Dziecko z mgły

Ocena: 4.8 (20 głosów)

Alicja to szczęśliwa i spełniona singielka. Wiedzie spokojne i poukładane życie, które zostaje niespodziewanie wywrócone do góry nogami, gdy pojawia się w nim dziewczynka o nieznanym nikomu pochodzeniu i przeszłości. W dodatku niebawem okazuje się, że Mia nie jest zwyczajnym dzieckiem, a jeszcze dziwniejszy jest powód, dla którego Alicja musi się nią zaopiekować.

Zaskoczona nową dla siebie sytuacją początkowo usiłuje znaleźć z niej jak najlepsze wyjście i pozbyć się kłopotu, dopóki nie odkrywa, że to, w co została wbrew sobie wplątana ma związek z jej własną przeszłością. Ze zdumieniem uświadamia sobie, że ktoś dawno temu w zagadkowych okolicznościach częściowo pozbawił ją pamięci i tym samym wielu ważnych wspomnień z jej własnego dzieciństwa.

Alicja postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się, kto i dlaczego to zrobił. Przez to zostaje porwana przez kolejną lawinę coraz bardziej zaskakujących zdarzeń. Wkrótce do niej dociera, że jej życie tak naprawdę nigdy nie było ani spokojne, ani poukładane, ale pełne pozorów i niedomówień, z których wcześniej nie zdawała sobie sprawy.

Informacje dodatkowe o Dziecko z mgły:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2019-02-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380756199
Liczba stron: 380
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Dziecko z mgły

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dziecko z mgły - opinie o książce

"Dziecko z mgły" to moje siódme spotkanie z twórczością Renaty Kosin, autorki historii niesztampowych i tajemniczych. Choć nie przeczytałam jeszcze wszystkich jej książek to wiem, że nazwisko Kosin na okładce gwarantuje opowieść pełną zagadek. Czym autorka zaskoczyła mnie tym razem? Czy mi się podobało?

Wyobrażam sobie, że Wasze życie jest w miarę poukładane. Codziennie funkcjonujecie według ustalonych schematów, szkoła, praca, dom, zajęcia pozalekcyjne, zakupy i tak dalej, i tak dalej. Czasami wkradnie się spotkanie ze znajomymi czy też wyjście do kina, konieczność wyjścia do lekarza lub wyjazd służbowy.

Podobnie żyła Alicja, bohaterka "Dziecka z mgły", terapeutka integracji sensorycznej i pedagog specjalny. W jej spokojną codzienność wkradł się tajemniczy telefon zza granicy od niejakiej Emmy Parker, której głos nakazał Alicji, by zjawiła się na lotnisku żeby odebrać sześcioletnią Mię. Urodzona w Singapurze dziewczynka ma notarialne potwierdzenie faktu, że matka upoważnia do opieki Alicję, podobno krewną dziecka. Dziewczyna jest w szoku, ale panna Parker nie przyjmuje ani sprzeciwu, ani tym bardziej odmowy. Tylko jak poradzić sobie z obcym dzieckiem, o którym nic się nie wie?

Dziewczynka jest zamknięta w sobie, nic nie mówi, ale z ufnością trzyma za rękę nową opiekunkę. Zszokowana Alicja początkowo trzyma w tajemnicy pojawienie się dziecka, ale z czasem musi poprosić o pomoc, bowiem na jaw zaczynają wychodzić niezwykłe szczegóły z życia Mii a później również jej samej. Gdy Ala miała siedem lat, w wypadku samochodowym zginęli jej rodzice a opiekę przejęła dalsza krewna - ciotka Aniela, jednak nie wszystko było tak, jak się wydawało... Tajemnice z przeszłości i teraźniejszości odkrywa również Bartłomiej, przyjaciel Ali z dzieciństwa. Dzięki niemu kobiecie łatwiej jest zrozumieć co wydarzyło się przed laty i co spotkało Mię. We trójkę dbają o bezpieczeństwo dziewczynki, jednocześnie dociekając prawdy. Co uda im się dowiedzieć, zwłaszcza w sytuacji, gdy w życiu Alicji pojawia się jej były chłopak i uczucia odżywają?

Tropy prowadzą bohaterów w wiele miejsc - krążą między Polską, Stanami Zjednoczonymi oraz Singapurem a Alicja dowiaduje się prawdy o sobie i swojej przeszłości. Zdaje sobie sprawę, że nie pamięta rodziców... Nie do końca jest w stanie zrozumieć co się z nią działo przez te lata, kiedy zajmowała się nią ciotka i dlaczego Bartek otrzymał zakaz wspominania przy niej o dzieciństwie... A teraz były policjant odkrywa wciąż nowe, intrygujące fakty, które coraz bardziej szokują, zarówno bohaterów jak i czytelnika.
Zagadka goni zagadkę...
Pojawia się coraz więcej wątpliwości i niedopowiedzeń.
Coraz mniej konkretów a tylko mnóstwo domysłów.
Na dodatek pojawiają się dowody na to, że aby zrozumieć to, co dzieje się obecnie, trzeba pogodzić się z tym, że przeszłość również jest ważna.

Tajemnicze przelewy bankowe, wstydliwe znamię na ramieniu Mii, niezwykłe zdolności dziewczynki, totalny brak informacji a do tego poczucie czyhającego niebezpieczeństwa oraz porwanie - tak mogłabym streścić fabułę tej powieści.

Renata Kosin sięgnęła po temat, z którym nie miałam jeszcze okazji spotkać się w literaturze a mianowicie z dziećmi nad wyraz inteligentnymi, o nieprzeciętnych zdolnościach, które nazywano dziećmi indygo lub kryształowymi. Wszystkie jak mantrę powtarzają, że dzieci z mgły często się gubią... Czy to dlatego zostały naznaczone? By łatwiej je było odnaleźć?

Historia stworzona przez autorkę wywołuje ogrom emocji, podnosi napięcie, wydarzenia nie pozwalają odsapnąć potęgując uczucie strachu i niesprawiedliwości. Książka kryje wiele niespodzianek, jednak tak naprawdę nie zdradziłam Wam niczego ponad to, co tajemnicą powinno pozostać do chwili, gdy sami otworzycie "Dziecko z mgły".


Podsumowując - "Dziecko z mgły" to piękna i zaskakująca powieść o oddawaniu życiowego długu, rodzinnych sekretach, błądzeniu, niepewności co do przyszłości, oswajaniu koszmarów, zdradzonych uczuciach oraz niecnym planie pewnej fundacji. Pełna tajemnic historia, która za sprawą krzywdy dzieci chwyta za serca a pikantne detale tylko podgrzewają atmosferę i nie pozwalają odłożyć książki przed jej skończeniem. Zwłaszcza, że lektura uświadamia nam, że przecież nie musi się wydarzyć nic złego, byśmy docenili to, co mamy. Świetna historia, polecam!


recenzja pochodzi z mojego bloga:

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2019-02-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Recenzenckie,

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Drodzy czytelnicy, już 27 lutego 2019 roku nakładem wydawnictwa Filia ukaże się najnowsza powieść Renaty Kosin o intrygującym tytule "Dziecko z mgły". Już dzisiaj, przedpremierowo, chcę Was zachęcić do sięgnięcia po tę ciekawą i osobliwą historię.

Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak trudno jest stworzyć opowieść nietuzinkową, która nie będzie powielała schematów, ani odtwarzała fabuły. Wiemy też, że właśnie na takie książki najbardziej czekamy i takie najchętniej czytamy. 
Pani Renacie udało się stworzyć właśnie taką oryginalną i nieszablonową historię, której główną bohaterką jest Alicja - dwudziestokilkuletnia singielka. W jej poukładane i dobrze zorganizowane życie zupełnie niespodziewanie wkracza mała, sześcioletnia dziewczynka o szmaragdowych oczach. Alicja jako jedyna krewna zostaje postawiona przed faktem zaopiekowania się sierotą, na co wskazują także otrzymane dokumenty prawne. Mała Mia nie jest zwykłym dzieckiem. Jej ponadprzeciętne zdolności i umiejętności oraz spokojne i poważne usposobienie odróżnia dziewczynkę od rówieśników. Dziewczynka została naznaczona oryginalnym tatuażem przedstawiającym kwiat lotosu, który za wszelką cenę chce ukryć przed światem. Jej zachowanie nie zawsze jest zrozumiałe, a wszystko co jest inne, nieprzeciętne, niezwyczajne od razu wzbudza zainteresowanie. Dopinguje to Alicję do przeanalizowania przeszłości. Związki z tajemniczą fundacją, spisek i manipulacje ściągają na bohaterki niebezpieczeństwo, które czyha dosłownie za drzwiami. Sprawy się jeszcze bardziej komplikują, gdy przeszłość małej Mii łączy się w zaskakujący sposób z dzieciństwem Alicji. Całe szczęście, że w tym całym zawirowaniu kobieta może liczyć na pomoc życzliwych jej osób - cioci Anieli, Bartka - przyjaciela z dzieciństwa oraz przyjaciółki Igi.

W swojej powieści pani Renata podjęła bardzo ciekawy temat dotyczący modnego swego czasu nurtu New Age i związanego z nim problemu dzieci indygo i dzieci kryształowych. Są to maluchy obdarzone niezwykłymi zdolnościami, które wytwarzają wokół siebie określoną aurę. Zainteresowana tym szerokim zagadnieniem po zakończonej lekturze sięgnęłam do źródeł po nieco więcej informacji. Jak dotąd nie spotkałam powieści beletrystycznej, której fabuła dotyka tego problemu, co jest ogromnym plusem tej historii. 
Autorka stworzyła intrygujących bohaterów o wyrazistych osobowościach. Każda z postaci wie dokładnie czego chce od życia i nawet jeśli piętrzą się problemy potrafi realistycznie zareagować i podjąć działania. To są prawdziwi ludzie tacy jak Ty czy ja, którzy odczuwają, przeżywają, śmieją się i płaczą. Bartek może trochę zbyt idealny jak na dojrzałego około trzydziestoletniego faceta, ale w końcu tego wymaga od niego rola opiekuna i przyjaciela.
Historia obfituje w sporo emocji. W pewnym momencie miałam ochotę dosłownie udusić Alicję za jej niekonsekwencję w stosunku do Davida, innym razem podziwiałam ją za cierpliwość i wyrozumiałość w stosunku do Mii. 
Pani Renata już nie pierwszy raz udowodniła, że potrafi bardzo umiejętnie budować napięcie. Tajemnicza fundacja, nie do końca wyjaśnione okoliczności, sekrety z przeszłości, obawa o jutro oraz liczne niedopowiedzenia budują nastrój niepewności i niepokoju, a tym samym podsycają nasze zainteresowanie. Wsiąkamy zupełnie w powieściową rzeczywistość i przez ten czas po prostu nie ma nas dla świata.
Uwielbiam wyważony styl pisarski autorki. Prosty, ale plastyczny język mocno działa na wyobraźnię. Bez trudu możemy wyobrazić sobie opisywane miejsca czy przedmioty jak np. sukieneczka z szarej popeliny nieco bardziej strojna bo z falbanką.
"Dziecko z mgły" to moje siódme spotkanie z powieścią Renaty Kosin. Autorka podejmuje w swoich opowieściach tematy niezwykłe, tak, że zawsze znajdziemy w nich coś ciekawego i zajmującego, coś, co nas zainteresuje. Mogą być to tradycje i zwyczaje tatarskiej społeczności na Podlasiu, sekrety związane z wolnomularstwem, zabawa w genealoga, czyli odkrywanie przeszłości własnej rodziny albo chociażby stary pochówek sprzed wieków odkryty przypadkiem podczas robót ziemnych. A tym razem poznajemy niezwykłe dzieci otoczone swoistą aurą niczym mgłą. Każda historia jest inna, niepowtarzalna i frapująca. O każdej chcemy dowiedzieć się czegoś więcej, więc sięgamy do źródeł. To jest dla mnie istotna cecha dobrej, wartościowej powieści.
"Dziecko z mgły" to książka, po którą warto sięgnąć. Mnie osobiście bardzo przypadła do gustu i myślę, że wielu z Was będzie miało podobne odczucia. Jeśli zatem za kilka dni zobaczycie w księgarni nieco tajemniczą okładkę z małą dziewczynką obejmującą misia i odchodzącą w dal, to trzeba Wam wiedzieć, że jest to opowieść właśnie dla Was. Ta niebanalna historia na pewno zaciekawi, więc poświęćcie jej swój czas, a nie będziecie żałować. Zachęcam.

Link do opinii

Fajna, ciepła książka w stylu Musso. Jest tajemnicze, jakby trochę nierealne dziecko, kobieta, która nie wie, co się dzieje. Jest też miłość i niemiłość. Postać głównej bohaterki budzi w czytelnikach serdeczne uczucia, a o to chyba w tym gatunku chodzi. No i jest w stylu Musso.  Bardzo to ciekawe było, chociaż książka mało ambitna. Taka miła i serdeczna rozrywka. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaramza
ewaramza
Przeczytane:2022-01-02, Ocena: 3, Przeczytałam,

Wątek dość dziwny, ale ciekawy. Z zainteresowaniem zagłębiałam się w kolejne karty książki.
Nietuzinkowa pozycja. Uważam, że warto przeczytać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2020-09-29, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Trudno mi sklasyfikować tą książkę, trochę fantastyka, trochę kryminał, trochę powieść obyczajowa. Ale najażniejsze, że wciągnęła mnie akcja, trudno było się rozstać bez doczytania. Tajemnice, intrygi, niedomówienia i ciekawy temat dzieci indygo.

Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2020-01-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książki - 2020,

W życiu Alicji niespodziewanie pojawia się mała, sześcioletnia dziewczynka. Poukładany świat kobiety wywraca się do góry nogami, okazuje się, że dziewczynka jest powiązana z przeszlością Alicji. Alicja także nie ma rodziców, gdyż zginęli w wypadki samochodowym, a samą Alicją po wypadku zaopiekowała się ciocia, okazała miłość i potraktowała jak własą córkę. Alicja widzi w dziewczyncę, samą siebie z dzieciństwa. Mała Mia jest ponadprzeciętnie uzdolniona i bardzo dojrzała jak na swój młody wiek, jest też bardzo nieufna, ale bardzo uważna, czyta poważną literaturę, ma niesamowitą pamięć.

Wokoł dziewczynki pojawia się wiele niedomówień, nie wiadomo kto jest jej rodziną, posiada tajemniczy tatuaż, przyleciała ze Stanów a urodziła się w Singapurze, a sama nazywa się dzieckiem z mgły. 

Jaką rolę odegra w życiu Alicji? 

"Lęk, który nadal jej nie opuszczał, wynikał z czegoś zupełnie innego. Nadal nie potrafiła przewidzieć, co jeszcze może się wydarzyć, i przed czym bądź też przed kim powinna chronić dziecko."

 

 

Link do opinii

Wciągająca, tajemnicza i nie do końca realna historia...

Po książki autorki sięgam bez większego zastanowienia i z reguły jestem zadowolona.

Teraz również czytało mi się przyjemnie, choć pewne nadprzyrodzone zdolności bohaterek były dla mnie odrealnione ;)

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy