Para lecąca razem do Japonii postanawia trochę od siebie odpocząć. José ma bzika na punkcie anime i gier wideo, od lat marzył o wyjeździe do Kraju Wschodzącego Słońca. Cloe jest influencerką uzależnioną od swojego telefonu, która mimo przykrego początku podejmuje wyzwanie samotnej podróży po obcym dla niej państwie. Razem, ale jednak oddzielnie, wśród wszechobecnych cholernych płatków kwitnącej wiśni, odnajdują siebie, by dokonać rozliczenia z dotychczasowym życiem i uzmysłowić sobie popełnione wcześniej błędy. Czy krótkie rozstanie okaże się szansą dla obojga, czy też Japonia stanie się przekleństwem dla ich związku?
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2024-05-29
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 192
Tytuł oryginału: F***ing Sakura
Przeczytane:2024-06-23, Ocena: 5, Przeczytałem,
POPKulturowy Kociołek:
Cholerna sakura to historia zapatrzonej w swojego smartfona influencerki Chloe oraz maniaka anime i gier wideo José. Oboje są ze sobą w wieloletnim związku, który przeżywa swoje wzloty i upadki. Teraz oboje lecą do Japonii na małe wakacje, które wiele zmienią w ich życiu. Już bowiem na samym ich początku zapada decyzja przerwy w związku i podążenia różnymi własnymi ścieżkami.
Początkowe rozstanie staje się dla autora komiksu (Giulio Macaione) punktem wyjścia do pokazania emocji i uczuć obu bohaterów z ich własnej perspektywy. Twórca ciekawie ukazuje, również jak radzą sobie oni z zaistniałym problemem z dala od domu i bez wsparcia ze strony przyjaciół czy rodziny. Sytuacja ta zmusza ich do zmierzenia się ze swoimi słabościami i odkrycia własnych przywar przeszkadzających w udanym związku. Macaione z subtelnością i humorem ukazuje ich przemianę, pokazując jak tytułowa „cholerna sakura„, symbol piękna i przemijania, staje się katalizatorem do potrzebnych zmian i osobistej ewolucji.
Emocje odgrywają w scenariuszu kluczową rolę. Ciekawie korelują one z ukazaniem przez twórcę Japonii z punktu widzenia dwóch różnych osób. Zapatrzonego w ten kraj maniaka, który zachwyca się wszystkim co tam widzi oraz bohaterki, której zainteresowanie tym krajem jest zerowe i beznamiętnie patrzy ona na wszystko wokół siebie (przynajmniej początkowo).
Jeśli to jeszcze dla kogoś mało treści to na 192 stronach można również znaleźć wątki o poszukiwaniu sensu życia, odkrywaniu własnych pasji i pokonywaniu schematów. One jednak raczej stanowią tu rodzaj małego dodatku, który w pewnych fragmentach mógłby być trochę bardziej rozwinięty....