Cisza przed burzą
Margit Sandemo

Coraz bliżej końca. Wydaje się że Tengel Zły już stracony po czym znów walczy. Jest wszędzie... Co dalej będzie i kto jeszcze zginie. Pędzę czytać kolejny tom.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Rozpoczyna się podróż do Doliny Ludzi Lody. Piątka wybranych, ich opiekuńcze duchy i wszyscy Ci, którzy chcą unicestwić Tengela Złego. W tym samym czasie Ian, Irlandczyk, pracujący w fabryce w Liverpoolu, dowiaduje się tragicznych wiadomości. Podczas pracy przy azbeście zachorował na nowotwór. Są przerzuty. Czeka go zaledwie kilka miesięcy życia. Postanawia wyruszyć do rodzinnego kraju swojej matki, do Norwegii.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Kończy się spotkanie w Górze Demonów i okazuje się że zadanie będzie o wiele trudniejsze niż myśleli. Wybrani wyruszają do Doliny Ludzi Lodu, wspierani przez potężne siły. Jednak Tengel Zły stawia im na drodze wielu przeciwników.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Jak dziwnie wejść z sagą, której akcja rozpoczynała się w XVI w. w XX. Uświadomiłam sobie ten upływ czasu kiedy nasi bohaterowie mieli wsiąść do samolotu, a tyle do tej pory się wydarzyło.

A tym tomie dzieje się naprawdę sporo i widać, że akcja idzie mocno do przodu. Rozpoczyna się misja pokonania Tengela Złego.

Już na początku poznajemy tajemnicę pewnej postaci, która muszę przyznać, zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Saga bowiem wielu momentach była bardzo przewidywalna. Dla równowagi nawet w tym tomie trochę poirytowało mnie naiwne zachowanie Ellen. Rozumiem, do czego miało to zmierzać, ale cała sprawa była aż nazbyt uproszczona. Przez to moment, który miał być w tej książce smutny i wzruszający nie wstrząsnął mną aż tak bardzo.

Pojawiają się też nowe niezwiązane z rodem Ludzi Lodu postacie. Na ten moment wydawały mi się trochę mało potrzebne, ale mają swój potencjał i mam nadzieję, że zostanie on wykorzystany.

Samo zakończenie zachęca mocno do sięgnięcia po kolejny tom.

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Kolejna część , w której czytamy o ważnym spotkaniu wszystkich członków rodu, tych zdrowych ale też duchów, aniołów oraz wszelkiego typu demonów.Ogromnę rolę w tej części odgrywa Altrauma, która przez wieki chroniła Ludzi Lodu. Świetna historia , wciąga jak każda inna, kończy się w taki sposób, że trzeba sięgnąć po kolejną.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)