Hogwarcie zapowiada się dla Harry'ego Pottera niezwykle już w wakacje. W lato odbywają się bowiem czterysta dwudzieste drugie mistrzostwa świata w quidditchu, co dla fanów tego sportu stanowi nie lada gratkę, gdyż mają oni okazję nie tylko pokibicować swym ulubionym zawodnikom, ale też spotkać się czarodziejami z całego świata. Harry gości na nich po raz pierwszy w życiu, lecz niestety nie stają się one dla niego taką frajdą jakiej się spodziewał. Międzynarodowy spęd czarodziejów to bowiem świetna okazja do tego, żeby światu przypomniało o sobie ZŁO. Harry'ego jeszcze przed mistrzostwami zaczyna boleć blizna, zaś w ich trakcie jest świadkiem wyczarowania Mrocznego Znaku, znaku Lorda Voldemorta. Kto stoi za pojawieniem się go na niebie/ Kim są Śmierciożercy? Dlaczego Harry bierze udział w Turnieju Trójmagicznym i kto oprócz Voldemorta dybie na jego życie?

"Harry Potter i Czara Ognia" był swego czasu moją ulubioną częścią przygód małego czarodzieja. Gdy powróciłam do tej po latach spadł on na miejsce drugie na korzyść tomu pierwszego, nie mniej po raz kolejny przeczytałam ją z fascynacją. Część ta wyróżnia się od pozostałych otwarciem się w gruncie rzeczy hermetycznego świata angielskich czarodziejów i uczniów Hogwartu na magów z innych rejonów globu i innych szkół czarodziejstwa, których istnienie przyjmują z niedowierzaniem nawet niektórzy bohaterowie. Jednym z wątków powieści jest nawiązywanie współpracy pomiędzy wszystkimi czarodziejami świata, bo tylko wszechobecna zgoda może sprawić, że zło nie rozpleni się na masową skalę "(...) będziemy na tyle silni, na ile będziemy zjednoczeni, i na tyle słabi, na ile będziemy podzieleni", twierdzi Dumbledore i dodaje"Niczym są różnice w zwyczajach i języku, jeśli mamy takie same cele i otwieramy przed sobą serca." Czyż nie brzmi on tak jak rasowi politycy, zwłaszcza ci będący za tworzeniem wszelkich międzynarodowych unii, porozumień, stowarzyszeń? Książka Rowlling ukazała się w 2000 roku. Jakże prorocze okazały się słowa dyrektora Hogwartu w obliczu zdarzenia które dotknęło nasz realny, niemagiczny świat rok później, 11 września. Dzień ten zapoczątkował międzynarodową walkę z terroryzmem, walkę ze złem które pokonać może jedynie światowy pokój. Dzień ten pokazał także, że to co działo się do tej pory praktycznie wyłącznie na kartach literatury fantasy wydarzyć może się w prawdziwym życiu, dotknąć każdego Mugola. Poruszanie pod płaszczem magii i czarodziejstwa światowych problemów politycznych to pierwszy znak, że "Harry Potter" przestaje być książką dla dzidziusiów.

"Czara Ognia" to także pierwsza książka z serii w której ginie uczeń. J.K. Rowlling zrywa w niej z koncepcją Hogwartu jako miejsca nieco strasznego, lecz w gruncie rzeczy przyjaznego, a czasami wręcz idyllicznego środowiska dla kształcenia i wychowywania czarodziejskiej młodzieży. W tym roku jednak za jego murami pojawia się zbrodnia niosąca ze sobą śmierć. Z Hogwartu zostaje porwany i zamordowany uczeń. Czynu tego dokonał sam Lord Voldemort, Hogwart przestaje być zatem miejscem stuprocentowo bezpiecznym, Dumbledore nie stanowi już gwarancji ochrony przed złem. Czyżby więc ZŁO zaczynało powoli wygrywać?
Fanów sagi o Harrym Potterze do "Czary Ognia" przekonywać nie muszę. Polecam ją więc przede wszystkim tym, którzy do przygód małego czarodziej podchodzą sceptycznie, uważając je za bajeczki dla dzieci czy też kiczowatą i naiwną podróbkę "dojrzałego" fantasy. Czwarta część serii to już bowiem nie przelewki. To złożony, wielowątkowy i wielokulturowy świat magii i czarodziejstwa, pełen niezwykłych istot, postaci ze wszystkich stron świata, zaskakujących zwrotów akcji i coraz pewniej panoszącego się zła.

Recenzja pochodzi z mojego bloga "Świat Powieści": http://swiat-powiesc.blogspot.com/

Link do opinii
Tuż przed rozpoczęciem czwartego roku szkolnego w Hogwarcie, wybierasz się do swojego najlepszego przyjaciela, aby razem z nim, jego rodziną i waszą przyjaciółką wziąć udział w Mistrzostwach Świata w Quidditchu. Wszystko idzie zgodnie z planem, dopóki po rozegranym meczu nie wybucha ogromna panika, związana z wystrzeleniem w niebo znaku, pod którym czternaście lat temu był rozpoznawany Czarny Pan. Co się stało? Kto to zrobił? I najważniejsze, czy ON powrócił? Jadąc do Hogwartu zadręczasz sobie myśli tego typu pytaniami i z każdym dniem jesteś coraz dalej od rozwiązania zagadki. A co zrobisz, kiedy ktoś naumyślnie wrzuci twoje nazwisko do Czary Ognia, żeby zgłosić twój udział w niebezpiecznym Turnieju Trójmagicznym? Czy podołasz wszystkim zadaniom? Jaką cenę przyjdzie ci zapłacić niedługo potem? Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą. Ostatnimi czasy wręcz zadręczam Was różnego typu postami związanymi z "Harrym Potterem". To jakaś recenzja, to spis zaklęć, to wychwalanie książki w tagu. Nie macie już dość? Ja pewnie bym miała, gdyby nie to, że całą serię wykreowaną przez wspaniałą J.K. Rowling uwielbiam ponad życie. Niedawno skończyłam czytanie tomu czwartego, dlatego dziś chciałabym przekazać Wam wszystko, co mam do powiedzenia po tej genialnej lekturze. I jeśli nadal nie zabraliście się za tą serię, pogniewam się, oj, pogniewam, a tego nie chce raczej nikt. Słynny Harry Potter każde wakacje musi spędzać u swojego znienawidzonego wujostwa. W świecie mugoli, przy kuzynie Dudleyu, ciotce Petunii i wujku Vernonie używanie czarów jest bezwzględnie zabronione. Po raz kolejny, dwa miesiące wolnego są dla chłopca czasem zmarnowanym. Jednak w tym roku nie wszystko jest tak beznadziejne, bowiem pojawia się okazja ucieczki. Harry otrzymuje zaproszenie od rodziny swojego najlepszego przyjaciela Rona na wspólny udział w Mistrzostwach Świata w Quidditchu. Tuż po meczu zaczynają się dziać bardzo dziwne rzeczy, a na niebie ukazuje się dawny znak rozpoznawczy Voldemorta... Po przybyciu do Hogwartu uczniowie mają okazję wzięcia udziału w Turnieju Trójmagicznym, a do Szkoły Magii i Czarodziejstwa przybywają przedstawiciele dwóch innych szkół. Harry jest zbyt młody, aby się zgłosić, ale jakimś dziwnym trafem, jego imię zostaje wylosowane z Czary Ognia. Kto wrzucił karteczkę? Komu zależy na śmierci chłopca? Czy Harry da radę? I czy Voldemort naprawdę powrócił? Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. Powoli zaczyna przerażać mnie to, że z każdym kolejnym tomem i z każdą kolejną zwiększającą się ilością stron, ta seria robi się coraz lepsza. I bohaterowie stają się poważniejsi, lecz jednocześnie nadal pozostają tymi samymi, zabawnymi i charakterystycznymi bohaterami. I Harry, Ron oraz Hermiona dojrzewają, a my obserwujemy ich przemianę. I sama J.K. Rowling dojrzewa razem z nimi - pisarsko oczywiście. To właśnie w czwartej części kończy się słodki i niewinny czas dzieciństwa głównych bohaterów, a ich przygody stają się bardziej niebezpieczne i skomplikowane. "Harry Potter i Czara Ognia" oprowadza nas, mugoli, po mrocznych zakamarkach historii chłopca, który przeżył spotkanie z Sami-Wiecie-Kim. Bo im Harry starszy, tym więcej nieszczęść na niego spada. Joanne Kathleen Rowling ma już chyba taki zwyczaj, że z każdym tomem wprowadza przynajmniej kilka nowych postaci. Pewnie nie zaskoczę Was faktem, że było tak i tym razem. Zastanawia mnie jednak, skąd autorka czerpie pomysły na tak genialne osoby i przede wszystkim, odmienne od siebie nawzajem? Nie jest łatwo stworzyć bohatera z krwi i kości, który spodoba się czytelnikom, a co dopiero stworzyć szereg takich postaci? Chyba nie ma osoby, która nie lubiłaby żadnego bohatera z "Pottera", mam rację? To dziwne, ale kiedy człowiek się czegoś boi i oddałby wszystko, byle tylko spowolnić upływ czasu, czas ma okropny zwyczaj przyspieszania swego biegu. Tym razem mieliśmy okazję poznać wścibską, łakomą sensacji reporterkę Ritę Skeeter, a jak to dziennikarka, aby rozsławić siebie i znaleźć jakiś genialny temat, wielokrotnie pomijała fakty, coś przekręcała lub opowiadała niestworzone historie. I choć często miałam ochotę wziąć i wytargać ją za te jej kłaki, polubiłam ją. Tak, to paradoks, ale kogoś takiego właśnie brakowało w tej serii. Co najciekawsze, Rowling przedstawiła nam poprzez tą postać jej zdanie na temat dzisiejszych mediów i tego, co robią ludzie, wciskając nos w nie swoje sprawy. Do tej dziennikarki z wściekle zielonym piórem dochodzi jeszcze pewien auror - Szalonooki Moody. Tego gościa to ja uwielbiam! Choć tak naprawdę nie było on sobą, ale ten wątek zostawię bez zakończenia, ażeby narobić Wam jakiegoś smaczka. A co powiecie o uczniach i nauczycielach z zagranicznych szkół takich jak Hogwart? Bo i oni mieli swój udział w tej książce. Fabuła tego tomu wyróżnia się nieco spośród pozostałych części. A bo i nadal są te wszystkie lekcje, magiczne przedmioty i zaklęcia, ale tym razem Harry będzie musiał zmierzyć się z czymś o wiele gorszym niż zazwyczaj. Przede wszystkim, chłopiec weźmie udział w niebezpiecznym Turnieju Trójmagicznym i będzie musiał rozwiązać różne zadania. Kurczę! J.K. Rowling to taki jeden, wielkie wór dobrych pomysłów. Bywa niebezpiecznie, bywa radośnie, bywa nieswojo, bywa źle. Oprócz tego Harry będzie musiał zmierzyć się również z urokami dorastania, takimi jak pierwsza miłość czy wahania nastrojów. Obserwowanie jego zachowań było naprawdę fascynującym zajęciem i zdecydowanie czekam na więcej! Rozwijają się różnorodne relacje między bohaterami, ale ja i tak czekam na ten jeden szczególny, przełomowy moment, ale to dopiero w kolejnym i jeszcze następnym tomie. Oto nadszedł koniec. Nie ma żadnej nadziei... nie może liczyć na żadną pomoc. I kiedy słyszał, jak Voldemort podchodzi coraz bliżej, wiedział tylko jedno, a świadomość tego była ponad strach i rozum: nie umrze, klęcząc u stóp Voldemorta... Umrze wyprostowany, jak jego ojciec, umrze, próbując się bronić, nawet jeśli żadna obrona nie jest możliwa... Joanne Kathleen Rowling w tej części ukazała nam kolejny, rozwinięty rąbek czarodziejskiego świata. Przede wszystkim poruszyła wątki innych magicznych szkół, sportu i lig krajowych w Quidditchu, zaprezentowała nam też świat mediów, nowe sposoby komunikacji, odrobinę funkcjonowania Ministerstwa Magii i wiele, wiele innych. A na deser zostawiła porcję Voldemorta, Śmierciożerców, jego dawnych działań, szkód, obaw i sukcesów. Koniec tej książki rozwala - doszczętnie, na maluteńkie kawałeczki i wręcz wymusza emocje. Niekoniecznie te pozytywne. Bo na ostatnie sto stron składa się ogromna fala smutków, ale i zwrotów akcji. I na moje nieszczęście, tracimy tych bohaterów, do których zdążymy się przywiązać. Stajemy również twarzą w twarz z Sami-Wiecie-Kim. Na zakończenie chciałabym powiedzieć Wam, że ta seria to tak naprawdę jedna, wielka kopalnia mądrości i dobrych rad. Jest też dla nas genialną lekcją. Bo tyle, ile nauczył mnie "Harry Potter", nie nauczyła mnie szkoła. A wszystko, co zdołałam wchłonąć od J.K. Rowling, jest na pewno znacznie przydatniejsze w życiu, niż wiedza z podręczników. Pokłoń się śmierci Harry. To będzie szybkie... może nawet bezbolesne... nie wiem... nigdy nie umierałem. | HP i Kamień Filozoficzny | HP i Komnata Tajemnic | HP i Więzień Azkabanu | HP i Czara Ognia | HP i Zakon Feniksa | HP i Książę Półkrwi | HP i Insygnia Śmierci |
Link do opinii
Książka pełna magii, tajemnic, przygód. Uwielbiam wchodzić w ten świat, kiedy otwieram te książki. Ta część trochę mniej mi się podobała, niż poprzednie, gdyż cały ten hałas wokół turnieju był dla mnie nużący.
Link do opinii
Avatar użytkownika - arven1989
arven1989
Przeczytane:2016-09-10,
najlepsza część, ale niestety nie czyta Fronczewski, następne poznam po raz pierwszy.......
Link do opinii
2016: Po hiszpańsku 2014: Napisanie tej części serii musiało być dla autorki sporym wyzwaniem, ponieważ nie jest to już beztroska opowieść o chłopcu i jego szkolnych problemach, ale już złożone wprowadzenie to dalszej, dużo bardziej poważnej części cyklu. Widać to nie tylko w zwiększeniu objętości książki, ale także w stylu w jakim jest ona napisana. Trudność języka rośnie (co zauważyłam ponieważ czytam po angielsku), złożoność powiązanych ze sobą sytuacji i wydarzeń również wzrasta. Dlatego nawet czytając tę książkę po raz setny, znajduję w niej coś, na co wcześniej uwagi nie zwróciłam. Wyśmienita.
Link do opinii
Tak jak w każdej wcześniejszych części akcja rozpoczyna się w domu wuja Verona. Harry spędza tam kolejne wakacje, czekając z upragnieniem na nowy rok szkolny. Na ostatnie dwa tygodnie wakacji Pan Weasley chciał zabrać Harry'ego na finał mistrzostw w quidditcha. Tam dzieje się wiele złych rzeczy, a na niebie pojawia się Mroczny Znak Voldemorta. W szkole Harry też nie ma lekko, bo w szkole rozpoczyna się Turniej Trójmagiczny i mimo tego że w zasadach jest napisane, że tylko może być trzech reprezentantów, to jednak czara ognia wyrzuca cztery nazwiska, gdzieś wśród nich jest nasz Harry Potter. Musi przejść trzy bardzo trudne zadania, a on ma o tyle źle, że do turnieju mogę przystąpić osoby powyżej siedemnastu lat, a główny bohater ma ledwo czternaście. Jednak z pomocą przyjaciół ma szanse przeżyć przynajmniej. Co z tego wyjście? Jak to się skończy? Czy ból blizny może oznaczać zbliżającego się Voldemorta? Wiem już na pewno, że ta część będzie moją ulubioną! To co tu się dzieje to.. aż brak mi słów. I przyznam się najpierw oglądałam film, później książkę, ale znacznie się od siebie różniły. Było tu znacznie więcej wątków, więcej akcji i niespodzianek. Podczas czytania cały czas zastanawiałam się co Pani Rowling miała w głowie aby coś takiego wymyślić. Mam do niej ogromny szacunek. To co w tej części jest serwowane zostanie długo w mojej pamięci.
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą." Co do bohaterów to za wiele nie zmieniłam o nich myśli może trochę co do Harry'ego i Cedrika. Harry tu wykazywał się ogromną determinacją, męskością i zachowania zimnej krwi w najgorszych momentach to zmieniło we mnie jego obraz. Stał się doroślejszy i ma bardziej przemyślane zachowania. Z części na część zostaje rzucony na coraz głębsze wody i to sprawia, że razem z nim przeżywamy jego wzloty i upadki, przygody i niebezpieczeństwa. Coraz bardziej zaczynam go lubić
Link do opinii
Świetna książka kocham czytać Harrego Pottera. Uwielbiam czytać książki z przygodami tego chłopaka. Zauważyłam, że książki strasznie różnią się od filmu :/ ale i tak wole książki.
Link do opinii
W tym roku w Hogwarcie rozegrany zostanie Turniej Trójmagiczny, w którym udział wezmą także uczniowie Durmstrangu i Beauxbatons. Każda szkoła będzie mieć tylko jednego reprezentanta, którego wybierze Czara Ognia. Dzieje się jednak coś dziwnego, bo kandydatów będzie czworo, a od decyzji czary Ognia nie można się odwołać... Czwarta część jest jeszcze lepsza i cudowniejsza od poprzednich. Ja totalnie zostałam pochłonięta i nie mogłam przestać jej czytać. Dzieje się jeszcze więcej, autorka dodaje nowych postaci, zagadek jest coraz więcej, a w mojej głowie tworzył się taki pozytywny mętlik. Ja czytałam, a raczej pochłaniałam tę część z otwartą buzią. A zakończenie jest absolutnie genialne i zaskakujące. Brawa za odważną decyzję autorki, która mnie osobiście lekko zszokowała. Kończy się sielanka i zwyczajne szkole życie, a seria o Harrym Potterze coraz mniej zaczyna przypominać historię dla dzieci. Tradycyjnie pojawiają się nowi bohaterowie. Jest wścibska reporterka Rita Skeeter, która zdecydowanie nie zdobędzie sympatii Harry'ego i jego przyjaciół, pisząc siejące zamęt artykuły. Ja przyznaję, że zawsze czekałam na to, co tym razem wymyśli. Pojawia się też Alastor Moody - nowy nauczyciel obrony przed czarną magią i wiele innych nowych postaci.A nasi główni bohaterowie zaczynają dorastać, mają typowe nastoletnie problemy, zaczynają interesować się płcią przeciwną, ale też pokazują, że nie wygrana jest w życiu najważniejsza, ale że warto być dobrym dla innych. kingaczyta.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - krasu
krasu
Przeczytane:2015-08-13,
Harry przeżywa kolejne nudne wakacje w domku rodziny Dursleyów przy Private Drive, oczekując na przybycie Rona i innych Weasleyów, z którymi ma udać się na finał rozgrywek w quidditchu. Niestety po meczu pojawiają się śmierciożercy i zabawiają się kosztem mugoli, ktoś wyczarowuje na niebie Mroczny Znak, symbol przywołujący sługi do Mrocznego Pana. W toku dochodzenia okazuje się, że skrzatka o imieniu Mrużka znalazła różdżkę Harrego, z której urzyto tego zaklęcia. W Hogwarcie rozpoczyna się Turniej Trójmagiczny, w którym biorą udział reprezentańci za szkół Beuxbatons, Hogwart i Durmstrang. Do turnieju mogą zgłosić się ci uczniowie, którzy ukończyli już 17 rok życia. Dumbledore kreśli wokół Czary Ognia Krąg Wieku, który ma chronić przed niepowoływanymi kandydaturami. Jednak jakimś cudem Harry oprócz Cedrika, Kruma, Fleur zostaje wybrany na trzeciego reprezentanta. Niektórzy węszą spisek, mający na celu uśmiercenie Pottera. Nowy nauczyciel obrony przed czarną magią Szalonooki Moody będzie mu pomagał. Czy Harry wyjdzie cało z trzech prób? Walki ze smokiem, poszukiwania pod wodą i Labiryntu. Jaką mroczną tajemnicę skrywa w sobie i kto okaże się wtyczką Czarnego Pana w Hogwarcie?
Link do opinii
Przyjemna lekka książka na jeden dzień czyta się miło i szybko
Link do opinii
Książka dalej trzyma poziom - ciekawa i wciągająca.
Link do opinii
W czwartej części swoich przygód Harry, musi zmierzyć się nie tylko z bieżącą nauką w Hogwarcie. Dziwnym trafem zostaje wytypowany jako czwarty uczestnik Turnieju Trójmagicznego i chcąc nie chcąc musi wziąć w nim udział. Końcówka - porażająca. Nie dość, że pani Rowling uśmierciła jednego z bohaterów (na całe szczęście nie głównego) to Lord Voldemort wraca w całej krasie. Od tej chwili na pewno nie będzie już tak, jak do tej pory. Gorąco polecam.
Link do opinii
Wg mnie najlepsza część z serii o Harry Potterze
Link do opinii
Avatar użytkownika - mouna
mouna
Przeczytane:2014-09-04,
Pierwsza z mrocznych części opowieści o Harrym Potterze. Intryga, w jaką zostaje wciągnięty Harry, sprawia, że czyta się tę książkę (nawet 10. raz) z zapartym tchem. Zawsze znajduję w tej opowieści coś, co poprzednio mi umknęło. Turniej Trójmagiczny to świetna okazja, aby przekonać się, jak skomplikowany i momentami niebezpieczny jest magiczny świat.
Link do opinii
wspaniała !!!!! jestem wielką fanką
Link do opinii
turniej trójmagiczny w którym harry bierze udział i wygywa,umiera Cedrik ,powaca Voldemort
Link do opinii
Opinia znajduje się na moim blogu: http://esperazna.blogspot.com/2014/06/harry-potter-i-czara-ognia-joanne.html
Link do opinii
Oczywiście kolejna pozytywna ocena z mojej strony. Cała seria książek jest niesamowita. Co ciekawe, czytała je razem ze mną nawet moja mama ;)
Link do opinii
Kolejna bardzo dobra część, ale robi się coraz smutniej. Zakończenie zaskakujące i pesymistyczne, nie dające nadziei, że będzie lepiej.
Link do opinii
Czwarta część przygód Harry'ego Pottera jest świetną kontynuacją walki głównego bohatera ze swoimi wrogami. Akcja mało różni się od pozostałych. Harry jak zwykle trafia do szkoły. Jednak oprócz zwykłych zajęć czeka go kolejna przygoda oraz wymagające wyzwania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - annym
annym
Przeczytane:2014-01-08,
Wspaniała! Kocham wszystkie części! :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - takahe
takahe
Przeczytane:2014-01-07,
Czwarta część przygód znanego na całym świecie młodego czarodzieja-Harry'ego Pottera, to moim zdaniem najbardziej mroczna część sagi . Rewelacyjna książka, każdą cześć czytałam w przeciągu 1-4 dni, gdyż nie mogłam się oderwać. Można totalnie wczuć się w sytuację i miejsce, różnej natury problemy bohaterów sprawiają, że nie jest to książka wyłącznie dla nastolatków. Harry tym razem zmierzyć musi się nie tylko z nauką w szkole magii ale i z niezwykle niebezpiecznym Turniejem Trójmagicznym, w którym wbrew sobie i wszelkim zasadom musi wziąć udział. Fabuła jak zwykle zachwyca złożonością, logicznością i tempem wydarzeń. Nie brak tu również wzruszeń i prawdziwych emocji. Czytelnik zostaje wprowadzony w niej w świat w którym nie są obce śmierć, tortury i prawdziwa groza, ale też i miłość, radość i siła. Tak więc tradycyjnie, gorąco polecam. Poziom trzeciej części został utrzymany, a że książka liczy sobie grubo ponad 700 stron, zabawy mamy naprawdę dużo. I tylko znów pozostaje niedosyt i po odłożeniu książki na półkę chce się sięgnąć po kolejny tom, albo zacząć czytać wszystkie poprzednie od początku. Podobnie jak w poprzednich częściach sagii Harry Potter w domu ciotki Petuni jest traktowany okropnie. Jednak z tego okropnego domu zabierają go rodzice przyjaciela -państwo Weasleyowie. Zabierają go na wspaniałe wydarzenie - mistrzostwa świata w quidditchu. Harry jest tym faktem zachwycony. Radość trwa jednak tylko dopóki na niebie nie pojawia się Mroczny Znak - symbol sympatyków i "podwładnych" czarnego pana-Lorda Voldemorta. Na szczęście wszystko kończy się dobrze, Harry wraca do Weasleyów, którzy dają mu do zrozumienia, że w tym roku w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart będzie zupełnnie inaczej, wydarzy się coś niezwykłego. W szkole Harry i jego przyjaciele dowiadują się, że tą niezwykłą rzeczą (poniekąd niespodzianką) będzie Turniej Trójmagiczny, na który przyjadą uczniowie zza granicy (z Bułgarii i Francji). Zgodnie z regulaminem z każdej z tych trzech szkół Czara Ognia ma wybrać po jednym zawodniku, który musi mieć ukończone 17 lat. Będą oni musieć wypełnić trzy śmiertelnie trudny zadania. Niespodziewanie dla wszystkich Czara wyrzuca też czwartą kartkę - z nazwiskiem Harry'ego! Wszyscy są zaskoczeni gdyż Harry nie dość, że nie wrzucił swojego nazwiska do Czary, to ma dopiero 14 lat. Młody czarodziej jest przerażony. Przysłowiowej oliwy do ognia dolewa fakt iż większość uczniów nie wierzy w jego niewinność. Na dodatek młody Potter jest nękany przez dziennikarkę Rite Skeeter... Nastawienie uczniów do Harry'ego zmienia się w chwili gdy to on najlepiej wykonuje pierwsze z niebezpiecznych zadań. Po drugim zadaniu jest na pierwszym miejscu razem z Cedrikiem Diggorym -drugim uczniem miejscowej szkoły. Harry nie zdaje sobie jednak sprawy , że za trzecim zadaniu kryje się pułapka o wiele gorsza od Turnieju Trójmagicznego a mianowicie spotkanie z Lordem Voldemortem.Obaj chłopcy znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Link do opinii
Harry ma już czternaście lat, a przed nim ekscytujące wydarzenie w postaci Mistrzostw Świata w Quidditch. Razem z przyjaciółmi ze szkoły jedzie na ten mecz, który niestety kończy się wybuchem paniki i demonstracją siły grupy, której nikt się nie spodziewał, czyli Śmierciożerców, popleczników Lorda Voldemorta. Wszystko kończy się szczęśliwie dla trójki bohaterów, jednak sprawcy nie zostają złapani. Przygody na tym się nie kończą, gdy Harry wraca do szkoły dowiaduje się, że w tym roku w Hogwarcie ma mieć miejsce coś niezwykłego, mianowicie Turniej Trójmagiczny. Polega on na tym, że trzy różne szkoły magii wystawiają swoich trzech kandydatów, którzy w trzech zadaniach walczą o puchar dla swojej szkoły. W tym jednak roku, do zasad turnieju wchodzą nowe prawa, gdyż tylko uczniowie starszych roczników mogą brać w nim udział. Jednak podczas losowania kandydatów dochodzi do bardzo dziwnego zjawiska, gdyż niezależny sędzia, czyli Czara Ognia, wyrzuca nazwisko czwartego kandydata i nie będzie to dla nikogo zaskoczeniem, gdy okaże się, że czwarty jest Harry Potter. Prawo turnieju jest nieugięte i młody Harry musi wziąć w nim udział, a to nie przelewki. Zadania przeznaczone dla zawodników są bardzo trudne, jakby ktoś chciał, aby życie młodego Pottera było w niebezpieczeństwie, no ciekawe, kto? Dodatkowo w szkole pojawia się kolejny nauczyciel obrony przed czarną magią, osobliwy były Auror (czarodziej walczący z zwolennikami czarnej magii), Szalonooki Moody. Nienawidzi wszystkiego, co może mieć związek z czarną magią i otwarcie deklaruje nienawiść do Śmierciożerców. Jego nauki pozostawiają wiele do życzenia, a zainteresowanie Harrym budzi podejrzenia.
Link do opinii
Polecam wszystkim młodym czarodziejom:) Ciekawa książka pełna barwnych opisów i wyjątkowo wciągających akcji.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-09-07,

"– Musi coś być – mruknęła Hermiona, przysuwając bliżej świecę. Oczy miała już tak zmęczone, że ślęczała nad "Dawnymi i w ludzkiej niepamięci pogrążonymi zaklęciami i urokami" z nosem tuż nad drobnym tekstem. – Nigdy by nie postawili przed wami zadania niemożliwego do wykonania.
– Ale to zrobili – rzekł Ron. – Harry, po prostu wleź do tego jeziora, wsadź głowę pod wodę, ryknij na te trytony, żeby ci oddały to, co zwędziły, i czekaj. To najlepsze, co możesz zrobić, stary. 
"



Kolejna część Harrego Pottera i kolejne wyzwanie przed bohaterem, tym razem w szkole ma się odbyć turniej trój-magiczny, Harry podobnie jak pozostali uczniowie nie może się doczekać aby dowiedzieć się kto będzie reprezentował Hogwart, jest wspaniale do momentu gdy okazuje się że szkoła będzie mieć dwóch reprezentantów Cedrica Digorry  i.... Harrego Pottera. Od tego momentu wszystko się komplikuje, zadania turnieju się tylko trzy, ale są bardzo trudne i głównie dzięki szczęściu i niechcianej pomocy udaje się chłopakowi uchodzić z życiem dodatkowo prowadzić w punktacji.

Wszystko wspaniale, wygrana za wygraną, ale przychodzi trzecie zadanie i pojawia się problem...
Czy chłopiec który przeżył i tym razem przeżyje? Czy to możliwe żeby Voldemort się odrodził? Czy wróżba profesor Trelawney może się spełnić, a może jest bzdurą jak pozostałe?

Książka jak zwykle mnie zachwyciła, chociaż tak jak pisałam przy książce Harry Potter i Kamień filozoficzny w kolejnych częściach jest coraz mniej humoru (jak na serię HP), ale mimo to wciąż można się śmiać wraz z Harrym, Ronem i Hermioną jak również płakać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tinger
Tinger
Przeczytane:2013-08-29,
Czwarty rok Harrego w Hogwarcie. Po raz pierwszy od wielu lat organizowany jest Turniej Trójmagiczny. Kto zostanie reprezentantem Hogwartu?
Link do opinii
Avatar użytkownika - Fleur
Fleur
Przeczytane:2012-02-15,
strasznie wciągająca - nie tylko ta część, ale cała seria .!
Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaJo
AnnaJo
Przeczytane:2011-04-24,
Najlepsza książka w serii obok "Komnaty Tajemnic"
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2010-04-23,
wszystkie czesci prze zytalam jednym ciagiem.bardzo wciagajace
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2010-02-10,
Bardzo bardzo wciągająca książka!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Oliwka003
Oliwka003
Przeczytane:2023-02-02, Ocena: 5, Przeczytałem,

