Młody Diego Castillo skończył właśnie trzynaście lat, ale te urodziny to coś więcej niż święto - dla młodego syna El Presidente, Antóna Castillo, to rytuał przejścia. Antón zabiera Diega na wycieczkę i udziela mu ważkich lekcji o przywództwie, z których każda zaczyna się opowieścią o innych osławionych ludziach: piracie Vaasie Montenegro, dyktatorze Paganie Minie i kaznodziei Josephie Seedzie. Ta historia o wyzwaniach związanych z podtrzymaniem rodzinnego dziedzictwa, ze scenariuszem Bryana Edwarda Hilla (,,American Carnage") i rysunkami Geralda Borgesa (,,Star Wars: Piloci TIE") ukazuje czytelnikom kultowych antagonistów z serii gier ,,Far Cry" z perspektywy przywódcy z ,,Far Cry 6", Antóna Castillo.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 72
Tytuł oryginału: Far Cry: Rite of Passage
Wierszyki łamiące języki. Mistrz cza-czy to zbiór dowcipnych wierszyków dostarczających mnóstwo uśmiechu i rozrywki, pobudzających wyobraźnię, a przy...
Kto tu mieszka? W lesie Książeczki do małych rączek, a w nich spotkanie z sympatycznymi zwierzątkami. Doskonała seria do biblioteczki malucha. Kto tu mieszka? W lesie...
Przeczytane:2023-06-25, Ocena: 5, Przeczytałem,
PopKulturowy Kociołek:
Jedyny syn prezydenta Antona Castillo, Diego, kończy właśnie trzynaście lat. Jest to moment, kiedy musi on wziąć udział w rytuale przejścia. Wydarzeniu pozwalającym mu zrozumieć jego rodzinne dziedzictwo i czekające na niego obowiązki (jako przyszłego przywódcy). Ojciec zabiera więc syna na wycieczkę, podczas której uczy go jak ujarzmić drzemiącą w nim siłę, przedstawiając mu jednocześnie losy „niezwykłych” ludzi.
Zaprezentowanie fabuły z serii znanych gier w taki sposób, aby złożoności historii zrozumiał każdy (nawet ten czytelnik, który nie jest graczem), zdecydowanie nie jest proste. Scenarzysta Bryan Edward Hill znajduje jednak na to sposób. Przeplata on rozciągnięty na cały album (cztery oryginalne zeszyty) dialog ojca i syna, z licznymi retrospekcjami odnoszącymi się nie tylko do gier co do występujących w nich antagonistów. Robi to dość dobrze, jednak biorąc pod uwagę ograniczoną ilość stron, nie można liczyć na dużą ilość fabularnych szczegółów czy złożoną głębię całej opowieści. Na pewno jednak fani growej serii znajdą tu sporo scenariuszowych smaczków, zaś nowi czytelnicy nie będą czuć się nadmiernie zagubieni.
Far Cry: Rytuał przejścia to dosyć spokojna opowieść (oparta głównie na dialogach). Niektórzy fani growego pierwowzoru, który mocno stawia na widowiskowość, mogą więc poczuć pewne rozczarowanie. Scen akcji jest tu naprawdę bardzo mało i można je policzyć dosłownie na palcach jednej dłoni. Jeżeli już się one jednak pojawiają, to są dobrze nakreślone, z wyrazistymi emocjami i odpowiednią dawką brutalności...