Siódmy tom „Serii Szetlandzkiej”, wielokrotnie nagradzanego, kultowego cyklu kryminalnego!
Szetlandzka zima. Ulewne opady deszczu powodują osunięcie się ziemi, która pędzi w dół zbocza. W tym samym czasie na pobliskim cmentarzu Jimmy Perez bierze udział w pogrzebie swojego starego przyjaciela. Widzi, jak lawina błota i ziemi uderza w dom. Wszyscy są przekonani, że nikt w nim nie mieszkał, ale Perez udaje się na oględziny miejsca. Odnajduje w zniszczonym wnętrzu ciało ciemnowłosej kobiety. Miała na sobie czerwoną, jedwabną sukienkę, zupełnie niepasującą do srogiej zimy.
Wszczęcie śledztwa staje się konieczne, a w jego trakcie okazuje się, że kobieta była martwa, zanim osuwisko uderzyło w gospodarstwo. Sprawa staje się obsesją Pereza, który za wszelką cenę musi dociec prawdy. Kim była kobieta w czerwonej sukience i dlaczego zginęła?
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2020-05-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 0
"Grząska ziemia" to siódmy tom cyklu szetlandzkiego pióra brytyjskiej pisarki Ann Cleeves. Mimo tego, że jest to tom przedostatni, ja odważyłam się zacząć swoją przygodę z twórczością Cleeves właśnie od niego - książkę spokojnie dało się czytać bez znajomości tomów poprzednich, zagadka kryminalna w każdym tomie jest osobna, a postacie całego cyklu tak dobrze opisane, że nie sposób pogubić się w ich zależnościach. To kryminały zdecydowanie w moim stylu – skupione na ludziach i tajemnicach, a nie brutalności i szybkiej akcji. Tu liczy się klimat, miejsce i ludzie. A miejsce jest naprawdę niesamowite – surowe, ale pełne uroku! Szkocka wyspa, owce, łąki, pola i gdzieniegdzie domki… Mała społeczność i obca kobieta, której ciało odkrywa Jimmy Perez, szef tutejszej policji. Odkrycie te powiązanie jest z osunięciem się ziemi, które unieruchamia część wyspy na kilka dobrych dni… Kim była? Dlaczego nikt jej wcześniej nie widział? I kto zabił? Świadkowie i dedukcja pełnią tutaj główną rolę. To niesamowicie klimatyczny kryminał z niespieszną akcją i spokojnymi, ale ciekawymi bohaterami. Książkę naprawdę bardzo ciężko jest odłożyć. Fani klasyki kryminału będą zadowoleni!
Autorka rozbudziła we mnie uwielbienie dla klimatu i atmosfery Szetlandów. Fakt, że w takim miejscu dochodzi do zbrodni stanowi niemal jego profanację. Ale złoczyńcy jak widać są wszędzie. Małe społeczności mają w sobie coś magicznego, wszyscy się znają i wiedzą o sobie prawie wszystko ale... milczą w imię miejscowej solidarności. Dobrze, że Szetlandy mają swojego Jimmiego Pereza, który umie się z nimi porozumieć i powiązać wszystkie nitki nikłych informacji. Sprawiedliwość wygrywa. I mam nadzieję, że Jimmy znajdzie swoje szczęście, na które zasługuje. A ja z przyjemnością poszukam innych książek Ann Cleeves.
Inspektor Vera Stanhope niełatwo zawiera przyjaźnie, ale nowi sąsiedzi dostarczają jej ciekawych rozmów i… mocnych trunków domowej roboty. Nagle...
Inspektor Vera Stanhope nigdy nie przypuszczała, że ktoś zdoła ją namówić do ćwiczeń fizycznych. Z niechęcią poddaje się zaleceniom lekarza. Żeby jednak...
Przeczytane:2020-07-05,