Bardzo dobra książka. Przed jej przeczytaniem obejrzałam film, jednak on nie oddaje tych wszyskich emocji bohaterów, które są opisane w książce. Ponadto książka zawiera bardziej szczegółowe opisy zadań Harrego i jego przygotowań. Jest tam też dużo więcej wątków, które są pominięte w filmie, np losy Mrużki ( skrzata domowego ) czy zaangażowanie Hermiony i stworzenie przez nią organizacji walczącej o wyzwolenie skrzatów domowych (WESZ). Książka jest totalnie w moich klimatach i z chęcią do niej wróce za jakiś czas.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ola2911
Ola2911
Przeczytane:2022-01-07, Ocena: 4, Przeczytałam,

I kolejny Harry Potter za mną. To najdłuższa część do tej pory, i chwilami dla mnie nieco nużąca. Mnóstwo szczegółowych opisów, które w moim odczuciu nie zawsze są potrzebne. Są książki, w których każde zdanie jest niezbędne. W tej nie było. Na szczęście bardzo lubię, jak czyta Piotr Fronczewski, więc słuchanie było całkiem przyjemne. Czy z każdym tomem odczuwam coraz większą przyjemność (bo tak mi wróżono)? Raczej nie. Na razie mam dość i zrobię sobie przerwę. Nie jestem entuzjastką HP, niemniej uważam, że to wartościowa literatura dla dzieci. Nie umiem się w nią zaangażować. Jest po prostu dobra. Ani nadzwyczajna, ani słaba. Moim zdaniem całkiem przyzwoita w stronę przeciętności.

Link do opinii

Najmroczniejsza z dotychczasowych tomów o przygodach Harrego Pottera.

Link do opinii

Ta część jest już znacznie bardziej mroczna niż wszystkie poprzednie. Widzimy tutaj jak usilnie ktoś czycha na życie naszego protagonisty. Widzimy również jak on sam uświadamia sobie, że wcale nie jest bezpieczny nawet w Hogwarcie. 

Świetnie poprowadzona historia, która coraz bardziej wciąga i aż chce się wiedzieć, co wydarzy się dalej i jak potoczą się losy naszych bohaterów.

Link do opinii
Inne książki autora
Harry Potter i Zakon Feniksa (Hufflepuff)
J. K. Rowling0
Okładka ksiązki - Harry Potter i Zakon Feniksa (Hufflepuff)

Hufflepuff pozostaje wierny zasadom, kiedy ciemne moce zwierają szyki podczas piątego roku nauki Harry'ego w Hogwarcie, a wiele osób ze świata czarodziejów...

Harry Potter i Książę Półkrwi (Gryffindor)
J. K. Rowling0
Okładka ksiązki - Harry Potter i Książę Półkrwi (Gryffindor)

Chodzą słuchy, że Harry jest Wybrańcem obdarzonym mocą pokonania Lorda Voldemorta. Tymczasem wielki Gryfon Albus Dumbledore planuje wyprawę, która odsłoni...

Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy