Fatum


Tom 2 cyklu Obłęd
Ocena: 5.25 (4 głosów)

Dalsze losy Karoliny Ciesielskiej, bohaterki Obłędu, której zdolności jasnowidzenia pomogły ująć psychopatycznego mordercę. Młoda kobieta wraca z Tybetu, dokąd wyjechała, żeby odzyskać wewnętrzny spokój po ciężkich przeżyciach. Karolina pragnie rozwiązać zagadkę śmierci swojej praprababki – Dobromiły, jednak jej powrót nakłada się z kolejną falą morderstw. Czy zdolności Karoliny pomogą znów w ustaleniu sprawcy? Czy znajdzie siły, żeby walczyć z nienawiścią, która ją otacza? Czy uda się jej oszukać fatum, na które jest skazana?

 

Informacje dodatkowe o Fatum:

Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2018-12-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-66004-30-6
Liczba stron: 209
Tytuł oryginału: Fatum
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Ilustracje:brak

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Fatum

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Fatum - opinie o książce

Czytam dla przyjemności
(...)Pani Jolanta po raz kolejny zafundowała czytelnikowi emocjonalny rollercoaster. Gdy już wydaje się, że zapanował spokój w życiu Karoliny, następuje nieoczekiwany zwrot akcji. Na jaw wychodzą kolejne ciemne sprawki z życia mordercy, które przyprawiają czytelnika o palpitacje serca. W trakcie lektury przyjdzie wam zmierzyć się z chorym umysłem zwyrodnialca, gdyż okrucieństwo, którego on się dopuszcza nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia. Dokonuje on zbrodni, które potrafią zszokować nawet najbardziej doświadczonych stróżów prawa. Niezwykły styl pisarski autorki sprawia, że kolejne sceny przesuwają się przed oczami czytelnika jak film, który ukazuje mroczną naturę człowieka. Im bardziej ofiara cierpi tym większą przyjemność odczuwa psychopata, który jest kanibalem.

Ciekawym wątkiem są umiejętności Karoliny, która potrafi odczuwać emocje ofiar. Jest to bardzo niecodzienne zjawisko, które niesamowicie wyczerpuje dziewczynę zarówno psychicznie i fizycznie. Zdolność przewidywania przyszłości oraz wnikania w przeszłość jest dla Karoliny przekleństwem. W trakcie lektury przekonujemy się, że dar przewidywania jest dziedziczony w rodzinie Karoliny. Dziewczyna badając drzewo genealogiczne swojej rodziny odkrywa szokujące ją informacje. Co odkryła bohaterka to już musicie sami sprawdzić (...)

Link do opinii
Avatar użytkownika - chico6401
chico6401
Przeczytane:2019-01-20, Ocena: 5, Przeczytałam, Książki XXI wieku,

NAZNACZONA

Zaledwie cztery miesiące czytelnicy książek Jolanty Bartoś musieli czekać na kontynuację thrillera „Obłęd”. W grudniu do księgarni zawitała powieść „Fatum” wydana przez Wydawnictwo Literackie Białe Pióro. W „Obłędzie” autorka postawiła poprzeczkę bardzo wysoko. Czy dalsze losy bohaterów są równie przejmujące i mroczne?

Karolina Ciesielska wraca do kraju z Tybetu, gdzie w buddyjskim klasztorze zgłębiała sztukę medytacji. Wyjechała po tragicznych wydarzeniach, których była świadkiem. Kilka miesięcy wcześniej stoczyła walkę z psychopatycznym seryjnym mordercą. Karolina posiada dar. Dar, który umożliwia jej odczuwanie emocji, które towarzyszą porwanym i torturowanym kobietom. Dar? A może przekleństwo? Mimo, iż morderca kanibal został pokonany, kobietę prześladują koszmary. Niebawem jej dar ponownie daje o sobie znać. Karolina znowu czuje lęk i ból ofiar. Czy to możliwe, że okrutny zabójca ma naśladowcę? A może wcale nie zginął? Rozpoczyna się walka z czasem. Giną kolejne osoby, a Karolina czuje się zupełnie bezradna. Czy ciążące nad dziewczyną fatum da się ujarzmić?

W powieści „Obłęd” Jolanta Bartoś rzuciła czytelników na głęboką wodę. Szybkie tempo, nieoczekiwane zwroty akcji, okrutne morderstwa – te wszystkie elementy złożyły się na książkę niezwykle udaną. Thriller , który wciąga i sprawia, że czujemy się jak podczas przejażdżki pędzącym rollercoasterem. Sięgając po „Fatum” byłam ogromnie ciekawa czy pisarce uda się utrzymać ten wysoki poziom. Po raz kolejny się nie rozczarowałam. „Fatum” jest jeszcze szybsze, mocniejsze i brutalniejsze iż „Obłęd”. Ta powieść odziera nas ze złudzeń- tu nie ma taryfy ulgowej. Akcja biegnie w morderczym tempie. Nie zdołamy złapać tchu. Autorka przygotowuje dla swych bohaterów wiele niebezpieczeństw, mocno komplikuje ich losy, sprawia, że są zmuszeni przejść niezwykle trudną drogę , by odkryć prawdę. Bywa jednak tak, że dotarcie do prawdy nie jest finiszem, a dopiero początkiem...

„Fatum” to już piąta powieść autorki. I nie da się nie zauważyć jak z każdą kolejną książką Jolanta Bartoś ewoluuje. Każda następna jej powieść jest dojrzalsza, ostrzejsza, bardziej zaskakująca. Za każdym razem nie możemy być pewni czym tym razem pisarka nas zaskoczy. Wszystkie jej książki są pełne emocji, bardzo dopracowane portrety psychologiczne bohaterów sprawiają , że utożsamiamy się z nimi, kibicujemy im. Jolanta Bartoś niczym malarka posługuje się całą gamą barw, światła i cieni tworząc bardzo poruszające historie. Cechuje ją przebogata wyobraźnia , a lekkie pióro sprawia, że te książki po prostu chwytają nas w swe ręce od pierwszej strony i nie wypuszczają dopóki nie dotrzemy do ostatniej kropki po to, by nabrać tchu. Zabójcze tempo akcji, plastyczne, żywe postacie, groza, która zdaje się rosnąć i pęcznieć – to cechy idealnego thrillera. Jolanta Bartoś nie pogrywa z czytelnikiem. Nie tworzy masy niepotrzebnych wątków, śledczego alkoholika z problemami emocjonalnymi lub bohaterskiego policjanta zbawiającego świat. W jej powieściach poznajemy osoby takie jak my sami i to też jest ogromna siła tych książek. Są prawdziwe i bliskie czytelnikowi. Bez nadęcia cechującego wielu twórców kryminałów. Sięgając po powieści Jolanty Bartoś czytelnik przepada z kretesem. Jeśli myśleliście, że widzieliście już wszystko, to znaczy, że ie mieliście jeszcze okazji zapoznać się z „Fatum”.

Pisarka bardzo umiejętnie prowadzi akcję wplatając w nią wątki mistyczne. Granica między jawą a snem zdaje się być bardzo cienka. Szarpie naszymi emocjami jak gitarzysta strunami instrumentu. Nie możemy przewidzieć czy ta historia zakończy się dobrze. Ogrom cierpienia jaki dotyka bohaterów wyrównują jaśniejsze uczucia takie jak miłość. Tu wszystko jest świetnie wyważone. Pogoń za niebezpiecznym mordercą, poszukiwanie własnych korzeni, próba zrozumienia swego przeznaczenia- tak wiele rzeczy składa się na sylwetkę Karoliny. Tak dużo dotyka tę kobietę. Tak bardzo chcielibyśmy by wyszła bez szwanku z każdej opresji. Czy tak się jednak stanie? Czy osoba dotknięta tak silnym zmysłem empatii może odnaleźć własne szczęście?

Nie zawaham się powiedzieć, że choć wszystkie książki Jolanty Bartoś są świetne to „Fatum” jest zdecydowanie najlepszą z nich. Mroczna, niepokojąca, pełna bólu i bardzo poruszająca. Perfekcyjnie napisana historia, która dostarczy wrażeń nawet wymagającym czytelnikom. Jeśli lubicie opowieści pełne tajemnic, nieoczywiste, szybkie to jest idealna książka dla Was. Z Jolantą Bartoś nikomu nie grozi nuda zaś porywająca akcja i głęboka analiza psychologiczna sprawią, że ta książka na długo pozostanie w Waszej pamięci.

Moja ocena może być tylko jedna, mianowicie 5. Jolanta Bartoś już od dawna jest pisarką , którą umieszczam w mojej pierwszej piątce najlepszych współczesnych autorów. Jej książki są porywające, dobrze przemyślane i dają emocjonalnego kopa. Polecam wszystkim tym, którzy cenią powieści inteligentne, misternie skonstruowane i wciągające. To nie jest lektura na wieczór, chyba że jesteście w stanie pozwolić sobie na bezsenną noc. 

Link do opinii

Dalsze losy Karoliny Ciesielskiej, bohaterki "Obłędu", której zdolności jasnowidzenia pomogły ująć psychopatycznego mordercę. Młoda kobieta wraca z Tybetu, dokąd wyjechała, żeby odzyskać wewnętrzny spokój po ciężkich przeżyciach. Karolina pragnie rozwiązać zagadkę śmierci swojej praprababki – Dobromiły, jednak jej powrót nakłada się z kolejną falą morderstw. Czy zdolności Karoliny pomogą znów w ustaleniu sprawcy? Czy znajdzie siły, żeby walczyć z nienawiścią, która ją otacza? Czy uda się jej oszukać fatum, na które jest skazana?


"I nawet jeśli ja sama w jakiś sposób uciekam, to w końcu będę musiała zmierzyć się ze swoim przeznaczeniem. Ale czuję, że to, co na mnie czeka… jest jak złowieszcze fatum."


Pierwsza część była naprawdę emocjonującą historią i wielokrotnie przyprawiła mnie o ciarki, ale teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, iż był to jedynie wstęp, subtelna zapowiedź horroru, jakiego zaznają bohaterowie w kontynuacji. Ma w tym swój udział pozorny spokój, bo przecież zagrożenie na oko zniknęło na dobre. Niestety, sielanka nie będzie trwała wiecznie, pomału pojawiają  się kolejne zbrodnie, a zło ewidentnie rośnie w siłę. Jeśli lubicie stopniowo wzrastające napięcie, które nie pozwala oderwać się od lektury ani na chwilę i sprawia, że z każdym kolejnym przeczytanym słowem, zaczyna brakować tchu, gwarantuję, że przepadniecie bez pamięci na stronach najnowszej powieści Jolanty Bartoś.
 

 

"Chciałabym się pozbyć tego uczucia, ale wciąż prześladują mnie sny. Kobiety, które zamordował, krzyczą, zawodzą, ostrzegają…"


Mam wrażenie, że autorka z każdą kolejną książką doskonali swoje umiejętności manipulacji czytelnikiem. Wodzenie go za nos musi być dla niej przyjemną rozrywką, żongluje emocjami niczym prawdziwy mistrz. Ciarki na plecach, skoki adrenaliny i wszechogarniający lęk, a to tylko kilka z całej palety doznań, jaką zafunduje wam pisarka.


"Śmierć oznacza tylko tyle, że umiera twoja cielesna powłoka. Twój duch żyje i nadal cierpi. Dlatego słyszysz w głowie ich głosy. Te duchy trzeba uwolnić. Pozwolić im przejść bramę…"


Fatum to przekonanie, że niezależnie jak postąpimy, los i tak się wypełni, bo człowiek ma swoje przeznaczenie, którego nie uniknie. Główna bohaterka została postawiona przed niełatwym zadaniem. Jej dar, a raczej przekleństwo, wyraźnie nakreśliły, do czego została stworzona. Dziewczyna nadal próbuje zrozumieć moc, zmaga się z coraz silniejszymi, obezwładniającymi emocjami nowych ofiar oprawcy, ma wątpliwości, czy sprawa została rzeczywiście zakończona. Pomału uświadamia sobie, że niebezpieczeństwo wcale nie minęło, odkrywa jednak, co jest najsilniejszą bronią. Czy wiedza, że nienawiść można pokonać prawdziwą miłością wystarczy, by wygrać tę mroczną rozgrywkę? I czy owo uczucie jest na tyle silne, by zatrzymać fatum?

"Nienawiść posiada ogromną siłę i szybko zaraża całe ciało i umysł."


Każdy, kto już zdążył poznać twórczość Jolanty Bartoś, wie doskonale, iż pisarka nie oszczędza swoich bohaterów i co chwilę rzuca im kłody pod nogi. Uwielbia również szokować, na swoje ofiary wybiera najbardziej bezbronnych, dlatego jej powieści to zdecydowanie pozycje wyłącznie dla osób o silnych nerwach. "Fatum" obfituje w mocne, brutalne opisy, naszkicowane na tyle plastycznym piórem, że jeszcze długo po zakończeniu lektury, nie sposób je wymazać z pamięci. To książka angażująca wszelkie zmysły. Gwarantuję, że wielokrotnie zaschnie wam w gardle ze strachu, bicie serca będzie dudniło niepokojąco w uszach, a ręce nie przestaną drżeć ani na chwilę.


"Każde słowo ma swoją moc. Może dawać radość i szczęście, ale może też zadawać ból i krzywdzić. I właśnie nienawiść potrafi zranić najmocniej. Nie ma siły, żeby się przed nią obronić."


Najnowsza powieść Jolanty Bartoś to niesłychanie wciągający, dopracowany thriller, który zachwyci fanów mocnych wrażeń. Sprawnie zbudowane napięcie, nietuzinkowe postacie, ciekawa intryga, tajemniczość i niebezpieczeństwo bijące niemal z każdej strony, a wszystko dopieszczone złowrogim, obezwładniającym klimatem, który wprowadza czytelnika w paraliżujący, niepokojący trans. Stańcie się naocznymi świadkami odurzającej i potwornej walki dobra ze złem i odwiedźcie najmroczniejsze zakamarki ludzkiego umysłu. To będzie niezapomniana, mroczna uczta literacka! Polecam całym sercem!

 

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy