Glina. Żywoty nieświętych

Ocena: 0 (0 głosów)
Brutalnie szczera opowieść nowojorskiego policjanta, o tym jak walcząc z przestępczym podziemiem Robert Cea rozpoczynał swoją karierę policjanta jako idealista. Jednak system, dla którego poświęcił wszystko, w ostatecznym rozrachunku okazał się zawodny. Wspomnienia amerykańskiego gliniarza - boleśnie autentyczne, twarde i brutalne jak samo życie - prowadzą nas na patrole po ulicach miasta. Ukazują, jak prawo było i nadal jest naginane i wypaczane, jak niewiele dzieli je od bezprawia. Cea wydobywa na światło dzienne ukrytą, przemilczaną prawdę o pracy policjanta w najbardziej przeżartych zbrodnią dzielnicach Nowego Jorku. Wykraczając poza ramy biografii, ta demaskatorska, autentyczna i osobista opowieść zarówno porywa, jak i przeraża. Cea był jednym z najbardziej zasłużonych funkcjonariuszy w historii NYPD (policja nowojorska).

Informacje dodatkowe o Glina. Żywoty nieświętych:

Wydawnictwo: Capricorn
Data wydania: b.d
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 83-922452-3-7
Liczba stron: 286

więcej

Kup książkę Glina. Żywoty nieświętych

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Glina. Żywoty nieświętych - opinie o książce

Inne książki autora
Glina
Robert Cea0
Okładka ksiązki - Glina

Ta autobiograficzna historia absolwenta Akademii Policyjnej - od młodzieńczej fascynacji zawodem, poprzez dramatyczną konfrontację marzeń z rzeczywistością...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy