Jakie jest ulubione jedzenie twojego psa? Dlaczego szczeka na gości i nie lubi kąpieli? Czy naprawdę cię kocha, czy chodzi mu tylko o jedzenie? Jak się z tobą komunikuje?
Czyli: jaki jest naprawdę najlepszy przyjaciel człowieka? Dowiesz się z tej książki. Niezależnie od tego, czy jesteś opiekunem teriera terrorysty, wielkiego, potulnego bernardyna, czy bystrego kundelka, w niniejszym humorystycznym przewodniku – napisanym z udziałem psów – znajdziesz mnóstwo wiedzy o tym, co tak naprawdę oznaczają ich zabawne zachowania.
Ta uroczo ilustrowana książka opisuje wszystko, co czyni psy niesamowitymi, przybliża psie zwyczaje i upodobania. Dzięki niej lepiej poznasz swojego wspaniałego psiego towarzysza.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-03-20
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 128
Jeśli już ktoś jest po lekturze Kotologii to wie, że Dogologia jest jego idealnym odzwierciedleniem. Psy zadają tu ważne pytanie, kto tu komu bardziej pomaga, człowiek psu, czy pies człowiekowi? Na to pytanie każdy z nas będzie miał inną odpowiedź. Zatem poznajcie pieski, które wzięły się w garść i postanowiły o sobie opowiedzieć. Znajdziemy tu różne rodzaje piesków i ich zainteresowania. Poznacie najważniejsze zasady dla szczeniaków, oraz to, że głaskać ich można prawie wszędzie. Dziesięć zasad posiadania psa według psów znacznie przybliży was do ich sposobów myślenia. Zobaczycie jak oni odbierają imiona, które im nadaliście i kiedy ich kupka sugeruje, że nie powinni czegoś jeść. Poznacie najważniejsze rzeczy na świecie w życiu psa, co oznacza ich skomlenie i rodzaj wydawanego dźwięku, oraz sposób zabaw, które uwielbiają. Jak wygląda samotny piesek, kto jest jego wrogiem publicznym, oraz wszystkie prawdy na temat kąpieli. Ogólnie jest tu zawarta calutka wiedza na temat psa. Zatem jeśli wasze dziecko niemiłosiernie prosi was o psiaka, a wy niechętnie mamcie ochotę go przyjąć, bądź chcielibyście, ale nie wiecie na co się piszecie, to ta książka odpowie wam na każde dręczące pytanie. Po jej lekturze, was pies będzie najszczęśliwszy na ziemi, bo odczytacie każdy jego sygnał i zapewnicie komfort sobie i jemu. Wydana w czarno- białych rysunkach, które niekiedy pomogą wyjaśnić terminy, których użyto w tym poradniku. Napisana w zabawnym stylu, by wybaczyć im wszystkie wybryki, choćby spanie na naszym łóżku, czy też gryzienie naszych butów:-) Do tego nigdy nie zapominają, by maksymalnie wykorzystać u nas swoje słodkie oczy, które zażegnają każdy spór:-) Mądra i zabawna, dlatego ją polecam:-)
Na początku chciałam podziękować wydawnictwu RM za możliwość przeczytania książki.
"Dogologia jest niezwykłą pozycją ze względu na jej formę. To pierwszy poradnik o psach pisany z punktu widzenia psa. Dzięki czemu jest przede wszystkim zabawny. Bardzo poprawia nastrój, który może być zepsuty po ciężkim dniu. Mi właśnie ta książeczka pomogła odzyskać dobry nastrój.
Rozdziały są krótkie, z dużą ilością grafik. Oglądałam rysunki, czytałam krótkie testy pod nimi i nagle zobaczyłam, że doszłam do ostatniej strony. Jeden dzień, godzinka bądź dwie czytania i po lekturze...
Nie dowiedziałam się nic nowego z książki. Większość to były oczywiste dla mnie fakty, więc trudno mi traktować tą książkę jako poradnik. Podczas czytania z większością punktów przedstawionych z punktu widzenia psiaka zgadzałam się w myślach. Czasem się śmiałam pod nosem, mrucząc "no tak to z nimi jest" czy "no wiem coś o tym".
Dla mnie to jest mega pozytywna książka, której głównym zadaniem jest poprawienie nastroju. Idealna dla psiarzy, którzy zrozumieją większość rozdziałów.
Rozbawiła mnie psia opera niepoprawnie nazywana przez ludzi wyciem. No cóż... chyba znam to wycie. ?
O współżyciu kotów z psami też coś wiem. I w sumie trafnie autor je przedstawił. Jedzenia w życiu psiaka --> och, jak ja się zgadzałam z tym schematem...
Modlitwa o psią pogodę ducha też mi się spodobała. Taka wymieszana ludzka modlitwa z psimi marzeniami...
Z mojej strony mogę tylko polecać tą książeczkę, bo doskonale się przy niej bawiłam. Ba, mój brat też zresztą już ją pożyczył i pochłonął (gdy zobaczył wczoraj, że ją mam na widoku). W sumie oboje mamy psy, więc nasz odbiór książeczki był adekwatny do lektury. Trudno mi sobie bowiem wyobrazić psiarza, któremu ta książeczka by się nie spodobała... chyba że... jest ponurakiem (albo lubi tylko poważne lektury ?).
Także bardzo polecam. "Dogologia" uszczęśliwia (nie tylko psiarza).
Przeczytane:2024-05-13, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,
Bycie opiekunem jakiegokolwiek zwierzaka to wiele przyjemności i miło spędzonych chwil. Jednocześnie biorąc istotę pod swoje skrzydła, trzeba pamiętać, że automatycznie nakłada to na nas odpowiedzialność za jego zdrowie i życie oraz szereg obowiązków nie zawsze przyjemnych. Kiedy ma się tego świadomość, wszystko się dobrze ułoży, ale uważam, że od czasu do czasu warto sięgnąć do jakiegoś poradnika. Nawet takiego z przymrużeniem oka.
Dogologia zainteresowała mnie przede wszystkim pod względem przedstawienia psich zachowań. Poradnik jest bowiem „napisany” z perspektywy psa... To interesująca i bardzo humorystyczna wersja mini zbioru porad dla opiekunów. Dlaczego pupil szczeka na gości, ucieka przed szczotką i co lubi jeść najbardziej? Jak traktuje spacery, co myśli o kotach? Dlaczego nie przepada za wizytami u weterynarza? Wiele ras, wiele charakterów i upodobań, ale jedno jest zawsze wspólne: pies, to pies. Nie jest ważne, czy to kaukaz, czy jamniczek. Każdy ma swoje potrzeby i stara się je wyrażać w sposób zrozumiały dla gatunku homo sapiens. Im szybciej podejmiemy właściwą komunikację, tym bardziej obie strony będą zadowolone ze wspólnego bycia i zyskają komfort na długie lata.
„Mądry pies powiedział kiedyś: Nie przestaje gonić za kijkiem ten, kto się starzeje, a starzeje się ten, kto przestaje gonić za kijkiem”.
Przy tym krótkim i zwięzłym poradniku nie raz i nie dwa szczerze się uśmiałam. Deklaracja Psich Praw? Psie bitwy? Psy w literaturze? Takim ciekawostkom trudno się oprzeć. Spodobały mi się również ilustracje. Obserwując zaś zachowanie psa w stosunku do moich czterech kotów, musiałam przyznać słuszność i przyklasnąć trafności spostrzeżeń Autora. Niepozorna książeczka zawiera zbiór psich zachowań i ciekawostek, sprawi sporą frajdę podczas czytania, ale czy czegokolwiek nauczy? Myślę, że to zależy od podejścia i świadomości czytającego. Mnie się spodobała, choć nie dowiedziałam się z niej niczego nowego. Troszkę jednak inaczej spojrzałam na swojego psotnika. No i daję już mu więcej smaczków i nie oszczędzam na przytulaskach.
„Wszystkie pieski cierpią na pewną dziwną przypadłość, której do końca nie rozumiemy. Kiedy jesteśmy bardzo podekscytowani, to nagle tracimy zdolność słyszenia naszych ludzi. Ten stan można łatwo wyleczyć poprzez zastosowanie smakołyków”… taaaa jakbym czytała o moim ukochanym urwisie!!
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl oraz dzięki uprzejmości Wydawnictwa RM