Gdy słyszysz przeraźliwy krzyk, masz dwa wyjścia: ruszyć na pomoc lub uciekać przed zagrożeniem. Nataniel wybrał pierwszą opcję, nie wiedząc, że ocalenie pewnej dziewczyny z szalejącego żywiołu to otwarcie ran, które prawie się zagoiły. Szybko się okazuje, że nic tego wieczoru nie jest przypadkowe: ani data, ani dziewczyna, ani tym bardziej jej motywy. Wydarzenia uruchamiają zegar, którego wskazówki nieustannie odliczają czas do uratowania czyjegoś życia.
Czy jesteś w stanie poświęcić dobre imię, by dowieść prawdy? Czy walka z przeciwnościami losu to determinacja, czy balansowanie na granicy szaleństwa? Jednak najważniejsze pytanie brzmi: czy udźwigniesz ciężar prawdy, gdy już ją odkryjesz?
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nocą
Data wydania: 2024-02-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 278
Język oryginału: polski
Natalia K. Palonek potrafi zaskoczyć czytelnika. Nie spodziewałam się takiego rozwiązania sprawy.
Już na wstępie można współczuć głównemu bohaterowi. Jego brat Ian leży w szpitalu w śpiączce. Incydent na łodzi „Aria” odbił się na rodzinie i znajomych. Nie mogłam pojąć, dlaczego jeden z braci jest faworyzowany, a drugi odpychany. Żal mi było Nataniela, że rodzice nie są z niego dumni. Na szczęście surfowanie daje mu chwilę wytchnienia od tragedii i może poczuć się wolnym.
W rocznicę feralnego wypadku dziewczyna Iana topi się, a Nataniel rusza jej na pomoc. Od tego momentu chłopak ma wrażenie, że nic nie dzieje się przypadkiem, a Brooke ukrywa prawdę. Nate wraz ze swoją partnerką Madison, bawi się w detektywa i próbuje rozwikłać zagadkę.
„Cicha Aria” to połączenie literatury obyczajowej z nutą kryminału. Ten wątek kryminalny jest dobrze wpleciony w fabułę, więc udało się zaciekawić czytelnika, aby nie porzucił książki, a został do końca, choć nie byłam przekonana co do miłości Nataniela i Madison, to i tak brawo, ale moją ulubioną powieścią spod pióra autorki jest „Dziewczyna do towarzystwa”.
"Ta noc nie powinna była się wydarzyć.."
Nataniel wielokrotnie powraca w myślach do tragicznego wypadku, w wyniku którego jego starszy brat zapadł w śpiączkę. Mimo upływu czasu wspomnienia wciąż płoną żywym ogniem. Bardzo pragnąłby móc cofnąć czas i zmienić bieg wydarzeń. Ukojenie znajduje w rześkim chłodzie oceanu. Tego wieczoru, jednak wzburzone fale uniemożliwiają surfowanie - są nieobliczalne i zbyt niebezpieczne. Z zamyślenia wyrywa go przeraźliwy krzyk. Bez wahania rusza na pomoc, wyciągając z wody zziębniętą dziewczynę. Rozpoznając byłą ukochaną brata, zaczyna mieć wątpliwości, co do faktycznego przebiegu wypadku sprzed lat...
Od samego początku zostajemy dosłownie wrzuceni na głęboką wodę, gdzie omal nie dochodzi do tragedii. Poznajemy historię, która trzy lata temu naznaczyła losy dwóch rodzin. Obserwujemy, z jakimi emocjami i cierpieniem muszą się zmierzyć, jak również z niezrozumieniem i dręczącymi wyrzutami sumienia. Autorka wykazuje się wnikliwą analizą ludzkich słabości. Stopniowo ujawniają się skrywane tajemnice, a rodzice chłopaka stają przed trudnym wyborem. Dominuje warstwa obyczajowa, przedstawiona ciekawie i wciągająco.
Podobał mi się sposób, w jaki została przedstawiona więź pomiędzy braćmi, a także relacja między Natanielem i Madison. Do końca nie byłam pewna, w którym kierunku podąży cała akcja, ale zakończenie zrobiło na mnie duże wrażenie.
Książka nie jest zbyt obszerna, więc idealnie sprawdzi się na wakacyjny wyjazd, czy relaks na plaży.
Gdy wszystkie karty zostały odsłonięte, wychodzi na jaw, że gra pozorów dopiero się rozpoczęła. Spencer po przedawkowaniu narkotyków wraca do zdrowia...
Są tajemnice, których lepiej nigdy nie odkrywać Alice miała gotowy plan na życie, ale nie wzięła pod uwagę, że życie pisze własne scenariusze. Nagła utrata...
Przeczytane:2024-08-28, Ocena: 3, Przeczytałam, Barter, Współpraca recenzencka , Współpraca reklamowa, Kryminał/sensacja , Od autora ,
,,Cicha aria" to książka, na którą się skusiłam po naprawdę świetnych opiniach. W moim odbiorze wyszła odrobinkę słabiej, ale o tym za chwilę.
Jest późny letni wieczór, kiedy spacerując wzdłuż oceanu, Nataniel słyszy krzyk dobiegający z wody. Nie wiele myśląc rusza na pomoc. Okazuje się, że uratowaną kobietą jest jego znajoma, z którą łączy go przykra przeszłość. Ten wieczór okaże się katalizatorem zapalnym wielu wydarzeń w życiu Nataniela, w wyniku których kilka istnień stanie na szali życia lub śmierci. Kto zginie a kto przeżyje?
Ten dzień, kiedy Nataniel ratuje kobietę z oceanu, jest dla niego trudnym dniem. Otóż to kolejna rocznica tragicznego wypadku łodzi, w wyniku którego jego brat, Ian, leży do dziś w śpiączce. A uratowana dziewczyna to była dziewczyna Iana.
To wydarzenie nie daje spokoju Natanielowi. Zaczyna od nowa drążyć, szukać i zadawać niewygodne pytania. Ma wrażenie jakby wokół tych zdarzeń krążyła zmowa milczenia. Czy uda mu się dotrzeć do prawdy?
To była ciekawa i naprawdę dobrze napisana książka, jednak nie zrobiła na mnie aż tak dużego wrażenia. Niby wszystko jest w najlepszym porządku, to jednak brakuje jej tego czegoś ulotnego, co sprawia, że po przeczytaniu jest efekt wow. Akcja zaczyna się od początku, potem stopniowo przyspiesza, kiedy Nataniel odkrywa prawdę i rozbija zmowę milczenia aż w końcu dociera do tajemnic rodzinnych. Zakończenie przyniosło wszystkie odpowiedzi. Ogólnie wszystkie wątki się rozwiązały.
Oczywiście to jest moje subiektywne odczucie i wcale nie musicie się ze mną zgadzać. Uważam, że książka jest w porządku i może się podobać. Mój odbiór jest taki a nie inmy, ale Wy przeczytajcie i sami wyróbcie sobie zdanie. Czy polecam tą książkę? Myślę że tak, bo mimo wszystko miło spędziłam z nią czas.
Natalia, dziękuję za egzemplarz do recenzji
Polecam