Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2012-07-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Facet na telefon to książka powstała dzięki popularności bloga erotycznego Adama. Adam jest męską dziwką, facetem do wynajęcia, spełniającym wszelkie możliwe zachcianki swoich klientek. Książka opowiada nie tylko o tym, czego chcą od Adama jego klientki podczas spotkania, ale także o motywach, które nimi kierują, ich marzeniach i wątpliwościach.Poznajemy przeróżne klientki, każda z inną osobowością, wymaganiami i problemami życiowymi. Łączy je tylko jedno. Adam, ich mężczyzna do towarzystwa.
Naczytała się trochę erotyków w swoim życiu i niestety nie mogę powiedzieć, żeby była to górna półka. Styl pisania stricte blogowy, nie ma się w sumie co temu dziwić, skoro powstał dzięki blogowi, lecz trochę mnie to razi. Widać, że autor ma problem ze stylem, korekta tutaj niewiele zdziałała.
Sama fabuła dość słaba. U wszystkich kobiet, które opisuje Adam, schemat postępowania jest identyczny, a to nudzi. Jedynie opisy sytuacji życiowych jego partnerek wprowadzają trochę świeżości i dają do myślenia. Przekrój kobiet, które korzystają z jego usług jest rzeczywiście imponujący i nie ma w tym nic ze stereotypu.
Dla kogoś, kto ceni sobie lekkość czytania, książka będzie w sam raz. Czyta się ją szybko, człowiek może się zrelaksować po ciężkim dniu. Mnie nawet ta lekkość w końcu znużyła, bo ile można czytać te same, powtarzające się wytarte frazesy?
Ktoś kiedyś mi powiedział, że to gorący erotyk. Nie mogę się zgodzić. Czytałam trochę erotyków i widzę różnicę w poziomie pisania - autor nie potrafi opisywać scen seksu. Zazwyczaj opisywane są one w ten sam sposób, bardzo krótko i zwięźle, bez specjalnych udziwnień. Być może dla jednych to będzie zaleta ale dla mnie, osoby, która chciała przeczytać erotyk, a nie bajeczkę dla dorosłych, to nie było miłe doświadczenie.
Miało wypaść błyskotliwie, intrygująco i ciekawie a wypadło, niestety, płytko. To wszystko, o czym pisałam powyżej złozyło się na całościowy obraz książki, który sprawił, że trochę żałuję, że nie rzuciłam książki w kąt. Jeżeli miałabym komukolwiek polecić tą książkę to tylko osobom, których temat prostytucji ciekawii - nie wiem, piszą pracę dyplomową na ten temat. Ale jeśli ktoś chce przeczytać ciekawą książkę na ten temat - stanowczo odradzam tą pozycję. Jest wiele książek o wiele ciekawszych niż ona.