Trwa ofensywa na Egipt, Luksor jest otoczony. Faraon Tamose został śmiertelnie ranny. Wydaje się, że wszystko już stracone. Taita, doradca faraona, przygotowuje się do ostatecznego ataku przeciwnika. Gdy nikt nie ma już nadziei na zwycięstwo, żołnierzom pozostaje liczyć na przebłysk geniuszu Taity.
Albo… Na niespodziewane przybycie dawnego sprzymierzeńca… Szturm zostaje powstrzymany, a święta armia Egiptu uderza na wroga. Radość ze zwycięstwa nie trwa długo – po powrocie do Luksoru Taita zostaje uwięziony. Tamose nie żyje, a rządy objął nowy faraon, którego władcze zapędy trzeba jak najszybciej powstrzymać…
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2017-07-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: Pharaon
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Cezary Frąc
Egipt jest nękany przez rozliczne plagi, które przemieniają tętniące życiem królestwo w jałową pustynię. Potężny Nil nie wylewa, spękana...
Republika Południowej Afryki, lata 50. Dwaj przyrodni, rywalizujący ze sobą, bracia synowie Centaine de Thiry, Manfred De La Rey i Shasa Courtney, obejmują...
Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016,
To wręcz niewyobrażalne, że dopiero teraz, mając 24 lata, sięgnęłam po twórczość Wilbura Smitha. Jego książki były obecne w moim domu odkąd tylko pamiętam. Będąc maluchem przechodziłam obok nich codziennie. Będąc nastolatką również. A jakoś nigdy nie było nam po drodze, choć moja mama, która się w nich zaczytywała i kolekcjonowała, zachwalała je na każdym kroku. Nie raz mówiła mi, że powinnam się z nimi zapoznać. No i w końcu nadarzyła się okazja. Bądź co bądź rozpoczęłam od szóstego tomu Cyklu Egipskiego, ale nie był to taki zły wybór, tym bardziej, że każdy tom to zupełnie inna historia, choć łączy je główny bohater.
Długowieczny eunuch Taita jest od lat obecny w życiu faraonów i rodzin królewskich. Był świadkiem okropnych nikczemności, rzezi i intryg. A teraz przyszła pora na najgorsze – Egipt jest ogarnięty ogniem wojny, a sprawiedliwy i rozsądny faraon, dobry przyjaciel Taity, umiera. Tron po nim przejmuje jego najstarszy syn, niezrównoważony i nienadający się na władcę Utteryk. To istny tyran i sadysta, a Taita staje się jego pierwszą ofiarą. Po nim przychodzi pora na kolejnych wrogów, których nowy faraon sobie upatrzył. Jednak Taita zrobi wszystko, aby wyzwolić swój ukochany kraj spod panowania psychopaty.
Powieści Wilbura Smitha zawsze postrzegałam jako bardzo złożone, dosadne, lekko wyniosłe. Sama nie wiem, z czego to wynikało, ale może właśnie z tego, że tak zawsze spoglądały na mnie z półki, takie masywne, majestatyczne. Sądziłam, że jego twórczość będzie dosyć skomplikowana, trudna w odbiorze, ale w ten pozytywny dla czytelnika sposób. Są takie powieści, które nas całkowicie angażują, choć nie należą do najłatwiejszych. Czyta się je dosyć ciężko, ale są tego warte. Ale okazuje się, że Wilbur Smith ma niesamowicie lekkie pióro! Nie wiem, czy mogę już wypowiedzieć się ogólnie na temat jego twórczości, ale przez tę powieść po prostu płynęłam. Przerzuca się stronę za stroną, czyta się z lekkością, ale i z pasją.
Jako zagorzała fanka Starożytnego Egiptu musiałam w końcu zapoznać się z Cyklem Egipskim. Padło na Faraona, ale z pewnością nadrobię pozostałe tomy, bowiem pierwsze wrażenie, jakie wywarła na mnie proza Wilbura Smitha, jest jak najbardziej pozytywne. Taita jest bardzo sympatycznym bohaterem, którego ciężko nie polubić. Nosi w sobie życiową mądrość, jest rozsądny, zaradny i pomocny. To dobry człowiek, który zawsze stara się znaleźć odpowiednie wyjście z nawet najgorszej sytuacji. Jego kreacja wypada naprawdę wspaniale, choć pozostali bohaterowie nie są aż tak wyraźni, jak on. W przypadku tej historii najbardziej zapada w pamięć księżniczka Serrena, silna kobieca postać, która potrafi pokazać pazurki, choć doskonale wiemy, jak w starożytności traktowano kobiety.
Czuję jednak leciutki niedosyt w związku z samym przedstawieniem Egiptu, ale być może wynika to z faktu, że jest to szósty tom cyklu, a więc autor tworząc kontynuację po prostu trzyma się tego, co już kiedyś zaprezentował; wychodzi z założenia, że czytelnik doskonale wie, w jakim świecie się znalazł. Sięgając po poprzednie tomy na pewno przekonam się, czy mam rację, ale i tak specjalnie narzekać nie mogę, ponieważ wszystkie takie najbardziej istotne elementy tamtejszych realiów są tutaj zachowane. Zabrakło mi po prostu nieco dobrego klimatu, który pozwoliłby mi się całkowicie przenieść w dawne czasy w trakcie lektury.
Szczerze jednak przyznaję, że historia przedstawiona w tej książce przypadła mi do gustu. Może nie mamy tutaj pędzącej akcji i scen wbijających w fotel, chociaż okrucieństwo Utteryka nie raz jest przedstawione w sposób brutalny. Niezwykły styl autora zdecydowanie działa na plus, powieść wciąga i czyta się ją znakomicie. Faraon to bardzo przyjemna lektura, idealna dla fanów prozy historycznej, w której nie brakuje intryg, wojen i spisków. Aż zaczynam żałować, że tak długo zwlekałam z zapoznaniem się z Wilburem Smithem, ale teraz na pewno nadrobię stracony czas! Lepiej późno niż wcale!
www.bookeaterreality.blogspot.com