W Anglii panuje zamęt. Ciągnący się spór z papieżem w sprawie unieważnienia małżeństwa z Katarzyną Aragońską sprawia, że Henryk VIII coraz bardziej skłania się ku Reformacji. Ustanowienie nowego arcybiskupa jest krokiem, który doprowadzi do zawarcia dawno wyczekiwanego ślubu z Anną Boleyn. Na herbach inicjały „H&K’ zastępowane są nowymi, w których przeplatają się litery „H&A”. To tylko początek nadchodzących zmian. Katarzyna, pozbawiona królewskiego tytułu, zostaje odesłana z dworu i umiera wkrótce po narodzinach pierwszego dziecka nowej królewskiej pary, księżniczki Elżbiety. Wszyscy poddani muszą złożyć przysięgę lojalności wobec Henryka, który zostaje głową nowego kościoła. Od tej chwili każde wystąpienie przeciwko królowi albo nowej religii będzie surowo ukarane. Mijają miesiące, a Henryk wciąż czeka na narodziny syna, powoli tracąc cierpliwość. Anna wie, że nie pozostało jej wiele czasu… Doskonała powieść oparta na drugim sezonie nakręconego z rozmachem serialu The Tudors, nadawanego w wielu krajach i kilkukrotnie nagrodzonego nagrodą Emmy, telewizyjnym odpowiednikiem Oscarów. Opowiada o burzliwym związku króla Henryka VIII z Anną Boleyn, od zawarcia długo wyczekiwanego małżeństwa aż do jego dramatycznego końca.
Informacje dodatkowe o Dynastia Tudorów 2. Królowa traci głowę:
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2013-08-20
Kategoria: Inne
ISBN:
978-83-276-0126-1
Liczba stron: 360
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2019-03-10,
Nie jestem specjalistą i znawcą powieści historycznych. Szkolne wspomnienia związane z datami, terminami zniechęciły mnie do zagłębiania się w losy postaci związanych z tą dziedziną nauk humanistycznych. W przypadku Dynastii Tudorów było całkiem inaczej. Moja ciekawość została wzbudzona w dniu, gdy premierę miała książka ‘Dynastia Tudorów. Król, Królowa i Królewska Faworyta’. Pierwszy tom czytałam z dystansem, który pozostał do końca pozycji. Inaczej było w przypadku kontynuacji ‘Dynastia Tudorów. Królowa traci głowę’. Książka od A-Z całkowicie powalająca na łopatki. Dlaczego? Po kolei. Powieść nadal napisana na podstawie scenariusza słynnego serialu emitowanego w telewizji, różniąca się jedynie autorstwem należącym do Elizabeth Massie. Sam fakt zmiany autora zachęca do sprawdzenia na własnej skórze, czy odczujemy różnicę. Przyznam szczerze, że druga odsłona historii Tudorów pochłonęła mnie bez reszty. Przede wszystkim Anna Boleyn, nowa żona Henryka VIII oraz królowa Anglii wprowadza do powieści powiew kobiecej intrygi. Postać wykreowana jest w sposób odzwierciedlający twardo stąpającą i wyrachowaną panią dworu, która potrafi zuchwale dbać o własny interes. Właściwie cała powieść poświęcona jest Annie i jej życiu na włościach króla będącego jednym z reformatorów kościoła w Anglii. Wątki na przemian przeplatają się z życiem królewskim oraz panującym zamętem dotyczącym zbojkotowania władzy papieskiej. Między tymi scenami mamy do czynienia z brutalnością, okrucieństwem oraz z niesprawiedliwością jaką momentami szczycił się władca. Oprócz rozbudowanych scen z życia Anny i jej podwładnych, jesteśmy wprowadzeni w świat intryg i wiecznych romansów ze strony króla, który zaspokaja potrzeby w istnie zwierzęcy sposób. Fenomenem w powieści są bohaterowie, którzy wykreowani w idealny sposób, tworzą perfekcyjne odzwierciedlenie życia w tamtych czasach. Ponadto fakt, że rozdziały są wielowątkowe, zawierające odniesienia do różnych motywów powieści, dodaje pozycji charyzmy i pozwala poczuć się jak widz serialu zasiadający w wygodnym fotelu przed telewizorem. Bardzo ciekawe ujęcie będące odskocznią od wątków kręcących się wokół dwóch bohaterów. Rozdziały poświęcone są każdej postaci, a dany moment rozwija ich historię. Jak już wspomniałam całość pochłania bez reszty. Spektakularne zakończenie książki wprowadza czytelnika w osłupienie zapierając dech. Kończąc czytać, przez godzinę nie potrafiłam zrozumieć decyzji jaką podjął król stanowiąc taki wyrok. W ten sposób powinny kończyć się książki, które w przyszłości posiadają możliwości rozwoju kolejnych tomów. Z ręką na sercu wyczekuję kolejnej części cyklu ‘Dynastia Tudorów’. Nie mogę sobie wybaczyć braku przekonania do pierwszej odsłony, która w momencie oceny nie wprowadziła w moje gusta czytelnicze nic nowego. Zmieniam całkowicie zdanie i naprawdę wyczekuję kontynuacji. Mam nadzieję, że ‘Dynastia Tudorów. Bądź wola Twoja’ będzie istnym ogniem na rynku czytelniczym.