Czy dwie elfie siostry przetrwają w zdradzieckim świecie fae, w którym miłość i fałsz tylko czekają, by je upoić?
Yeeran jest nieustraszoną wojowniczką armii elfów i w życiu nie zaznała niczego poza przemocą. Jej siostra, Lettle, zarabiając na życie jako wróżbitka, szuka w przepowiedniach obietnicy lepszej przyszłości.
Kiedy fatalny błąd prowadzi do wygnania Yeeran z krainy elfów, obie podążają przez pustkowia poza granicami królestwa. Nieoczekiwanie trafiają do krainy fae - legendarnych istot niewidzianych od tysięcy lat.
Niebezpieczny, ale też uwodzicielski świat fae pochłania Yeeran i Lettle bez reszty. Siostry rozdarte między lojalnością wobec swojej elfiej ojczyzny a pokusami będą musiały podjąć decyzję, która zaważy na ich losach...
,,Napisany z epickim rozmachem romans fantasy przepełniony magią i namiętnością".
Samantha Shannon, autorka Zakonu Drzewa Pomarańczy
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2025 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Faebound
„Faebound. Więzy magii” Saara El-Arifi to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale już teraz śmiało mogę powiedzieć, że z pewnością nie ostatnie! Fantastyka nigdy nie należała do najchętniej wybieranego przeze mnie gatunku, ale w ostatnim czasie ulega to znacznej zmianie i coraz chętniej przenoszę się do świata, który tworzy autor!
Yeeran oraz Lettle to elfie siostry, które nie wiodły łatwego życia, jednak w momencie, gdy Yeeran została wygnana z krainy elfów, obie siostry wyruszyły w poszukiwaniu lepszego bytu. Trafiły do królestwa Fae, gdzie spotkały istoty, które od tysięcy lat nie były przez nikogo widziane. Siostry przepadły w uwodzicielskim, ale jakże niebezpiecznym świecie, w którym rozlew krwi jest codziennością. Dochodzi jednak do momentu, w którym są postawione przed wyborem własnego dobra, bądź okazania lojalności wobec swojej ojczyzny.
Bohaterowie w książce zostali doskonale wykreowani przez autorkę. Każdy z nich jest ciekawą postacią, wobec której nie można pozostać obojętnym. Autorka porusza również w powieści różnorodne tematy, a także zwraca dużą uwagę na tolerancję, co również jest niezwykle istotne, szczególnie w dzisiejszych czasach.
Autorka w tej powieści zadbała niemal o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół powieści, co w całości składa się na świetnie dopracowaną historię, która wciąga czytelnika do świata fae – mrocznego, okrutnego i otoczonego wojną, w którym toczy się walka między królestwami.
Historia, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Wielkim jej atutem jest lekki styl, a także krótkie rozdziały, które w znacznym stopniu ułatwiają czytanie. Nie można również pominąć pięknego wydania tej powieści, bo zdecydowanie jest to najpiękniejszy egzemplarz w mojej biblioteczne, który z pewnością znajdzie honorowe miejsce!
Mimo że jeszcze niedawno powiedziałabym, że fantastyka to zdecydowanie nie dla mnie, to dziś bardzo polecam ten tytuł, z którym ja przepadłam i nie miałam ochoty odkładać od pierwszej do ostatniej strony!
Zdecydowanie polecam!
🔮RECENZJA🔮
Tytuł: "FAEBOUND" WIĘZI MAGI
Autor: Saara El-Arifi
[współpraca reklamowa]
"Ewia obdarzyło far magią słońca,Bosome dało elfom magię Losów stworzoną z blasku księżyca, a zaś Asase pozwoliło ludziom zrozumieć język skał i drzew"
Przychodzę dziś do Was z kolejną książką romantasy którą mogłam przeczytać dzięki @wydawnictwoliterackie
Jest to historia elfiej wojowniczki Yeeran, która jest najmłodszą pułkowniczką Armii Księżyca Ubywajacego. Pewnego dnia zostaje wydalona z armii za niesubordynację. Musi odpokutować za dusze żołnierzy,którzy zginęli przez jej niesubordynację, dlatego została skazana na wygnanie. W jednej chwili traci wszystko co było dla niej bardzo ważne: swoją ukochaną Salwę, dowództwo nad armią i przynależność do plemienia.Jej oddana siostra -wróżbitka Lettle postanawia wyruszyć za swoją wygnaną siostrą Yeeran i ją odszukać.Razem z Lettle podąża również kapitan Rayan. Po długiej wędrówce trafiają do świata fae. Ten świat i istoty były im znane tylko z legend, a teraz siostry będą musiały nauczyć się żyć w ich świecie oraz będą zmuszone wybierać pomiędzy lojalnością wobec swojej elfiej ojczyzny, a pokusami które czyhają na nie w bajkowym świecie fae.
Cóż to była za fantastyczna historia. Autorka zabiera nas do niezwykłego, magicznego świata elfów i far. Stworzyła wspaniały świat fantasy z którego nie będzie chcieli wrócić. Czytelnik wręcz płynie przez fabułę, jest otoczony niesamowitymi zwrotami akcji, opowieściami pełnymi emocji,walki i magi. Dostałam wszystko to co lubię w tego typu historiach czyli: akcję, starcia, intrygi, romans, wszystko w idealnych proporcjach, wyważone. Oprócz pięknego wydania książka ma również piękne wnętrze. Historia ma słodko-gorzki posmak,który poza oczywistym bólem i stratą zapewnia nam również odrobinę ciepła i miłości, która choć trochę niweluje przykrą aurę codzienności tego świata. To idealna propozycja dla miłośników "Okrutnego Księcia" Holly Black i "Dworów Cierni i Róż" Sarah J. Mass
Serdecznie polecam 🔥 ❤️
Dopóki nie sięgnęłam po tę książkę, to nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo jej potrzebowałam. Zanurzyłam się w ten świat elfów i fae, chłonęłam ten klimat i cieszyłam się każdym kolejnym rozdziałem.
Yeeran i Lettle, dwie elfie siostry, trafiają do krainy fae, istot, które ponoć od lat nie istnieją. Jak przeżyją to spotkanie, czy są w stanie ocalić własne życie?
Doskonale się bawiłam przy tej lekturze. Potrzebowałam świata pełnego magii i ludzkich emocji.
Autorka barwnie i plastycznie go opisała, więc spacerowałam po nim z przyjemnością, choć był to świat momentami bardzo brutalny.
Do tego piękny przekrój bohaterów, od takich, których da się lubić, po tych, którzy od siebie odpychają.
Magia w tej powieści jest po prostu magiczna, widziałam jej działania oczami wyobraźni i budziło to mój zachwyt.
Przedstawienie przez Autorkę tego świata i do tego tak wyraziste kreacje bohaterów pozwoliły mi mieć wrażenie, że to miejsce istnieje. Gdzieś tam na kuli ziemskiej jest teren zamieszkiwany przez elfy i fae, a mi udało się właśnie go odkryć.
Przyjemnie odbierało mi się lekkość i swobodę pióra, proste i naturalne dialogi, a do tego mieszankę miłości i jeszcze większej nienawiści. Idealny balans, który pozwala zapomnieć czytelnikowi o świecie wokół.
Więc co mogę dodać? #wartojakpieron ?
Uwielbiam ciekawe, wciągające historie, a gdy okładka dorównuje wnętrzu, to już mi nic więcej nie potrzeba. I właśnie to dostałam w książce Saary El-Arifi. ,,Faebound. Więzy magii", to nie tylko świetna historia, ale i piękna okładka i pasujące do okładki barwione brzegi.
Książka wciąga dosłownie od pierwszej strony, a kolejne przygody sióstr czyta się dosłownie z zapartym tchem. Autorka miała dobrze rozplanowaną fabułę. Każdy wątek miał sens, wszystko ze sobą współgrało. Cały świat również został dopracowany w najdrobniejszych szczegółach.
Dużym atutem tej książki, są jej bohaterowie, którzy nie są idealni, ale dzięki temu wzbudzili moją sympatię. Chyba nikt nie lubi ideałów. Podobało mi się również to, jak została przedstawiona relacja między siostrami, które dla siebie były w stanie zrobić dosłownie wszystko.
W książce pojawia się wątek romantyczny, ale nie jest on głównym wątkiem, jest to raczej dodatek do całości.
Podsumowując, bardzo ,,Faebound" polecam. Podczas czytania spędziłam miło kilka godzin. A dzięki ładnemu wydaniu, książka będzie cieszyć moje oczy na półce.
Przeczytane:2024-12-14, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024, 52 książki 2024,
Książka zaciekawiła mnie opisem i okładką. Do tego jest piękne wydana i co mało spotykane w twardej oprawie. Uwielbiam fantastykę co tym bardziej sprawiło, że musiałam ja przeczytać. Co dostałam w tej pięknie wydane książce? Czy historia przypadła mi do gustu?
Yeeren to młoda elfka, która dostała awans co w przypadku jej wieku oraz tego, że jest kobietą mało spotykane. Awans na pułkownika i własny oddział żołnierzy to coś, o czym nawet nie marzyła. Yeeren nie miała w życiu łatwo. Jej ojciec poległ na wojnie, matkę straciła także dość wcześnie została jej przyrodnia siostra i ojczym, który ja wychował. To on był dla niej kimś najbliższym. Jednak jego choroba zmusiła ja do podjęcia wielu trudnych decyzji. Kiedy dostaje pierwszą misję coś idzie nie tak. Pod wpływem złej decyzji zostaje skazana na wygnanie. To dla niej wielki cios, zwłaszcza że zadała go jej najbliższą osoba, która była nie tylko bliską sercu osobą a ale i przywódczynią.
Za Yeeren podąża wiernie jej siostra Lette i podwładny Rayan, którzy czują se winni wygnania młodej elfki. Lette jest wróżbitka i ma żal do siebie, że odczytała "źle" z Losów przyszłość siostry a Rayan,że podsunął pomysł zmiany patrolu tym samym zmuszając Yeeren do złamania rozkazów. Wkrótce cala trójka trafi do miejsca, o którym nie mieli pojęcia. Odkryją sekrety, które na zawsze zmienia ich postrzeganie rzeczywistości. Jaką odkryją prawdę? Czego dowiedzą się o sobie? Czy Losy to zapalnowały? Jak zmieni się świat po odkryciu nieznanego?
Fabuła książki jest genialna. Mroczna, tajemnicza, pełna fanatycznego świata, który jest genialnie wykreowany. Do tego jest dość sporych rozmiarów, bo książka ma ponad 400 stron. Podzielona jest na trzy części, które pięknie pokazują nam jak historia się rozwija.
Pierwsza części to ta gdy poznajemy Yeeren. Jej losy, prywatne odczucia, oraz decyzję, jakie musiała podjąć. To tu akcja rozwija się aż do momentu wygnania, schwytanie trójki głównych bohaterów i kończy gdy trafiają do świata Fae. Samo zakończenie części jest dość nieoczekiwane i muszę przyznać, że zostawia nas w momencie gdy nie wiemy co do końca się wydarzyło.
Druga części to kontynuacja zakończenie . Yeeren musi się zmierzyć nie tylko z nienawiścią Fae, ale z czymś, co dla niej jest niepojęte. Początek jest to dla niej ciężkie zrozumieć co się wydarzyło. Pomaga jej w tym obi Pila, która się staje jej wierną towarzyszką,. Obie są ze sobą związane i obie nie magą istnieć bez siebie, śmierć jednej oznacza śmierć drugiej. Do tego musi poznać zasady rządzące Mosiną. Ta część była jak dla mnie mniej porywająca, i choć sporo się działo to mim wszystko bywały momenty gdzie akcji mnie nudziła. Dopiero w końcówce nabrała trochę rumieńców.
Wkrótce jednak wszystko się komplikuje a my przechodzimy do części trzeciej. I tu muszę przyznać, ze autorka dała popis talentu. Ta część jest wprost rewelacyjna, pełna zwrotów akcji, przepowiedni, odkrywania tajemnic. Powoli wszystko wskazuje na swoje tory a nasza trójka odkrywa, że była częścią planu, jaki zesłały im Losy. Była mocno zaskakująca i muszę przyznać, ze takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam.
Postacie są genialnie wykreowane, pełne temperamentu, magicznych mocy, uczuć oraz pasji. Każdy z nich ma swoje miejsce, tworzy całość. I choć wszystko wskakuje na swoje miejsce na samy końcu, to dawkowanie nam powiązań, tajemnic jest czymś, co uwielbiam. Do tego wykreowany świat z fantastycznymi miejscami i postaciami, które nie są typowe jest to coś, co sprawia ze książka jest wyjątkowa. Sama akcja jest pełna krwawych scenek, czuć emocji. Oprócz tego jest też miejsce na romans i erotykę. Jednak forma może być dla was zaskoczeniem. Muszę przyznać, że autorka wykracza poza schematy i robi to w bardzo rewelacyjny sposób. Książkę czyta się rewelacyjnie choć są momenty, które mogą zaskoczyć formą. Np. zwrotami "Hosta powiedziało" co troch wybija z rytmu.
Zakończenie zostawia nas z wieloma odkrytymi tajemnicami, ale jednocześnie zostawia z kolejnymi. Po przeczytaniu całości książki wiemy jak trafnie jest dobrany tytuł . Już wiemy, że musi być kontynuacja, na którą z niecierpliwością czekam. Muszę poznać czy Yeeren uda się wykonać zaplanowaną misję? Czy Rayan zdoła dokończyć dzieło ojca? Jak potoczą się dalsze losy innych bohaterów? Mam nadzieje, że szybko się jej doczekamy. Polecam