Książka, która bezlitośnie obala mity na temat tłuszczu, diety i zdrowego stylu życia!
Wyobraź sobie, że zamiast obsesyjnie unikać tłuszczy - jesz je, chudniesz , pozbywasz się przewlekłych chorób i odzyskujesz pełnię zdrowia. To przyszłość medycyny naturalnej, która już teraz jest w zasięgu twojej ręki!
Joseph Mercola ujawnia rewolucyjną teorię, która podważa fundamenty współczesnej dietetyki. Musisz przestać liczyć kalorie i katować się dietami opartymi na beztłuszczowych posiłkach. Kluczem do zachowania zdrowia jest dostarczania organizmowi dobrego paliwa, które przyspiesza metabolizm i oczyszczanie z toksyn.
Z przełomowej książki doktora Mercoli dowiesz się:
- jak dużo i jakich tłuszczy powinieneś jeść,
- co jest zdrowsze: masło i smalec czy chleb,
- jak zmienić swoje odżywianie, by efektywnie i zdrowo schudnąć,
- jaki rodzaj ruchu jest dla ciebie najzdrowszy,
- jak dzięki diecie tłuszczowej i Mitochondrialnej Terapii Metabolicznej odzyskać zdrowie.
Przejmij kontrole nad swoim zdrowiem już dziś!
__
Dr Joseph Mercola jest słynnym lekarzem i światowej sławy autorytetem w dziedzinie medycyny naturalnej. Specjalizuje się w naturalnych metodach odnowy biologicznej, a jego badania i działalność na tym polu zaowocowały wprowadzeniem wielu potrzebnych zmian do obecnego systemu opieki zdrowotnej. Jako lekarz przez dwadzieścia pięć lat sprawował opiekę medyczną nad tysiącami pacjentów, a w 1997 roku stworzył stronę internetową uznaną za najlepsze na świecie źródło wiedzy o naturalnych metodach leczenia, którą odwiedza miesięcznie ponad 1 500 000 unikalnych użytkowników, a jego fanpage śledzi prawie 1 800 000 obserwatorów. Doktor Mercola to nie tylko autor bestsellerowej książki, ale także specjalista, pojawiający się często w roli eksperta w takich mediach, jak: CNN, Fox News, ABC News Today, Washington Unplugged CBS i The Dr. Oz Show.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2018-09-14
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Fat for fuel. A Revolutionary Diet to Combat Cancer, Boost Brain Power, and Increase Your Energy
Czy wiesz, że śniadanie wcale nie musi być najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia? A wrzucanie kostki lodu do wypijanej codziennie szklanki wody wzmacnia...
Ocena: 6, Chcę przeczytać,
Co raz częściej dietetycy zaczęli eksperymentować z regulowaniem relacji węglowodany:białko:tłuszcz w żywieniu człowieka. Skoro cukry są dla nas szkodliwe, to logicznym jest, że powinniśmy zmniejszyć ich udział w diecie. Analogicznie, skoro tłuszczy jemy za mało, to należy zwiększyć ich dzienne spożycie? Co więcej, dowiedziono, że redukcja spożycia węglowodanów oraz zwiększenie udziału tłuszczy nie tyko nie spowoduje przyrostu wagi, a wręcz przeciwnie – przestawi organizm na spalanie tłuszczy doprowadzając ostatecznie do spadku masy ciała. Tak powstała dieta ketogeniczna, która polega na wprowadzeniu organizmu w stan ketozy, czyli procesu, w którym będą trawione ketony znajdujące się w tłuszczu, a nie – jak ma to miejsce do tej pory – węglowodany.
O takim sposobie żywienia pisze m.in. dr Joseph Mercola w swojej książce Dobry tłuszcz, na kartach której promuje Mitochondrialną Terapię Metaboliczoną. Terapia ta polega przede wszystkim na optymalizacji pracy mitochondriów i ochronie mitochondrialnego DNA przed uszkodzeniami, poprzez zmianę diety na przytoczoną powyżej wysokotłuszczową. Autor deklaruje, iż w ten sposób unikniemy wielu chorób, w tym przede wszystkim tych o podłożu nowotworowym. Poza tym, stosowanie tego rodzaju diety ma wywołać spadek produkcji insuliny, co może pomóc w radzeniu sobie z insulinoopornością czy wręcz z cukrzycą typu II. Co ciekawe, dieta ta pierwotnie stosowana była w przypadku leczenia… padaczki.
Doktor Mercola dokładnie i w przystępny sposób tłumaczy procesy chemiczne zachodzące w naszych organizmach, w którym główną rolę odgrywają mitochondria oraz wolne rodniki a także cukry i tłuszcze. I jeśli mam być szczera, robi to na tyle sugestywnie, że udało mu się mnie przekonać, że tłuszcze są naszemu organizmowi niezbędne i jeśli ktoś jeszcze w to wątpi, to powinien niezwłocznie sięgnąć po tę książkę. Ciekawostką są również przytoczone przez niego opisy dwóch spraw z historii dietetyki: dotyczącej niegdyś popularnego tłuszczu Crisco, który okazał się być szkodliwy oraz diety śródziemnomorskiej, która choć uważana jest za wzór żywienia, to okazuje się być daleka od ideału.
A jak jest zatem z dietą proponowaną przez autora? Na pierwszy rzut oka wydaje się być rozwiązaniem idealnym, bo i tak je przedstawia autor. Jemy normalnie, z tym wyjątkiem, że zmniejszamy w posiłkach udział węglowodanów, a zwiększamy udział tłuszczy. Oczywiście nie oznacza to, że z radością witamy na naszych stołach golonkę, którą zagryzamy kiełbasą (nawet tą bio). Do tej pory nie wspominałam bowiem o innym składniku odżywczym, jakim jest białko. I tutaj nadszedł czas na dość smutną wiadomość: w przeciwieństwie do diety paleo czy Atkinsa, białko nie jest mile widziane w diecie ketogenicznej, a co za tym idzie, nie możemy pozwolić sobie na zbyt duże szafowanie mięsem (które, jak wiemy, jest jego bogatym źródłem). Mercola uzasadnia ten fakt negatywnym wpływem tego składnika odżywczego na stan mitochondriów.
Co zatem powinniśmy jeść? Wyjadać łyżką olej kokosowy (bio) ze słoika? Cóż, choć autor sugeruje takie rozwiązanie jako formę przekąski czy „słodzenie” kawy masłem (zwłaszcza, gdy dopadnie nas ochota na „coś słodkiego”), to jednak poza tym ekscesem nie jest aż tak tragicznie. Na kartach Dobrego tłuszczu znajdziemy kompletną listę produktów, które powinniśmy przyjmować, a których raczej powinniśmy unikać. Owoce (z kilkoma wyjątkami) są raczej nierekomendowane, natomiast już znacznie szerszy wybór otrzymujemy w przypadku warzyw, które mają być w diecie nie tyle nośnikiem witamin i mikroelementów, co błonnika. Jeśli chodzi o białko, to warto je czerpać z ryb i owoców morza (znajdziemy tutaj niezwykle przydatne rozgraniczenie gatunków ryb pod względem zawartości rtęci) oraz nabiału (choć i tutaj znajdziemy listę produktów zakazanych).
A skąd czerpać ten magiczny tłuszcz, który ma być podstawą naszej diety? Mercola powołuje się głównie na tłuszcze roślinne (te nieutwardzone), jajka oraz orzechy i pestki, które są wciąż niedocenianym składnikiem naszej diety (choć powoli dostrzegane przez lekarzy: ja kiedyś otrzymałam lekarskie zalecenie jedzenia orzechów brazylijskich, jako sposób na zniwelowanie niedoboru selenu). Każdy wybór składnika diety autor wnikliwie uzasadnia, ukazując jego pozytywny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu, ale nie kryjąc również pewnych „defektów” danego produktu – ideałów bowiem nie ma.
Autor w Dobrym tłuszczu wprowadza nas krok po kroku w arkana Mitochondrialnej Terapii Metabolicznej. Od przedstawienia teorii, aż po praktyczne wskazówki. Pokazuje różne wariacje diety (od najłagodniejszej, po najbardziej radykalną), różne rodzaje postów (tak, te są obecne i w tym przypadku), podpowiada w co wyposażyć swoją kuchnię (a co z niej usunąć), a nawet jakie badania należy przeprowadzić przed przystąpieniem do Terapii i w jej trakcie (przygotujcie się na codzienne badanie poziomu glukozy). Otrzymujemy wręcz gotową checklistę spraw do załatwienia w początkowej fazie Terapii, co jest niezwykle przydatne i sprawia, że o niczym nie zapomnimy. Reasumując: Dobry tłuszcz prowadzi nas za rękę przez pierwsze dni Terapii, szczegółowo opisując jak radzić sobie w chwilach słabości czy np. jak zareagować w sytuacji, gdy nasz krewny upiecze dla nas tort (którego oczywiście nie możemy zjeść). Ale żeby nie było zbyt kolorowo, autor prezentuje również niesione przez dietę skutki uboczne, które mogą pojawiać się w początkowych dniach Terapii. Nie są one poważne, ale warto się na ich nadejście przygotować.
Życzyłabym sobie, by wszystkie książki opisujące diety były tak dokładnie przygotowane. Co prawda nie znajdziemy tutaj sugestywnych ilustracji czy przepisów (tego akurat żałuję, ale w ramach rekompensaty autor podaje strony internetowe, na których możemy je znaleźć), ale zamiast znajdziemy naukowe (choć podane w niezwykle przystępny sposób) wytłumaczenie konieczności intensyfikacji tłuszczy w naszej diecie oraz wiele szczegółowych porad i wskazówek dotyczących samej Terapii.