Rosyjscy książęta pod koniec ubiegłego stulecia zapoczątkowali w Europie zwyczaj wydawania niezwykle kosztownych przyjęć. Ich ekstrawagancja rozpoczęła się w Rosji za panowania Mikołaja I, który wierzył, iż potęgę najlepiej demonstruje się poprzez splendor. Car zatrudniał tysiące robotników przekształcając ogrody w orientalne pałace lub sale balowe w ogrody pełne sztucznych skałek i antycznych ruin. Bajecznie bogata szlachta wysyłała swoich rządców do Drezna i Sevres, w celu zakupienia stołowych zastaw obiadowych na kilkaset osób; przewożono je pieczołowicie wozami po to, by po gargantuicznej uczcie, użyć je jako tarczy strzeleckiej. Książęta z rodziny królewskiej szokowali widowiskowymi ekscesami w Paryżu i Baden-Baden, obwieszając swe faworyty klejnotami, a gdy udawały się one z wizytą do Rosji, ozdabiali ich sanie szmaragdami. Francuzi zostali już przeszkoleni w sztuce ekstrawagancji na dworze Drugiego Cesarstwa. Kora Pearl, Angielka, posiadała klejnoty warte miliony franków i wydawała kolacje, podczas których brzoskwinie i winogrona spoczywały na paterach wyłożonych fiołkami parmeńskimi sprowadzonymi za niebotyczne sumy. Tańczyła na podłodze zasłanej egzotycznymi orchideami, a jeden z kochanków posłał jej pewnego dnia wielkiego srebrnego konia wypełnionego biżuterią i złotem.
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 1996 (data przybliżona)
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 192
Tytuł oryginału: Touch a Star
Tłumaczenie: Maria Nowakowska
Sir Mark Seymour zostaje zaproszony przez margrabiego Kilnea do jego rezydencji, gdzie odbędą się wyścigi konne, a później wspaniałe przyjęcie. Warunkiem...
Sabrina uśmiechnęła się, pokazując dołeczki w policzkach. -Sądzę, że byłoby ... niemożliwe... zapomnieć pana. - Tak jak i ja nie mógłbym zapomnieć ciebie- powiedział hrabia....
Przeczytane:2023-07-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2023,
"Diamentowa Gwiazda" opowiada historię młodej kobiety, której ojciec jest hazardzistą. Kobieta ucieka z rodzinnego domu chcąc uniknąć zaręczyn z mężczyzną, którego nie kocha. Zatrudnia się u pewnej pani w dość nietypowej roli - ma udawać jej przyjaciółkę przed pewnym zamożnym panem. Jak to u Cartland początek dość intrygujący, ale później, stopniowo, wszystko gdzieś siada i pod koniec wcale nie jest tak ciekawie jak się zapowiada. Nie jest jednak najgorzej. Ta autorka ma gorsze powieści w swoim dorobku, ale ma też lepsze, a "Diamentowa Gwiazda" plasuje się gdzieś pośrodku. Jak na romans to może być, ale mogło być ciekawiej, bo pojawia się wrażenie, że potencjał dziejącej się tutaj intrygi nie jest do końca wykorzystany. Zapowiadało się fajnie, ale wyszło średnio. Do przeczytania na raz, raczej nie bardzo zachęca, aby wrócić.