Wydawnictwo: Galaktyka
Data wydania: 2016-06-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 184
Podeszłam do książki z wielkim entuzjazmem, gdyż postanowiłam stać się rannym ptaszkiem i wiele rzeczy, o których mowa w książce wprowadziłam jeszcze przed przeczytaniem. Czytałam tę książkę tylko rano, przed i w trakcie śniadanie i sprawiało mi to wielką przyjemność. Kończąc czytać ten porankowy poradnik poczułam lekki zawód. Nadal wstaję wcześnie i stosuję wiele rad z tej książki, jednak nie były one dla mnie czymś nowym, a ukryta reklama w każdym rozdziale zaczęły mnie męczyć. Autor co chwilę zaprasza na grupowego facebook'a, do strony internetowej lub przechwala się swoimi wynikami w firmie. Wszystko byłoby do przyjęcia we wprowadzeniu, ale w całej książce popsuło, jak dla mnie, klimat fenomenu poranka.
Przeczytane:2023-11-24, Ocena: 3, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 12 książek 2023, 26 książek 2023, 52 książki 2023,
"Fenomen poranka" to książka, w której pokładałam duże nadzieje.
Nie jestem rannym ptaszkiem i ciekawa byłam, co po lekturze książki zmieni się w mojej codzienności. Oczywiście "samo" się nie zmieni. Trzeba chcieć i wzmocnić swoją motywację.
Niestety książka nie była dla mnie odkrywcza. Na pewno jest to książka gotowych wskazówek i porad dla tych, którzy chcą coś zmienić, ale nie wiedzą od czego zacząć. Bardzo przystępny język i dzięki temu ułatwiony odbiór.
Ja jednak tej książki nie pokochałam. Nie trafiła w moje serce.