Camgirl

Ocena: 4.75 (4 głosów)

Mroczne sekrety i wstydliwe upodobania stanowią idealną pożywkę dla zbrodni

W Złotym Mieście, gdzie mrok przeszłości przeplata się z cieniami teraźniejszości, Marcelina Różańska prowadzi podwójne życie. W ciągu dnia jest ambitną studentką administracji, a nocami wciela się w rolę camgirl i przyciąga wzrok tych, którzy poszukują zakazanej rozkoszy online. To lukratywny biznes, jednak za pokaźnymi zarobkami skrywają się jego mroczne strony.

Kiedy Marcelina dowiaduje się o zaginięciu przyjaciółki z branży, nie wie, że wszczęte śledztwo ściągnie kłopoty również na nią. Różańska nieoczekiwanie staje się najważniejszym świadkiem w sprawie prowadzonej przez przystojnego komisarza Łebskiego.

Już wkrótce na jaw wyjdą brudne sekrety, które do tej pory były bezpiecznie ukryte w odmętach wirtualnego świata… Dlatego wszyscy powinni mieć się na baczności.

Informacje dodatkowe o Camgirl:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-07-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383732237
Liczba stron: 250
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Camgirl

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Z każdym nieudanym połączeniem czuł, jak energia powoli opuszcza jego ciało, a wraz z nią zapał do działania.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Camgirl - opinie o książce

„nigdy nie wiemy, co tak naprawdę drzemie w naszej naturze, dopóki nie spróbujemy nowych rzeczy.”

Okładka książki „Camgirl” nie jest zbyt zachęcająca, więc nie od razu zwróciła moją uwagę, chociaż ma w sobie pewien rodzaj niepokoju. Gdy ją ujrzałam po raz pierwszy, nie miałam ochoty poznać treści, która za nią się skrywa. Dopiero opis na tylnej części oprawy przekonał mnie, że być może warto ją przeczytać.

Marcelina Różańska jest dwudziestosześcioletnią studentką administracji, która dorabia sobie, jako camgirl, czyli prowadzi transmisje na żywo z umówionymi klientami szukającymi nietypowych podniet seksualnych. W tej samej kamienicy pokój wynajmuje Klara, zwana Welmą, która uczęszcza do tej samej uczelni, co Marcelina, ale na kierunku dietetyki. Tego dnia do, gdy poznajemy te dwie bohaterki, do Marceliny dzwoni ich znajomy, Sebastian Drzewik, który informuje, że zaginęła Małgorzata Karczewska, jego narzeczona. Sprawę ma prowadzić Marcel Łebski, do którego dołącza jego dawny policyjny partner Artur Kurkowski zwany Kurką, a nad wszystkim czuwa ich szefowa, komendantka Karolina Gładysz, zakochana, bez wzajemności, w przystojnym Łebskim.

Nie mam pojęcia, jak funkcjonuje świat „pracy” na kamerkach w seks portalach, więc trudno mi ocenić rzetelność historii, ale w jakimś procencie ta historia pokazuje nam ten obszar od strony zarówno uczestnika w sesji, jak i osoby, która świadczy tego rodzaju usługi. Porusza więc zagadnienie związane z ludźmi, którzy mają nietypowe preferencje seksualne oraz zaburzenia osobowościowe, ale przede wszystkim kieruje głównie naszą uwagę na wątek kryminalny, jaki wyłania się dosyć szybko.. Jest też element romansu, ale ukazanego w formie nietypowej, odmiennej od dotychczas mi znanej.

Nie od razu wciągnęłam się w fabułę, a to ze względu na styl, który mnie nieco z początku irytował, gdy widziałam określenia typu „szatynka”, „brunetka, czy „okularnica” zamiast imion, które padają nieco później. Powieść jest debiutem pani Michaliny Remisz i z początku było to wyczuwalne, ale na szczęście w dalszej części pisarka zrezygnowała z tej formy, więc czytanie przebiegało znacznie lepiej. W ogóle dalsza część powieści stawała się coraz ciekawsza wraz z kolejnymi rozdziałami, które zostały oznaczone nazwami dni tygodnia. Im dalej, tym była historia rozwijała się coraz lepiej, a po początkowym wrażeniu nie było potem śladu. Coraz więcej się działo i to, co zaczynało się, jak zwykły, prosty erotyk, przeistoczyło się w kryminalną zagadkę poprowadzoną w logiczny, pełen zaskakujących sytuacji i sekretów sposób.

