Wciągający thriller bestsellerowej autorki - Lisy Jackson!
Rodzina Cahillów wiedzie swoje bogate życie w San Francisco. W północnej Kalifornii dochodzi do wypadku samochodowego. Jedna z kobiet ginie, natomiast druga zapada w śpiączkę. Kiedy ocalała budzi się, okazuje się, że straciła pamięć, a jej twarz została zrekonstruowana... Rodzina zapewnia ją, że nazywa się Marla Cahill, jednak wszyscy wydają jej się obcy. Dochodząc do siebie w odizolowanej rezydencji czeka na coś, co uda jej się rozpoznać. Jednak jedynym poczuciem jest to, że nie jest tym za kogo wszyscy ją uważają. Marla wie, że jest w niebezpieczeństwie. Nie tylko ona czeka na moment, w którym wszystko sobie przypomni... Zamożna rodzina. Sekrety i kłamstwa. Wielkie pieniądze i tajemnice, które nigdy nie powinny zostać odkryte...
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 512
Chociaż książkę przeczytałam jeszcze w czerwcu to umknęła mi recenzja, więc dzisiaj przychodzę z nią do Was.
Lisa Jackson to autorka, której twórczość poznałam przez książkę "Blisko domu".
Od razu pokochałam jej styl pisania.
Gdyby tylko wiedziała... To kolejny thriller, który warto mieć w swojej biblioteczce.
Od początku do końca jest napięcie, jest dreszczyk emocji i sekrety, które usiłują się wydostać na światło dzienne lecz ktoś skutecznie próbuje je powstrzymać.
Marla Cahill wiedzie życie w luksusie.
Gdy jadąc z inną kobietą samochodem, mają wypadek to jedna z kobiet ginie a druga w śpiączce leży w szpitalu.
Jej twarz zostaje zrekonstruowana a bliscy mówią, że kobieta ma na imię Marla.
Niestety ona tego nie pamięta.
Właściwie to pamięta niewiele a gdy się budzi, jej życie staje się jednym wielkim pasmem domysłów i prób odzyskania pamięci.
I tu się robi jeszcze ciekawiej, bo nic nie jest oczywiste a my jako czytelnicy nie możemy się doczekać rozwiązania, które z całą pewnością jest zaskakujące.
Choćbyście się domyślali wielu rzeczy to i tak nie traficie, kim jest kobieta, która przeżyła wypadek.
Być może wpadniecie na to, kto (przynajmniej po części) jest za ten wypadek odpowiedzialny to już raczej na pewno nie uda Wam się wpaść na to, dlaczego.
Ludzie, którzy mają pieniądze wpadają na naprawdę fatalne pomysły, jakie w głowie się normalnym ludziom nie mieszczą i to , o zgrozo, także robią dla pieniędzy.
Postacie były wykreowane perfekcyjnie, każda z nich miała cel, nikt nie był zbędny (no, może kierowca ciężarówki ale on jednak nadał fabule realizmu).
Z zapartym tchem wraz z kobietą i jej szwagrem chciałam połączyć strzępki z przebłysków pamięci bohaterki i dowiedzieć się, co się stało oraz kim ona jest.
Czy naprawdę można nie pamiętać swojej rodziny, w tym swoich dzieci?
A co, jeśli ktoś nadal czyha na życie kobiety?
Kto jej zagraża nawet we własnym domu?
Czy może ma ona już paranoję?
Naprawdę kawał dobrego thrillera, który jest nim w głównej mierze a wątek kryminalny jest marginalny co mi się podoba bo ostatnio kryminały nazywa się thrillerami.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się w szpitalu i nie pamiętacie co się stało, dlaczego tam trafiliście a przede wszystkim kim są ludzie, którzy podają się za waszą najbliższą rodzinę.
Marla Cahill bo tak mówią o niej bliscy uległa wypadkowi. Cudem uszła z życiem. Mimo, że wszyscy zapewniają ją o tym kim jest, ona sama czuję, że coś jest nie tak. Nic nie pamięta choć tak bardzo pragnie przypomnieć sobie cokolwiek. Z każdym dniem kobieta ma coraz więcej obaw i złych przeczuć.
Czy odkryje prawdę o tym kim naprawdę jest? Jak doszło do wypadku w którym uczestniczyła? Co się wtedy wydarzyło? Czy ludzie którzy podają się za jej rodzinę naprawdę nią są? Co przed nią ukrywają? I co tak naprawdę skrywa przeszłość kobiety?
Wow co to był za thriller. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego co autorka stworzyła na kartach tej powieści. Intrygująca, przepełniona tajemnicami, skrywanymi sekretami, trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony fabuła. Zostałam pochłonięta przez te historię i z bólem odkładałam ją kiedy miałam do wykonania inne obowiązki. Moje myśli nieustannie krążyły wokół bohaterów i tego co jeszcze ich czeka. Byłam ciekawa kto jej kim w tej historii. Tyle w niej było ludzi noszących maski i skrywających tajemnice, a ja pragnęłam odsłonić ich prawdziwe twarze, poznać motywy ich postępowania i odkryć wszystkie skrywane przez nich sekrety. Dlatego dałam się prowadzić autorce przez ten labirynt zagadek, które mogłam odkrywać krok po kroku.
Przyznam jednak, że nie było to łatwe bo Lisa Jackson nie raz wyprowadzała mnie na manowce. Autorka wielokrotnie szokowała i nieustannie podsycała moją ciekawość. A ja po omacku krążyłam po korytarzach intryg i skrywanych tajemnic. Z każdą przeczytaną stroną byłam coraz bardziej pochłonięta tym co się tam działo. Autorka genialnie wykreowała bohaterów, którzy wzbudzali we mnie skrajne emocje. Obawa o losy głownej bohaterki momentami sięgało zenitu. Napięcie było nie do zniesienia. A ja przerzucałam kolejne strony w ekspresowym tempie.
To zdecydowanie jeden z lepszych thrillerów jakie miałam okazję przeczytać. Wciągajacy wręcz pochłaniający, trzymający w napięciu, nietuzinkowy, uzależniający od emocji jaki serwował. Zdecydowanie chce więcej i z przyjemnością sięgnę zarowno po wcześniejsze jak i kolejne książki autorki. Gorąco polecam.
Otchłań niepamięci.
Imiona, nazwiska, twarze. Pustka.
Beznadzieja.
Bez echa wspomnień swojego życia, dzieci męża, własnego domu, czy swojego imienia.
Totalna beznadzieja.
Pokiereszowana twarz i luka w pamięci to tyle, co jej pozostało po wypadku, w którym zginęła jej przyjaciółka, której również nie pamiętała. Wplątana w sieć kłamstw wciąż zastanawia się kim jest.
Niepokój o siebie, własne życie, narastające z każdą chwilą napięcię to jest to, co zgotowała nam autorka.
Tajemnice rodzinne, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Kłamstwa, zagadki, makabryczne odkrycia.
Śledczy prowadzący sprawę wypadku mają same znaki zapytania. Dwie osoby nie żyją, trzecia ma amnezję. Pojawiają się spekulakcje. Ale potrzebne są dowody, których nie ma, albo ktoś nie chce, aby zostały odkryte.
Kim jest kobieta, która przeżyła wypadek i dlaczego nie czuje się osobą, za którą wszyscy ją mają?
Lisa Jackson zaskakuje serią tajemnic już od pierwszych stron. Chociaż jak dla mnie wpleciony romans, jest w tej książce do niczego nie potrzebny i wręcz mi przeszkadzał, to jednak chciałam się dowiedzieć kim jest tajemnicza Marla, jeżeli w ogóle Marlą 🤔
Znacie książki Lisy Jackson? Ja czytałam dwie Jej książki a dzisiaj przychodzę z recenzją najnowszej pod tytułem "Gdyby tylko wiedziała..." Na autostradzie w Północnej Kalifornii dochodzi do wypadku samochodowego, w którym jechały dwie kobiety. Jedna z nich ginie a druga w ciężkim stanie trafia do szpitala. Po wybudzeniu ze śpiączki okazuje się, że całkowicie straciła pamięć i nic o sobie nie wie. Czuwający przy jej łóżku mężczyzna o imieniu Alex twierdzi, że jest jego żoną i ma na imię Marla Cahill. Ale kobieta czuje, że coś tu jest nie tak, ale jeszcze nie wie co? Czy faktycznie kobieta ma na imię Marla? Co wydarzyło się na autostradzie? Czy przeczucie ją nie myli a jeśli tak, to kim jest Alex? Muszę przyznać, że już samym opisem autorka bardzo mnie zaciekawiła i z przyjemnością krok po kroku dochodziłam prawdy wraz z Marlą. Akcja nie jest szybka, ale wcale taka nie musi być. Bohaterowie bardzo ciekawi, dużo rodzinnych sekretów i tajemniczych wątków powoduje, że chcemy więcej i więcej. Trzyma w napięciu do samego końca i o to właśnie chodzi.
Co byście zrobili/ ły jakbyście stracili pamięć? A otaczający Was ludzie i otoczenie wydawało się do Was niepasujące oraz obce?
Szczerze Wam powiem, że ja nie wiem co bym zrobiła, ale na pewno chciałabym dojść do prawdy i spróbować odzyskać utraconą pamięć, tak jak to usiłuje zrobić Marla główną bohaterka ,,Gdyby tylko wiedziała..." Lisa Jackson, wydawnictwo Skarpa Warszawska.
Tylko czy Marla będzie zadowolona z tego jaką prawdę odkryje?
Ja już wiem. I powiem, wam że książka mi się bardzo podobała, praktycznie cały czas się coś dzieje. Otrzymałam sporą dawkę emocji, adrenaliny, dreszczyku, a sekret pogania kolejny sekret. Główna bohaterka próbuje na własną rękę dowiedzieć się co się wydarzyło, kompletnie nic nie pamięta, w głowie ma ciemną plamę. A wszystko co mówią najbliżsi wydaje się, że nie do końca do niej pasuje.
Przez książkę dosłownie przepłynęłam i przeczytałam ją w jeden wieczór, półprosta nie szło jej odłożyć choćby na chwilę. W pewnym momencie już miałam podejrzenia, kto za wszystkim stoi, jednak nie łatwo było wytypować właściwą osobę.
Marla ma przeczucie, że ludzie którzy ją otaczają, coś ukrywają, a ona nie jest tym za kogo ją biorą. Czy przeczucia kobiety okażą się słuszne?
Niestety aby się dowiedzieć zachęcam Was do przeczytania tej książki.
Wybiera je starannie. Ratuje im życie. Wzbudza ich zaufanie. A potem je porzuca - na pewną i straszną śmierć. W zasypanych śniegiem lasach Montany policja...
Shannon usiłuje zapomnieć o koszmarze swojego małżeństwa, przeszłość jednak nie chce odejść. Powraca w jej snach i w makabrycznej rzeczywistości, za sprawą...
Przeczytane:2024-10-07, Ocena: 6, Przeczytałem,
Mamy jesień, jak na razie niekoniecznie złotą czy słoneczną. Klimat idealny do zaszycia się z kubkiem kawy / herbaty pod kocem z dobrą książką. A ja w tej porze roku uwielbiam sięgać po kryminały i thrillery. Choć dominują u mnie książki polskich autorów i autorek to Lisa Jackson bezdyskusyjnie jest dla mnie niezawodna i sięgam z zapałem po każdą napisaną przez nią historię. Ma swoje schematy co nie raz już wspominałam w recenzjach jej książek, aczkolwiek tu książka mam wrażenie, że jest nieco inna od poprzednich. Jednak absolutnie nie jest przez to gorsza.
Początkowo podchodziłam sceptycznie do tej historii, nieco jak z telenoweli. Marla - główna bohaterka, będąc jeszcze w śpiączce, słyszała toczące się w jej sali szpitalnej i miała świadomość, że… nie wie kim jest. Amnezja to nie jedyny efekt wypadku samochodowego, z którego cudem uszła z życiem. Jednak nie pamięta ani swojego męża, ani dzieci, ani życia sprzed wypadku. Kompletnie nic. Jej twarz też jest dla niej obca tym bardziej, że nie ma pewności, iż po tylu operacjach, także plastycznych, to wciąż jej twarz. Wszystko wydaje się takie obce i nie pasujące do niej. A pytań na które brak odpowiedzi wciąż przybywa.
Alex Cahill - mąż Marli, prosi swojego brata o pomoc zarówno w ratowaniu firmy jak i w przywracaniu do zdrowia jego żony. Dlaczego Nick ma sobie z tym lepiej poradzić ? Jego i Marlę łączy namiętna przeszłość. Może emocje otworzą drzwi i pamięć wróci ?
Gdy już wkręciłam się w tę historię, gdy zaintrygowała mnie ta tajemnicza rodzinna aura, pełna niedopowiedzeń i… wyczuwalnych kłamstw, zaczęłam się bać. Przyłapałam się na tym, że w trakcie czytania z niepokojem rozglądałam się po domu. Każdy dźwięk budził strach, a wywoływało go ogromne, odczuwalne w książce napięcie.
Zrozumiałe jest, że Marla chciała się dowiedzieć czy rzeczywiście jest Marlą. Czy do wypadku doszło z jej winy ? Czemu mimo wszystko nie czuje nic do męża, nie pamięta dzieci, a przy szwagrze budzi się w niej wręcz ogień ? Co to wszystko znaczy ?
Ciężko było mi rozgryźć Alexa. Chwilami wydawał się mężem pełnym niepokoju o zdrowie żony, można było odnieść wrażenie, że popełnia błędy z desperacji i troski o nią. Ale jednak pewne jego zachowania wzbudzały też podejrzenia i nie miałam pojęcia czy jest dobrym czy złym bohaterem w tej historii.
A Nick ? On odegra tu inną rolę niż ta, której oczekiwał od niego brat. Miał być impulsem, miał być deską ratunku. Stał się wręcz detektywem, układającym kolejne puzzle, brakujące elementy tej historii. A dla Marli stał się zarówno zakazanym owocem jak i jedynym wsparciem, jedyną osobą, której była tu w stanie zaufać. Czy mężczyzna tego zaufania nie zawiedzie? A może to właśnie on stanie się poszkodowanym ? W końcu bratowa już raz złamała mu serce.
Od początku, od prologu wiemy, że wypadek nie był wypadkiem ale absolutnie nie wiedziałam kogo podejrzewać o całą intrygę. Jaka była dokładna jej przyczyna? Wszystko było perfekcyjnie skonstruowane i odpowiedzi na liczne pytania dostajemy dopiero jak autorka sama zdecyduje, że jest na to odpowiedni moment. Ciężko czegokolwiek się domyślić, a jak w końcu dostajemy tak upragnione wyjaśnienia… Szok był wręcz dla mnie ogromny. Zupełnie nie spodziewałam takiego mega zwrotu akcji.
To trzeba przeczytać ! O ile kochacie takie zawiłe i wybitnie zaskakujące historie, to jest idealna książka dla Was. Serdecznie polecam i dziękuję za egzemplarz do recenzji. Zarazem czekam na kolejną książkę autorki.