O tajemnicach (nie tylko sukcesu!) zespołów PIDŻAMA PORNO i STRACHY NA LACHY opowiada Krzysztof Grabaż Grabowski – lider, wokalista, autor tekstów i kompozycji, menedżer (Kieras), a kiedy trzeba było również: kierowca, dźwiękowiec, techniczny…
Grabaża przesłuchał Krzysztof Gajda – literaturoznawca UAM (choć pewnie właściwsze byłoby określenie „piosenkolog”, gdyby takowe istniało i miało sens), autor książek o Janie Krzysztofie Kelusie i Jacku Kaczmarskim, w tym biografii tego ostatniego To moja droga, wyróżnionej przez „Magazyn Literacki KSIĄŻKI” tytułem Książka Roku 2009.
Autorzy na podstawie wielu godzin rozmów stworzyli elektryzującą opowieść „o Polsce i o złej miłości…”. Trzy dekady, licząc od początku lat osiemdziesiątych aż do roku 2010, stanowią wyraziste tło opowieści o branży muzycznej, show-biznesie („w kraju, w którym wszyscy chcą mnie zrobić w ch… Za moją kasę!” – jak śpiewa Grabaż w jednym z ostatnich hitów zespołu STRACHY NA LACHY).
Wszystko to z punktu widzenia jednostki – postaci, która od przeszło ćwierćwiecza uczestniczy w ruchu muzycznym, poczynając od scen undergroundowych (jak się wówczas mówiło), aż po te całkiem overgroundowe (jak się nigdy nie mówiło) i jak najbardziej topowe (które mówią same za siebie). Jest to też opowieść o determinacji i uporze w dążeniu do celu, jakim była możliwość zawodowego funkcjonowania na scenie. „Najbardziej lubię pisać piosenki i je śpiewać” mówi bohater i narrator tej książki.
Informacje dodatkowe o Gościu. Auto-bio-Grabaż:
Wydawnictwo: In Rock
Data wydania: 2010-10-06
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
9788360157558
Liczba stron: 600
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2019-01-09, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku, Mam,
Książkę tę kupiłam prawie 10 lat temu, ale jakoś nigdy nie mogłam się do niej zabrać. W tym roku jednym z moim noworocznych postanowień było przeczytanie tej zbierającej kurz na mojej półce cegły. Tak cegły, gdyż książka jest naprawdę wielka. Opowiada o historii założenia zespołu Pidżama Porno oraz późniejszych Strachów na lachy, powstawaniu tekstów oraz ciekawostki z życia samego Grabaża. Nie ukrywam, iż przeczytanie jej pozwoliło mi na niektóre piosenki spojrzeć z zupłenie innej perspektywy niż dotychczas, jednakże ponad 500 stron na ten temat to stanowczo za dużo. Czytanie z pewnością umilała mi myśl, że na pierwszej stronie widnieją autografy z koncertów i świadomość, żę kiedyś naprawdę chciałam ją przeczytać. Tak czy siak nawet dla mola książkowego odrobinę za długa.