Cała Polska czyta dzieciom. Mała wiedźma Bazylka
Katarzyna Szestak

Bazylka to wiedźma inna niż wszystkie. Nie posiada latającej miotły ani chatki z piernika. Nie porywa niegrzecznych dzieci ani nie wzbudza strachu w okolicznych mieszkańcach. Bazylka to mała, bardzo sympatyczna dziewczynka, która mieszka w Bardzo Małym Lesie. Kocha zwierzęta i przyrodę a czas wolny spędza na łonie natury, podczas których ściąga się z wiatrem bądź uczy pająki tkać sieci. Moc, jaką włada, wykorzystuje tylko do czynienia dobra. Niewiele jest takich przyjaznych wiedźm na świecie, a Bazylka jest jedyna w swoim rodzaju.
.
O czym jest ta książka? O tym, że nie należy oceniać nikogo po pozorach i że każdy z nas jest wyjątkowy i pełen pozytywnych cech. Magia drzemie w naszych sercach i wyrażać ją powinniśmy nie tylko poprzez słowa, ale i poprzez czyny. Każdy z nas posiada magiczne moce i tylko od nas zależy czy wykorzystamy je do czynienia dobra, czy zła. Książka jest bogato ilustrowana, przyjemna w lekturze, z pozoru prosta w odbiorze, ale skłaniająca do przemyśleń. Dodam, że „Mała wiedźma Bazylka” jest laureatką VI Konkursu Literackiego im. Astrid Lindgren w kategorii książek dla dzieci w wieku 0-6 lat. Książkę oceniono na podstawie licznych surowych kryteriów konkursowych. Bez obaw możecie ją więc polecić waszym pociechom. Nie znajdą w niej scen przemocy czy treści nieodpowiednich do ich wieku. Polecam ją wam z całego serca.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @wydawnictwo_papilon

„Mała wiedźma Bazylka” Katarzyny Szestak, to wyjątkowa książeczka dla dzieci, która poza piękną historią pokazuje również istotne wartości, którymi powinniśmy wszyscy kierować się w życiu.
Każdy las ma swoją wiedźmę, która się o niego troszczy. Tak właśnie do Bardzo Małego Lasu trafia wiedźma Bazylka, którego jedynymi mieszkańcami są Pająk i Szczur. Szczur nie dowierza, że Bazylka jest wiedźmą, bo brak jej miotły, wielkiego nosa, nie potrafi rzucać zaklęć i nie nosi kapelusza. Za wszelką cenę Szczur chce, aby Bazylka stała się wiedźmą taką, jak on ją sobie wyobraża, prawdziwą. Ale w życiu nie chodzi o to, aby dostosowywać się do innych, podporządkować im i być takim, jakich oczekują nas inni, ale chodzi o to, by być sobą, by cieszyć się małymi rzeczami i nabywać prawdziwe przyjaźnie, które są w życiu najcenniejsze.
Wspaniała, piękna historia Szczura, Pająka i Wiedźmy, którzy podczas tej przygody wiele się uczą i potrafią zdobyć sympatię czytelników.
Moje dzieci zachwyciły się historią, a wspaniałe ilustracje przyciągnęły ich uwagę, za każdym razem dopytując, kto jest kim i co się na nich znajduje.
Historia, która przekazuje niezwykle cenną wartość, jaką jest bycie sobą. Nie powinniśmy ulegać wpływom otoczenie, bo oczekiwań wszystkich i tak nigdy nie będziemy w stanie spełnić, a możemy jedynie siebie unieszczęśliwić.
Za możliwość przeczytania tej wspaniałej historii bardzo dziękujemy Wydawnictwu.

Czy lubicie książki dla dzieci, które poruszają także dorosłych? Dziś chcę wam polecić coś cudnego.

Kiedy usłyszałam o Bazylce, wiedziałam, że muszę ją poznać. Mam słabość do małych wiedźm. Co roku w okolicach Halloween polecam wam wiedźmowe historie. Dziś opowiem o nietypowej wiedźmie, której historię można czytać cały rok.

"Mała wiedźma Bazylka"

Autorka Katarzyna Szestak @kasia.szestak
Ilustratorka: Elżbieta Wasiuczyńska @wasiuczynska

@wydawnictwo_papilon

,,Prawdziwa wiedźma musi znaleźć swój las i dobrze się nim opiekować.
Musi znać wszystkie rośliny i żyjątka w lesie.
Musi wiedzieć, kiedy spadnie deszcz i co mówi wiatr/
Musi być bardzo mądra".

Na zdjęciach, dodałam (na specjalne życzenie moich dzieci) atrybut czarownic, tj. spiczasty kapelusz ale..

,,Do chatki w Bardzo Małym Lesie wprowadza się mała wiedźma Bazylka. Zamiast spiczastego kapelusza nosi we włosach wiatr. Od miotły woli inny magiczny pojazd i choć nie zna żadnych zaklęć, potrafi wiele wyczarować..."

Ta cudowna książeczka jest pełna mądrości. Jest bliska mojemu sercu, bo codziennie przypominam moim dzieciom o sile uważności i empatii. Bazylka także uwrażliwia i uczy empatii. Poruszyła mnie ogromnie.
Jestem oczarowana ilustracjami. Wybrałam tylko kilka, żeby Wam pokazać, ale jestem przekonana, że i Was zachwycą.

Książka ta została nagrodzona w VI Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży.

Książkę patronatem objęła fundacja @calapolskaczytadzieciom

Bardzo polecam!