Dogonić szczęście

Ocena: 4 (4 głosów)
Trzej bracia Rinucci nie mają szczęścia w miłości… Ruggiero nie może zapomnieć o dziewczynie, która przed laty zniknęła bez śladu z jego życia. Carlo już planował ślub, ale jego ukochana nagle podjęła decyzję o rozstaniu. Francesco niedawno zakończył burzliwy związek. Wszyscy rzucają się w wir życia, by zapomnieć o smutkach i porażkach. Nie wiedzą, że prawdziwe kłopoty są dopiero przed nimi...

Informacje dodatkowe o Dogonić szczęście:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2013-04-19
Kategoria: Romans
ISBN: 978-83-238-8976-2
Liczba stron: 458

więcej

Kup książkę Dogonić szczęście

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dogonić szczęście - opinie o książce

Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2014-11-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2014,
"Czasami jedynym sposobem, by pokazać komuś, jak bardzo go kochasz, jest pozwolić mu odejść." Książka ukazuje wiele barw szczęścia i smutku. Bo dla każdego z nas szczęście wygląda inaczej, ale chyba wszyscy staramy się je dogonić. Bardzo podobało mi się to, że głównymi bohaterami są mężczyźni, choć kobiety też są, ale główne skrzypce grają właśnie oni. Są to typowi zaborczy Włosi (ale niezwykle ciepli), więc tym bardziej było ciekawie. Trzej mężczyźni, trzy różne historie, które się łączą i nawzajem uzupełniają tam, gdzie to konieczne.
Link do opinii
Avatar użytkownika - cyrysia
cyrysia
Przeczytane:2013-05-06, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2013 roku,

Lucy Gordon to pseudonim Christine Sparks Fiorotto, brytyjskiej pisarki. Swoją karierę zawodową rozpoczęła, jako dziennikarka, ale od 1984 r. zaczęła tworzyć romanse opierając się na własnych doświadczeniach zdobytych w wcześniejszym fachu. Do tej pory napisała ponad 75 książek. Obecnie nakładem wydawnictwa Mira możemy poznać najnowsze dzieło autorki zatytułowane ,,Dogonić szczęście’’. Jej fabuła oscyluje wokół trzech odrębnych historii, w której głównymi bohaterami są bracia pochodzący z włoskiej rodziny Rinucci. 

Carlo Rinucci nawiązuje romans z Delli Hadley, z siedem lat starszą od siebie kobietą, znaną producentką filmową. Mężczyzna ma wobec niej jednak poważne zamiary, lecz Delli, wcześniej dwukrotnie rozwiedziona, nie chce ponownie pakować się w stały związek. Co z tego dalej wyniknie?

Ruggiero, brat bliźniak Carla, przed laty zakochał się do szaleństwa w pięknej, fascynującej Sapphire. Niestety po jakimś czasie dziewczyna zniknęła bez śladu. Nieoczekiwanie po kilku latach w życiu Ruggiero pojawia się Polly, która twierdzi, że jego ukochana nie żyje, lecz pozostał po niej ich wspólny ,,owoc’’ tamtych dni. Jak zszokowany mężczyzna zareaguje na wieść, że jest ojcem?

Francesco, trzeci z braci Rinucci, spotyka się z niewidomą Celią i przez wzgląd na jej ułomność pragnie kontrolować każdy krok ukochanej, co w konsekwencji prowadzi do częstych, nieprzyjemnych scysji. Po jakimś czasie Celia nie wytrzymuje presji nadopiekuńczego partnera i decyduje się na rozstanie. Zrozpaczony mężczyzna próbuje walczyć o swoją wybrankę serca, ale czy nie jest na to, aby za późno? 

Moje spotkanie z twórczością Lucy Gordon poza paroma zgrzytami przebiegło w miłej, przyjemnej atmosferze. Pierwsza historia niestety nie przypadła mi do gustu. Miałam wrażenie, że została napisana w wielkim pośpiechu i bez większego zastanowienia. Najbardziej drażniło mnie infantylne zachowanie głównych bohaterów, którzy zbyt często i pochopnie wyznawali sobie miłość. Osobiście uważam, że słowo ,,kocham cię’’ powinno być dowodem głębokiego uczucia zamiast wyrazem emocjonalnego impulsu, ale może w przypadku włoskiego temperamentu sprawa wygląda nieco inaczej? Akcja tutaj pędzi z zawrotną prędkością nie pozwalając na chwilę wytchnienia. Jak dla mnie było trochę zbyt dynamicznie i wolałbym spokojniejsze, bardziej dopracowane wątki. Na szczęście druga historia stanowi doskonałą rekompensatę za wcześniejsze irytujące elementy. Tutaj zdecydowanie widać lepszy warsztat autorki. Sceny z udziałem Ruggiero i pełnej kompleksów Polly dostarczyły mi dużej dawki emocji i napięcia, zaś przysłowiową wisienką na torcie był uroczy synek Rinucciego. Ostatnia opowieść również zaskoczyła mnie pozytywnie. Lucy Gordon pokazała, że miłość między niepełnosprawną dziewczyną a zdrowym mężczyzną jest możliwa. Celia zaimponowała mi swoją bohaterską postawą. Nigdy się nie użalała nad swoim kalectwem, wręcz przeciwnie. Z uporem maniaka walczyła o swoje miejsce wśród innych, zdrowych osób. 

„Dogonić szczęście” to typowy, współczesny romans o różnych odcieniach miłości. Zapewnia dużą dawkę przyjemnej rozrywki i ekscytujących emocji. Mimo nieudanego początku uważam, że warto przeczytać tę książkę, ponieważ nastraja optymistycznie i poprawia samopoczucie. Szukasz niezobowiązującej, romantycznej literatury z delikatnym włoskim akcentem? Wyjedź, zatem w wirtualną podróż do Neapolu, gdzie bracia Rinucci pokażą ci, jak należy kochać i szanować kobiety. Zapraszam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - myszaj
myszaj
Przeczytane:2013-09-03, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki,
Książka lekka i przyjemna. Lekturę wyróżnia poczucie humoru autorki. Moją faworytką jest matrona rodu. Polecam do czytania w sytuacji gdy trudno o koncetrację i dogłębną analizę czytanego tekstu :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - szulikmonia
szulikmonia
Przeczytane:2013-06-17, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,
Christine Sparks Fiorotto jest brytyjską pisarką i pisze pod pseudonimem Lucy Gordon. Z pod pióra pisarki wyszło 75 powieści i sprzedała ich ponad 26 mil , były one wielokrotnie nagradzane. Autorka pracowała, jako dziennikarka, lecz od 1984 roku poświęciła się swojej pasji, czyli pisarstwu. ,,Dogonić szczęście" to jej kolejna, ciesząca się uznaniem książka. Opowiada ona historię trzech braci Rinucci. Carlo pewnego dnia poznaję sławną producentkę filmową Dellę Hadley. Kobieta jest od niego starsza o siedem lat i jest to dla niej wielki ciężar i problem. Pomimo tej różnicy wieku bohaterowie szybko zaczęli się do siebie zbliżać. Kolejna historia dotyczy brata bliźniaka Carla- Ruggiero Rinucci. Jego życie uległo diametralnej zmianie w momencie pojawienia się Polly, która oznajmia mu, że jego była kochanka poznana w Anglii nie żyje, lecz pozostawiła po sobie ich syna, o którym Ruggiero nie miał zielonego pojęcia. Francesco jest trzecim z braci. Mężczyzna nie radzi sobie z odrzuceniem przez niewidomą Celię, jednak jego wiara w miłość i szansa na jej odnowienie pojawia się wraz z powrotem dziewczyny. Akcja książki dzieję się we Włoszech, dzięki czemu nastrój powieści jest uroczy i klimatyczny. Kolejnym plusem książki jest z całą pewnością akcja, która gna do przodu i kilkakrotnie jest to nawet problemem. Było tyle sytuacji, w które wniknęłabym jeszcze głębiej i dowiedziała się szczegółów, lecz nie było mi to dane. Choć szczerze powiem, wolę takie rozwiązanie niż mozolnie rozwijającą się akcję. Co do bohaterów to nie wszyscy mnie urzekli. Historia Carla i Delli jak dla mnie mogłaby w ogóle nie istnieć. Nie potrafiłam się wczuć w ich sytuację a sama Della denerwowała mnie swoimi uprzedzeniami, tym bardziej, ze nieustannie powtarzali to jak bardzo się kochają. Kolejni dwaj bracia Rinucci nadrobili i podwyższyli moją ocenę tej książki. Ruggiero i Polly wprowadzili lekko domowy i swojski klimat, który wchłaniałam z ogromną przyjemnością, nie ukrywam, że mały chłopczyk miał na to swój wpływ. Najbardziej spodobała mi się Celia i jej niezłomna siła i walka o samodzielność. Francesco kiedyś wielokrotnie traktował ją z wręcz despotyczną nadopiekuńczością i później to musiał nadrobić. Jestem zwolenniczką silnych bohaterek, a Celia się do nich kwalifikuje. Po przeczytaniu książki ,,Dogonić szczęście" ze spokojem mogę odetchnąć. Lektura nie wstrząsnęła moim światem, lecz była czymś przyjemnym i lekkim. Jest to typowy romans, który polecam czytelniczką szukającym miłości i wiernych, mocno kochających mężczyzn-, którzy tak samo potrzebują miłości jak kobiety. 3/6
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-06-04,
Jest to lekki romans ze szczyptą włoskiego temperamentu. Spodoba się on osobom, które mają ochotę odprężyć się po ciężkim i męczącym dniu czy w letnie popołudnie na ogrodzie. Jednak nie będzie ona dla osób, które szukają ambitniejszych książek. Ja pomimo, że początek był kiepski, uważam, że miło spędziłam czas podczas tej lektury.
Link do opinii
Inne książki autora
Magia słów
Lucy Gordon0
Okładka ksiązki - Magia słów

Gdyby Gina wiedziała, czym skończy się pewna niegroźna kolizja drogowa, tego feralnego dnia zostawiłaby swój ukochany stary samochodzik w garażu. Jednak...

Na wolności
Lucy Gordon0
Okładka ksiązki - Na wolności

"Nie zabiłam" - powtarzała z uporem. Straciła wszystko, co najważniejsze: ukochane dziecko i wolność. Do końca życia miała oglądać niebo zza krat. Nieugięty...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy