Dziennik tom 1 1962-1969

Ocena: 0 (0 głosów)
We wrześniu 2010 r. nakładem Wydawnictwa Literackiego ukaże się pierwszy tom Dziennika Sławomira Mrożka obejmujący lata 1962 - 1969. Pisany krwią i żółcią, tęsknotą i złością, niespokojnymi nocami i podczas szczęśliwych dni? Piórem i na maszynie. Przez kilkadziesiąt lat. W trzydziestu kilku miastach, kilkunastu krajach i na trzech kontynentach. Ponad trzy tysiące stron rękopisu i prawie osiemset stron maszynopisu. Osobiste zapiski, baczna obserwacja współczesności i unikalna kronika epoki.Kolejne tomy obejmować będą lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte - całość ukaże się w 3 tomach.Sławomir Mrożek (ur.1930), dramatopisarz, prozaik, satyryk. Prawdopodobnie najczęściej grywany w kraju i za granicą polski dramaturg współczesny. Jeden z najbardziej poczytnych polskich prozaików. Jego twórczość przekładana była na kilkanaście języków.

Informacje dodatkowe o Dziennik tom 1 1962-1969:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2011-09-16
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788308044933
Liczba stron: 736

więcej

Kup książkę Dziennik tom 1 1962-1969

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Proust oczywiście ma rację, że każda rozmowa jest trochę pustoszeniem siebie. Ale skąd bierze się to uczucie? Może trochę z niewydolności mowy. Kiedy myślimy, wiemy, o co nam chodzi, kiedy mówimy, kiedy już powiemy, zostajemy trochę rozczarowani. Jak to, więc tylko o to chodziło? Więc tylko tyle, te nasze skarby osiągnięte, kiedy ukażą się jako parę zdań, właściwie je wyczerpujących, wcale nie przedstawiają się tak bogato. Ale to wina mowy, a może i - po części - przyczyna tkwi także w tym, że rzeczywiście, co przeczute, wydawało nam się większe i piękniejsze niż sformułowane. A co do mowy, przecież dopiero po największych wysiłkach i trudach zaledwie parę książek na świecie oddaje jako tako to, o co chodziło autorowi, a w jego mniemaniu zapewne także niedostatecznie, cóż tu wymagać od zdań kleconych na poczekaniu, byle jakich i przypadkowych, żeby nas dostateczne wyrażały. Potem kiedy się wypowiemy, kiedy się podzielimy, jesteśmy trochę jak czajnik z wrzątkiem, z którego zdjeto pokrywkę, ciśnienie spada. Dotychczas mile się nosiło poczucie własnego sekretu, wyłącznie osobistego. Dzielimy się nim trochę przez to, że pragniemy zaskoczyć, zadziwić słuchacza sobą samym. I zostajemy rozczarowani, bo po wypowiedzeniu się zaznacza się w nas odpływ. Przez to może nawet rozmowa pustosząca, obniżająca wewnętrzne ciśnienie jest pobudką. Bo chcąc się znowu napełnić, przystępujemy od początku do pracy wewnętrznej".


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Dziennik tom 1 1962-1969 - opinie o książce

Inne książki autora
Opowiadania 1960-1965
Sławomir Mrożek 0
Okładka ksiązki - Opowiadania 1960-1965

Część publikowanych tu opowiadań pochodzi ze zbioru Deszcz (1962), a ponad połowę wypełniają dotychczas nie drukowane opowiadania z Podwieczorku przy mikrofonie...

Varia 2. Jak zostałem filmowcem
Sławomir Mrożek 0
Okładka ksiązki - Varia 2. Jak zostałem filmowcem

"(...) poza teatrem - prawdziwą, acz niedługo trwają­cą pasją Mrożka okazał się film. Scenariusz Wyspy Róż (1975) powstał w porozumieniu z niemieckim...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy