Tego tytułu nie trzeba nikomu przedstawiać. Susan Esther i Daisy wracają. Rewelacyjny humor, realizm, celne obserwacje obyczajowe i świetnie narysowani bohaterowie.
NAGRODY:
2 x Nagroda Eisnera
NOMINACJE:
4 x Nagroda Harveya
3 x Nagroda Eisnera
Ringo Award
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 206
Przeczytane:2021-03-09, Ocena: 4, Przeczytałem,
NA STYKU MŁODZIEŃCZEGO SZALEŃSTWA I DOJRZAŁEGO STUDZENIA ENTUZJAZMU
Najbardziej szalona kobieca ekipa komiksowa powraca. Trzy przyjaciółki z ich problemami i otaczającymi ich ludźmi po raz ósmy wkraczają do naszego życia, rozsiadając się w nim wygodnie, przy okazji opierając sobie nogi o stół, zaglądając do lodówki, szuflad, kątów… W końcu wychodzą, ale my zauważamy, że jednak nam ich brakuje. Bo może i zrobiły u nas demolkę, może i na nic nie zwracały uwagi, poza samymi sobą, oczywiście, jednakże dobrze bawiliśmy się w ich towarzystwie. I taka jest właśnie siła „Giant Days”.
W życiu Susan, Daisy i Esther znów się dzieje! Nowe miłości, nowe przyjaźnie, stare problemy… Esther zaprzyjaźni się… z nową dziewczyną McGrawa, Daisy natomiast znajduje doskonałą dziewczynę dla Eda Gemmella. Ale czy to ostatnie w ogóle jest możliwe? Wkrótce jednak dochodzi do wydarzeń iście apokaliptycznych dla przyjaźni naszych dziewczyn. Czy po tym, co nadciąga, możliwe będzie jeszcze naprawienie wszystkiego?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/03/giant-days-8-widzimy-sie-tam-gdzie.html