Jedenastoletni Chase Cooper przenosi się wraz z rodzicami do innej dzielnicy. Przeprowadzka w nowe miejsce wiąże się z koniecznością zmiany szkoły - chłopak nie rozumie, jak rodzice mogą być tak samolubni. Większy dom za cenę jego społecznej śmierci! Niewiarygodne! Przenosiny oznaczają rzucenie Chase'a w sam środek stada uczniów, których nie zna, a nieśmiały chłopiec od zawsze boryka się z trudnościami w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami. Po doświadczeniach z poprzedniej podstawówki wie, że trudno będzie mu się rozstać z łatką najmniej popularnego chudzielca w całej budzie. Jedynym ratunkiem przed staniem się wyrzutkiem społecznym wydaje się jego kuzynka Zoe. Ale czy taka fajna, ładna i ambitna dziewczyna w ogóle będzie chciała się z nim trzymać? Chase mocno w to wątpi.
Pewnego dnia, zupełnie nieoczekiwanie, chłopiec dostaje zaproszenie do klanu ninja. Od tej chwili jego życie w nowej szkole całkowicie się zmienia. Czy Chase'a czeka mnóstwo ekscytujących i szalenie niebezpiecznych przygód? Czy bycie członkiem gangu zamaskowanych młodocianych ninja nie sprowadzi go na złą drogę i czy w końcu odkryje, czym jest przyjaźń?
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-02-22
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 112
Tytuł oryginału: Diary of a 6th Grade Ninja vol. 1
Jeśli znacie serię książek dla dzieci "Dziennik Youtubera" to tym razem autor przychodzi do nas z pierwszym tomem książki pt. "Dziennik wojownika Ninja".
Poznajemy 11-letniego Chase'a Coopera, który jest zwykłym i mało popularnym chłopcem. Na dodatek w wyniku przeprowadzki musiał zmienić szkołę. Chłopiec nikogo tam nie zna i boi się, że nie znajdzie tam nowych przyjaciół. Wkrótce chłopiec dowiaduje się o istnieniu sekretnego klubu Ninja i chce do niego dołączyć. Chase musi wykonać różne zadania wymyślone przez grupę Ninja, aby do nich dołączyć. Szykują się kłopoty i będzie działo się.
Jak Chase poradzi sobie z zadaniami, które zadaje mu dowódca grupy Ninja?
Jak odnajdzie się w nowym środowisku?
Jesteście ciekawi?
Zapewniam Was, że Wasze dzieci nie będą nudzić się ani przez chwilę. Przyznam się, że lubię serię z Youtuberem i także "Dziennik wojownika Ninja" spodobał mi się. To idealna książka dla dzieci w wieku od 9-14 roku. Autor przedstawia historię chłopca, który musiał zmienić otoczenie i poradzić sobie z tym, że nikogo tam nie zna. Czeka go mnóstwo przygód i zmian. Autor w tej książce przekazuje dzieciakom co jest ważne w życiu oraz uczy dzieci jak rozwiązywać problemy, nawiązywać nowe znajomości i odnaleźć się w nowej sytuacji. Warto ofiarować dzieciakom takie wartościowe książki.
Rewelacja! Czekam na kolejne przygody Chase'a.
Gorąco polecam!
Chase ma jedenaście lat, a przed sobą niemałe zmiany. Jego rodzice postanowili wyprowadzić się do innej dzielnicy, co dla chłopca oznacza zmianę szkoły. Nigdy nie należał do dzieci odważnych, nie tylko nie chce takiej zmiany, a wręcz jest nią przerażony. Jedynym plusem jest fakt, że chodzi tam jego kuzynka. Co prawda nie są najlepszymi przyjaciółmi, jednak liczy na jej pomoc.
Pierwsze chwile nie są najłatwiejsze, jednak zdarza coś, co wiele zmieni w życiu Chasea. Chłopiec poznaje członków klanu Ninja, którzy zapraszają go w swoje szeregi. Jak odmieni jego życie ta znajomość? Jakie przygody przeżyje? Czy odnajdzie się w nowej szkole? Czy zaakceptuje przeprowadzkę?
Autorem książki jest ten sam mężczyzna, który napisał serię „Dziennik Youtubera”, którą mój syn jest zachwycony. To właśnie był główny powód sięgnięcia po książkę. Co prawda według Ksawerego „Dziennik Youtubera” wygrywa, jednak „Dziennik wojownika ninja” również uważa za świetny i na pewno będzie sięgać po kolejne tomy.
W książce znajdziemy historię nieśmiałego chłopca, który się przeprowadza i zmienia szkołę. Syn czytał ją z wielkim zainteresowaniem, a po zakończeniu stwierdził, że była ciekawa, wciągająca, momentami zabawna, pełna przygód, a czasami mocno zaskakująca. Ksawery doskonale się z nią bawił.
Głównym bohaterem jest jedenastoletni chłopiec, który podczas historii przechodzi sporo zmian. Jest postacią dającą się lubić, realistyczną, a dzięki temu można się z nim utożsamiać.
„Dziennik wojownika ninja. Pierwsze wyzwanie” to naszym zdaniem ciekawa propozycja dla dzieci w wieku szkolnym. Polecamy.
Recenzja książki pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Chase Cooper to jedenastoletni chłopak lubiący czytać komiksy i oglądać z tata horrory.Jest najpopularniejszym chudzielcem w szkole.Rozpoczyna naukę w nowej szkole po przeprowadzce do innej części miasteczka.Spotyka w niej kuzynkę Zoe dzięki której nie czuje się samotny.
W szkole pierwszy raz ujrzał ninja,choć nie był jeszcze tego świadom…
🥷Nowa odsłona autora DziennikaYoutubera!Tym razem zabiera czytelnika w emocjonujace wydarzenia z ninja w roli glownej.
Historia Chase’a niesie ze sobą wiele wyzwań w życiu młodego człowieka.Nowa szkoła i otoczenie nie jest łatwe.Nowa misja i odkrywanie prawdy było emocjonujące.
Przywództwo grupie młodych chłopaków jest ogromnym wyzwaniem i obowiązkiem.Zobaczy to nasz bohater.Ninja w czarnym stroju to wyróżnienie,ale także niebezpieczeństwo przed złym zachowaniem…
Lektura jest lekką,krótka i przyjemną historią młodych osób.W murach szkoły dzieją się różne rzeczy.Pomysły uczniów nie maja granic.Będziemy im towarzyszyć w czasie zajęć i zadań,które będą chcieli wykonać,aby przyjęto do grupy.Pomiędzy tym są zamaskowani ninja i zemsta…Daj się ponieść w zawarowane świat ninja!!!
Czekam na wiecej!!!
Polecam
Hej Kochani :) Chyba każde z nas w dzieciństwie miało wizję, że będzie Wojownikiem Ninja. Za mojej młodości kultowy film “Karate Kid” rozbudzał tego typu fantazje. Niby pokolenie zupełnie inne jest obecnie ale pewne marzenia pozostają takie same.
Marcusa Emersona znamy już dobrze z wspomnianego u mnie nie raz, Dziennika Youtubera. Tym razem głównym bohaterem jego książki nie jest Davy Spancer. Poznajemy tu jedenastoletniego Chase’a Coopera. Jak sam mówi o sobie - jest zwyczajnym, niezbyt popularnym chudzielcem, nowym uczniem w szkole, który kocha ciasteczka oreo, komiksy oraz horrory. Chłopiec jest zestresowany, w nowej szkole zna tylko swoją kuzynkę Zoe i z jej pomocą, powoli odnajduje się w nowym otoczeniu. Już pierwszego dnia w szkole, chłopiec otrzymuje zaskakującą propozycję przystąpienia do klubu ninja. Jednak żeby do niego dołączyć musi spełnić pewne warunki, które nie do końca mu odpowiadają.
Książka na swój sposób ukazuje dylemat wyboru pomiędzy dobrem, a złem. Ku czemu skłoni się bohater ? Czy podejmie niekoniecznie moralne wyzwanie by zostać członkiem Klubu Ninja ? Co okaże się ważniejsze?
Po raz kolejny Emerson stworzył historię, która uczy. Tu młodzi czytelnicy przekonują się, że kłamstwo nie tylko w przysłowiu, ma krótkie nogi, że przyznanie się do winy nie jest łatwe ale konieczne i wymaga odwagi.
Widzimy tu też czym dla dziecka jest przeprowadzka. Jak ta decyzja rodziców odbija się na nich, jakie wyzwania przed nimi stawia.
Fajna i jak zawsze zabawna książka, która z pewnością wciągnie młodych czytelników w wieku od 8 do może nawet 13 lat. Ale niewątpliwie zaciekawi też i starszych. Nie ma tu elementów komiksu ale są nawiązujące do historii ilustracje. Czyta się ekspresowo, chyba że przerywają ją ataki śmiechu. Syn zadowolony, teraz czeka już na kontynuację dwóch serii Marcusa 🙂
Dziękujemy za egzemplarz do recenzji, Wydawnictwu Muza.
Zmienialiście kiedyś szkołę? Chodzi mi o sytuację, jak przeprowadzka i zmiana szkoły samemu, bez znajomych. Ja nie miałam takiej nieprzyjemności i się bardzo cieszę. Jestem osobą, która jest bardzo nieśmiała w nowym towarzystwie, wolę jak nic się nie zmienia i w nowym miejscu jest chociaż ktoś, kogo znam. "Dziennik wojownika Ninja. Pierwsze wyzwanie" Marcusa Emersona to znana poza naszym krajem książka dla dzieci w wieku 9-14 lat. Autora możecie kojarzyć z moich recenzji książek "Dziennik youtubera", które podbiły serce Młodego recenzenta i moje własne również. Teraz czas na przygodę z młodym Ninja, który już od pierwszych dni w szkole zostaje wciągnięty w niezłą aferę. Chase Cooper właśnie się przeprowadził do nowej szkoły, co prawda nie daleko, bo tylko na drugą stronę miasta, lecz jest to dla niego niewiarygodnie niewygodna sytuacja. Jedenastolatek jednak trafia w nowej szkole na swoją kuzynkę, z którą miał stały kontakt, lecz nie byli sobie jakoś bliscy. Cieszy się, że mimo tego, Zoe pomaga mu się odnaleźć w nowej szkole i towarzyszy mu oraz pomaga w poznawaniu nowych osób. A osobami, które poznaje, są NINJA. Jeśli macie dzieci, to lubią czytać? A może jednak wolą tylko filmy i seriale? U mnie jest różnie, córka jest nastolatką, która kiedyś kochała czytać, jednak ostatnio przez nawał nauki, zapomniała o swoim niegdysiejszym hobby. Za to młodszy recenzent, uwielbia, jak mu mama czyta, gorzej jest jednak z samodzielnym czytaniem, czego dosłownie nie cierpi. Mam nadzieję, że fakt, że ta książka jest bardzo przyjemnie wydana, tekst jest dość duży oraz nie posiada wiele stron, młody czytelnik skusi się w końcu na samodzielne czytanie. Wydaje mi się, że rysunki, które urozmaicają tekst, pomogą mu w podjęciu decyzji. Uwielbiam twórczość Marcusa Emersona, za przekaz, który zawiera w każdej swojej książce. Dzieciom nie jest ciężko wy łapać wartościowe aspekty książki i lubią o nich dyskutować ze mną. W "Dzienniku wojownika Ninja. Pierwsze wyzwanie" zagłębiamy się w problem nowego ucznia, który poszukuje przyjaciół. Jego poszukiwania, są jednak na tyle intensywne, że na początku nie widzi problemu, jaki się utworzył z tego jego dążenia do przynależenia do grupy Ninja. Udało mu się zranić kuzynkę, która była od samego początku bardzo pomocna. Jednak na sam koniec Chase zauważył swój błąd i udało mu się wyjść z opresji obronną ręką, no trochę obity, ale większych konsekwencji nie było. Jestem bardzo ciekawa kolejnych książek, w oryginale jest ich już 7, więc jest na co czekać. Dziękuję bardzo wydawnictwu muza, za możliwość zapoznania się z nową historią.
Oj ta książka tak bardzo mnie kusiła, że od razu musiałam się za nią zabrać. Przedstawia historię chłopca, który przeprowadził się do nowego domu. Nie jest szczęśliwy, że musiał zmienić szkołę i trudno mu się przebić wśród nieznanych osób. Jednak niespodziewanie zauważa tam swoją kuzynkę, którą z pewnych względów ignoruje. Jest też przekonany, że i ona się do niego nie przyzna. Co dziwne, ona towarzyszy mu w pierwszych chwilach szkolnych. Poznamy również pewnego chłopca, który zostanie uprowadzony na ich oczach. Następnie przyjdzie im się spotkać z klanem prawdziwych ninja do których zostaną zaproszeni. By się tam dostać muszą wykonać pewne zadanie. Po nim dziewczyna rezygnuje z bycia wojowniczką. Chłopak pozostaje, jednak kiedy dostaje kolejne zadanie do wykonania, już nie jest mu wesoło. Jak sądzicie co wygra, rozsądek, czy chęć bycia sławnym?
Książka wysokich polotów. Wielkim okiem widać, że uczy szacunku do drugiego człowieka i prawdomówności. Niektórzy bohaterzy się w niej pogubią, choć być kimś ważnym i nie widzą kiedy robią źle. Na szczęście nasz główny bohater pokaże wszystkim jak to jest być mężczyzną. Dużą rolę odegra tutaj kuzynka chłopca, której on bardzo nie chciał zawieść. Dla niego więzy rodzinne okazały się najważniejsze. Później, kiedy doszło do pewnego incydentu, i wygląda na to, że reszta uczniów obserwowała Chase, wzruszającą sceną było, kiedy winowajcą okazali się wszyscy. To był taki moment, kiedy chcieli okazać mu swoje serce. Zobaczyli kto tu naprawdę zawinił i kto zasługiwał na karę. Oczywiście książka kończy się w niezakończonym momencie, więc tym bardziej czekam na kolejną część. Być może ta seria jest podobna do dziennika Youtubera, jednak jest jakby bardziej dorosła. Chłopiec ma jedenaście lat, jednak jego myśli bywają dorosłe. Jest bardzo chudy i nie rozumie dlaczego wszyscy dążą do tego, by się odchudzać. Nieco rozwinie ten wątek, a my go zrozumiemy. Mam szacunek dla autora z tego względu, że motywuje nas, by nigdy się nie poddawać i że lepsza jest straszna prawda, niż miłe kłamstwo. Polecam!
Nowe wyzwania
Autor "Dziennika Youtubera" powraca z nowym tytułem, idealnym dla młodszych czytelników. Chase Cooper jest jedenastolatkiem, który musi stawić czoła nowym wyzwaniom w nowej szkole, do której przenieśli go rodzice. Chase będzie musiał odnaleźć się wśród grona nowych znajomych i przekona się, że czasem poszukiwanie przyjaciół może wiązać się z ciekawymi i pouczającymi doświadczeniami.
"Dziennik wojownika ninja. Pierwsze wyzwanie" podobał mi się niestety mniej niż "Dziennik Youtubera". Brakowało mi formy komiksowej i mimo że są tu ilustracje, to nie jest to to samo co w serii Dziennik Youtubera. Ale książkę czyta się dobrze, autor umie w literaturę dla dzieci, przyjemnie spędziłam przy niej czas i chętnie sięgnę po kolejne tomy, jeśli takie powstaną.
Jeśli chcesz zainteresować swoje pociechy literaturą, to książki Marcusa Emersona idealnie się do tego nadadzą, są napisane lekko, ciekawie i co najważniejsze niosą ze sobą przesłanie, a to w książkach najważniejsze. Literatura powinna bawić a jednocześnie uczyć. "Dziennik wojownika ninja" doskonale wypełnia tę misję. Polecam Wam lekturę książek pana Emersona, warto podsunąć je swoim dzieciakom ! :)
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Muza.
Chase Cooper wraz z rodzicami i siostrą przeprowadza się na drugi koniec miasta. Niestety dla niego przeprowadzka wiąże się ze zmianą szkoły. A bycie tym nowym uczniem to nic fajnego.
Okazuje się, że do nowej dla Chase'a szkoły uczęszcza już jego kuzynka. Jest ona wielkim wsparciem dla chłopca w tym nowym początku. Zoe i Chase podczas zajęć wuefu natrafiają na sekretny klan ninja, który swoją kryjówkę ma w lesie przy szkolnej bieżni.
Ninja chcą zwerbować ich do swojego klanu. Chase jest bardzo podekscytowany. Kto nie marzył, żeby zostać prawdziwym ninja? Przywódca klanu stawia jednak przed nimi zadania, od których zależy czy zostaną przyjęci. Musicie wiedzieć, że ninja to nie są mili ludzie i wyzwania też takie nie są.
Czy Chase wykona je mimo wszystko? Czy jednak postawi gdzieś granicę?
"Dziennik wojownika ninja" to początek nowej serii Marcusa Emersona, autora znanego z "Dziennika youtubera". Książka jest zapisem z życia jedenastoletniego Chase Coopera, któremu rodzice zgotowali ciężki los bycia nowym. Chłopiec jest chudzielcem, do tego mało popularnym i trochę nieśmiałym. Szansa zostania ninja to dla niego duża rzecz. Ale kiedy wyzwania, które mu rzucają, ma uderzyć w Zoe, już nie jest pewny czy tego chce.
Książka z pewnością wciągnie młodych czytelników. Jest ciekawa i dużo się tu dzieje. Zawiera zarówno momenty zabawne, jak i pouczające. "Dziennik wojownika ninja" ma nie tylko bawić, ale i pokazać, jakie wartości są ważne. Marcus Emerson pokazuje, że warto być lojalnym i uczciwym. Pięści nie są rozwiązaniem, a ten cytat jest świetnym podsumowaniem: "Chłopiec może zacząć bójkę, ale mężczyzna ją kończy."
Kto chciałby zostać ninja?
[współpraca reklamowa] Wydawnictwo Muza
Chase Cooper ma 11 lat i lubi komiksy oraz stare horrory. Nie potrafi przytyć i właśnie zaczyna rok szkolny w nowej szkole. Nie zna w niej nikogo poza swoją kuzynką Zoe. Chciałby poznać jednak inne osoby i być lubiany. Pewnego dnia w lesie głównych bohaterów obserwuje para oczu. Są to Ninja, którzy chcą by dołączyli do ich gangu. Ale żeby to mogli zrobić musza znaleźć i zjeść odpowiednią koniczynę. Czy im się to uda? I jakie kolejne zadania będą mieć do wykonania? Dlaczego Zoa obraziła się na Chase?
,,Dziennik wojownika Ninja. Pierwsze wyzwanie" to pierwsza część nowej serii autora znanego ,,Dziennika Youtubera" Autor po raz kolejny zabiera młodych czytelników do świata pełnego przygód i zwariowanych pomysłów. Tym razem jednak książka nie jest napisana w postaci komiksu, ale również posiada czarno-białe ilustracje, które świetnie oddają czytany tekst. Książka napisana jest łatwym językiem, dzięki czemu nikt nie powinien mieć problemu z zrozumieniem lektury.
Chociaż książka przeznaczona jest dla dzieci od 9 do 14 roku życia, to muszę przyznać, że historia chłopca bardzo mnie wciągnęła i sama przeczytałam ją na raz. Opowieść okraszona jest dreszczykiem emocji oraz zawiera cenne wartości, którymi warto w życiu kierować się. Całość czyta się bardzo przyjemnie i bardzo polecam tę lekturę.
W tym sezonie sprawy dość szybko się komplikują. W Wood Intermediate School jest nowy uczeń, który, żeby zaistnieć, postanawia zabawić się kosztem Davy'ego...
Chase Cooper zmienił szkołę zaledwie miesiąc temu, a już tyle zdążyło się w tym czasie wydarzyć. Chłopiec nie tylko przywykł do nowej budy, która okazała...
Przeczytane:2023-03-19,
"DZIENNIK wojownika NINJA 1 Pierwsze wyzwanie" to wciągająca i pełna akcji książka dla młodszych czytelników, napisana przez Marcusa Emersona, autora "Dziennika YouTubera".
Książka opowiada o Chase Cooperze, który marzy o zostaniu wojownikiem ninja i staje przed serią wyzwań, aby udowodnić swoje umiejętności. Emerson świetnie buduje napięcie w trakcie opowieści, dzięki czemu czytelnik nie może oderwać się od książki.
Chase jest bohaterem, którego łatwo polubić. Jego determinacja i chęć do nauki czynią go inspirującą postacią dla młodych czytelników. Wraz z nim przeżywamy emocje i odczuwamy pozytywne nastawienie do pracy nad swoimi umiejętnościami.
Gdy po przeprowadzce trafia do nowej szkoły, nie jest mu łatwo i boi się, że nie znajdzie nowych przyjaciół. Jest kuzynka Zoe, ale czy będzie go wspierać?
Dowiaduje się o istnieniu sekretnej grupy Ninja chce do niej dołączyć. Dostaje zaproszenie, aby dołączyć do Ninja. I tutaj zaczynają się przygody…
Książka uczy wartości takich jak determinacja, ciężka praca i rozwijanie swoich umiejętności. Polecam tę książkę każdemu, kto chce się bawić, ale jednocześnie poznać ważne lekcje życiowe. Autor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, więc to zapewne zapowiedź do niezwykłych przygód, które nie tyko bawią, ale i uczą. Polecam przeczytać a ja przekazuję książkę bratankowi❤️