Dzięki rodzinnej pamiątce trzy kobiety na nowo odkrywają znaczenie rodziny i pasję życia – w miarę jak każda z zawieszek bransoletki odmienia, fragment po fragmencie, ich własne losy. Lolly na każde swoje urodziny dostawała od matki zawieszkę do bransoletki, wraz ze stale powtarzaną radą, że nic nie jest ważniejsze niż rodzinne wspomnienia. Bransoletka miała też przypominać o matczynej miłości. Siedemdziesięcioletnia teraz i stopniowo tracąca pamięć Lolly wie, że musi się śpieszyć, jeśli chce odnowić i zacieśnić więzy z własną córką i wnuczką, które w zaganianej codzienności mają coraz mniej czasu dla Lolly i jej rodzinnych wspomnień. Arden otrzymuje niespodziewany telefon w sprawie matki i odwiedza ją razem z Lauren, wnuczką Lolly. W trakcie przedłużających się odwiedzin Lolly wyjawia im historie kryjące się za każdą z zawieszek przy bransoletce – i te opowieści stopniowo pomagają Lolly, Arden i Lauren ponownie zbliżyć się do siebie oraz odnaleźć radość, miłość i nadzieję. „Bransoletka pełna wspomnień” Violi Shipman to przykuwająca uwagę historia trzech kobiet i piękne przypomnienie tego, jak cenną wartością jest rodzina, to skarb, który zachowa swą wartość jeszcze długo po doczytaniu powieści do ostatniej strony.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-06-14
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 398
U schyłku życia 70-letnia Lola chce rodzinne historie (których symbolem są określone zawieszki na bransoletce) przekazać kolejnym pokoleniom: swojej córce i wnuczce. Dlatego też zaprasza je, aby przyjechały do jej rodzinnego domu. Aiden, córka, intensywnie pracuje w stresie i obecnie samotnie po trudnym rozwodzie wychowuje córkę. Lauren, wnuczka, to studentka, która wybrała dany kierunek studiów, by pomóc matce w kłopotach finansowych, a tak naprawdę chce robić coś innego.
„Kluczyk, bo otworzyłaś mi serce.”
Ta lektura to opowieść obyczajowa o rodzinie, więzach, które łączą bliskich; o wspólnych wspomnieniach (i tych dobrych i tych smutnych), których nikt nie odbierze. To terapia wspomnieniowa dla Loli, która się boi, bo ma problemy z pamięcią. Mówi o marzeniach, czasami na przekór rozsądkowi, o uczuciu, gdy zbyt długo nie wracamy do domu; o tym, że nie można być smutnym zbyt długo i warto mieć nadzieję. Całkiem sympatyczna historia.
Przeczytane:2016-07-04, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,