Ożywcza, pasjonująca opowieść o miłości dojrzałej, subtelnej, ale i pełnej soczystej namiętności. W formie - zaskakująca! Trudno uwierzyć, że to debiut.
- Janusz L. Wiśniewski -
Nie przegap chwili, która odmieni ci życie. Może ktoś, właśnie ten ktoś, patrzy teraz na ciebie. Podnieś wzrok.
Powieść, która jest jak intymna rozmowa dwojga kochanków. Ona prowadzi antykwariat - żyje wspomnieniem swej dawnej miłości i historiami, które kryja sie w antykwarycznych eksponatach. On, meżczyzna po przejściach, który niczego już nie oczekuje, zauważa ją przez szybę witryny i nie potrafi już zapomnieć. I nic już nie będzie takie, jak przedtem, bo wszystko zdarzy się pierwszy raz. Luna i Heliodor są jak bohaterowie love story, które pisze ktoś inny. A może właśnie tak jest? Bo miłość przydarza sie, gdy jej nie szukamy.
Wpadliśmy w wir, który obraca sie leniwie, powoli, bez końca. Taki jest naturalny rytm wszechświata. Erotyczny.
ANNA GÓRECKA - autorka ważnych publikacji na temat literatury węgierskiej, tłumaczka. Lubi podróżować, mieszkać w hotelach, patrzeć na księżyć w pełni. Nie cierpi niesprawiedliwości wszelkiego sortu. Sceptyczka, pełna wiary w wolność Kobiety. Amatorka prowincjonalnych klimatów, komedii romantycznych i śledzi w occie.
ANDRZEJ KOPACKI - autor ksiażek eseistycznych o literaturze niemieckojezycznej, poeta, tłumacz, nauczyciel akademicki. Potrafi w każdej chwili wygłosić zwariowany wykład pełen obcych słów. Lubi słońce, włoską kuchnię, porzadek. Pływak i meloman. Nigdy sie nie spóźnia. Życiowy farciarz.
Przyjaciele, którzy od dwudziestu lat pracują biurko w biurko. Powieść "Dwoje" pisali razem, wymieniając tysiące maili i topiąc kartki kolejnych wersji w jeziorze. To był trudny egzamin ich przyjaźni, który świetnie zdali.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2017-05-10
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 416
Jakże dawno nie czytałam czegoś tak subtelnie pięknego. To prawdziwa uczta językowa i emocjonalna. Powieść ma ciekawą formę. I dlatego, że to listy, dzienniki, a więc wchodzimy w odczucia,myśli bohaterów w całości. I dlatego, że napisana jest z dwóch punktów widzenia - kobiety i mężczyzny, często o tych samych wydarzeniach. I dlatego, że to opowieść szkatułkowa: Luna i Heliodor, o których piszą Max i Karen, a jeszcze w ostatniej części pojawia się tak jak antyczny chór, Anna i Andrzej. A do tego to niespotykany dzisiaj, albo rzadko, tekst o bliskości, intymności, poznawaniu siebie poprzez otwartość na drugiego człowieka, o uważności. Ach! I jeszcze o wielu, wielu pięknych rzeczach, które mogą nam się zdarzyć w relacjach. No i jest to powieść optymistyczna.
To jednak nie wszystko. Bohaterem i tematem książki jest także sam język. W różnym wymiarze – język, który tak inaczej, tak pięknie i zabawnie, z taką delikatnością i frywolnością opisuje nasze erotyczne doświadczenia. Jestem zauroczona i pełna podziwu dla autorów: (...). Ale Ty, Karen, znasz wspaniałe zdania o miłości. Jedno dałaś Heliodorowi: «jesteś taka niebieska». Czy można piękniej adorować kobietę? A inne dajesz mnie: «lubię tracić z Tobą czas». Wiedziałaś, że trudniej by było obdarować mnie hojniej?"
Książka udowadnia, że o seksie można pisać otwarcie a jednocześnie subtelnie.
Andrzej Kopacki (ur. 1959), jest autorem monografii Liryka Hansa Magnusa Enzesbergera (1999) i wyboru jego poezji Utwory wybrane (2001), opublikował m...
Przeczytane:2019-03-06, Ocena: 5, Przeczytałem, Wypożyczone,
"Dwoje" to bardzo dobra opowieść o bliskości i seksualności dwójki ludzi.Ona Luna-kobieta po pięćdziesiątce,która uwielbia astrologię i On- Heliodor,rozwodnik,który ma dorosłą córkę.Oboje po przejściach i którzy pomału odkrywają tajemnice swego życia.
Andrzej Kopacki oraz Anna Górecka w ciekawy sposób pokazali nam obraz namiętności pomiędzy bohaterami.Książka napisana jest w formie takiego notatnika gdzie Luna jak i Heliodor zapisują swoje myśli,spostrzeżenia czy nawet rozmowy z bliskimi i dzięki temu mamy dokładny obraz tego co czują.Nie pamiętam abym czytała tak doskonała książkę i to napisaną przez duet ,który w doskonały i idealny sposób przedstawiają namiętność i bliskość nie używając brutalnego i wyuzdanego słownictwa."Dwoje" to jest po prostu uczta dla czytelnika.