Jurek Kozielski wiedzie idealne życie: wspaniała żona, trzy córki, piękny dom, stabilna praca. Wszystko z pozoru jest jak trzeba. Jednak pewnego dnia pojawia się w jego głowie myśl, która wywróci do góry nogami cały ten ład i porządek: obóz survivalowy w puszczy! Męska wyprawa z przyjaciółmi, dzięki której wreszcie poczuje się facetem z krwi i kości. Od szalonej przygody dzieli go tylko jeden dzień spędzony sam na sam z dziećmi. Jurek nie przypuszcza, że prawdziwy survival zacznie się wcześniej, niż planował, do ekipy niespodziewanie dołączą teść i pewien wesoły Niemiec, a rodzinna uroczystość, na którą obiecał wrócić, stanie pod znakiem zapytania…
Zabawniejsza od najlepszej komedii, z perypetiami jak z dobrego sensacyjnego kina.
Wydawnictwo: Skrzat
Data wydania: 2017-11-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 264
Język oryginału: Polska
W Tęczowie wielkie poruszenie. Królowa wróżek zwołuje nadzwyczajne zebranie. Jeśli Zuzia nie uwierzy w istnienie dobrych wróżek, jej opiekunka, Ostróżka...
Sądzicie, że dobre wróżki nie istnieją? Poznajcie serię książek o przygodach Zuzi! Z pewnością zmienicie zdanie! W powietrzu zawirowały fikuśne śnieżynki...
Przeczytane:2018-01-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku, 52 książki 2018, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2018 roku, 26 książek 2018,
Nuda i monotonna codzienność potrafi znudzić do tego stopni, że możemy szukać atrakcji na podniesienie ciśnienia. Dla sprawdzenia siebie. By udowodnić sobie, że jestem w stanie zrobić to i owo. Że nic mnie nie powstrzyma. Tylko co wtedy, gdy jest się chodzącym narwańcem, którego pomysły nie idą w parze ze zdolnościami?
Jurek, nasz bohater to właśnie taki typ faceta. Kłopoty się go trzymają jak rzep psiego ogona. A jak sobie coś w swojej głowie ubzdura, to nie ma przeproś. W gorącej wodzie kąpany od razu bierze się za realizację pomysłu. Dlaczego w gorącej wodzie kąpany? On potrafił rozkręcić kosiarkę aby ją naprawić, choć naprawy nie potrzebowała i tym samym ja zepsuć. Kupił motocykl, choć nie ma prawa jazdy. Jego fanaberie nie maja limitu. Z dobra żona znosi wszystko. On nawet nie przemyśli wszystkiego za i przeciw. Po prostu chce i musi to zrobić. Nie ważne to, że ma pracę, dom, kochającą żonę, Marysię, i urocze trzy córki. Przecież on nadal jest młody i silny i wszystko może. Dlatego właśnie, gdy wpada mu do głowy pomysł na wypad survivalowy do Puszczy Knyszyńskiej od razu werbuje Grubego i Stefana. Marysia dla kontroli nad zgrają narwańców wmanewruje Pana Krzysztofa a wszystko to dzieje się przed rocznicą ślubu rodziców Marysi. A jakby mieli mieć zbyt nudno, dołącza do nich Martin - niewiele rozumiejący do polsku Niemiec, szwagier Stefana. Czy przeżyją wyprawę życia? Czy zdążą wrócić? Czy w ogóle wrócą?
Genialna historia pełna jazdy bez trzymanki. Tutaj wątek goni wątek, pomysł pomysłem popędzany. Nie można choć na chwilę odsapnąć, przestać się śmiać. Po prostu to niemożliwe. Całe przygotowania przed wyprawą już nakierowują nas na tempo akcji i możliwe pomysły Jurka. Ale sam survival - bomba. Brzuch mnie bolał ze śmiechu. Broń pneumatyczna i nabój usypiający - to było zbyt wiele. Musiałam przerwać na chwilę czytanie by się uspokoić bo łzy ze śmiechu nie pozwalały mi czytać dalej.
Jeśli chcecie się pośmiać i poczytać jak facet chce być prawdziwym mężczyzną, nie bojącym się nikogo ani niczego to polecam. Ubaw po pachy gwarantowany.
Polecam
agazlotowlosaiksiazki.blogspot.com