Cień

Ocena: 5 (1 głosów)

"Cień" jest drugą książką w dorobku autora. Ta historia wyrasta z osobistych doświadczeń twórcy, dla którego pisanie stanowi nie tylko pasję, ale też azyl, swoisty sposób na rozładowanie negatywnych emocji. Opowieść ta przedstawia mroczny świat zdominowany przez zło, gdzie prawdziwe uczucia okazują się bezradne wobec pieniędzy, przemocy i prawa silniejszego. Nie mają szans na przetrwanie wśród agresywnych ludzi kierujących się egoizmem, własnym interesem i wypaczonymi żądzami. To, co wartościowe, staje się wręcz pewnym reliktem; czymś, co za wszelką cenę należy zniszczyć. Stąd też może bierze się sposób prowadzenia narracji: beznamiętny, daleki od wartościowania, a niekiedy nawet nieco szorstki. Dzięki temu sami wkraczamy w rzeczywistość, w której słowa "litość" i "zrozumienie" są już tylko pustymi frazesami.

 

Informacje dodatkowe o Cień:

Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania: 2021 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788380111745
Liczba stron: 64
Język oryginału: polski

Tagi: rumunia Cień lgbt starość

więcej

Kup książkę Cień

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cień - opinie o książce

Czym jestem starsza, tym bardziej dostrzegam, ile już czasu minęło, ile przeżyłam. Jestem nadal bardzo młodą osobą, ale zaczyna mi brakować tej chronologii wydarzeń, z którą nie miałam większych problemów jako dziecko. Zaczynam już widzieć pewne etapy swojego życia, które nie są już podziałkami między gimnazjum, a liceum. Robi się to coraz bardziej mętne. Nie wiem, czy moje odczucia są całkowicie naturalne, czy wręcz na moje dwadzieścia kilka lat zbyt wyniosłe. Dla mnie to nie ma większego znaczenia. Poza faktem, że naprawdę często zadaję sobie pytanie, jak będę się czuła za być może 50 lat, jak już teraz nie umiem się odnaleźć. Wiele odpowiedzi, emocji przyniosła mi przeczytana niedawno książka. Niosła ze sobą również tę upragnioną ulgę.

Vince jest już starszym człowiekiem, który koniecznie potrzebuje dodatkowej pracy, by móc kupić leki dla swojej schorowanej żony. Poszukuje pomocy w firmie, gdzie przed lat pracował. Lecz nie ma miejsca dla niego, ponieważ jest już zbyt mało sprawny fizycznie, by się przydać pracodawcy. Dla niego to przerażająco smutny fakt. Na szczęście los potrafi być wyrozumiały i rzuca Vincowi szansę – jeden ze stróżów zachorował, starszy mężczyzna może go zastąpić. To tylko jedna noc, ale w końcu zawsze dodatkowe pieniądze. A kto wie, czy zwolnienie pracownika nie przedłuży się jeszcze na parę dni. Czy Vincowi uda się zdobyć upragnione pieniądze? Co tak naprawdę dolega jego żonie? I czy na pewno szansa okaże się prawdziwą szansą?

"Cień" to jest jedna z niewielu książek, gdzie nie miałam żadnych świadomych oczekiwań – ani po przeczytaniu opisu, ani sama okładka nie wywołała we mnie emocji. Po prostu postanowiłam przeczytać tę książkę. Po pierwszych stronach byłam zdania, że cały pomysł jest mało oryginalny i jest wręcz literacką sztampą. Zwykła historia, która przypadnie do gustu czytelnikom lubiącym ten określony rodzaj literatury. Teraz po przeczytaniu jestem już pewna, że z mojej strony była to olbrzymia pomyłka. Dałam się oszukać, a kiedy obdarłam pozory, zobaczyłam przed sobą wielowymiarową i mocno emocjonalną opowieść.

Styl pisarza jest po prostu poprawny – nic poza tym. Choć może ta poprawność jest już sama w sobie wielką zaletą. Zależy, jak na to spojrzeć. Wielbię się w unikatowości, nawet kosztem zwykłem poprawności stylistycznej, więc początkowo czułam dozę irytacji. Z czasem przyzwyczaiłam się i zaakceptowałam to, co otrzymałam od autora. To pozwoliło mi ponownie dojrzeć głębię i w normalności zauważyć obrazowość oraz przenikające emocje. A jest ich naprawdę dużo. Czym dalej zanurzałam się w opowieść, tym mocniej czułam napięcie wydzierające się ze stron książki.

Natomiast odnosząc się do samej fabuły, jest ona mocno nierównomierna, lecz nie w znaczeniu umiejętności pisarskich, ale w samym odbiorze. Napięcie rośnie ze strony na stronę. Rozpoczynamy jako czytelnicy od dość powolnego przedstawienia codzienności i pojedynczych wspomnień bohatera, by tempo było coraz szybsze, coraz bardziej łapiące za zmysły i coraz bardziej osadzające w napięciu. Niezmiernie oczarował mnie ten zabieg i dla mnie to on był największą zaletą całej książki. Choć przyznam się Wam, że nie mam najmniejszego pojęcia, jak w tak krótkiej książce znalazło się tak wiele tematów, tak wiele zwrotów akcji i sytuacji. Mam przed sobą dowód w postaci samej powieści, ale zarazem nie dowierzam, że to naprawdę się udało. Tym bardziej że te wszystkie sytuacje nie są nachalne i zbyt mocno obciążające, by nie móc tego udźwignąć. Wątki w sposób wyjątkowo spójny łączą się i tworzą całą gamę emocji.

"Cień" naprawdę porusza niesamowitą liczbę wątków – ważnych i mniej ważnych, ale dla każdego znajduje się miejsce. Choćby to miało być jedno odpowiednio dobrane zdanie. Jednak jeśli miałabym wybrać najważniejszy dla mnie, to nie wahałabym się, żeby wskazać motyw samotności. Nie jest on jednoznacznie wyraźny, ponieważ jak promień słońca przedziera się przez chmury, ale to właśnie on oczarowuje i zabiera całą uwagę, pomijając resztę krajobrazu. A czym jest w tym przypadku krajobraz? Miłością. Prawdziwą i niepokonaną nawet przez śmierć i zło całego świata. Miłość jest ulgą, remedium na samotność, cierpieniem najwyższym i obietnicą szczęścia. Już dawno żaden wątek tak mocno mnie nie poruszył i nie pozostał na tak długo po przeczytaniu książki.

Ta powieść to zaskakująca perełka wśród niszowej literatury, która w sposób unikatowy łączy prostotę odbioru z głębią charakteru i refleksji. Jestem pod olbrzymim wrażeniem, że z taką mocą pisarz oczarował mnie na przestrzeni kilkudziesięciu stron. W moim mniemaniu o wiele trudniej jest napisać poruszające, krótkie opowiadanie niż długą, wielowymiarową powieść. Słowa to rodzaj naszej ludzkiej, dostępnej dla wielu magii, lecz nie każdy umie nią operować. W "Cieniu" widzę olbrzymi potencjał.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy