Drogą spadających gwiazd

Ocena: 6 (4 głosów)

Romantyczny beach read dla fanów ,,Tego lata stałam się piękna".

Zapowiada się, że to będą potwornie nudne wakacje. Lauren jako jedyna z paczki przyjaciół zostaje w domu, w którym do tego zaczyna się remont. Jego pomysłodawca, dziadek dziewczyny, ściąga do pomocy swojego najlepszego przyjaciela. Pan Rivera niespodziewanie przywozi ze sobą syna, który na stałe mieszka we Francji. Caden i Lauren początkowo nie pałają do siebie sympatią, jednak z czasem zaczynają rozumieć, że łączy ich o wiele więcej, niż mogłoby się wydawać.

Tylko że każde wakacje kiedyś muszą się skończyć, a zakochani rozstać... Cóż, jedno jest pewne: to lato będzie niezapomniane.

Karolina Worosz (ur. 2001) - absolwentka kryminologii na Uniwersytecie Gdańskim, a obecnie studentka kreatywnego pisania. Prócz powieści tworzy też wiersze, które czasem przedstawia na slamach poetyckich. Przez pracę w kawiarni stała się prawdziwym kawowym świrem - ciągle zdobywa nową wiedzę na temat tego napoju, testuje kolejne nuty smakowe i metody parzenia. Mieszka nad morzem, które kocha całym sercem. ,,Drogą spadających gwiazd" to jej wydawniczy debiut.

Informacje dodatkowe o Drogą spadających gwiazd:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-06-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383523330
Liczba stron: 584

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 14 lat

więcej

Kup książkę Drogą spadających gwiazd

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Drogą spadających gwiazd - opinie o książce

RECENZJA

„DROGĄ SPADAJĄCYCH GWIAZD”

AUTOR: KAROLINA WOROSZ

Współpraca Reklamowa —

WYDAWNICTWO: PRÓSZYŃSKI I S-KA

„Swoje plany i marzenia zamknęłam w słoiku rzeczy niemożliwych, a ten ukryłam w sobie tylko znanym miejscu. Czasami, w chwilach samotności, uchylałam wieko, napawając się tym, co mogłoby być, a co nigdy nie nastąpi”.

„Drogą Spadających Gwiazd” to urzekającą, urocza, miejscami zabawna, przepełniona emocjami i totalnie komfortowa książka, która wabi swoją historią. Całość okraszona wakacyjnym klimatem, pełna barwnych opisów zachwyca swym urokiem i wciąga już od pierwszych stron. Ta książka ma bardzo pozytywny wydźwięk, pokazuje prawdziwą przyjaźń, pierwsze miłości, problemy, z którymi borykają się bohaterzy, ale również porusza ważne, bolesne życiowe tematy, które zmuszają do przemyśleń. Autorka idealnie pokazała nastoletnie doświadczenia młodych ludzi, którzy przeżywają słodycz pierwszych uczyć, przeplataną również rozczarowaniami, z którymi muszą sobie poradzić. Uważam, że to bardzo wartościowa pozycja, godna polecenia. Wątek przyjaźni cudownie nakreślony i pokazuje prawdziwą, trwałą przyjaźń, taką na dobre i złe. Wątek romantyczny został bardzo subtelnie wpleciony pomiędzy kartki. Rozwijał się powoli, niepospiesznie budując napięcie, rozwijając relacje. Z każdy dniem zbliżali się do siebie, przełamując bariery, które stawiali wokół siebie. Autorka pokazuje, że osoby, które stają na naszej drodze są próbą, inne lekcją, a jeszcze inne nagrodą. Fabuła książki wciągająca, ciekawie poprowadzona, dobrze nakreślona, dialogi świetnie poprowadzone, pełne przekomarzania. Książka idealnie ociepli wam te długie, zimne jesienne dni.


Bohaterzy świetnie wykreowani, pełni kontrastów, wyraziści, różnorodni, barwni, niesamowicie realni i bardzo pozytywni.

Lauren uwielbia nocne niebo, straszna niezdara, pełna pasji, inteligentna dziewczyna, którą bardzo polubiłam. Caden wprowadzał do jej życia chaos, a jednocześnie dzięki niemu pokonywała własne słabości. Dzięki niemu stawała się silniejsza. Stał się jej lekarstwem na wszystkie lęki i smutki.

Caden jest tajemniczy i skrywa w sobie wiele bólu, przyzwyczajony do fałszywego uśmiechu, odgrywania ról, udaje przed wszystkimi, że jest wszystko dobrze, a tak naprawdę jego życie było szare o monotonne, a dzięki Lauren zaczyna dostrzegać prawdziwe szczęście.

„Po raz kolejny odniosłam wrażenie, że stanowiliśmy swego rodzaju wybuchową mieszankę. Jakby każdy kawałek naszej układanki byt zupełnie inny, a mimo wszystko tworzył idealną całość. Doskonalą w każdym calu swojej niedoskonałości”.

Lauren zostaje sama bez swojej paczki przyjaciół, którzy wyjeżdżają na wakacje. Ona jednak musi pozostać w domu, w którym zaczyna się remont. Myśli, że to będą najnudniejsze dwa długie tygodnie, jednak nic bardziej mylnego. Do jej domu na czas remontu wprowadza się Pan Rivera, wraz ze swoim synem Cadenem. Mimo trudnego początku Lauren i Caden zbliżają się do siebie, a z biegiem czasu okazuje się, że mają naprawdę wiele wspólnego ze sobą.

-Czy Caden Rivera przewróci życie Lauren do góry nogami?

-Czy przełamią dzielący ich do siebie dystans?

-Co połączy tę dwójkę?

-Czy przyjaźń pomiędzy Lauren a Aaronem przetrwa?

-Czy stawią czoła swoim lękom?

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2008-08-05, Ocena: 6, Przeczytałam,

To najbardziej poetycka książka jaką przeczytałam tego szybkiego lata. Tutaj nawet wiatr ma swoją chwilę, spojrzenia potrafią tańczyć w blasku księżyca i ma się wrażenie, że chodzenie po tęczy jest możliwe, tylko trzeba wystarczająco mocno zamknąć oczy i jej mleczny blask sam nas poprowadzi. Autorka ma niesamowitą wyobraźnię do ukazywania rzeczy jako słodkie i cudowne. Co prawda nasza młoda bohaterka ma nieustającego pecha, bo wciąż coś jej nie wychodzi, a to się potknie, to przewróci i czasami wydawało mi się jakby miała trzy nogi zamiast dwóch, stąd ten brak równowagi, to jednak byłam zachwycona wszystkim co robiła, mówiła i przeżywała. To historia dla młodzieży, ale potrafi pokazać, że pomimo burz i niewypałów, życie wciąż może być cudowne! Nawet pomieszkując z niesfornym chłopcem z jej wieku, który dokuczanie miał na drugie imię:-) Spotkali się w dość dziwnych okolicznościach. Tego cudownego lata ona jako jedyna z paczki przyjaciół miała zostać w te wakacje w domu. Było jej smutno, ale sprawy remontu domu nie można było przełożyć. Tylko, że wraz z panem od remontu zjawił się jej rówieśnik i jego syn. Oboje mają swoje koszmary, no każdy z nich kogoś stracił, choć w dwojaki sposób. Choć początkowo nie było między nimi kolorowo, to jednak wyszło na to, że znalazły się rzeczy w których się dogadywali. Czyżby więc samotne lato miało być jednak nie takie najgorsze?
Naprawdę świetna historia! Pełna wzlotów i upadków, które sprawią, że inaczej spojrzą na życie. Uwielbiam motyw przyjaźni w książkach, bo jest tak rzadki w życiu prawdziwym. Mamy też ukazane jak bardzo ktoś myśli, że sprawia nam przyjemność, choć nie ma pojęcia, że my jakiejś rzeczy nie lubimy. Tutaj było nawiązanie do tego, by szczerze przyznawać się do swoich racji i pragnień, bo udawanie, choćby w dobrej wierze, nigdy nie da prawdziwego szczęścia. Książka jest grubsza, bo jak wspominałam jest w niej dużo opisów, ale według mnie były urocze, takie figlarne jak minki małego bobaska. Po prostu zakochałam się we wszystkim co ta książka sobą wniosła. Duży i przejrzysty druk, sposób nakreślenia historii, prawdziwe rozterki, życiowe problemy i bogaty styl pisarski. Dla mnie niesamowita, więc bardzo ją polecam!

Link do opinii

Pozycja ,,Drogą spadających gwiazd" pochłonęła mnie już od pierwszych stron, przepadłam w niej bez pamięci i z zapartym tchem chłonęłam kolejne słowa. Im dalej się zapuszczałam, tym większy mętlik w głowie miałam, a wszystko dzięki perfekcyjnym zdolnościom manipulatorskim Autorki. Doskonale zdawałam sobie sprawę, że pod tą subtelną otoczką, przemycone zostały wyjątkowo bolesne kwestie, dlatego każda próba odłożenia książki na półkę kończyła się fiaskiem. Poznanie prawdy, odkrycie sekretów i przeznaczenia znakomicie nakreślonych postaci, które musiały dorosnąć zbyt szybko, stało się dla mnie ważniejsze niż wszystko inne. To właśnie jedna z tych otumaniających pozycji, jakie po prostu trzeba przeczytać na raz, a po lekturze pozostaje ogromny niedosyt i zagubienie.

 

Naszkicowani bohaterowie są wyraziści i autentyczni, charakteryzują się niesłychanym magnetyzmem. Nie sposób ich nie pokochać, momentalnie stają się bliscy i kibicujemy im gorąco. Początkowo, ich rozterki mogą zdawać się typowymi problemami nastolatków, z czasem jednak przybierają intensywniejszej, przenikającej formy, która rozpala w czytającym całą plejadę skrajnych emocji. Trzeba wspomnieć o tym, iż na swój wiek, oboje są bardzo dojrzali, mają problemy niczym dorośli ludzie, choć starają się to zakryć za szczelnymi maskami, przywdzianymi niemal na stałe. Gdy na ich drodze pojawia się nieplanowane uczucie, doskonale wiedzą, że może okazać się ich największą zgubą. Czy warto wchodzić w relację odgórnie skazaną na porażkę? Czy jest sens skazywać siebie na kolejny, przytłaczający ból?

 

,,Drogą spadających gwiazd" to chwytająca za serce, angażująca historia, która wciąga już od pierwszej strony i trzyma w niemiłosiernym napięciu do samego finału. Doskonale nakreślone postacie, obarczone zbyt bolesnymi problemami, skomplikowane relacje rodzinne, niedomówienia utrudniające przyjaźń, a w tle powoli rodząca się miłość, przed którą postawiono zbyt wiele przeszkód! Czy miłość zawsze jest wybawieniem? Przekonajcie się sami! Polecam gorąco

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2024-08-28, Ocena: 6, Przeczytałem,

Czasem to co trudne zbliża najbardziej. A osoby z którymi pozornie nic nas nie łączy okazują się tymi najbliższymi.

 

Nastoletnia Lauren wraz z przyjaciółmi cieszy się z nadchodzącego wielkimi krokami lata. 

Szybko jednak okazuje się, że dziewczyna nie odwiedzi żadnego egzotycznego miejsca , a w domu jej dziadka szykuje się remont w którym ma pomagać znajomy starszego pana.  

Wkrótce okazuje się, że do ekipy dołącza rówieśnik dziewczyny -Caden. 

Ich pierwsze spotkanie nie nastraja żadnego z nich optymistycznie , jednak są niejako skazani na swoje towarzystwo i zaczynają ze sobą rozmawiać..

Ku zaskoczeniu samych zainteresowanych okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego.  

Oboje zmagają się z traumą z przeszłości, niezrozumieniem ze strony najbliższych czy żałobą po stracie bliskiej osoby. 

Poza tym.. muszą stawić czoła własnym lękom i obawom. 

Jednocześnie w miarę rozwoju fabuły między Lauren i Cadenem rodzi się pierwsze uczucie.. Czy o nie zawalczą? Czy wspólne chwile zbliżą ich do siebie i pozwolą przełamać bariery?

 

Drogą spadających gwiazd to prawdziwy książkowy grubasek , jednak dzięki lekkiemu i niezwykle barwnemu pióru Karoliny Worosz czyta się ją naprawdę szybko, a całość jest bardzo przyjemna w odbiorze i niesamowicie komfortowa. 

Autorka bardzo realistycznie wykreowała swoich bohaterów przez co mimo iż są dużo ode mnie młodsi szybko ich polubiłam, ponadto świetnie ukazując ich emocje oraz przekazując uniwersalne życiowe wartości. 

Serdecznie polecam ??

 

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy