Francuz

Ocena: 5.2 (10 głosów)

Najtrudniej wytłumaczyć… niewinność.

Francja, dziesięć lat po upadku powstania styczniowego. Anna Dworzak, córka polskich patriotów, podejmuje ważną decyzję – wyjdzie za mąż z miłości albo wstąpi do zakonu. Serce podpowiada jej drugą opcję, tym bardziej że mężczyzna, z którym chcą ją zeswatać, jest nieczuły i wyrachowany. Na jej wybór wpływa jeden wieczór.

Na wystawnym balu Anna poznaje Sebastiana Antoine'a, przystojnego Francuza pechowo zaręczonego ze znaną miejscową kokietką, i tym samym zostaje wciągnięta w niebezpieczną intrygę. Anonimowe listy miłosne, kradzieże oraz pogróżki to teraz codzienność panny Dworzak. Kobieta już wkrótce przekona się, jak naprawdę smakuje miłość, a także… do czego zdolni są ludzie żądni zemsty.

Informacje dodatkowe o Francuz:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-11-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383137575
Liczba stron: 358
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Francuz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Francuz - opinie o książce

Avatar użytkownika - katarzynajablonska
katarzynajablonska
Przeczytane:2024-03-11, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2024,

"- Aniu, ale przecież to... Francuz... Dlaczego nie porozmawiałaś ze mną o tym wcześniej?
- Tatko, mówisz o nim, jakby był jakimś tam potomkiem zaborców. Przecież Francuzi to przyjaciele!"

W czasie gdy znaczna część polskiej inteligencji wyemigrowała za granicę po upadku powstania listopadowego, związek z obcokrajowcem nie był dobrze postrzegany. Wtedy liczyło się polskie pochodzenie, które gwarantowało przetrwanie rodzimej kultury i obyczajów. Jednak, jak to mówią, serce nie sługa. Gdy młodziutka Anna, nazywana przez wszystkich Andżeliką, poznaje przystojnego Francuza - Sebastiana Antoine'a, jej serce zaczyna bić szybszym rytmem. Niestety mężczyzna okazuje się być zaręczony i to w dodatku z kobietą, która jest największym wrogiem Anny.
Czy mimo przeciwności losu, bohaterom uda się być razem?

"Francuz" to romans historyczny Anny K. Bandurskiej, w którym czytamy o trudnej miłości tytułowego bohatera i Anny - Polki przebywającej na emigracji. To typowe dla tej epoki postaci, mężczyzna okazuje się być zaradnym i przedsiębiorczym, zaś kobieta jest słabą, niezwykle emocjonalną niewiastą. Wspólnie tworzą parę, jakich wiele w tego typu powieściach. Naszą ciekawość za to wzbudza intryga, która zawiązuje się wokół bohaterów. Ktoś nie życzy sobie, by byli oni razem i czyni w tym kierunku konkretne kroki. Co więcej, robi to w nader subtelny sposób, tak, że nie widać tu ingerencji osób trzecich. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że bohaterowie po prostu do siebie nie pasują.

Język, którym posługuje się autorka, jest przystępny dla odbiorcy, dostosowany do realiów epoki, w której mają miejsce rozgrywające się wydarzenia. Również świat przedstawiony w powieści sprawia wrażenie bardzo realnego, a sytuacje o których czytamy, okazują się całkiem prawdopodobne. Może za wyjątkiem finału, który to wydaje mi się trochę naciągany, zupełnie jakby autorka popuściła wodze fantazji. Niemniej, stanowi on interesujące zwieńczenie powieści, pozwala domknąć wątek miłości Anny i Sebastiana.

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie, choć były momenty, w których zachowanie bohaterów mocno mnie irytowało. Mam tu na myśli głównie zmienność nastrojów Andżeliki i łatwowierność Sebastiana, który chwilami zdawał się być ślepy na prawdę, zupełnie nie dostrzegał przesłanek wskazujących na ewidentny udział osób trzecich w niektórych wydarzeniach. Mam również do niego pewien żal, gdyż w kluczowym momencie okazał się małostkowym, pobawionym wyobraźni mężczyzną. Mimo rzekomej miłości do Anny, nie umiał w pełni jej zaufać, co okazało się tragiczne w skutkach.

Choć przyjemnie spędziłam czas z tą książką, nie porwała mnie ona tak, jak zakładałam. Może po prostu nie ten czas?
Całkiem możliwe.
Na wszystko musi nadejść odpowiednia pora.

Moja ocena 8/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - annaniezgodka
annaniezgodka
Przeczytane:2024-02-26, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Przeżywała głęboko tragizm tej chwili, wiedząc w sercu, że zakończenie tej sceny będzie przecież na wskroś prozaiczne i dalekie od romantycznego, zwieńczone ledwo przypadkowym muśnięciem dłoni i obojętnym pożegnaniem."

 

Czym zachwycił mnie "Francuz"? Urokami XIX-wiecznej Francji, dobrze ukształtowanymi bohaterami i romantycznym uczuciem jakie budzi w sobie panna na wydaniu, Anna Dworzak, zwana też Andżeliką. Obiecała sobie, że wyjdzie za mąż tylko z miłości albo wstąpi do zakonu. Wystarczył jeden bal u siostry, na którym poznała Sebastiana Antoine'a i serce porwało się do galopu! Jak to bywa w takich historiach, znajdą się tacy, którym ten związek nie będzie pasował. Czym będą kierować się przeciwnicy? Zazdrością, miłością, dobrem panienki a może to zwyczajna chęć posiadania? Motywy są różne, osoby też, a wytypowanie kogoś kto "brudzi" tej miłości nie było łatwo i mi się nie udało, stawiałam na kogoś innego. 

 

"Francuz" jest takim romansem historycznym jakie lubię. Dostarczył mi zabawnych momentów, trochę dramatu, intryg, pokazał piękne bale i trochę konwenansów. W tle oczywiście Francja, dworek we wsi, sekrety przeszłości i trudne wybory. 

 

Anna będzie musiała stawić czoła wielu przeciwnościom. Przed nią zmierzenie się z najgorszym - brakiem zaufania i porzuceniu. Zranione serce łatwo nie wybaczy, zakopie uczucia na dnie i wybierze inny cel. 

 

Jak odkryta prawda wpłynie na tych dwoje zakochanych w sobie ponoć bez pamięci? Taka wielka miłość, a tak łatwo można posądzić o coś okropnego. Czy będą mogli żyć szczęśliwie? 

 

Otwierając pierwszą stronę przygotujcie się na to, że przepadniecie w tym świecie ❤️ Porwą was nie tylko opisy uczuć, ale też dialogi, uczucie napięcia, wyczekiwania i ta subtelność. Pod koniec przygotujcie chusteczki.

Link do opinii

Anna od dziesięciu lat mieszka we Francji, gdzie wyemigrowała wraz z rodziną zaraz po zakończeniu powstania. Kobieta marzy o małżeństwie z miłości i nie wyobraża sobie innej opcji. Jeśli jej nie znajdzie woli zostać zakonnicą, niż zostać żoną kogoś, kogo nie kocha, a on nie kocha jej. Co prawda jej ojciec widziałby w roli swojego zięcia Polaka, który byłby ogromnym patriotom, jednak kobieta ma to szczęście, że ma coś do powiedzenia.
Zbliżają się urodziny Marii, siostry Anny i choć ta nie lubi jej odwiedzać, tym razem będzie musiała. Z tej okazji ma zostać wydany bal i nie wypada, żeby jej tam zabrakło. Wtedy Anna jeszcze nie wie, jak wiele to wydarzenie zmieni w jej życiu. Kilka spojrzeń, uśmiechów i kobieta się zakochuje. Jej wybrankiem zostaje Francuz Sebastian Antoine. Można by pomyśleć, że spotkało ją szczęście, on również jest nią mocno zainteresowany. Jest tylko jeden, ale bardzo znaczący problem. Mężczyzna jest zaręczony i to z kobietą, której Anna nie darzy sympatią. Jak potoczy się ich znajomość? Czy mają szansę na wspólną przyszłość?

Książka przenosi nas XIX wieku, ukazując, jak wyglądało wtedy życie, zabierając nas na wspaniałe bale. Mnie zarówno świat, do jakiego mnie przeniosła, jak i historia, jaką przeczytałam, to wszystko mnie się podobało. To kolejny w ostatnim czasie naprawdę udany debiut.
Historia ciekawa, wciągająca, pełna intryg. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie zaskoczyć. To opowieść o miłości, a dokładniej drodze do niej, która ani trochę nie jest łatwa.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Główną bohaterką jest Anna, kobieta silna, odważna, mająca własne zdanie, a jednocześnie pragnąca miłości. Osobiście ją polubiłam.

„Francuz” to książka, która przeniosła mnie w odległe czasy, z którą spędziłam miło czas. Według mnie jest udanym debiutem i polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii

 

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Anna K. Bandurska młoda pisarka, dzięki Wydawnictwu: Novae Res serwuje nam swoją debiutancką powieść „Francuz”.

Lubicie debiuty?

Francja, mija dziesięć lat od powstania styczniowego.
Anna Dworzak postanowiła, że wyjdzie za mąż tylko z miłości, jeżeli takowej nie spotka, to wstąpi do zakonu. Ojciec w roli zięcia widziałby Polaka, wielkiego patriotę, oddanego krajowi. Jednak miłość nie wybiera, uderza niezapowiedzianie, wystarczy jedno spojrzenie, jeden uśmiech, aby myślami dziewczyny zawładnął przystojny Francuz. Sebastiana Antoine'a, pechowo jest zaręczony ze znaną miejscową kokietką. Anna zostaje wciągnięta w niebezpieczną intrygę. Bardzo szybko przekona się, jak smakuje miłość, a także, do czego zdolni są ludzie żądni zemsty.

Anna K. Bandurska przenosi nas w czasie, zamyka w określonej czasoprzestrzeni, serwuje pełen przepychu romans kostiumowy. Bohaterowie doskonale ucharakteryzowani względem swojej epoki, jednak z rozterkami jak najbardziej współczesnymi. Pomimo że akcja książki toczy się w pełnej hipokryzji dziewiętnastowiecznej Francji. To tyle jest nawiązań do czasów nam obecnych, że zaczęła się zastanawiać, czy aby czas i miejsce powieści nie są tylko przykrywką do powiedzenia nam kilku prawd o współczesnych relacjach międzyludzkich.

Główna bohaterka to kobieta inteligentna i tajemnicza. To ona zrobiła na mnie największe wrażenie, z jednej strony pociąga, z drugiej irytuje. Jej postępowanie bywa drażniące, czasem bezsensowne, innym razem zaskakująco sprytne i przemyślne.

Debiut, do tych podchodzę z wielką ciekawością, ale też i z wielką rezerwą. Jednak muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak dopracowanej powieści. Anna K. Bandurska zabrała mnie w nostalgiczną podróż, która zmusza do przemyśleń i zadania sobie pytana: Co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze?

„Francuz” to urokliwa, bardzo życiowa opowieść, która intryguje, ale i uczy. Wciągająca lektura, która zaskoczy i rozbawi, po którą warto sięgnąć. Czekam na więcej.

Link do opinii

Anna Bandurska zaskoczyła nas swoim udanym debiutem. Ciekawe tło obyczajowo-historyczne, intrygująca fabuła i mocno zróżnicowani bohaterowie. Czy czegoś jeszcze zabrakło? Jak dla mnie wystarczająco, aby być usatysfakcjonowaną …

Autorka umieściła historię we Francji, w wieku XIX. Anna Dworzak, po opuszczeniu rodzinnego domu przez siostrę, która wraz z rodziną zamieszkała w posiadłości męża, nie może się odnaleźć. Po tym, jak przeżyła zawód miłosny, podejmuje decyzję, że albo wyjdzie za mąż tylko i wyłącznie z miłości, albo wstąpi do zakonu. Ojciec w roli zięcia widziałby Polaka, wielkiego patriotę, oddanego krajowi. Siostra nie marnuje czasu i postanawia wyswatać Annę z mężczyzną, który nie jest szczery, od samego początku oszukuje wybrankę. I trzeba przyznać, że nie jest on w gronie zainteresowania siostry. Na wielkim balu Anna poznaje Sebastiana Antoine'a, przystojnego Francuza. Jednak on jest zaręczony z intrygantką, Emilii Girard, która się doskonale nim zabawia. Młodzi są sobą zauroczeni od pierwszego wejrzenia. Czy będzie im dane, aby ich fascynacja miała miłe zwieńczenie? Czy jest możliwe, aby majętny Francuz zakochał się w młodej niewinnej trzpiotce? Czy taki związek ma rację bytu i szansę na powodzenie? Nie będzie to łatwe, tym bardziej, że są osoby, które nie wyobrażają ich razem i za wszelką cenę, knując intrygę za intrygą, dążą do unicestwienia ich zamiarów. Anonimowe listy, przypadkowe kradzieże i otrzymywane pogróżki to codzienność Anny. Czy będzie w stanie udźwignąć te niepowodzenia i być szczęśliwą?

Francuz to pełna miłości i skrywanej namiętności opowieść, mająca miejsce w czasach, gdy na salonach odbywały się wystawne bale, gdzie swatki kojarzyły młodych, a słowo „miłość” wywoływało pąsy na twarzy. To czasy niewinnych i ukradkowych spojrzeń, delikatnych muśnięć i potajemnie kradzionych pocałunków. Czasy delektowania się swoją obecnością przez zakochanych i smakowania pierwszych miłosnych uniesień. W takiej atmosferze rodzi się piękne uczucie, czyste i nieskazitelne, ale celowo niszczone przez zazdrosnych i mających niecne zamiary. Z każdej stronicy przebija smak miłości, nadziei i radości, czas oczekiwania na spełnienie pragnień o kochaniu i byciu kochanym. Ale nie tylko piękno bije z tej lektury, jest też zazdrość, nienawiść i złość. Są intrygi i zachowania mające na celu zniesławienie, upokorzenie i sprawienia, aby inni cierpieli i czuli się lekceważeni. Cóż, to wszystko sprawia, że powieść czyta się szybko, z zaciekawieniem i nutką nostalgii. Autorka rozpryskuje atmosferę oczekiwania na coś, co przyniesie ukojenie i spełnienie marzeń. I miejmy nadzieję, że los będzie miły i łaskawy i sprawi nam czytelniczą satysfakcję …

Szeroki wachlarz charakternych bohaterów, tych dobrych i złych, miłych i butnych, urozmaica fabułę, dodaje jej pikanterii i smaczku. Nie sposób się nudzić, wręcz przeciwnie, emocje są ogromne i cały czas w nad grają na strunach naszych uczuć …

Polecam gorąco, ciepła i przyjemna, rozgrzewa emocje i wzrusza, niejedna łezka uroniła się na karty tej uroczej powieści ...

Link do opinii

Lubicie romanse historyczne? Ja uwielbiam zanurzyć się w tym zupełnie innym świecie, kiedy kobieta niewiele mogła, bo nawet wybrać męża samodzielnie nie miała prawa. Dlatego kiedy Ania K. Bandurska zaproponowała mi patronat swojej debiutanckiej powieści, zgodziłam się niemal od razu. To fakt, że nie potrafię odmawiać, ale ten romans historyczny tak mnie do siebie ciągnął, że musiałam ulec. Potem jak zobaczyłam okładkę, przeczytałam opis i fragmenty książki, wiedziałam, że to będzie świetne. Powiem Wam, że miałam nosa, bo książka jest po prostu rewelacyjna! A o czym ona jest?

To historia o miłości w czasach kiedy ludzie zakochiwali się w gestach, blasku oczu czy kształcie ust. To historia o miłości, kiedy trzeba było kraść pocałunki, bo jakikolwiek kontakt fizyczny był zakazany przed ślubem.

Anna Dworzak wraz z rodziną mieszka we Francji. Najbliżsi dają jej do zrozumienia, że czas założyć rodzinę. Ania jednak chce wyjść za mąż z miłości, a nie dlatego, że tak trzeba. W przeciwnym razie grozi wstąpieniem do zakonu.

Anna wraz z ojcem przyjeżdża do swojej siostry Marii, która wyprawia bal. Podczas zabawy poznaje przystojnego francuza, który sprawia, że jej młodziutkie serce mocniej zabiło. Wkrótce panna Dworzak zaręcza się, ale niestety kandydatem na męża nie jest obiekt jej westchnień.

W tym samym czasie dziewczyna zaczyna otrzymywać listy miłosne, w których tajemniczy wielbiciel wielokrotnie wyznaje jej miłość. Kobieta postanawia dowiedzieć się kim jest ów amant jeszcze zanim wyjdzie za mąż. Spotykają się w tajemnicy przed wszystkimi. Mężczyzna, który zjawia się na spotkanie, sprawia, że pod Anną miekną kolana. Od tej pory w życiu tego młodego dziewczęcia zaczyna się dużo dziać. Zostaje wciągnięta w niebezpieczna intrygę, zamieszana w kradzież a także próbę morderstwa.

Czy Ania wyjdzie cało z tych niespodziewanych kłopotów? Czy odnajdzie miłość i szczęście?

Wow! Jakie to było cudowne! Książka mnie pochłonęła od pierwszych stron. Fascynują mnie opisy tamtych czasów. Z każdą stroną było coraz ciekawiej. Wtedy w fabule pojawia się intryga, kradzież, oczywiście wybuch miłości, zranione serce i bezsilność Ani. To wszystko sprawiło, że nie sposób było odejść od książki. Zakończenie było cudowne, ale nic więcej Wam o nim nie wspomnę. Musicie mieć niespodziankę.

Ania pisze jak rasowa pisarka. Czytając ,,Francuza" nie czułam tego, że książkę napisała debiutantka. Absolutnie! Wszystkie opisy przyrody, dworków, mieszkań czy teatru były przedstawione z najmniejszymi szczegółami. A bohaterowie byli tak świetnie wykreowani, że miałam wrażenie jakbym widziała ich zdjęcia a nie opisy. Czytając wszystko mogłam sobie bez problemu wyobrazić.

Cóż Wam mogę jeszcze napisać ponad to, że książka jest cudowna. Zakochałam się w jej bohaterach i stylu autorki. Polecam Wam tą powieść na te długie, jesienne wieczory. Po prostu usiądźcie i zatopcie się w tej pięknej historii. Polecam!!!

Aniu, dziękuję Ci że oddałaś mi swoją pierwszą książkę. Praca nad jej promocją była dla mnie czystą przyjemnością, a czas jaki spędziłam czytając ją uważam za piękny. Mam nadzieję, że wkrótce poznam bohaterów Twojej kolejnej powieści. Strasznie jestem ciekawa czym mnie zaskoczysz. Krótko mówiąc biorę Cię w ciemno.


Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - blondeside
blondeside
Przeczytane:2023-11-25, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Dziś zabiorę Was w piękną podróż do dziewiętnastowiecznej Francji!

Udajmy się do malowniczego miasta o nazwie Lesantes, gdzie wraz z ojcem życie wiedzie pewna młoda dama. Anna... ale też Andżelika, bo tak nazywają ją najbliżsi, jest w wieku, w którym to wypada, aby kobieta znalazła już sobie odpowiedniego męża. I tu pojawią się pierwsze poważne rozterki, z którymi przyjdzie się mierzyć młodej pannie Dworzak. Szczególnie, że na horyzoncie pojawia się idealny kandydat. Polak, wielki patriota, dobrze ułożony.

Wyjść za mąż bez miłości? Ale jak to...

Zamążpójście, jednak tylko z kimś, kogo prawdziwie pokocha lub zakon - takie rozwiązania bierze pod uwagę Andżelika. Co wybierze?

Jedno przyjęcie, jeden wieczór, jeden mężczyzna, jeden taniec i to jedno spojrzenie... I nic już nie będzie takie samo. Los przygotował dla Andżeliki coś zupełnie niespodziewanego. Czy dziewczyna się temu podda?

Sebastian Antoine to Francuz, zaręczony z kobietą, która w towarzystwie uchodzi za uwodzicielkę. To właśnie on niepostrzeżenie wkrada się w myśli panny Dworzak.

Wielkie uczucie to nie wszystko, co spotka Andżelikę. Tuż za rogiem czyha intryga, w którą dziewczyna zostanie wplątana.

Pojawią się też listy od tajemniczego adoratora!

Jak wielka jest siła prawdziwej miłości? Ile człowiek jest w stanie dla niej wycierpieć?

Poznajcie losy panny Dworzak i sami znajdźcie odpowiedź na to pytanie!

Przed Wami rewelacyjny debiut autorstwa Anny K. Bandurskiej!

"Francuz" to powieść z gatunku romans historyczny. Akcja rozgrywa się dziesięć lat po upadku powstania styczniowego. Ojcem naszej bohaterki jest jeden z jego uczestników. Po klęsce, rodzina opuściła ojczyznę. Tak właśnie panna Dworzak trafiła do Francji.

Choć mieszkają, pracują, żyją i niczego im nie brakuje na francuskiej ziemii, to jak powtarza pan Dworzak - wciąż nie są u siebie. Dlatego też bardzo zależy mu na tym, aby Andżelika wzięła sobie za męża Polaka. Jak zareaguje, gdy dowie się, że córka wychowana w duchu patriotyzmu, wzdycha do Francuza?

Miłość, intryga, zazdrość, zemsta... To wszystko czeka na Was w książce!

Autorka naświetla nam bardzo ciekawy okres we Francji. Przyjrzymy się, jak wyglądały bale i wystawne przyjęcia. Oczyma wyobraźni zobaczymy gustowne kreacje i odkryjemy ówczesną modę. Przeczytamy też o podziałach klasowych, jakie panowały i oczywiście... o konwenansach!

Anna K. Bandurska serwuje nam przepiękną opowieść o wielkim uczuci. O uczuciu, które narodziło się zupełnie niespodziewanie. Które kiełkowało, podlewane ukradkowymi spojrzeniami, płynącymi prosto z serca pięknymi słowami, aż w końcu skradzionymi gdzieś naprędce pocaunkami, których smaku zakochani już nigdy nie zapomną. Jednak "Francuz" to nie tylko historia o miłości. Nasi bohaterowie wpadną w sieć intryg. Pojawią się kłamstwa, oszczerstwa, pogróżki... kradzieże! Autorka przygotowała dla nich naprawdę oryginalny scenariusz. Jesteście ciekawi, jak sobie poradzą? Rozwiążcie zagadki wraz z nimi! Zasiądźcie do lektury!

Bohaterowie w powieści są bardzo dobrze wykreowani. Ciekawi, tak różni pod względem osobowości. Nie sposób się z nimi nudzić. Do niektórych poczujecie sympatię niemal od razu, jak ja. Pojawią się też czarne charaktery i tacy, którzy poprzez swoje działania będą wręcz działać na nerwy i doprowadzą czytelnika do czerwoności. Oj, mam ja tam taką pewną zawistną kokietkę! Moje serce podbiła panna Dworzak. Andżelika to pełna ciepła i troski dziewczyna. Ma wielkie serce, pragnie pomagać innym, jest gotowa wiele poświęcić. Jednak nie ma szczęścia w miłości. Czy tym razem je odnajdzie? Bardzo na to liczyłam.

Podsumowując, "Francuz" to świetny debiut literacki Anny K. Bandurskiej. To wspaniała opowieść i rewelacyjna podróż, w którą Autorka zabiera swoich czytelników. Dajcie się jej porwać

Link do opinii

"Po­my­śla­ła, jak łatwo jest się po­my­lić od­no­śnie do czy­jejś osoby. Nie­bez­piecz­nie jest coś za­kła­dać i z góry dys­kre­dy­to­wać bez bliż­sze­go po­zna­nia."

 

Zranione serce potrzebuje dużo czasu, by ponownie pokochać i móc zaufać. Anna Dworzak powoli czuje presję ze strony bliskich i otoczenia, by wreszcie się ustatkować i założyć rodzinę. Wie jednak, że prędzej wstąpi do zakonu, niż wyjdzie za mąż bez miłości. Na balu urodzinowym starszej siostry poznaje Sebastiana, związanego z panną Girard, której szczerze nie znosi. Wbrew sobie, a przede wszystkim zdrowemu rozsądkowi nie potrafi zapomnieć o intrygującym mężczyźnie. Nowa znajomość prowadzi do wielu zawirowań i zmian w życiu młodej panienki.

 

Autorka ma niesamowity talent oddziaływania na wyobraźnię. Już z pierwszą stroną przenosimy się w minioną epokę, gdzie w malowniczej scenerii środkowo - wschodniej Francji obserwujemy codzienne życie i rozterki mieszkającej na emigracji polskiej rodziny Dworzak. Wytworne bale, spotkania, zamiłowanie do kultury. Na tym tle nakreślony piękny obraz wzajemnej siostrzanej miłości, gwałtownych porywów serca i zmyślnych intryg. Świetna kreacja postaci. Anna to niepoprawna romantyczka, pełna ciepła i wrażliwości. Swoje myśli i pragnienia spisuje na kartkach pamiętnika. Wciąż nosi w sercu ranę po pierwszej miłości, jednak stara się nie pielęgnować urazy. Bolesne doświadczenia nauczyły ją, by nie otwierać się zbyt wcześnie na nowe uczucie i nie działać pod wpływem emocji. Początkowo nie wiedziałam, co sądzić o Sebastianie Antoine, wytworny Francuz, szanowany wdowiec, nie potrafiłam go rozgryźć i jednoznacznie zakwalifikować. Wnosi to pewną nutkę niepewności i ciekawości, co osobiście bardzo doceniam.

To historia o potrzebie bliskości, pogoni za marzeniami i trudnych wyborach. Jestem oczarowana pięknym i bardzo barwnym językiem Autorki, a biorąc pod uwagę, że to literacki debiut czuję, że jeszcze nie raz nas zaskoczy.  



Link do opinii

,,Każda chwila bez ciebie jest jak wieczność."

 

Urocza okładka książki ,,Francuz" nasuwa na myśl opowieść w stylu romantycznej historii o miłości, prostej i przewidywalnej. Jednak to tylko pozory, gdyż okazała się całkowicie zaskakująca w swojej formie powieścią o miłości, która musi przebić się przez przeszkody pojawiające się na drodze zakochanych. Fabuła osadzona została w czasach, gdy panowały odpowiednie etykiety zachowania, zwłaszcza kobiety były pod ostrym okiem krytyki i uwagi.

 

Bohaterka książki to panna Anna Dworzak, którą wszyscy nazywają Andżeliką. Jej ojciec, Antoni brał czynny udział w powstaniu styczniowym, a po klęsce wyemigrował z rodziną do Francji, gdzie podjął pracę w fabryce tytoniu należącej do państwa Lebretonów w miejscowości Lesantes.. Gdy zaczynamy poznawać tę historię, rodzina Dworzaków mieszka we Francji od 10 lat, a Anna marzy o prawdziwej miłości. Obiecała sobie, że jeżeli takiej nie znajdzie, poświeci się pracy w sierocińcu dla porzuconych dzieci lub wstąpi do zakonu.

 

Jej starsza o 5 lat siostra, Marysia, wyszła kilka lat temu szczęśliwie za mąż za Michała Wesołowskiego i razem z nim mieszka w niedalekim La Fleur. Siostry widują się rzadko, gdyż Andżelika odwiedza Marysię niechętnie. Powodem są częste odwiedziny w domu państwa Wesołowskich Emilii Girard, a towarzystwa tej pani Anna nie może znieść spokojnie. Emilia reprezentuje kobiety, które w tamtym czasie były postrzegane przez społeczeństwo niezbyt przychylnie, gdyż nie poddawały się sztywnym normom zachowania, jakie narzucały normy panujące w XIX wieku. Jednak we Francji nie były sztywno przestrzegane, więc niezależne kobiety pokroju Emilii potrafiły odpowiednio pokierować swoim losem. Niechęć Andżeliki do przyjaciółki siostry wynika z powodu wydarzeń, jaki miały miejsce w przeszłości panny Dworzak.

 

Wiek XIX to taki czas, gdy kobiety miały jeden cel - wyjść dobrze za mąż jak najszybciej, dlatego jest to jeden z motywów fabuły. Tym samym widocznym jest, jak błędnym było takie społeczne podejście, gdyż ówcześnie małżeństwa to rodzaj loterii, albo trafi się dobrze, albo źle. Siostra Anny miała szczęście, gdyż jej mąż, Michał Wesołowski to kochający ją mężczyzna i oddany, troskliwy ojciec. Panna Dworzak obiecała sobie, że nie wyjdzie za mąż bez miłości. Woli pójść do zakonu, niż żyć w z kimś, kto nie kocha jej z wzajemnością.

 

Jej starsza o 5 lat siostra, Marysia mieszka ze swoją rodziną w niedalekim La Fleur. Siostry widują się rzadko, gdyż Andżelika odwiedza Marysię niechętnie. Powodem są częste odwiedziny w domu państwa Wesołowskich Emilii Girard, a towarzystwa tej pani Anna nie może znieść spokojnie. Emilia reprezentuje kobiety, które w tamtym czasie były postrzegane przez społeczeństwo niezbyt przychylnie, gdyż nie poddawały się sztywnym normom zachowania, jakie narzucały normy panujące w XIX wieku. Jednak we Francji nie były sztywno przestrzegane, więc niezależne kobiety pokroju Emilii potrafiły odpowiednio pokierować swoim losem. Niechęć Andżeliki do przyjaciółki siostry wynika z powodu wydarzeń, jaki miały miejsce w przeszłości panny Dworzak.

 

Tym razem nie dało się uniknąć spotkania z nią, gdyż zbliżają się urodziny Marii, które mają być celebrowane na przyjęciu w posiadłości państwa Wesołowskich, więc Anna z ojcem przyjeżdżają na kilka dni do La Fleur. Na balu czeka niespodzianka, gdyż Emilia przybywa na tę uroczystość ze swoim narzeczonym, Sebastianem Antoinem, do którego od razu zabiło serce młodej panny Dworzak. On także nie potrafi o niej zapomnieć, ale problemem jest Emilia, z którą planuje w przyszłości ślub.

 

Fabuła książki zabiera nas na arystokratyczne salony, eleganckie bale, na których panie błyszczą w swoich pięknych sukniach, a panowie prezentują się w dystyngowanych strojach. Pani Bandurska ujmuje to wszystko barwnymi opisami, tworząc w naszej wyobraźni obrazy stylowo urządzonych wnętrz, oddając klimat dworskiego życia towarzyskiego, otaczającej przyrody, smakowitych potraw i panujących nastrojów, a przede wszystkim ujmująco opowiada o uczuciach różnego rodzaju. Skutecznie tworzy nastrój napięcia, niepokoju, ale też subtelnych uniesień i wewnętrznych dialogów.

 

Przede wszystkim autorka zgrabnie i w ujmujący sposób pokazała piękno miłości, a właściwie to, co sprawia, że się w kimś zakochujemy. Opowiada o miłości, która zagląda w serce drugiego człowieka, zwraca uwagę nie tylko na wygląd, ale też na osobowość. Czasami jest to szczególny gest, spojrzenie, uśmiech, określona sytuacja, by dostrzec, że dana osoba nie jest nam obojętna, że ma coś w sobie, co nas do siebie pociąga. I tak stało się w przypadku panny Dworzak i Sebastiana. W ten sposób możemy obserwować proces zakochania się, który stopniowo obejmuje dwa serca. Zwraca uwagę na uczucia, opowiadając tę historię z różnych perspektyw w ujęciu trzecioosobowym.

 

,,Francuz" to bardzo udany debiut powieści, która świetnie wpisuje się w romans historyczny, ale nie w formie, którą można by się spodziewać. Pani Anna Bandurska urozmaiciła ten wątek o intrygę opierającą się o kryminalną zagadkę, trzymając niemal do końca w napięciu, co do sprawcy groźnego zdarzenia. Zaskoczyła mnie takim obrotem sprawy, a dzięki temu fabuła nabiera bardziej drapieżnego i tajemniczego charakteru, a całość czytałam z coraz bardziej rosnącym zainteresowaniem.

 

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Novae Res

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2023-12-10, Ocena: 4, Przeczytałem,

Cześć.

Czy byliście kiedyś we Francji?

Ja taką podróż odbyłam w ramach wymiany uczni, bardzo dobrze wspominam ten czas.

,,Francuz" Anna K. Bandurska, wydawnictwo Novae Res.

Autorka zabrała mnie swoim debiutem do czasów gdzie króluje etykieta, na salony wkraczają Panie w pięknych strojach i dystyngowani Panowie. Ukradkowe spojrzenia, przypadkowe dotknięcie, rumieńce na policzkach, skradzione przelotne pocałunki, gdy nikt nie widzi. Spotkania tylko w obecności przyzwoitki, bo inaczej nie wypada. Tak to debiut, piękna książka, która mnie porwała i oczarowała.

Poznajemy Annę Dworzak, córkę patriotów, którzy osadzili się we Francji. Anna podejmuje ważną decyzję pragnie wyjść za mąż tylko i wyłącznie z miłości albo wstąpić do zakonu. Bardzo mocno rozważa druga opcję, gdyż kandydat, z którym rodzina chce wyswatać kobietę jest nieczuły i wyrachowany. Podczas jednego z bali Anna poznaje przystojnego Francuza Sebastiana, do którego zaczyna mocniej bić jej serce.

Czy Anna pozna smak miłości?

Podczas czytania otrzymałam piękna historię osadzoną  w dziewiętnastowiecznej Francji pełną emocji, intryg, sekretów z wątkiem kryminalnym. Autorka świetnie oddała klimat tamtych czasów, czytając dosłownie czułam, że tam jestem i przeżywam wszystkie wydarzenia razem z nimi.

Mamy tu bohaterów pozytywnych, których polubiłam od razu, a takież takich co knują, wbijają szpilkę z każdej strony i powiem wam, że świetnie się uzupełniają. Fabuła pełna zwrotów akcji, dzieje się bardzo dużo co powoduje, że książkę bardzo ciężko odłożyć i pewnie jakbym nie szła do pracy to bym ją przeczytała w jeden wieczór.

Miłość, intryga, zemsta to wszystko w powieści ,,Francuz", która Wam polecam z całego serca.

 

Pani Anni gratulację pięknego debiutu, który zabrał mnie we wspaniałą podróż czytelniczą i życzę jeszcze wielu tak pięknych historii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - agnieszka_rowka
agnieszka_rowka
Przeczytane:2024-02-12, Przeczytałam,
Reklamy