Epicka opowieść o ludziach żyjących w latach siedemdziesiątych, epoce zmian wartości i nowego spojrzenia na świat. To kolejne pokolenie bohaterów uwielbianej sagi Prawda zapisana w popiołach.
Po euforii związanej z podpisaniem porozumień sierpniowych i powstaniem Solidarności nadchodzi ponura i trudna rzeczywistość. Polski rząd wprowadza reglamentację towarów, sklepy świecą pustkami, a premierem zostaje generał Wojciech Jaruzelski. Atmosfera roku 1981 sprawia, że niektórzy poważnie rozważają ucieczkę z Polski, zanim dojdzie do najgorszego. W grudniu zostaje ogłoszony stan wojenny, który wiele zmienia w życiu bohaterów. Dochodzi do aresztowań, a kraj pogrąża się w coraz większym chaosie, zaś marzenia o wolnej Polsce pękają jak bańka mydlana. Bez względu na poglądy i orientacje polityczną wszyscy żyją w niepewności i strachu. Bohaterowie zmagają się także z dramatami i problemami osobistymi, których rozwiązanie muszą odłożyć na później, a jedyne, czego pragną, to spokój, stabilizacja i względna normalność. Do tej ostatniej jest jednak jeszcze bardzo daleko.
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2024-08-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 480
ZIMOWY SEN
Joanna Jax
"Zimowy sen" to czwarty i niestety ostatni tom cyklu "Duchy minionych lat".
Tym razem autorka przenosi nas w lata 1981-1982.
Po euforii związanej z podpisaniem porozumień sierpniowych i powstaniem Solidarności nadchodzi ponura rzeczywistość.
Polski rząd wprowadza kartki na żywność, sklepy świecą pustkami, a premierem zostaje Wojciech Jaruzelski.
Atmosfera w kraju wielu skłania do ucieczki. W Polsce zostaje ogłoszony stan wojenny, a nasi bohaterowie stają przed niepewnym jutrem.
Nasi bohaterowie będą musieli kolejny raz zawalczyć o siebie.
Kolejny raz autorka udowodniła ze ma nie tylko wiedzę historyczną , ale i lekkość pióra, aby tą wiedzę pięknie wpleść w powieść. Plastyczność słowa pisanego dzięki, któremu potrafi w cudowny, niemal namacalny sposób przenieść na kartki historii.
To była świetna seria, która na długo pozostanie w mojej pamięci.
Saga pełna intryg, kłamstw, miłości, przyjaźni, zemsty okraszona ogromem wydarzeń historycznych.
Myślę, że przyjdzie taki czas, kiedy zatęsknię za Lewinem, Łyszkinem czy Kingą i Krzysztofem.
Narodziny Solidarności. Na sklepowych półkach pustki. Długie kolejki i niepewność jutra to codzienność zwykłych Polaków. Zostaje wprowadzony stan wojenny.
Gdy sytuacja w kraju się pogarsza niektórzy muszą zaryzykować aby zapewnić przyszłość najbliższym. Ucieczka i plan zemsty mogą się udać, ale cena może być wysoka. Kłamstwa, pomówienia, urojenia. Relacje rodzinne się pogarszają. Czy da się jeszcze wszystko posklejać? A co z miłością i nadzieją?
Gorąco polecam cały cykl.
Bardzo się przywiązałam do bohaterów. Mam nadzieję, że to nie koniec ich opowieści.
Zimowy sen to czwarta część cyklu Duchy minionych lat autorstwa Joanny Jax. Niniejszy cykl nawiązuje do cyklów Zemsta i przebaczenie, Zanim nadejdzie jutro, Prawda zapisana w popiołach.
Po euforii związanej z podpisaniem porozumień sierpniowych i powstaniem Solidarności do głosu dochodzi coraz bardziej ponura rzeczywistość. Wkrótce nowy rząd wprowadza stan wojenny, który staje się trudnym czasem dla wszystkich obywateli. Tymczasem po ucieczce Amelii na zachód, Karol nie może znaleźć sobie miejsca. Tęskni za synem i boi się, że nie będzie mógł go już zobaczyć. To wszystko przekłada się na jego zachowanie. Mężczyzna znęca się nad internowanymi. Jednymi z jego ofiar są Kostek i Błażej Piotrowscy. Problemy z prawem nie ominą Szymona Wielopolskiego i jego rodziny. Tymczasem Grzegorz Łyszkin pragnie pomóc Karolowi odzyskać syna. W związku z tym decyduje się na podjęciu misji za granicą.. Amelia będąc w bezpiecznym miejscu jest zadowolona, że grudniowe wydarzenia zatrzymały Karola w kraju. Starając się zbudować swoje życie na nowo po raz kolejny atakuje Alicję i jej bliskich. Kinga pragnie zapomnieć o Grzegorzu. Ma jej w tym pomóc przystojny ,,terrorysta''. Kiedy na jej drodze ponownie staje ukochany, dziewczyna, wie, że nie jest w stanie wyrwać go z serca.
Zastanawiałam się z początku czym tym razem zaskoczy mnie autorka i jak potoczą się losy głównych bohaterów. Czy autorka postanowi wyjaśnić wszystkie kwestie związane z cyklem Duchy minionych lat? A może postanowi zostawić otwarte zakończenie? Nurtowała mnie też kwestia poziomu książki, bowiem wcześniejsza część miała kilka mankamentów...
Zimowy sen swoim poziomem przypomina Jesienne pożegnanie. Ma takie same wady i zalety, ale na to byłam przygotowana... prawie wszystko, bo po raz kolejny ciężko było mi znieść zachowanie Amelii. W tej części ,,pojechała po bandzie''. Tak właściwie to jedyna postać, której nie dałam rady polubić. W każdym kolejnym tomie czułam do niej coraz większą niechęć. Jedyną pociechą było to, że pozostali bohaterowie zostali nagrodzeni za swoje trudny a intrygantka ostatecznie poniosła klęskę niemal na wszystkich frontach.
Nieco zaskoczyło mnie zakończenie niniejszego cyklu. Pod koniec czwartej części Duchów minionych lat miałam nieodparte wrażenie, że autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Być może to moje subiektywna odczucie, ale na końcu nawiązały się pewne rokujące znajomości, które mógłby zostać kanwą np. dla kolejnego cyklu. Nie pogniewałabym się jeśliby się autorka by się na to zdecydowała.
Zimowy sen jest idealnym dopełnieniem cyklu Duchy minionych lat .Moi ulubieńcy w końcu uzyskali odpowiednią rekompensatę za zło, którego doświadczyli w przeszłości. To sprawiło, że z satysfakcją mogłam odłożyć ostatni tom tego cyklu na półkę. Książka mimochodem dała też nadzieję, że w przyszłości, być może będzie można poznać dalsze losy ulubionych bohaterów. Czy tak się rzeczywiście stanie? Nie wiem, ale właśnie na to liczę, bo chociaż były w niej elementy, które nie do końca przypadły mi do gustu, z pewnością żałowałabym jeśli bym po nią nie sięgnęła.
Nadszedł rok 1978, w który świat wita papieża Polaka. Władze w kraju zaczynają panikować, kryzys zaczyna się pogłębiać, a SB nie przestaje nękać opozycjonistów...
Początek lat sześćdziesiątych. Zimna wojna się zaostrza, na świecie wrze, a Polacy próbują odnaleźć się w gomułkowskiej „małej stabilizacji”...
Przeczytane:2022-07-17,
"Do czego to doszło!" – słowami rozpoczynającymi ostatni tom wielopokoleniowej sagi zacznę recenzję Zimowego snu Joanny Jax. Do czego to doszło, że przyszło pożegnać się nam z bohaterami, snutej przez Pisarkę opowieści, którym przez tysiące stron kibicowaliśmy, przeżywaliśmy smutki i radości, nierzadko kręcąc z niedowierzaniem głową. A to wszystko w zachwycającej i nie do podrobienia historycznej oprawie.
Finałowy tom wielopokoleniowej sagi był wyjątkowy pod kilkoma względami. Przede wszystkim, jak przystało na zakończenie serii, mogliśmy spodziewać się zamknięcia wszystkich wątków, co również w przypadku tego cyklu oznacza, że nie zostaliśmy zostawieni z niedopowiedzeniami i nierozwiązanymi sprawami – czego chyba najbardziej nie lubię, gdy powieść dobiegła końca. Mając świadomość, że Zimowy sen to już naprawdę pożegnanie z bohaterami, zagłębianie się w ich życiowe perypetie z lat 1981-82, podwójnie dostarczyło mi emocji i mocno zapadło w pamięć. Tło historyczne, na kanwie którego rozgrywają się kolejne trudne dla narodu wydarzenia, celowo namalowane zostaje przez Joannę Jax wyraźnymi liniami, abyśmy mogli odświeżyć i uzupełnić wiedzę z minionego okresu. Bohaterowie ponownie stają przed wyborami i moralnymi dylematami, kochają, nienawidzą i pragną zemsty. Na podjęte takie, a nie inne decyzje, działa presja czasu, widmo nadchodzących zmian i świadomość, że znowu nadchodzi czas próby. Nade wszystko marzą o stabilnym życiu i przywróceniu go na spokojne tory, bez niezaplanowanych przestojów.
Jeśli macie odwagę na poznanie prawdy historycznej i sięgnięcie do niegdyś najgłębiej skrywanych faktów, to musicie mieć świadomość, że powieści spod pióra Joanny Jax nie tylko z niezwykłą dbałością o szczegóły wzbogacą Waszą wiedzę, ale również zostaną zaserwowane bardzo realistycznie, pokazując prawdzie życie pełnokrwistych bohaterów. Zapraszam w niezapomnianą podróż do minionego stulecia!