Na podstawie Genialnej przyjaciółki i Historii nowego nazwiska powstał scenariusz serialu HBO, którego twórcą jest Saverio Costanzo.
Lila i Elena mają po szesnaście lat i obie czują, że znalazły się w ślepym zaułku. Lila dopiero wyszła za mąż, ale przyjęcie nazwiska męża wiąże się dla niej z utratą własnej tożsamości. Elena to wzorowa uczennica, ale właśnie podczas ślubu przyjaciółki odkrywa, że nie czuje się dobrze ani w dzielnicy, ani poza nią. Podczas burzliwej młodości dziewczęta gubią się i ponownie odnajdują. A wszystko w scenerii Neapolu, Włoch, które powoli nabierają alarmujących i dobrze znanych cech.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2020-02-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 600
Tytuł oryginału: Storia del nuovo cognome
Powieść o przyjaźni Lili i Lenu nabiera tempa i staje się bardziej dynamiczna. Ich drogi się rozchodzą. Lila wciąż tkwi w nieszczęśliwym małżeństwie, a Lenu dalej się uczy. Pozostają jednak w kontakcie, z coraz większymi przerwami. Książkę czyta się rewelacyjnie, a zakończenie powoduje, że od razu sięgam po kolejny tom.
Ta książka zabiera nas do pracowni Eleny Ferrante, pozwala zajrzeć do jej szuflad, z których wzięły się pierwsze trzy powieści, a następnie cztery części...
Celina to lalka pięcioletniej Mati. Pierwszego dnia dziewczynka, zaaferowana kotkiem podarownym przez tatę, przez roztargnienie porzuca lalkę na plaży...
Przeczytane:2023-11-14, Ocena: 6, Przeczytałam,
,,Historia nowego nazwiska", Elena Ferrante
Ciąg dalszy historii dwóch przyjaciółek oraz ich neapolitańskich kolegów. Bohaterowie są już w wieku, w którym podejmuje się najważniejsze decyzje życiowe - pierwsze związki, zauroczenia, rodzina, praca.
Autorka pięknie ukazuje też przełom w historii Włoch - zarówno polityczny jak i światopoglądowy. Edukacja przestaje już być dostępna jedynie dla mężczyzn, coraz więcej do powiedzenia mają kobiety. Spełnieniem kobiety nie musi już być jedynie rodzina, może się także kształcić i na tym tle odnosić sukcesy. Zmiany te są pięknie ukazane poprzez wybory życiowe Eleny i Lili.
Pierwsza część była godna polecenia... To nie wiem co już powiedzieć przy tej! Zdecydowanie, jeszcze bardziej!