Porucznik Eve Dallas z nowojorskiej policji wracała do domu razem ze swoim mężem, miliarderem Roarkiem, kiedy nagle tuż przed ich samochodem wbiegła na ulicę młoda kobieta - oszołomiona, naga, zakrwawiona. Roarke gwałtownie zahamował, a Eve przystąpiła do działania.
Daphne Strazza trafiła na ostry dyżur, ale dla jej męża, doktora Anthony'ego Strazzy, za późno na ratunek. Zdolny chirurg-ortopeda leżał martwy w swojej elegancko urządzonej miejskiej rezydencji. Opróżniono wszystkie trzy sejfy w domu. Daphne byłaby cennym świadkiem, ale kobieta doznała głębokiego szoku i jedynie powtarza, że napadł na nią diabeł.
W trakcie śledztwa okazuje się, że doktor Strazza był człowiekiem zimnym, władczym i powszechnie nielubianym, ale w tym wypadku dowody nie świadczą, by żona przyczyniła się do śmierci małżonka. Porucznik Eve Dallas i cały jej zespół czeka żmudne przesłuchanie wszystkich gości zaproszonych przez państwa Strazzów na kolację, personelu wypożyczalni mebli i firmy kateringowej, a także współpracowników doktora Strazzy, by znaleźć odpowiedź na kilka istotnych pytań:
Jak wygląda diabeł? I gdzie znów się pojawi?
Rob jest wirtuozem.
"Seattle Post-Intelligencer"
Trzymający w napięciu thrillery z odpowiednią dozą humoru...Fani gatunku będą zachwyceni.
"This Week"
Unikalna kombinacja thillera i romansu.
"The Romance Reader"
J.D. Robb to pseudonim Nory Roberts, autorki ponad dwustu powieści, które sprzedały się w łącznym nakładzie ponad pięciuset milionów egzemplarzy i regularnie trafiają na listę bestsellerów "New York Timesa".
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2018-09-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 406
Kolejna z kryminalnej serii Oblicza śmierci.
Tym razem Eva i Roarke natykają się na kobietę wyziębioną, zgwałconą, brutalnie pobitą.
Po zbadaniu miejsca zamieszkania, okazuje się, że mąż kobiety został zamordowany. Detektyw bardzo szybko ustala, że to nie pierwszy i nie ostatni przypadek napaści. Dochodzenie rozrasta się, ale w końcu złoczyńca zostaje ujęty
Kolejna opowieść o kolejnym seryjnym mordercy w Nowym Jorku z przyszłości.I tym razem śledztwem kieruje Eve i Peabody,a Rourke jak zwykle otrzymuje status niezależnego eksperta.Po raz kolejny Eve odnajduje w prowadzonym przez siebie śledztwie echa własnej przeszłości,lecz tym razem łatwiej jej sie z tym uporać mając u swojego boku nie tylko kochającego męża,ale i spore grono przyjaciół.Jedyne co mam książce do zarzucenia to fakt,że zbyt mało w niej Summerseta i dogryzania mu przez Eve.
To było dźgnięcie w mroku. W pewien chłodny zimowy wieczór podczas seansu Psychozy w kinie mieszczącym się w sercu Nowego Jorku ktoś wbił szpikulec...
Po latach służby w policji Eve Dallas uważa, że już nic jej nie zaszokuje. A jednak... To był jeden z tych barów w centrum miasta, gdzie pracownicy...
Przeczytane:2019-01-21, Ocena: 3, Przeczytałam,
"Czy zmarli mogą się bać?"
Są serie kryminalne, które nie prezentują ambitnej i rzucającej na kolana przygody czytelniczej, lecz przywykliśmy do bohaterów i polubiliśmy styl autora, zatem chętnie sięgamy po kolejne tomy. I tu właśnie przykład takiego cyklu, czterdziesta czwarta odsłona oblicza śmierci i wciąż z ciekawością zapoznaję się z nimi. Nie przeszkadzają mało chronologiczne spotkania z tomami, świetnie odnajduję się w z nich, bez znajomości kompletu wcześniejszych. Wystarczająco dobrze poznane kluczowe postaci, Eve i Roarke, intrygująco i na zasadzie kontrastów zestawiona para. Wiemy doskonale, czego się spodziewać po nich, nie zaskakują postawami i czynami, ale wytwarzają klimat, do którego chce się wracać. Mieszanka dobrze skrojonej zagadki detektywistycznej i nieco mniej już zajmujących opisów życia prywatnego bohaterów, wzbogacona szczyptą humoru i zwróceniem uwagi na wybrany problem społeczny. Książkę czyta się dobrze, lekka narracja, nie wymaga intensywnej pracy szarych komórek, ale daje poczucie relaksu, chwilowego zapomnienia bolączek codzienności, sympatycznie wypełnia wolny czas.
Ambitna i skuteczna porucznik Eve Dallas z nowojorskiej policji i jej podwładna detektyw Peabody rozwiązują sprawę okrutnego potraktowanego młodej kobiety i zabicia jej starszego o ćwierć wieku męża. To nie pierwsze małżeństwo pokrzywdzone przez brutalnego napastnika, wcześniej miały miejsce podobne w schemacie działania napady, jednak z każdym razem brutalność sprawcy wzrasta, następuje eskalacja przemocy pod każdym względem. Znając pióro pisarki, konwencje tworzenia scenariusza zdarzeń i portretowania bohaterów, dość szybko typujemy tożsamość sprawcy, jednak do ostatnich stron nie mamy wymaganej pewności. W fabułę wkradło się kilka nieścisłości, choćby to, że z racji przebywania w dwa tysiące sześćdziesiątym pierwszym roku, to urozmaicające ze strony autorki przywołanie elementów przyszłości, zabójstwa są intensywnie nagłośnione medialnie, występują zaawansowane technologie, a jednocześnie potencjalni świadkowie nic o nich nie wiedzą, za to znają doskonale nieistotne fakty. Inny przykład, detektyw podaje miejsce przebywania ofiary jednym, niekoniecznie związanym relacjami rodzinnymi osobom, a przed drugimi zasłania się klauzulą tajności, kiedy to właśnie one mają największe prawo do poznania adresu.
bookendorfina.pl