Magia i zabójstwa zdominowały świat Kelewanu. Brutalni przywódcy klanów toczą walki o wpływy w Imperium Tsuranuanni. Skrytobójcy i szpiedzy knują intrygi i szykują spiski przeciwko prawowitym władcom.
Mara z rodu Acoma traci ojca i ukochanego brata. Niedoświadczona, młoda dziewczyna niespodziewanie staje się panią wielkiej posiadłości i głową rodu, któremu grozi zagłada. Podejmuje heroiczną walkę o przetrwanie i ocalenie honoru rodziny. Czekają ją ogromne wyzwania - stworzenie armii, zawarcie przymierzy, poślubienie syna znienawidzonego przeciwnika. Będzie też musiała stawić czoło najbardziej niebezpiecznemu wrogowi, mordercy jej ojca i brata - i to w jego własnej twierdzy.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2011-08-02
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 376
Tytuł oryginału: Daughter of the Empire
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Michał Rogacki
Przeczytane:2021-01-16, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2021,
Jak dla mnie książka zupełnie przeciętna, nie wyróżniająca się zbytnio pośród innych, podobnych historii, a niestety wiele oczekiwałam po tej lekturze.
Drażniło mnie podkreślanie na każdym kroku jaka to Mara jest przemyślna, bystra i jak świetnie sobie radzi. No jasne, niby radzi sobie świetnie, ale jakoś aż do końca nie zdołałam zapałać do niej sympatią. Nie wiem, jaką rolę w tym wszystkim miały odegrać owadopodobne stworzenia, a część intryg opartych na ewidentnie wzorowanym na dawnej Japonii silnym poczuciu honoru wywoływała u mnie przewrót oczami. Miałam nieodparte wrażenie, że zasady panujące w Imperium znacząco utrudniają jego mieszkańcom życie i zastanawiałam się, czemu wszyscy na to pozwalają, bo czasem sięgało to granic absurdu.
Dla fanów gatunku. Ja po drugi tom nie sięgnę.