CzaroMarownik 2018 to nietuzinkowe połączenie wygodnego organizera z twistem poradnikowym. Jest on wspaniale praktyczny – każdy dzień rozpisany jest na jednej stronie, co daje optymalnie dużo miejsca na notatki, przemyślenia i oznaczenia ważnych wydarzeń z życia. Wyszczególniono też święta – zarówno te znane i te mniej znane – bo przecież celebrować można zawsze, nawet w Międzynarodowy Dzień Pocałunku (wtedy nawet trzeba!).
CzaroMarownik 2018 to także mnóstwo wskazówek, jak zadbać o urodę i ciało, przepisy na smaczne dania, domowe receptury na zdrowe kosmetyki, owocowe peelingi i maseczki, porady dietetyczne, ekotrendy, modne idee, jak zero waste czy foodsharing, a nawet sposoby na podniesienie libido :)
W końcu CzaroMarownik 2018 to cudowna nutka magii i inspiracji w postaci horoskopu na 2018, ciekawych artykułów o przesądach, feng shui, nocy Kupały czy związku między osobowością a ulubionym kolorem. Każda strona kalendarza zawiera podstawowe informacje astrologiczne oraz kieruje do czytelniczki pozytywne przesłanie.
Zamknięty w 448 stronach, w twardej oprawie, z połyskującą okładką, przemiły dla oka i w dotyku CzaroMarownik 2018 zaczaruje każdą kobietę i uczyni jej rok 2018 inspirującym. Jest on fenomenalnym prezentem, jaki można sprawić sobie i kobiecie najbliższej sercu.
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2017-09-22
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 448
Rok 2017 za kilka miesięcy stanie się przeszłością i powitamy Nowy Rok 2018. Każda zorganizowana kobieta potrzebować będzie kalendarza, który ułatwi planowanie każdego dnia. Naprzeciw tym potrzebom wyszło Wydawnictwo Kobiece, które wydało niepowtarzalny kalendarz-CzaroMarownik2018. Magiczny Kalendarz.
Nie jest to zwykły kalendarz, gdyż na każdy dzień dostarcza pozytywnej dawki energii, magii i inspiracji, a także dobrych porad. Każda strona kalendarza zawiera podstawowe informacje astrologiczne oraz kieruje do czytelnika pozytywne przesłanie. W CzaroMarowniku znajdują się porady i artykuły związane z urodą, zdrowiem, modą, przepisy na naturalne kosmetyki, a także szczegółowy horoskop dla każdego zodiaku na 2018 rok.
CzaroMarownik jest elegancko wydany i z pewnością zmieści się w każdej torebce. Z przyjemnością bierze się go do rąk:)
Mamy wrzesień, dni są coraz krótsze, drzewa nabierają jesiennych barw, niebawem zima i... Nowy Rok. To najwyższy czas, aby poszukać nowego kalendarza, który dla wielu z nas stał się stałym elementem w codziennym życiu. Jednak wybór nie należy do najłatwiejszych, bo w sklepach możecie zauważyć całą masę kalendarzy, od mniejszych po większe, od tych pozbawionych treści, aż po te wzbogacone treścią. Wiele z nich nie zawsze spełnia pokładane w nich nadzieje i szybko okazuje się, że jednak czegoś im brak. Dzisiaj przedstawię Wam kalendarz, który ukaże się nakładem Wydawnictwa Kobiecego i mam nadzieję, że spodoba się Wam nie tylko wizualnie, ale będzie też praktyczny i okaże się idealną pozycją na przyszły rok.
Przyznam szczerze, że pierwsze co wzbudziło mój entuzjazm to okładka. Twarda oprawa utrzymana w stonowanych kolorach wygląda bardzo elegancko. W środku, na pierwszej stronie znajduje się miejsce na dane personalne właścicielki oraz na wpisanie znaku zodiaku, planety, czy też magicznego motto. Kilka stron dalej znajdziemy skrócone kalendarium na rok 2018 i 2019. Zanim rozpocznie się kalendarz na nowy rok, w pierwszej kolejności możemy przeczytać „Magiczny horoskop na 2018 rok”, gdzie każdy znak zodiaku opisany jest na osobnej stronie. I w końcu docieramy do kalendarza.
Jeden dzień rozpisany jest na jednej stronie, a co za tym idzie kartki mają mnóstwo miejsca na notatki, dla mnie jest to najważniejsza cecha kalendarza. Dodatkowo w danym dniu zostały przedstawione imieniny i święta, ale też motto. Po każdej niedzieli jest strona z treścią, która tyczy się przeróżnych tematów, np.: Kolory w magii świec; Korespondencja w stylu retro; 10 rzeczy, które musisz mieć w szafie; Ulubiony kolor a osobowość; i wiele więcej. Dodam jeszcze, że kalendarz obejmuje okres od 1 stycznia 2018 do 6 stycznia 2019.
Osobiście jestem bardzo zadowolona z tego kalendarza. Jest praktyczny, ma wiele miejsca na zapiski, a jego format zmieści się do damskiej torebki. Uważam, że powinna go mieć każda zorganizowana kobieta. Kalendarz pomoże zaplanować spotkania firmowe, przyjęcia urodzinowe, czy urlop. Jest też bogaty w cenne rady dotyczące zdrowia i urody. Polecam.
Do końca roku jest jeszcze sporo czasu, kalendarzowo przecież jeszcze jest lato, chociaż pogodowo to już kolejna pora. Na razie jeszcze myślami większość z nas jest w wakacyjno-urlopowym okresie, lecz już coraz mniej kartek w naszych terminarzach i powoli nadchodzi pora gdy zaczniemy rozglądać się za kolejnym egzemplarzem. Niektórzy wybierają na chybił trafił, inni dokładnie sprawdzają co piszczy na księgarskiej półce w tym temacie, jest jeszcze grupa, która szuka czegoś co wpadnie w tak zwane oko. Po części należę do tej drugiej grupy, a po części do trzeciej, bo zdarza się, iż jeszcze w styczniu szukam odpowiedniego kalendarza. Jako, że moje torby mają co najmniej rozmiar duży, zwracam uwagę na format, a i okładka jest również dość ważna, lecz najważniejsze kryje się w środku. Tym razem dostałam możliwość zapoznania się z niecodziennym wydaniem czyli CzaroMarownikiem.
Pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne, kalendarz skojarzył mi się z ekskluzywnie wydaną książką, granatowy kolor jest nie tylko praktyczny, ale i elegancki. Jednak wiadomo, że istotna jest zawartość, a możliwość tworzenia przejrzystych notatek to podstawa. Jak się okazuje CzaroMarownik jak najbardziej pozwala na zapisywanie i to nawet obszerne, gdyż każdy dzień to jednak kartka, więc zmieści się wiele naszych . Dodatkowo data jest dobrze widoczna, także informacja o imieninach oraz fazie księżyca i znakiem zodiaku nietrudno odnaleźć. Ciekawym pomysłem jest umieszczenie sentencji, które być może dodadzą użytkownikowi pozytywnej energii podczas codziennej krzątaniny. Na tym nie koniec zalet Czaromarownika, ale kolejne wyróżniają go spośród innych. Spora garść dobrych rad jak najbardziej zawsze się przyda, zwłaszcza gdy są bardzo różnorodne, a dotyczą stylu, kulinariów, domowych roślin, zdrowia i co najmniej kilku jeszcze dziedzin. Ale na tym nie koniec, w końcu tytuł do czegoś zobowiązuje, jeżeli ktoś się obawia przesytu magicznych detali to szybko przekona się, iż są one wplecione pośród inne tematy, tak, iż z jednej strony nie poczują się rozczarowani zainteresowani ezoteryką, a drugiej strony pozostali znajdą ciekawe informacje. Pozostają jeszcze liczne porady z zakresu kosmetyki naturalnej i z pogranicza feng-shui, warte by im się przyjrzeć z bliska, a może do zastosowania w codziennym życiu.
CzaroMarownik na rok 2018 poza swoim podstawowym zadaniem, spełnia również funkcję poradnika. Autorzy pozostawili na notatki sporo miejsca, nie przeładowali radami stron, jak dla mnie ich porcja jest w sam raz, a różnorodność ciekawi do zapoznania się z nimi. Terminarz, który ma towarzyszyć mi codziennie musi być czymś więcej niż tylko „zeszytem” z datami i CzaroMarownik jak najbardziej spełnia to i pozostałe oczekiwania.
W ostatnich latach kalendarz stał się dla mnie niezbędnym elementem wyposażenia torebki. Zawsze staram się wybrać taki, który spełniałby funkcje kalendarza i zarazem notatnika, a przy tym miał w sobie coś „magicznego”. Dlatego kiedy kilka dni temu usłyszałam o CzaroMarowniku od Wydawnictwa Kobiecego od razu stwierdziłam, że jest to kalendarz w stu procentach przeznaczony dla mnie. Już sama okładka i tytuł sugerujący magiczną zawartość niezwykle zachęciły mnie do przekonania się co znajduję się w środku, więc kiedy otrzymałam egzemplarz przed premierowy niesamowicie się ucieszyłam, że będę mogła to zrobić.
Już pierwsza strona bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Zazwyczaj na początku każdego kalendarza znajduje się formularz informacyjny, gdzie z roku na rok pojawiają się coraz bardziej absurdalne pola do wypełnienia. CzaroMarownik również posiada taki formularz, jednak nie znajdziemy w nim pola typu podaj numer konta bankowego czy powtarzającego się kilka razy adresu kontaktowego, ale za to znajdziemy miejsce do zapisania sobie jaki jest nasz żywioł, znak zodiaku czy kamień mocy. Wydało mi się to bardzo ciekawą formą odmiany od standardowych (nudnych) kalendarzy, które jedynie ciągle przypominają nam o szarej rzeczywistości.
Bardzo spodobało mi się, także to że twórcy tego kalendarza poświecili na każdy dzień sporą ilość wolnego miejsca, którego spokojnie wystarczy na zapisanie ważnych informacji i drobnych notatek. Na dodatek wszystkie dni w CzaroMarowniku okraszone są mottem pozytywnie nastrajającym na rozpoczynający się dzień. Dla mnie to strzał w dziesiątkę.
Jak przystało na magiczny kalendarz znajdziemy tutaj również horoskop na cały rok, a także dowiemy się jakie afrodyzjaki znajdują się w naszej kuchni. Poznamy również sztukę dobrych nawyków oraz wiele innych ciekawych informacji i przydanych rad.
CzaroMarownik to idealny kalendarz dla każdej „zawriowanej” kobiety, która ma dość nudnej i pozbawionej magii codzienności. Gorąco polecam!
Aleksandra
Szukaj mnie na:
http://tygrysica.tumblr.com/
https://www.instagram.com/tygrysicaa/
Już na starcie pozachwycam się tym pięknym, estetycznym wydaniem. Nie ma tutaj niczego zbędnego. Coś prostego, białe elementy na granatowym tle. Środek równie estetyczny. Tylko czarno na białym z odrobiną czerwieni. Tematem przewodnim tego kalendarza jest (kto by się spodziewał po nazwie i okładce) magia. Zaznaczone są fazy księżyca oraz jaki zodiak aktualnie nad nami panuje.
Pierwsza strona kalendarza, ta w której zazwyczaj zapisujemy nasze dane nie pyta nas o numer telefonu, pesel (tak, takie też widziałam) itp. Ta strona pyta nas o naszą planetę, znak zodiaku. Jedyne co klasyczne to adres, pewnie na wypadek zgubienia aby ktoś mógł nam go oddać.
Idąc dalej znajdziemy horoskop na cały rok, czytając go można zauważyć, że jego autorka dzieli rok mniej więcej na cztery części. Po przeczytaniu niektórych zapewniam, nie są one pisane na jedno kopyto. Wyczuwam nawet rolę osoby na stałe zajmującą się sprawami ezoterycznymi ;)
Przeglądając kalendarz nie musimy się martwić, że na pierwszy rzut oka nie będziemy wiedzieć, czy jest to niedziela, przeciętny dzień, czy może jednak wtedy wypada jakieś święto? Wiadomo... część świąt jest ruchoma, a o części nie myślimy, później mamy niespodziankę bo sklepy pozamykane i nagle! Przypominamy sobie, że faktycznie dzisiaj wypada jakieś święto... Kto nie zaliczył kiedykolwiek takiej wpadki w naszym dorosłym życiu?
W tym kalendarzu mamy ten problem rozwiązany. Każda niedziela jest zaznaczona czerwonym kwadracikiem z białą cyfrą, święta są na białym tle (jak całość strony) jednak nr kolejny jest wydrukowany czerwonym tuszem. Przeciętny dzień tygodnia i soboty są wydrukowane czarno na białym tle. Widzicie? Wszystko proste i przejrzyste. Niezależnie jednak czy jest to niedziela, święto czy dzień jak co dzień zawsze znajdziemy jakieś słowo, które nas zmotywuje i być może sprawi, żeby dzień był piękniejszy. Oczywiście na zdjęciu pokazałam tylko czołówki dni aby zaprezentować to jak są one oznaczone. Na każdy jeden dzień mamy do dyspozycji całą stronę! Ogrom miejsca do notatek.
Oczywiście co to by był za kobiecy kalendarz bez porad? Szczypta magii, odrobina porad urodowych i coś na temat organizacji? To wszystko i wiele więcej znajdziemy na ósmej stronie każdego tygodnia. Na zdjęciu przykładowe zdjęcie jednej z takich stron.
Na reklamach kalendarza znajdziemy hasło, że jest to najbardziej kobiecy kalendarz na 2018 rok. Kalendarz ten jest już szóstą edycją samego siebie. Wiem, że CzaroMarownik na 2017 rok nie służył tylko paniom, ale i panom, którzy są zainteresowani tematami magii. Jest to ogromny atut dla tej pracy grupowej, gdyż skierowana do pań trafia i do panów.
Tak więc!
Serdecznie polecam CzaroMarownik 2018 ♥
Dzisiaj przychodzę do Was z opinią nietypową, bo opinią kalendarza, a konkretnie, wspaniałego organizera, CzaroMarownika od Wydawnictwa Kobiecego.
Każdego roku, gdy nadchodzi wrzesień, a w sklepach pojawiają się kalendarze szkolne, już myślę i zastanawiam się nad tym, jaki wybrać kalendarz na przyszły rok. Muszę przyznać, że nigdy nie potrafię się zdecydować i zwykle zajmuje mi to nawet do kilku tygodni, dlatego też swoje poszukiwania zaczynam od listopada.
„Nie musisz żyć pod dyktando pędzącej cywilizacji.”
W tym roku udało mi się znaleźć naprawdę solidny, a przy tym pięknie wykonany kalendarz, jednakże w trakcie jego używania okazało się, że nie jest on stworzony dla mnie. Cóż, tak bywa. Stwierdziłam więc, że na rok dwa tysiące osiemnasty kupię coś innego, coś, co sprosta moim wymaganiom i nawykom. Dlatego też, gdy w sierpniu dostałam przedpremierowo próbkę CzaroMarownika 2018, ucieszyłam się ogromnie! Poczułam nadzieję, że tym razem może okazać się to strzałem w dziesiątkę! Jak więc wygląda, co kryje się w jego środku?
Na początku muszę zaznaczyć, że CzaroMarownik nie jest zwykłym kalendarzem ‒ to organizer, w którym każda z nas z pewnością znajdzie coś dla siebie. Już na pierwszych stronach znajdziemy szczegółowy horoskop, który wprawi nas w magiczny nastrój, pokaże z przymrużeniem oka, co może nam się przytrafić, zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej.
Następnie, po każdym tygodniu, znajdziemy specjalne strony poświęcone magii kolorów, kamieni czy kompozycji zapachów, których zadaniem jest nas wspierać. Oprócz tego znalazło się miejsce na przepisy na zdrowe dania, które z przyjemnością wypróbuję, receptury na naturalne kosmetyki - must have każdej z nas, czy również magiczne ciekawostki i porady dotyczące sposobów dbania o ciało, urodę i duszę.
CzaroMarownik jest kalendarzem dziennym, a więc każda strona to jeden dzień. Mamy zatem mnóstwo miejsca na notatki, możemy rozpisywać sobie plany, zadania, wizyty i wszystkie ważne dla nas wydarzenia. Na początku tychże stron wita nas co dzień inny, motywujący do działania i inspirujący cytat, np:
"Wciąż od nowa wykonujemy swoje pierwsze kroki"
"Nie wahaj się podejmować nowych wyzwań"
"Żyj tym, co dzieje się tu i teraz"
Wszystko to, o czym napisałam wcześniej oraz piękna oprawa CzaroMarownika sprawiają, że już nie mogę się doczekać, kiedy wezmę w ręce to małe dzieło sztuki i będę mogła zmierzyć się z jutrem z nowym organizerem!
Nowy dzień – nowe wyzwanie
Każdy dzień znalazł się na osobnej stronie, co jest niewątpliwą zaletą „CzaroMarownika”. Wiadomo, że weekendy to raczej czas odpoczynku i spotkań z przyjaciółmi, rodzinnych imprez, wyjść i imprez… i często po prostu trudno jest zmieścić te wszystkie cudowne plany na maciupkiej stronie podzielonej jeszcze na dwie kolumny. Tu tego problemu nie ma – każdy dzień traktowany jest na równi. Co to dla nas oznacza? Każdy dzień to doskonały moment, by podjąć kolejne wyzwania – te osobiste również, bo w końcu nie samą pracą człowiek żyje! Nie bez znaczenia pozostają też motywujące cytaty czy dobre rady – jednozdaniowe, zwięzłe, konkretne – przyjemny dodatek.
„Na kobieco”
W „CzaroMarowniku” znajdziemy też strony, które poświęcone są kobiecej tematyce: poczytamy o naturalnych afrodyzjakach – to pierwsze, co rzuciło mi się w oczy! – witaminach, niezwykłej mocy czekolady, naturalnych kosmetykach i ciekawych przesądach. To jednak tylko malutki procent tego, co znajdziecie w środku – pożywka dla ciała i duszy w nieco magicznym klimacie. Bliżej natury i bliżej siebie – z tym kojarzy mi się ten kalendarz.
Kalendarz jest elegancki – nie wiem, jakie są Wasze preferencje, ale ja nie lubię upaćkanych czymkolwiek okładek, krzykliwych nagłówków i miliarda zbędnych informacji (na pół strony). „CzaroMarownik” jest przejrzysty – a to ważne. Do tego ogromną zaletą jest jego poręczny format (13.5 cm x 19.0 cm; takie prawie A5) i twarda oprawa.
„CzaroMarownik” to świetna alternatywa dla typowych kalendarzy. Cieszy oko, podpowie co nieco, daje spore możliwości planowania, a przy tym mieści się w torebce.
Używam ich od dawna. Towarzyszyły mi jeszcze w szkole i na studiach. Teraz, gdy próbuję prowadzić własną firmę, taki wynalazek jest moim narzędziem do planowania i organizowania sobie pracy.
CzaroMarownik to dość oryginalna nazwa. A jest to po prostu trochę inny kalendarz na rok 2018. Czy jego wyjątkowość przypadnie mi do gustu? Odpowiedzi na to pytanie właśnie teraz będę szukać.
Zanim przejdziemy do poszczególnych dni roku, Wydawnictwo Kobiece oferuje nam indywidualny dla każdego znaku zodiaku horoskop na cały rok 2018. Już od dawna nie czytam tego typu treści, ale dziś pokusiłam się o sprawdzenie losu dla Koziorożca :) Czy wierzycie w horoskopy czy nie, to oczywiście indywidualna sprawa każdego z Was. Są sceptycy, są wierni wyznawcy. Każdy ma prawo do własnego zdania, natomiast będąc przeciwnikiem wiedzy tajemnej, magii czy horoskopów musisz pamiętać, że tu znajdziesz te tematy. Jeśli nie masz ochoty na spotkanie z nimi, ten kalendarz absolutnie nie jest dla Ciebie!
Na pierwszej stronie dodano formularz informacyjny, którego (poza numerem telefonu) przeważnie nigdy nie wypełniam. Ten tutaj różni się jednak. Nikt nie prosi mnie o podanie numeru konta (tak, z tym też się już kiedyś spotkałam!), telefonu czy grupy krwi. Tutaj mam wpisać odpowiadający mi kamień, żywioł czy planetę. A gdyby ktoś przypadkiem wiedział, jaki ma ascendent, to też jest na niego miejsce :)
Co kilkanaście dni pojawiają się dodatki, jak np. kamienie pasujące do znaków zodiaku, czy sztuka dobrych nawyków, gdzie przeczytamy m.in. o dobrych porządkach w domu. Przy okazji dodam, że rady tam zawarte bardzo dobrze harmonizują z lekcjami, których uczyła nas Marie Kondo w swoim poradniku Tokimeki. Magia sprzątania (moja recenzja tutaj).
Szalenie lubię, gdy na każdy dzień w kalendarzu przypada jakiś „smaczek”. Kiedyś miałam kalendarz z humorem na każdy dzień. Tu z kolei umieszczono sentencje, które mogą dać do myślenia lub rozbawić.
Twórcy kalendarza zadbali ponadto o typowo przyziemne sprawy, a jednak dziś wciąż magiczne. Ilu z Was wciąż potrafi napisać prawidłowo tradycyjny list dziś w epoce maili? A może chcecie wiedzieć, które warzywa odrosną z resztek i jak prawidłowo czytać etykiety na produktach spożywczych? Kobiety znajdą tu ciekawostki z zakresu kosmetyków, urządzania wnętrz czy zdrowia. Zdziwiłam się, że ogórek nie jest dobrym połączeniem dla pomidora. A ja uwielbiam sałatki z tych dwóch razem. Chyba czas zmienić nawyki…Nie zabraknie magii: znaczenie kolorów świec, przesądy ślubne, itp.
Ku mej radości nie dodano bzdurnej rozpiski godzin przy każdym dniu, jaką mam w obecnym kalendarzu, a która raczej mi zawsze przeszkadzała niż cokolwiek ułatwiała.
Okładka jest wg mnie ładna, ale jakoś nie porywa. Może wersja papierowa będzie do mnie bardziej przemawiać. Granatowe tło kojarzy mi się z nocnym niebem, co przyjemnie nawiązuje do tytułu. Tylko gwiazdek brak.
Mój luby stwierdził, że sama okładka jest naprawdę urocza, ale to by było na tyle. Kalendarzy nie używa, w horoskopy nie wierzy, a świecami i kwiatkami w domu zajmuję się głównie ja. Tak. To nie jest kalendarz dla niego i nie wydaje mi się, by w ogóle miał szansę trafić do męskiej części społeczeństwa. Stworzony jest z myślą o kobietach i to ewidentnie.
Ogólnie rzecz biorąc, zawartość kalendarza bardzo mi się podoba. Nie planuję wprawdzie robić domowych kosmetyków (bo to mnie nie kręci i nigdy nie kręciło), ale inne porady kuchenno-organizacyjne na pewno się przydadzą. Może to być szybka ściąga, taka zawsze pod ręką.
Natomiast dla osób, które chcą coś w życiu zmienić, lub z jakimiś tematami nie miały jeszcze do czynienia, ale są ich ciekawe, ten kalendarz daje dobry początek. Podstawowa wiedza zawarta w pigułce, a jeśli coś szczególnie mocno Was zaintryguje, zawsze można sięgnąć do innych, głębszych źródeł danego zagadnienia.
Dni tygodnia są przejrzyste, miejsce na własne notatki obszerne, a dodatki ciekawe i dobrze opracowane. Z pewnością ten kalendarz mi się przyda :)
"Nie musisz żyć pod dyktando pędzącej cywilizacji."
Ostatnio zapragnęłam obdarowywać się drobnymi przedmiotami towarzyszącymi codzienności, nadawać kolorytu, radości i pozytywnej energii, też szczypty magii potrzebnej do zaczarowania rzeczywistości, aby na chwilę, tak do porannej filiżanki kawy czy wieczornej aromatyzowanej herbaty, przenieść się do świata przenikanego nutami fantasy. Z uśmiechem powitałam kolejną edycję kalendarza oplecionego odwołaniami do magicznych inspiracji.
"Różnorodność życia czyni je prawdziwie pięknym."
Sympatycznie będzie łapać pozytywne myśli, przyjemnie zagłębiać się w nie każdego dnia. Dowiedzieć się z przymrużeniem oka, co planuje przeznaczenie w sferze prywatnej i zawodowej dla znaków zodiaku, na jakie wsparcie kolorów, kompozycji zapachów, kamieni szlachetnych można będzie liczyć. Chętnie zapoznam się z garścią informacji o darach natury sprzyjających wczuciu się w jej rytmy, urokami przesądów, typami osobowości kształtującymi relacje, oraz radami, wskazówkami i ciekawostkami o zdrowiu, urodzie, naturalnych kosmetykach, kobiecości, wewnętrznej harmonii, stylu życia nastawionego na spełnianie marzeń i realizowanie się.
"Tylko dzięki byciu autentycznym możemy odkryć naszą więź z życiem."
Patrzenie na świat przez wewnętrzny i zewnętrzny pryzmat, odnajdywanie siebie i porządkowanie przestrzeni wokół nas. Właśnie takim klimatem wspomagać się będę w dwa tysiące osiemnastym roku podczas wprowadzania ładu w organizacji podejmowanych wyzwań, aranżowania spotkań, utrwalania terminów wizyt, pozostawiania przypomnień o uroczystościach. Przejrzysta szata graficzna, utrzymana w jednolitej gwiaździstej i wróżbiarskiej konwencji, dużo miejsca na notatki, twarda oprawa, poręczny format. I optymistyczne przesłania na uśmiech każdego dnia.
bookendorfina.pl
Dziś chcę Was zachęcić do sięgnięcia po „CzaroMarownik” czyli magiczny kalendarz na 2018 rok. Wydawnictwo Kobiece spieszy by w październiku oddać w Wasze ręce, drogie kobietki, niezwykły terminarz. Pięknie wydany, w twardej oprawie, w granatowej tonacji ze srebrnymi zdobieniami czaruje i kusi swoją magiczną szatą. Jest książeczką niewielkich rozmiarów, tak, że bez trudu zmieści się w damskiej torebce albo na nocnej szafeczce.
A wnętrze… równie gustowne, ale przede wszystkim wygodne i przejrzyste. Każdy dzień 2018 roku posiada swoją własną, odrębną stronę, która opatrzona została dodatkowo nietuzinkowym przesłaniem na właśnie tę, konkretną datę. Od razu przekartkowałam kalendarz, aby odnaleźć własną datę urodzenia i… myśl przewodnia na ten dzień wydaje się po prostu jakby dla mnie stworzona:
„Jeśli dajesz z siebie wszystko, wszystko zdobędziesz”.
Ciekawa jestem, czy w Waszym przypadku będzie podobnie…
W „CzaroMarowniku” odnajdziecie też sporo ciekawych porad i przydatnych informacji, albo po prostu luźne spostrzeżenia, które można potraktować z przymrużeniem oka. Na stronach kalendarza nie mogło zabraknąć także horoskopu dla wszystkich kolejnych znaków zodiaku.
Powiem szczerze, że już wcześniej, na początku września, zapoznałam się z zawartością „CzaroMarownika” przesłaną w wersji elektronicznej i bardzo mi się spodobał. Ale dopiero dzisiaj, gdy otrzymałam go w formie papierowej, wzięłam do ręki, przekartkowałam, poczytałam… Teraz dopiero mogę z czystym sumieniem zachęcać Was do sięgnięcia po ten magiczny kalendarz. Wypatrujcie go niebawem w księgarniach, a jestem przekonana, że i Was zaczaruje.
Serdecznie polecam.
W pierwszej połowie października 2017 nakładem Wydawnictwa Kobiece ukaże się niezwykły kalendarz dla kobiet na rok 2018.
Czaromarownik to nie tylko 448 stron zwykłego kalendarza, to też praktyczne porady i fantastyczne cytaty na każdy dzień.
Na wstępnie każda z nas znajdzie magiczny horoskop na nadchodzący rok, który osobom wierzącym w zodiakalne przeznaczenie na pewno sprawi wiele radości.
Rozpoczynając od poniedziałku 1 stycznia 2018 na jeden dzień w kalendarzu przypada jedna strona,a po każdej niedzieli przygotowana jest dla nas strona z interesującymi poradami, takimi jak np. Sztuka dobrych nawyków, rozmieszczenie luster według Feng Shui,poznamy również afrodyzjaki wszech czasów oraz witaminy, których nam brakuje ?
Pomimo, że jestem osobą, która raczej nie wierzy w moc znaków zodiaku i magicznych kamieni, to Czaromarownik na pewno znajdzie się w mojej torebce, ponieważ trochę magii nikomu nie zaszkodzi ? Już na wstępie oczarowała mnie okładka, natomiast jeśli chodzi o wygląd jego wnętrza to zaprezentuje go poniżej.
Jak widać na załączonym obrazku na każdej ze stron, odpowiadającym kolejnym dniom roku znajdziemy:
puste miejsce do zapisania naszych planów, przemyśleń, a może ciekawych cytatów, które właśnie spodobały nam się w czytanej książce! Ja na pewno zapełnie to miejsce czymś ciekawym :D oznaczenie dnia oraz miesiąca imiona, które obchodzą imieniny czerwoną czcionką wypisane oficjalne święto (o ile takowe w danym dniu wypada), natomiast czarną czcionką mniej oficjalne np. Międzynarodowy Dzień Przytulania albo Dzień Singla ? symbol znaku zodiaku (legenda znajduje się na 4 stronie kalendarza) cytat, który choć czasem może wydawać się banalny i oczywisty, to powinnyśmy mieć go w głowie w danym dniu przez 24 godziny, wtedy dzień stanie się piękniejszy, gdy np. 1 stycznia 2018 roku obudzimy się z myślą, że od teraz będę żyć z pasją, natomiast 27 kwietnia będę myśleć jestem wytrwała, każdego dnia jestem coraz bliżej celu?Ochrona przyrody jest przedmiotem regulacji prawa międzynarodowego, europejskiego i polskiego. Ustawa o ochronie przyrody z 2004 roku wraz z ustawą Prawo...
Przeczytane:2017-12-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Egzemplarz recenzencki,
Najbardziej stylowy kalendarz dla kobiet.
Już najwyższy czas, aby zaprezentować wam kalendarz na 2018 rok. Wszak wielkimi krokami zbliża się Nowy Rok, a co za tym idzie pora na zmianę kalendarza.
Niektórzy z was zapewne kojarzą wcześniejsze odsłony CzaroMarowników. Były piękne, ale teraz wraz ze zmianą wydawnictwa ten wyjątkowy kalendarz otrzymał nowe życie. Szata graficzna powala – dosłownie. Jak go zobaczyłam to od razu wiedziałam, że musi być mój.
Jeśli szukasz niepowtarzalnego kalendarza, który każdego dnia doda odrobinę magii do twojego życia, to najlepszym wyborem będzie CzaroMarownik. Ten wyjątkowy kalendarz stworzono dla kobiet takich jak Ty, które chcą czegoś więcej niż zwykłego kalendarium.
W ciągu kilku lat, od kiedy to używam CzaroMarowników, przyzwyczaiłam się do nich. A jako książkoholik lubię też poczytać, więc tego typu publikacja została „uszyta na moją miarę”.
A co jest w środku? Mnóstwo wszystkiego. Rozpoczyna się skróconym, bardzo przydatnym kalendarzem na rok 2018 i 2019. Teraz ruszamy z kopyta, bo oto przed nami otwiera się Magiczny Horoskop, a w nim same dobre rady. Następnie wspaniały, bardzo czytelny kalendarz. Każdy dzień otrzymał swoją własną stronę, z której dowiadujemy się oczywiście kto obchodzi imieniny czy jakie święto przypada, ale również otrzymujemy coś więcej – pozytywną myśl, która może stanowić bodziec na nadchodzący dzień, np.: Możliwości zmian w twoim życiu są nieograniczone; Pierwsza droga jest stroma; Najwyższa zbrodnia to spalić marzenie i spuścić głowę… Takich zdań jest 365, codziennie inne, motywujące.
Dla tych, którzy czekają na tę szczyptę magii – oto ona. Każdy upływający tydzień został zwieńczony bardzo przydatnymi magicznymi (i nie tylko) poradami, z których naprawdę warto skorzystać. Muszę się posiłkować przykładami, żebyście wiedzieli w czym rzecz. Magicznie: Kamienie szlachetne dla znaków zodiaku; Kolory w magii świec; Co mówi o tobie dzień urodzenia… Dla ciała: 10 rzeczy, które musisz mieć w szafie; Naturalne sposoby na białe zęby; Detoks jaglany…Mieszkanie: Jakie rośliny postawić w domu?; Lustra według feng shui; Magia sprzątania… Jest też wiele innych przydatnych porad, zaleceń czy informacji, ale to już musicie odkryć sami. Gdy przeglądałam kalendarz pierwszy raz, zachłannie czytałam każdy tekst.
Redakcja w słowie wstępu tak pisze do swoich czytelniczek: W 2018 roku pragniemy przedstawić Wam przesłanie, aby skupić się na sobie i wyeksponować to, co w nas, kobietach, najcenniejsze. (…) W tegorocznym CzaroMarowniku znajdziecie mnóstwo wskazówek, rad i ciekawostek z zakresy urody, zdrowia oraz stylu życia (…) otrzymacie masę podpowiedzi, jak wprowadzić odrobinę magii do swojego życia.
Przepięknie wydany kalendarz, oczywiście w twardej oprawie, rozciąga się na 448 stronach. Gruby, pomyślicie… Ale mnie to nie przeszkadza. Ja noszę wielkie torby, więc obfitszy format mi nie straszny. O okładce napisałam już jedno zdanie – że powala. Ale sami musicie potwierdzić, że jest śliczna, gustowna i elegancka (ciemna okładka ze srebrnymi tłoczeniami). Cudo...
Zachęcam was do zaopatrzenia się w ten wyjątkowy terminarz. Sądzę, że będziecie tak samo zadowolone z niego jak ja. Jestem pewna, że nie trzeba być czarownicą, aby zastosować trochę magii dla urody, w domu, we własnym życiu. Gorąco polecam.