Witajcie w świecie magii, miecza i smoków! Pokiereszowani podczas starć w Ravenlofcie bohaterowie Wrót Baldura trafili w sam środek mroźnych północnych rubieży Zapomnianych Krain, gdzie czeka ich wyjątkowo trudna przeprawa. Krainę tę zamieszkują bowiem potężni giganci, a przed ich miażdżącą potęgą nikt nie jest bezpieczny. Ulec im musi nawet Ukochany Łowca! ,,Furia lodowego giganta" to kontynuacja przygód bohaterów znanych z ,,Legend Wrót Baldura" i ,,Cieni wampira" i trzeci album z serii Dungeons & Dragons autorstwa kanadyjskiego scenarzysty i rysownika Jima Zuba (,,Batman: Urban Legends", ,,Uncanny Avengers"). Opowiedziana w nim historia nawiązuje do serii gry D&D Baldur's Gate, uzupełniając ją i rozwijając. Rysunki do tego tomu wykonał pochodzący z Chile artysta Netho Diaz (,,Aquaman", ,,Liga Sprawiedliwości").
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2023-11-08
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 128
Tytuł oryginału: Dungeons & Dragons: Frost Giant's Fury
Na serię Przyjaciółki i moda składają się książki z kolorowankami, kreatywnymi zadaniami i naklejkami. Tematyka ciekawa dla dziewczynek, które porzucają...
Szesnasty tom mądrej opowieści dla dzieci o znającym język zwierząt małym Indianinie i jego dzielnym koniku. Na czym polega prawdziwa przyjaźń? Czy na...
Przeczytane:2023-12-30, Ocena: 5, Przeczytałem,
POPKulturowy Kociołek:
Bohaterowie Wrót Baldura powracają na strony komiksu wraz z albumem Dungeons & Dragons: Furia lodowego giganta, czyli trzecią odsłoną dobrze przyjętego cyklu fantasy. Pora więc sprawdzić, czy i tym razem Jim Zub dostarczył fanom gatunku i marki odpowiednią dawkę dobrej rozrywki.
Jak sam tytuł wskazuje, tym razem bohaterowie znajdą się w niezbyt przyjaznym środowisku. Lądują oni bowiem pośrodku północnych rubieży Zapomnianych Krain, gdzie na wędrowców czyha nie tylko śnieg, lód i niska temperatura, ale również szereg naprawdę groźnych przeciwników. Najgroźniejszymi z nich są tytułowi lodowi giganci, którzy niespecjalnie lubią wizytę obcych.
Całą recenzję komiksu w zasadzie można byłoby zamknąć tylko w jednym zdaniu. Dobra dawka prostej, ale satysfakcjonującej rozrywki dla fanów Dungeons & Dragons. Scenarzysta ponownie stawia bowiem tu na sprawdzone wzorce, niczym specjalnym nie zaskakując czytelnika, ale jednocześnie zapewniając mu chwilę przyjemnego relaksu spod znaku magii i miecza.
Dużą zaletą komiksu jest sprawne połączenie kontynuacji poprzednich części z zupełnie nowym etapem historii. Dzięki temu tytuł jest przyjazny nawet dla kogoś, kto nie miał okazji czytać wcześniejszych odsłon cyklu (do czego gorąco zachęcam). Do plusów zalicza się również wartka akcja, która zachęca do przewracania kolejnych stron albumu.
Nie jest to jednak komiks pozbawiony wad. Do tego grona z pewnością można zaliczyć teksty. Dungeons & Dragons: Furia lodowego giganta podobnie jak poprzednie odsłony cyklu nie jest tytułem, w którym toczone rozmowy miałyby jakiś mocno zauważalny wpływ na rozwój fabuły. Stanowią one raczej mało istotny dodatek do samej akcji, co niestety przekłada się na ich miałkość i infantylność.
Jeżeli zaś chodzi o bohaterów, to prezentują się oni poprawnie, ale wyraźnie widać, że nie mają w pełni okazji zaprezentować swoich charakterów (ze względu na ograniczoną ilość stron). W wielu przypadkach twórca prześlizguje się po nich jedynie dość pobieżnie, nie zagłębiając się w wątki, które mogłyby być dość ciekawe....