Gniew i świt

Ocena: 5.14 (7 głosów)

Jedno życie, jeden świt.

W krainie rządzonej przez młodego, żądnego krwi władcę, każdy poranek przynosi cierpienie kolejnej rodzinie. Khalid, osiemnastoletni kalif Khorsanu, jest potworem. Co noc bierze sobie nową małżonkę, by o poranku owinąć jedwabny sznur wokół jej szyi. Kiedy ofiarą Khalida pada szesnastoletnia przyjaciółka Shahrzad, dziewczyna poprzysięga mu zemstę i zgłasza się na jego kolejną oblubienicę. Shahrzad zamierza nie tylko ujść z życiem, ale też raz na zawsze zakończyć okrutne panowanie kalifa.
Noc za nocą, Shahrzad mami Khalida, snując zachwycające historie i odwleka swój koniec, choć doskonale zdaje sobie sprawę, że kolejny świt może okazać się jej ostatnim.

Z czasem dziewczyna zaczyna rozumieć, że w pałacu z marmuru i kamienia nie wszystko jest takie, jakim się wydaje. Shahrzad zamierza odkryć prawdę. Jest gotowa odebrać życie Khalida i tym samym odpłacić mu za tak wiele skradzionych istnień.

Czy miłość zwycięży w świecie pełnym niesamowitych historii i mrocznych sekretów?

Informacje dodatkowe o Gniew i świt :

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2017-03-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788380752023
Liczba stron: 460
Tytuł oryginału: The Wrath and the Dawn
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek

więcej

Kup książkę Gniew i świt

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gniew i świt - opinie o książce

Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2017-03-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,
Gniew i Świt to książka, która powstałą dzięki inspiracji, jaką autorka czerpała z Księgi tysiąca i jednej nocy. Choć Księga zawiera tak naprawdę opowieści i legendy wielu narodów, to na pewno nikomu nie trzeba tłumaczyć, z jakim klimatem mamy tutaj do czynienia. Piękne złote pałace, gorące tańce brzucha, latające dywany, rozbójnicy, intrygi, żywe barwy, turbany - to moje pierwsze skojarzenia i myślę, że pokrywają się ze skojarzeniami wielu innych osób. Wiele osób doszukuje się tutaj nawiązania do kultury indyjskiej i perskiej, ale to ledwie zalążek. Renne Ahdieh postanowiła zabrać nas do tego urokliwego świata, choć niewątpliwie prezentuje jego mroczną i brutalną stronę. I zaraz Wam to udowodnię! Chalid, osiemnastoletni kalif Chorasanu codziennie wybiera sobie nową małżonkę. Każda z nich ginie o świcie. Zostaje powieszona na jedwabnym sznurze. Ile niewinnych dziewcząt już zginęło, dlatego że ich władca jest potworem? Ile rodzin zdążyło go znienawidzić, że pozbawił ich córek, sióstr, kuzynek? Jedną z kolejnych ofiar staje się najbliższa przyjaciółka szesnastoletniej Szahrzad. Dziewczyna poprzysięga zemstę i zgłasza się na ochotniczkę, aby zostać nową żoną kalifa. Wie, że już z samego rana jedwabny sznur może zostać owinięty wokół jej szyi. Jednak zawzięta dziewczyna próbuje uniknąć tego za wszelką cenę, a co więcej - pragnie raz na zawsze zakończyć panowanie Chalida. Szahrzad jest genialną postacią! Uwielbiam, po prostu kocham całym sercem silne, pewne siebie bohaterki. A Szahrzad właśnie taka jest - od początku do końca! Zawzięta, konkretna, stanowcza, odważna, harda. Ma w sobie niesamowitą siłę, wolę walki, ognistą duszę. Wiele razy stawała w trudnej sytuacji i już myślałam, że autorka ją stonuje, że Szazi podkuli ogon, bo tak to zazwyczaj bywa... Niby mamy do czynienia z silną bohaterką, a chwilami potrafi ona stracić swoją werwę, co bywa niezwykle irytujące. Jednak nie! Szazi jest cały czas szczera do bólu, potrafi pyskować i bronić swojego zdania, choć stąpa po naprawdę kruchym lodzie. Ale ciężko tej dziewczyny nie polubić, bowiem jest niezwykle wyrazista. Wraz z nią przeżywamy każdą chwilę, odczuwamy te same emocje, staramy się odnaleźć w nowej sytuacji i zrozumieć postępowanie Chalida. Odkrywamy go krok po kroku. Wraz z Szazi wkraczamy w świat pałacowego życia. Dziewczyna zaintrygowała kalifa już tylko tym, że sama zgłosiła się na ochotniczkę, choć wiedziała, jak każda jego małżonka kończy. Chcąc uniknąć rychłej śmierci Szazi każdej nocy przemienia się w gawędziarza i próbuje urzec Chalida swoimi opowieściami, zaciekawić go na tyle, aby dożyć kolejnego świtu. Co ciekawe - udaje jej się. Z czasem zaczyna dostrzegać drugie oblicze władcy i okazuje się, że młody chłopak wcale nie jest takim potworem, jak mogłoby się wydawać. Chalid również jest złożoną i bardzo dobrze wykreowaną postacią, skrywającą mroczną przeszłość i sporo tajemnic. Oboje czują względem siebie przyciąganie, fascynację, a może nawet coś więcej. Jednak ich uczucie może się skończyć tragicznie. Może doprowadzić do zagłady. Nie da się ukryć, że w dużej mierze mamy do czynienia z romansem. Jest to jeden z głównych motywów tej powieści, jednak nie jest zbyt nachalny, wręcz na odwrót - całkiem przyjemny. Istotną rzeczą jest jednak samo życie w pałacu i tajemnica skrywająca się za wszystkimi morderstwami żon, których dopuścił się kalif. Jednak wiecie co jest najlepsze w tej powieści? To, że czyta się ją jednym tchem, po prostu w mgnieniu oka. Jest tak doskonale napisana, tak przyjemna, tak wciągająca... Nawet nie wiem kiedy dotarłam do połowy tej historii, a potem mimo że chciałam trochę zwolnić tempo to się nie dało, bowiem zbliżałam się do punktu kulminacyjnego. Przyznaję szczerze, że pochłonęłam tę powieść, choć nie jest idealna. Pochłonęłam ją, bo Renne Ahdieh cudownie opowiedziała historię Szazi. Choć można by bardziej zadbać o sam klimat i specyficzną atmosferę, to naprawdę nie mogę postawić jej większych zarzutów, bo dawno w takim tempie nie pochłonęłam jakiegoś romansu YA. Gniew i Świt to naprawdę dobra pozycja. Ciekawa, intrygująca, a co najważniejsze - wspaniale napisana i porywająca. Początkowo nie byłam do niej przekonana - nie mam na swoim koncie zbyt wielu historii inspirowanych Baśniami tysiąca i jednej nocy, ale może wypadałoby to zmienić? Być może rozpoczyna się nowy nurt w literaturze, osadzony właśnie w takich klimatach, a jeżeli tak, to dzieło Renne Ahdieh zdecydowanie zasługuje na uwagę. To doskonale wykreowani bohaterowie, wspaniały język, wciągająca fabuła i dobre tempo akcji. Rozrywające serce zakończenie, wzbudzające żal, że to już koniec - choć chwilowy, bowiem będzie drugi tom. Ale kiedy? I dlaczego nie już? Z czystym sumieniem polecam. www.bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Szahrzad pragnie zemsty i by spełnić to pragnienie, decyduję się zostać małżonką rządnego krwi władcy. Osiemnastoletni Chalid, kalif Chorasanu, co noc bierze sobie nową żonę, by ta o świcie zginęła tragiczną śmiercią. Kiedy los Szahrzad i Chalida splata się, każdy kolejny świt, nie jest już taki sam. Dziewczyna, co noc serwuję kalifowi opowieści, które są tak absorbujące, że udaję jej się ujść z życiem. Dni mijają, a Szahrzad zaczyna dostrzegać rzeczy, które zmieniają jej plany, a rodzące się uczucia są przerażające, bo prawda może wszystko zrujnować! Czy oboje udźwigną brzemię swoich wyborów? Największym atutem powieści jest świat, do którego autorka zabiera czytelnika. Piękne widoki, cudowna architektura, urokliwe ogrody, prażące słońce i bohaterowie żywcem wyjęci z krainy tysiąca i jednej nocy. Od pierwszej strony pokochałam tę książkę! Nadal jestem oczarowana klimatem, który sączy się z kart powieści i delektowałam się każdą minutą, którą przeżyłam razem z bohaterami. Inspirowana baśniami, nawiązuję do losów Szeherezady i po części obawiałam się, iż główna bohaterka będzie, co noc snuła nową opowieść. Kilka, co prawda opowiedziała i muszę przyznać, że są ciekawe, lecz nie odgrywają znaczącej roli. Magia, która jest nieodzownym elementem historii Szahrzad i Chalida, jest tak naturalnie wpleciona w fabułę, że nic mnie nie zaskoczyło, a latający dywan, był wręcz oczywistością, która nawet nie wzbudziła moich wątpliwości. Bohaterowie to kolejny plus, gdyż są mieszanką sprzeczności i każda z postaci jest niejednoznaczna. Szazi jest pełna gniewu i zawiści, ale inne uczucia ją dezorientują i burzą jej determinację. Jest waleczną dziewczyną, a jej niewyparzony język idealnie dopełnia wybuchowy charakterek. Chalid natomiast jest niezwykle skrytym mężczyzną i od początku można wyczuć, iż jego bezduszność wynika z owej tajemnicy, która jest na tyle istotna, by dopuścić się niejednej zbrodni. Między tą dwójką szybko wybucha uczucie, ale nie jest to typowy romans. Bohaterowie niejednokrotnie się ranią i muszą popracować nad chwiejną zażyłością, który między nimi powstała. Autorka wplotła również liczne intrygi i bohaterów drugoplanowych, którzy odgrywają istotną rolę, jednak ich poczynana nie są szczegółowo opisywane. Przyjaciele z dzieciństwa Szahrzad oraz mieszkańcy pałacu kalifa są równie interesujący, co główni bohaterowie. Książkę czyta się niezwykle przyjemnie. Pięknie napisana historia z licznymi zwrotami akcji nie pozwala oderwać się od lektury. Słowniczek na końcu strony był często przeze mnie odwiedzany, gdyż liczne obce słowa mogą być dezorientujące, lecz szybko można jej\ zapamiętać i nie stwarza to problemu, a wręcz jest pożądanym elementem, który dodatkowo podkreśla cudowny klimat. Jedyne do czego mogłabym mieć zastrzeżenia, to stosunek bohaterki do śmierci, ponieważ jak dla mnie, zbyt spokojnie ją przyjmuję, ale może w przyszłości się to się zmieni. Jest to głównie książka o miłości, która piekielnie wciąga, ale akcja nie jest szczególnie zawrotna. Tak naprawdę można wyodrębnić jeden wiodący wątek, lecz końcowe wydarzenia, zaznaczę, iż całkowicie mnie one rozbiły i teraz myślę tylko i wyłącznie o drugim tomie, sugerują, iż kolejna książka będzie pełna intryg oraz starć. Historia Szazi ogromnie mi się podobała, lecz kontynuacja zapowiada się jeszcze lepiej, więc mogę jedynie pogratulować wydawnictwu, które wydaję piękne książki, ale z tą trafiła w samą dziesiątkę! ,,Gniew i świt" jest magiczną powieścią, w której można bez pamięci się zaczytać. Ta książka wciąga i zabiera czytelnika w podróż pełną magii, złości oraz trudnej miłości, a śledzenie losów bohaterów jest niezapomnianym przeżyciem. Takie wielkie czytelnicze WOW!!!! Polecam 5+/6 !
Link do opinii

Dawniej unikałam jak ognia książek nawiązujących do mitologii bliskiego wschodu. Nie wiem dlaczego, ale jakoś klimaty pustyni, dżinów i ogólnie ta kultura w ogóle do mnie nie przemawiała... Ale ten tytuł od dawna miałam gdzieś z tyłu głowy, że może warto byłoby dać mu szansę?

I bardzo się cieszę, że się przemogłam! Książka jest napisana w przepiękny sposób! Historie, które co noc opowiadała Shahrzad swojemu małżonkowi Khalidowi, wciągały mnie bez reszty! Koniecznie chciałam się dowiedzieć, co się dalej wydarzy? Czy Shaharzad przeżyje kolejną noc? Czy jej szczęście się wyczerpie? I DLACZEGO Khalid zabija wszystkie swoje żony?

Powoli rodząca się między nimi miłość, to jak nawzajem się zmienili i wszystkie poboczne wątki? Majstersztyk! Bardzo żałuję, że w Polsce nie ukazał się nigdy drugi tom tej serii, ale na szczęście dla mnie to żaden problem, bo przeczytam sobie w oryginale!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Julka2021
Julka2021
Przeczytane:2021-05-02, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - muszkasia
muszkasia
Przeczytane:2019-04-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, ulubione,
Avatar użytkownika - Wiiki_books
Wiiki_books
Przeczytane:2018-02-13, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2017-08-30, Ocena: 6, Przeczytałam, 2017, Dla młodzieży,
Inne książki autora
The Righteous
Renée Ahdieh 0
Okładka ksiązki - The Righteous

Following the explosive events of The Damned, Odette faces a vampire's final death. The Court of the Lions have done everything they can to save her but...

Flame in the Mist
Renée Ahdieh0
Okładka ksiązki - Flame in the Mist

Mariko has always known she'd been raised for one purpose: to marry. Never mind her cunning or her skills as an accomplished alchemist, she's a samurai's...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy