Drużyna Róży


Tom 2 cyklu Malfetto
Ocena: 4.8 (5 głosów)

Serce Adeliny Amouteru zostało złamane zarówno przez jej rodzinę, jak i przyjaciół. W ten sposób wkroczyła na drogę gorzkiej zemsty. Jako groźna Biała Wilczyca postanawia zbudować własną armię odmieńców. Opuszcza wraz z siostrą Kenettrę, by znaleźć podobnych do siebie - Malfetto. Jednak Adelina nie staje się bohaterką. Jej moc, karmiona strachem i nienawiścią, zaczyna wymykać się spod jej kontroli. Dziewczyna nie ufa również swoim nowym przyjaciołom. Teren Santoro, przywódca Inkwizycji, żąda jej głowy. Jej dawni przyjaciele, Raffaelle i Bractwo Sztyletu, chcą powstrzymać jej pragnienie zemsty. Adelina z całych sił szuka w sobie dobra i stara się do niego przylgnąć. Ale czy może być dobrym ktoś, kogo całe życie zależy od sił ciemności?

Informacje dodatkowe o Drużyna Róży:

Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2016-04-20
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7983-624-6
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: The Rose Society
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Mortka Marcin

więcej

Kup książkę Drużyna Róży

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Drużyna Róży - opinie o książce

Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2020-08-04, Ocena: 5, Przeczytałam, E-booki, 2020, 52 książki 2020, Fantasy,

"Malfetto. Drużyna Róży " to drugi tom z cyklu "Malfetto" Marie Lu, które należy do fantastyki.
Adelina włada potężną mocą, która niestety sprowadza ją na drogę mroku. Jej serce zostało złamane zarówno przez jej rodzinę jak i przyjaciół. W ten sposób wkroczyła na drogę zemsty. Biała Wilczyca postanawia zbudować własną armię. Opuszcza więc razem z siostrą Kenettrę, żeby znaleźć podobnych do siebie. Jednak jej moc karmione strachem i nienawiścią zaczyna się wymykać spod kontroli. Dziewczyna nie ufa również nowym przyjaciołom. Ponadto Teren Santoro, który jest przywódcą Inkwizycji żąda jej głowy.
Cała książka jesy napisana bardzo dobrze i przyjemnie się ją czyta. A Adelina nie jest bohaterką do jakich przywykłam, więc to coś nowego. Nie czytałam żadnej książki, która by przypominała właśnie tą.
Cóż w każdym razie zdecydowanie polecam tę powieść. Uważam, że jest warta przeczytania, ponieważ zwraca uwagę na ważne kwestie.

Nie mogę się doczekać następnego tomu. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dobraksiazka
dobraksiazka
Przeczytane:2016-06-07, Ocena: 5, Przeczytałem,
Adelina Amounteru w dzieciństwie została naznaczona Mrocznym Piętnem, a niedawno dowiedziała się, że włada potężną mocą. Niestety drużyna Sztyletów, do których należała przez jakiś czas uznała ją za zdrajczynię, a okrutny los mężczyzny, który był drogi jej sercu sprawił, że dziewczyna została pozbawiona wszelakiego szczęścia. Główna bohaterka wraz z młodszą siostrą Violettą uciekła z rodzinnego kraju, gdyż tam ludzie im podobni ponoszą śmierć za swoje skazy. Ponadto Adelinę ściga Teren Santoro, dowódca Inkwizycji, który pomimo tego, że sam jest Malfetto, to poprzysiągł sobie, że nie spocznie dopóki jej nie zabije. Iluzjonistka, w której sercu zapanował mrok i żądza zemsty za cel podróży obiera sobie odnalezienie innych ludzi obdarzonych potężnymi mocami, by wraz z nimi obalić królową, zemścić się na wrogach oraz uwolnić Malfetto od cierpień. W ten oto sposób na jej drodze staje barwna postać złodziej Magiano, który widzi w niej sojusznika z potencjałem i obiecuje pomoc. Również jej dawni przyjaciele nie próżnują i także mają wielkie plany, które może pokrzyżować Biała Wilczyca, dlatego nie unikną oni decydującego starcia. Przyznam, że po lekturze pierwszego tomu nie byłam zbyt przekonana do tej trylogii. Owszem pomysł oraz nakreślona historia były dość oryginalne, jednak miałam wrażenie, że czegoś tam brakowało. Na szczęście zdecydowałam się sięgnąć po kontynuację i tym razem otrzymałam od autorki powieść napakowaną akcją. Tutaj dosłownie czytelnik nie ma chwili na to, by się w jakikolwiek sposób nudzić. Wydarzenia toczą się błyskawicznie, a jednocześnie w taki sposób, że nie ma możliwości, by się w nich pogubić. Byłam tą przemianą pozytywnie zaskoczona i z jeszcze większą ochotą zagłębiałam się w tę historię. To, co jest kolejnym ogromnym plusem, to kreacja głównej bohaterki. W książkach młodzieżowych najczęściej jest ona ułożoną nastolatką, którą spotyka coś złego, przechodzi przemianę i postanawia walczyć z siłami zła. Marie Lu wyszła poza ten schemat i stworzyła Adelinę Amounteru. Dziewczyna posiada zdolność wywoływania iluzji, która jest śmiertelnie niebezpieczna. Na dodatek zdradzona i oszukana planuje krwawą zemstę, a jej serce raduje się podczas zadawania bólu, a śmierć wrogów wzbudza w niej wręcz euforię. Uważam, że świetnym zabiegiem było nakreślenie czarnego charakteru, jako tę główną postać. Zwykle jest tak, że takiego typu ludzie wywołują u czytelnika wstręt, jednak mnie urzekła niespotykana dotąd postawa Adeliny i jestem niezmiernie ciekawa, jak potoczą się jej dalsze losy. Tak jak mówiłam, w "Drużynie Róży" pojawia się kilka nowych interesujących postaci, które mogą się pochwalić imponującymi mocami. Nie brakuje tu również Terena, który od samego początku zwrócił moją uwagę i choć powinnam go nienawidzić, to podobnie jak główną bohaterkę, polubiłam. Oboje zmagają się ze swoimi demonami, a ich działania nie są spowodowane jedynie tym, że z natury są źli. Dodam jeszcze, że niezwykle podoba mi się styl pisarki i to, w jaki sposób tworzy osobliwy i momentami mroczny klimat. Podsumowując, ogromnie się cieszę, że w moje ręce wpadła kontynuacja tej trylogii. I o ile pierwsza część była dla mnie typowym średniakiem, to ten tom wszystko nadrobił. Mimo, że jest całkiem gruby, to ja nie mogłam się od niego oderwać i z zapartym tchem przewracałam następne strony. "Drużyna Róży" jest dopracowaną, wypełnioną zwrotami akcji powieścią, która na pewno nie zawiedzie fanów fantastyki, a spędzą z nią mile swój czas.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ClaudiaAnn
ClaudiaAnn
Przeczytane:2016-06-04, Ocena: 5, Przeczytałem,
Każdy z nas kryje w sobie mrok. Tyle, że nie wszyscy go okazują. Ale gdzieś tam jest... ukryty głęboko w sercu, czekający tylko na przebudzenie. I zawładniecie człowiekiem, doprowadzenie momentu, w którym jakiekolwiek dobro przestanie mieć sens. Tyle, że wtedy może okazać się za późno na ratunek. A Ty, drogi Czytelniku, czy dałbyś się mu pochłonąć, by przez chwilę poczuć się jak pan tego świata? Adelina Amouteru została naznaczona podczas tajemniczej epidemii, przez którą straciła jedno oko. Jest odmieńcem z nadzwyczajnymi umiejętności nazwanymi Mrocznym Piętnem. Jednak jest to równie przydatne, o niebezpieczne. Z każda chwilą jest w niej coraz mniej dobra, szczególnie po tym, jak wstąpiła na drogę zemsty. Ale jej moce powoli zaczynają wymykać się spod kontroli... Gdzie zaprowadzi ją pragnienie zemsty? Czy uda jej się osiągnąć swoje cele? Jest jedno słowo, które idealnie opisuje tę książkę: mroczna. Może nawet jedna z najmroczniejszych, jakie kiedykolwiek miałam okazję przeczytać. Każda strona była nim dosłownie przesiąknięta. Im dalej w treść, tym większe miałam wrażenie, że coraz mocniej zaciska swoje szpony wokół bohaterów i jak doprowadza ich do zguby. Skojarzyło mi się nieco z fatum znanym ze słynnych greckich tragedii. Adelinę można by określić jako bohaterkę tragiczną - pełną nienawiści, żądną zemsty i władzy, a na dodatek osamotnioną. Jej Mroczne Piętno coraz mocniej ciągnęło ją w otchłanie, zabijając resztki dobra, jakie się w niej tliły. Autorka fantastycznie ją wykreowała. Była pełna sprzeczności i zła do szpiku kości, ale w jej sercu była jeszcze jakaś resztka miłości. To wszystko sprawiło, że Adelina była bardzo specyficzna osobą. Zresztą cała "Drużyna Róży" była wypełniona barwnymi postaciami takimi jak chociażby Magiano, czy Enzo. Na początku jakoś niezbyt lubiłam Magiano, ale z czasem zyskał moją sympatię. Miałam wrażenie, jakby był słońcem rozświetlającym ciemności otaczające Adelinę. Z kolei Enzo przeszedł metamorfozę. Dostrzegałam w nim fragmenty jego dawnej osobowości, ale to już nie był ten sam książę, który tak bardzo intrygował mnie w poprzedniej części. Jak już wcześniej wspominałam, w książce panuje niesamowity klimat. Akcja powieści rozgrywała się w renesansowych Włochach, co dodawało uroku całej historii. Autorka bardzo sprytnie wszystko obmyśliła i muszę przyznać, że ta rzeczywistość całkowicie mnie pochłonęła. Mrok i miłość to mieszanka wybuchowa. Autorka połączyła je obie razem i wyszło jej naprawdę świetnie. W tej części wątek romantyczny był zaledwie tłem wydarzeń, ale bardzo mi się spodobał. Miłość nakłaniała główną bohaterkę do desperackich czynów, czy kolejnych kłamstw. Była zarówno zbawieniem, jak i przekleństwem. Mam cichutką nadzieję, że w kolejnej części będzie większy nacisk na jej uzdrawiającą moc. Podsumowując," Malfetto. Drużyna Róży" to powieść po brzegi wypełniona mrokiem. Nie brakuje w niej zaskakujących zwrotów akcji, poświęcenia i wyniszczającej żądzy władzy. Marie Lu ponownie mnie nie zawiodła. Jestem pod wrażeniem kreacji bohaterów i całej tej rzeczywistości. Dawno nie czytałam książki, w której zło by panowało. To fantastyczna historia! Polecam ją każdemu, w szczególności osobom, którym znudziły się klasyczne schematy. A ja już nie mogę doczekać się kolejnej części!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2016-05-30, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Z twórczością Marie Lu spotkałam się jakiś czas temu, gdy miałam okazję przeczytać książkę ,,Malfetto. Mroczne Piętno". Wiem, że nie była to jedyna powieść tej autorki, jaka ukazała się w naszym kraju, bowiem przed nią wyszła jeszcze seria ,,Legenda", jednakże nie było mi dane się z nią jeszcze zapoznać. W moje ręce wpadł niedawno drugi tom ,,Mrocznego Piętna", a mianowicie ,,Drużyna Róży" i mimo że pierwszy tom wypadał tylko dobrze i nic ponad to, a chciałoby się więcej, to dosyć chętnie sięgnęłam po kolejny, aby przekonać się, czy autorka zrobiła krok naprzód. Adelina Amouteru została zdradzona przez rodzinę i przyjaciół, jedyne co jej pozostało to zemsta. Obecnie jest znana jako Biała Wilczyca, która sieje postrach i wzbudza w strach w tych, którzy o niej usłyszą. Wraz ze swoją siostrą wyrusza do Kenettry, aby odnaleźć podobnych sobie. Chce stworzyć własną grupę ludzi obdarzonych Mrocznym Piętnem, aby razem zniszczyć Inkwizycję, czyli ludzi, którzy niegdyś prawie pozbawili ją życia. Jednakże dziewczyna nie zdaje sobie sprawy z tego, że strach i nienawiść, które wzrastają w niej z dnia na dzień, mają negatywny wpływ na jej moce - te zaczynają jej się wymykać spod kontroli. Dawni towarzysze dążą do tego, aby ją powstrzymać. Główny Inkwizytor chce ją zabić. Co jej pozostało? Historię rozgrywającą się w drugim tomie ponownie poznajmy z punktu widzenia Adeliny, chociaż pojawiają się rozdziały, gdzie narracje przejmują również inni bohaterowie: między innymi główny Inkwizytor Teren albo Raffaele z Bractwa Sztyletów. Jednakże to wciąż Adelina ma najwięcej do powiedzenia, chociaż nie jestem pewna, czy był to słuszny wybór. Już w pierwszej części ta dziewczyna nie wzbudziła mojej sympatii, a teraz niewiarygodnie mnie irytowała! Głupia, nierozsądna dziewucha wiedziona chęcią zemsty, o zbyt wielkim ego, która myśli, że może zawojować świat. Domyślam się, że Marie Lu starła się ją wykreować na silną, pozbawioną wad bohaterkę, ale chyba zbytnio się zagalopowała i Adelinie nie wyszło to na dobre. W pierwszej części czegoś mi brakowało w jej postaci, ale zdecydowanie nie tego, co otrzymałam w ,,Drużynie Róży". A co z pozostałymi bohaterami? Dla mnie nadal pozostają niewyraźni i raczej słabo przedstawieni, chociaż minimalnie intrygujący wydał mi się Magiano. Plusem powieści jest to, że rozwój wydarzeń jest dosyć logiczny, a cała akcja toczy się szybkim tempem, co z kolei zapewnia odpowiednią dynamikę - mimo że nie dałam się porwać tej powieści, to przeczytałam ją bardzo szybko. Nie jestem do końca pewna, dlaczego nie udało mi się wczuć w historię Adeliny, ale być może ma to związek z tym, że już pierwszy tom nie do końca do mnie przemawiał. Pomysł ludzi obdarzonych Mrocznym Piętnem jest ciekawy, a potencjał historii był spory - liczyłam na to, że autorka odpowiednio wykorzysta go w drugim tomie, ale tak się nie stało. Zarówno pierwsza, jak i druga część, znajdują się na tym samym poziomie i w obu przypadkach czuje się niedosyt i pewne niedociągnięcia czy niedopracowania - nie tylko jeśli chodzi o bohaterów. Ta fabuła mogłaby być wciągająca, ale trzeba by ją nieco urozmaicić, bowiem książek o ludziach obdarzonych różnymi darami, których akcja rozgrywa się w fikcyjnym świecie, a bohaterowie muszą się zmagać z dworskimi intrygami już się kilka pojawiło - dlatego trzeba stawiać na pewne innowacje, a tutaj ich brakuje. A szkoda, bowiem sama zapowiedź całej serii ukazywała coś naprawdę wspaniałego. Czy ,,Drużyna Róży" jest dobrą kontynuacją serii? Ciężko powiedzieć, bowiem pod pewnymi względami w ogóle nie różni się od drugiego tomu - obydwie części utrzymują ten sam poziom, a ja nadal nie jestem do końca przekonana co do wartości tej historii. Główna bohaterka z pewnością nie mogłaby zostać moją przyjaciółką, ja sama nigdy nie byłabym w stanie się z nią identyfikować, a całość wydaje się być przewidywalna i pod kilkoma istotnymi względami niedopracowana - mam tutaj na myśli elementy takie jak napięcie, zwroty akcji czy wzbudzanie w czytelniku różnego rodzaju emocji. Mimo że starałam się całkowicie skupić na lekturze, to moje myśli wciąż gdzieś błądziły - po prostu nie byłam w stanie zaangażować się całkowicie w tę powieść, nie czułam odpowiedniej atmosfery, historia mnie nie porwała. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że znajdą się czytelnicy, którym ta seria naprawdę przypadnie do gustu - dlatego nie zrażajcie się i jeżeli tylko czujecie taką potrzebę, to dajcie Adelinie szansę! www.bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - paulina0944
paulina0944
Przeczytane:2016-05-10, Ocena: 6, Przeczytałam,
Tak jak wspomina opis od samego początku jesteśmy wciągnięci w wir dalszych losów Adeliny. Dziewczyna po wydarzeniach z poprzedniego tomu musi uciekać, chociaż nie wie gdzie. Jedyne czego jest pewna to chęć zemsty, odnalezienie innych obdarzonych Mrocznym Piętnem i obalić władcę. Oczywiście nie jest to takie proste gdy jest się poszukiwanym wszędzie, każdy cię zna i nie tylko ty masz podobne plany względem władcy. Kto zasiądzie na tronie? Kto poniesie śmierć? Czy miłość dodaje czy może jednak odbiera Nam siły i stajemy się bardziej podatni na ból? Tego przekonacie się czytając Drużynę Róży. "Ironia życie polega na tym, że ci, którzy noszą maski, często zdradzają nam więcej prawdy od tych, którzy nie zasłaniają twarzy." Ta część jest przede wszystkim bardzo dynamiczna i pełna akcji. Na każdej stronie coś się dzieje, przez co ciężko myśleć o czymś innym niż o losach bohaterów. Ten tom jest bardzo mroczny i brutalny. Białą Wilczycę coraz bardziej pochłania mrok, przez co jej plany i myśli są tak straszne, że czasami z ciarkami się je czyta. Jednak jak dla mnie to jest na plus, bo książka dzięki temu ukazuje tą okropną przemianę, którą przechodzi Adelina. Warto też wspomnieć, ze poznajemy też wiele nowych postaci, których bardzo, ale to bardzo polubiłam
Link do opinii
Inne książki autora
Legenda. Patriota
Marie Lu0
Okładka ksiązki - Legenda. Patriota

Trzecia część trylogii Legenda autorstwa Marie Lu. Na początku June i Day wiele poświęcili dla Rebubliki, a teraz stoją na progu nowej egzystencji –...

Spirit Animals 7. Wszechdrzewo
Marie Lu0
Okładka ksiązki - Spirit Animals 7. Wszechdrzewo

Świat Erdas zmieni się na zawsze w siódmym tomie serii Spirit Animals Conor, Abeke, Meilin i Rollan byli kiedyś zwykłymi dzieciakami. Potem odkryli...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy