Rozwiązła i romantyczna powieść o warszawskim klubie gejowskim
Mateusz, znudzony jałowym życiem intelektualisty dziennikarz, postanawia rzucić się w wir rozpusty. Gdy trafia do Lolelaj, legendarnego warszawskiego klubu gejowskiego, odnajduje w nim swój prawdziwy dom.
Pełna ironii i humoru powieść Bartosza Żurawieckiego to list miłosny do miejsca, gdzie w półmroku darkroomu zwyczajni geje stają się bogami, a każde, nawet najbardziej błahe wydarzenie - materiałem na anegdotę.
"Czyż te nasze ploteczki, świńskie rozmówki, przelotne uniesienia, rutynowe seksy, pijackie zrywy, zaraźliwe depresje nie zasługują na to, by zostać spisane? Czy tylko heteropierdoły są tego godne? Czy dalej mamy dusić w sobie swoje małe dramaty i oddawać cześć Wielkim Narracjom, które przyniosły nam tyle cierpienia? Poza tym, kto powiedział, że w Lolelaj nie może się zdarzyć wielka miłość?"
"Bardzo nieprzyzwoita książka! A przez to - również przez to - ogromnie zabawna i nostalgiczna. Śmiałem się, rozmyślając o przemijaniu."
Piotr Kofta
"Wejdźcie do Lolelaj Bartka Żurawieckiego. To także mój świat."
Maciej Nowak
Wydawnictwo: Szafa
Data wydania: 2017-02-03
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 256
Kariery zaczynało tam wiele późniejszych gwiazd estrady: Małgorzata Ostrowska, Izabela Trojanowska, Janusz Panasewicz, Mieczysław Szczęśniak, Michał...
Adam jest trzydziestolatkiem wiodącym mieszczańskie życie, sprawiedliwie dzielone między męża i kochanka. Kiedy mąż odchodzi, Adam poznaje Michała. Pochłonięty...
Przeczytane:2017-02-09, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,