Akcja dzieje się w ciągu dziewięciu dni, w miejscu, które jest prawdopodobnie fikcyjne, bo nie znalazłam ani Złotego Miasta, ani Wielkiego Miasta, czy Czarnego Miasta, ani żadnej innej nazwy miejscowości, które padają w tej powieści. Fabuła obfituje w wiele postaci, a spośród nich bardziej ciekawszą osobowością jest przyjaciel Łebskiego, Artur Kurkowski, zwany Kurką, niż osoby pierwszoplanowe. Był bardziej wyrazisty, konkrety, spostrzegawczy i inteligentny. Niestety, jego wątek ukazany jest na drugim planie, w roli śledczego, a szkoda, bo w trakcie wydarzeń zaznaczyła się sytuacja, która mogłaby być ciekawym motywem na osobną opowieść z miłosnym motywem..

Pierwsze zdania, jakie wypowiada Marcelina Różańska od razu mnie do niej zniechęciły, gdyż takie osobowości i sposób bycia nie zyskują u mnie sympatii. Bohaterka to, kobieta perfidna, manipulantka, arogancka, zarozumiała, rodzaj pustej lalki i takie wrażenie sprawiała u mnie, niemal do końca. Jednak policjant Marcel Łebski uważa inaczej, czym byłam zdziwiona, a poza tym wykazał się nieprofesjonalnością. Zbyt szybko uległ jej manipulacjom i zewnętrznemu urokowi, jaki z pewnością Marcelina miała, gdyż została opisana, jako atrakcyjna, piękna, powabna kobieta. Jednak nie znając jej zbyt dobrze już uważał ją za inteligentną i fascynującą kobietę. Nie zauważałam u Marci cech, które on wychwalał. Dziwne było też dla mnie, że Łebski, chcąc z nią porozmawiać, umawiał się z nią na kamerce portalu erotycznego, płacąc za to duże pieniądze, zamiast po prostu spotkać się z nią w realu. Zdziwiły mnie też niektóre sytuacje, chociażby scena wręczenia wezwania na komisariat przez policjanta osobiście do rąk danej osoby, a z tego co wiem, tego rodzaju dokumenty przesyłane są pocztą. Niejasne było też dla mnie sprawa wynajmowanego mieszkania przez Marcelinę, bo wychodzi na to, że wynajmuje ona dwa lokale, w tym jeden z nich jest na poddaszu i pełni rolę studia.

Całą historię śledzimy w zmiennej narracji, ale w nieco dziwnej formie. Jej zmienność polega na tym, że o wydarzeniach opowiada nam kilka kluczowych w tej powieści osób, pokazując nam jakiś epizod ze swojego punktu widzenia. Nie jest to jedyne zaskoczenie, gdyż poza tymi relacjami występuje też bieg wydarzeń ukazany w trzecioosobowej narracji. Miałam skojarzenie z serialami paradokumentalnymi o policyjnych perypetiach, w których lektor przedstawia jakąś scenę, a potem o niej opowiadają poszczególne osoby, tłumacząc swoje zachowanie. Różnica polega na tym, że w tych produkcjach filmowych wiemy, kto nam opowiada o danej sytuacji, a w przypadku „Camgirl”, niestety, nie od razu było to wiadome. Nieoznaczenie narratora było dla mnie przez cały czas drażniące i wybijające z rytmu czytania, gdyż zastanawiałam się, kto przedstawia mi swoją wersję wydarzeń.

„Camgirl” to kryminał, ale z erotycznym zabarwieniem, lecz wbrew pozorom, nie ma w niej w ogóle scen seksualnych, poza kilkoma lakonicznymi opisami tego, co bohaterka robi przed swoją wirtualną widownią, oraz rozmów na ten temat. Niektóre partie opisowe czy rozmowy można pominąć, gdyż nie wnoszą one nic szczególnego do rozwiązania zagadki zaginięcia Gosi i wyjaśnienia innych sekretów, jakie wyłaniają się w trakcie poznawania kolejnych rozdziałów. Zaskakujące okazało się finalne rozstrzygnięcie, gdyż w żadnym momencie nie domyśliłam się, kim jest sprawca. O ile ta kwestia była jak najbardziej interesująca i satysfakcjonująca, to już samo zakończenie mnie nie zadowoliło, gdyż minęło się to z moimi oczekiwaniami. Ogólne jest to powieść na jeden wieczór, gdyż nie ma ona zbyt dużo stron, a czytanie przebiega lekko i płynnie, po początkowym, niezbyt dobrym wrażeniu spędziłam z nią interesująco czas.

Egzemplarz książki otrzymałam w ramach współpracy z portalem Sztukater

Link do opinii

Muszę przyznać, że bardzo mnie zaskoczyła ta książka. Tak naprawdę spodziewałam się bardziej romansu niż wciągającego kryminału z delikatnym zabarwieniem erotycznym. Michalina Remisz z wielkim przytupem wskoczyła dość wysoko w czytelniczym rankingu, ciekawe więc, jak wyżej jeszcze poszybuje jej kariera, bo zaczęła na wysokim poziomie.
Tak naprawdę, to bardzo lubię niespodzianki i lubię być zaskakiwana nawet w literaturze. Monotonna fabuła czasami też mi wystarcza, ale zdecydowanie lubię coś takiego jak na przykład "Camgirl", której fabuła jest intrygująca a bohaterzy bardzo wyraziści i to nawet ci mniej znaczący. Poza tym lekko się książkę czyta a wieloosobowa narracja wprowadza czytelnika w mroczny i tajemniczy świat, w którym wirtualne życie często przeplata się z rzeczywistym i czasem nie wiadomo, które jest ważniejsze i bardziej prawdziwe...

Klara zaczyna studia w Złotym Mieście, niestety nie udało jej się z powodu braku miejsc zamieszkać w akademiku. Kolega z roku polecił jej żeby zamieszkała w kamienicy należącej do jego ojca, mieszka tam już jedna studentka wynajmująca dwa mieszkania (???), a że jest tam cicho, tanio i w miarę blisko uczelni , więc to super oferta, ale... jej sąsiadką ma być
Marcelina, która też jest studentką, lecz Klara słyszała o niej różne dziwne plotki. Miała więc początkowo małe wątpliwości, lecz kolega przekonał ją tym, żeby nie oceniała książki po okładce i poszła obejrzeć mieszkanie i poznała osobiście Marcelinę.


"Przypadek sprawił, że niecały rok wcześniej zamieszkałam z jedną z najciekawszych osób, jakie było mi dane w życiu poznać."
Marcelina okazała się miłą dziewczyną, więc polubiły się z Klarą niemal od pierwszego spojrzenia. Marcelina może faktycznie była nieco dziwna, prowadziła jakby podwójne życie, bo poza byciem studentką wieczorami i nocą włączała komputer i zmieniała się w oferując, gdzie na wirtualnych i płatnych forach oferuje swoje usługi w sieci tym, którzy poszukują zakazanej i często dość dziwnej i niezrozumiałej dla wielu osób przyjemności. Chociaż ten biznes przynosi jej dość pokaźne zyski, to okazuje się, że mogą kryć się w nim także i mroczne strony. Marcelina zdaje sobie z tego sprawę, gdy dowiaduje się o zaginięciu Gosi, która również pracuje w tej branży. Jakiś czas temu dziewczyny nawet się przyjaźniły, lecz z jakiegoś powodu zerwały ze sobą kontakty. Sprawa zaginięcia okazuje się tym bardziej poważna, bo Małgorzata jest córką ważnej osoby...


" Gosia to przeciwieństwo Marceliny. To taka prosta dziewucha, która używa wulgaryzmów zamiast przecinka i lubi sobie wypić. Taka, której do szczęścia potrzeba chleba i igrzysk."
Co się stało z Małgorzatą? Czy została porwana, czy po prostu uciekła? Co Marcelina ma wspólnego ze zniknięciem przyjaciółki z branży?
Dochodzenie w sprawie prowadzi komisarz Marcel Łebski. Marcelina nawet nie podejrzewa jakie kłopoty ściągnie na nią prowadzone śledztwo. Okazuje się, że tropów w sprawie Gosi jest mnóstwo, a podejrzanych o porwanie również sporo, na jaw zaczynają wychodzić brudne sekrety powiązane z wirtualnym interesem, z hejtem i realnymi groźbami.
Czy Marcelina może czuć się bezpieczna? Czy śledztwo doprowadzi do odnalezienia Małgorzaty?
Wirtualne życie potrafi nieźle uwikłać w świecie, gdzie granice moralne nie istnieją, a podwójne życie i tajemnice z tym związane sprawiają, że nie można tej książki dołożyć na później, trudno się od niej oderwać. A szukanie prawdy jest niezwykle pasjonujące.
Mnie najbardziej zaskoczyło zakończenie, takiego z pewnością nie oczekiwałam..., ale spodobało mi się, gdyż nie było zbyt oczywiste.

 

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2024-11-09, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Fora są żałosne. Im bardziej ktoś hejtuje, tym większy problem ma sam ze sobą. To pewne. Wystarczyłoby, żeby te komentarze nie były anonimowe, albo żeby każdy hejter musiał pokazać swoją twarz."

 

Marcelina jest ambitną studentką administracji. Jednak gdy słońce zachodzi i nadchodzi noc, dziewczyna wciela się w rolę Camgirl i kusi tych, co szukają zakazanej rozkoszy online.

To daje dziewczynie całkiem niezłe dochody. Jednak takie życie ma też swoje ciemne strony.

Marcelina dowiaduje się o zaginięciu przyjaciółki z branży, nie wie jeszcze, że wszczęte śledztwo sprowadzi również na nią kłopoty.

Sprawę prowadzi komisarz Łabuński, który jest niezwykle przystojny, a dziewczyna zostaje najważniejszym świadkiem.

 

Na jaw wychodzą brudne sekrety.

 

"Camgirl" książka, co do której nie miałam dużych wymagań po przeczytaniu opisu.

W książce akcja jest wartka i cały czas coś się tam dzieje.

Nie ma zbędnych opisów, które mnie nudzą.

Fabuła jest genialnie przemyślana, nic tu nie jest przypadkowe, autorka każdy swój krok postawiła umiejętnie. Styl pisania pomimo kontrowersyjnych treści jest lekki i zrozumiały a sceny erotyczne nie odstraszają.

Jedynym minusem jest perspektywa, z jakiej przedstawiona jest historia. Kilku bohaterów plus narrator to dla mnie trochę za dużo ?

Bohaterów polubiłam i z wielkim zainteresowaniem śledziłam ich losy.

Książkę czyta się szybko a pomieszanie kryminału z romansem i thrillerem to zdecydowanie coś dla mnie.

Zakończenie tej książki jest zaskakujące i smutne.

Książka na pewno na dłużej zostanie w mojej pamięci ?

 

No i mój ulubiony cytat:

 

"Ludzie demonizują branżę erotyczną, bo to temat tabu. Wszyscy święci, nikt nie ogląda. A potem przychodzi taki, w niedzielę prosto po kościele, na pokaz erotyczny. Byle szybko, bo żona w kuchni już smaży kotleta na obiad. Hipokryzja."

 

Polecam ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - AldonaS
AldonaS
Przeczytane:2024-09-09, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2024,

Książka opowiada nam losy Marceliny Różańskiej, studentki administracji, która zarabia na życie jak tytułowa Camgirl.

 

Zostaje ona wezwana na przesłuchanie w sprawie zaginięcia jej koleżanki z branży Gosi. Marcelina zostaje wciągnięta w te wydarzenia i wszystko wskazuje na to, że odgrywa dużą rolę w śledztwie.

 

Prowadzący śledztwo policjant i nasze bohaterkę coś do siebie ciągnie... Ale czy cokolwiek może wyniknąć w takich okolicznościach???

 

Kochani książkę przeczytałam błyskawicznie! ? Muszę przyznać, że wątek śledztwa został tak ciekawie pokazany, że nie miałam pojęcia, kto stoi za tymi zdarzeniami ?

 

Polubiłam główna bohaterkę , jej bezpośredniość, pewność siebie, oraz podejście do przyjaciółek?Każda z postaci jest pokazana z jej charakterystycznymi cechami wyglądu i charakteru, co bardzo mi się spodobało ?

 

Spodziewałam się, że będzie to książka przepełniona erotyzmem, wulgarna iiiiii miło się zaskoczyłam ? Mimo kontrowersyjnego tematu se?s kamerek wszystko tutaj jest napisane ze smakiem i bez przesady ?

 

Tempo wydarzeń nie nudzi a przeplatanie wątków i rozmów są świetne ! ? 

 

Jest tutaj ukazana mroczniejsza część ludzkiej natury: ta erotyczna, ale także to w jaki sposób ludzie potrafią zatracić się w fikcyjnym świecie...

 

Takie kryminały/ thrillery zdecydowanie mi odpowiadają, bo zmuszają do refleksjii i z całego serca polecam ? 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy