Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2013-09-13
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 872
Zarówno okładka, jak i grubość pozycji mogą zniechęcić do siebie już na wstępie, ale uwierzcie mi – warto po nią sięgnąć. Wyobraźcie sobie grupę ludzi tak skrajnie różnych, jak tylko się da. Dodajcie do tego fakt, że ta grupa musi na sobie polegać, aby uratować swoje życie. Czy egzystencja w odizolowanym środowisku czyni niemożliwym powrót do zwykłego życia? Czy da się żyć w świecie, w którym traktowani są jak istoty niegodne bycia człowiekiem? Czy inni ludzie nie będą ich wrogami i pozwolą żyć im obok siebie wbrew ich przywarom? Tak wiele wątków, na tak niewielkiej przestrzeni „Braci Hioba”.
„Bracia Hioba” Rebecci Gable są podzieleni na trzy części, dzięki czemu poznajemy każdą z naszych postaci znacznie lepiej i z innej perspektywy. Ci, którzy choć trochę znają się na historii, wiedzą, że
Średniowiecze nie było dobrym okresem dla tego, co odmienne od pewnej „normalności”. Umysłowo chorzy, czarownice parające się choćby tylko ziołami, ludzie z mniejszą sprawnością ruchową – wszyscy byli traktowani jak „trędowaci”, choć to porównanie w tym kontekście nabiera znacznie większego znaczenia. Autorka ukazuje Czytelnikowi ich ówczesne traktowanie, a biorąc pod uwagę jej zainteresowania i wiedzę, mogę podchodzić do tego z małą dozą sceptycyzmu.
Będzie idealna dla każdego, kto szuka rozwiniętej fabularnie powieści historycznej umiejscowionej w Średniowieczu (bowiem nie każdy lubi akurat książki z tej epoki). Znajdzie tutaj swoje miejsce każdy, kogo fascynują morderstwa, wszechobecny brak standardów higieny i kultura klasztorna, która niewątpliwie miała wtedy znacznie większe wpływy i znaczenie niż w czasach obecnych. Jedynym minusem tej historycznej powieści jest czcionka, w jakiej książka została wydana. Zdecydowanie za mała, aby czytać ją z przyjemnością, jaką zapewnia jej treść.
Autorka, zakochana w czasach Średniowiecza, także w tych czasach utrzymuje swoje książki. Choć ten okres kojarzy się przede wszystkim z Inkwizycją, czarną magią i torturami, to nie należy zapominać o tym, że właśnie ogromna różnorodność tych czasów wyróżnia je spośród wszystkich epok. Owszem, to moment niewątpliwego zaciemnienia w pewnych aspektach, ale w końcu czy Renesans byłby tak światłą epoką bez porównywania do szarego świata pełnego rozlewów krwi i bólu? Chcę wierzyć, że czasy Średniowiecza czegoś nas nauczyły, niemniej jednak czasem wydarzenia z teraźniejszości mogą przeczyć temu stwierdzeniu.
Książka Rebecci Gablé jest jednym słowem doskonała. Długo zastanawiałem się co powinienem napisać, i wszystko co przychodziło mi do głowy okazywało się zbyt oględne, aby móc określić tak wciągające dzieło literackie. "Bracia Hioba" to dzieło opisujące losy grupki ludzi wykluczonych ze społeczeństwa średniowiecznej Anglii, tylko dlatego, iż różnili się od reszty "normalnych" ludzi. Tak więc znajdziemy tutaj ludzi chorych umysłowo, jednego epileptyka posądzonego o to, że został opętany przez diabła, rycerza-mordercę, braci syjamskich oraz pewnego jegomościa, który stracił pamięć, a w dalszej części powieści – Żydów, standardowo wyrzucanyc poza nawias chrześcijańskiej społeczności. Autorka książki świetnie ukazała mechanizmy wykluczenia, wcale nie tak odległego od naszej współczesności. Bardzo zaintrygował mnie sposób w jaki Gablé opisuje wewnętrzne przeżycia naszych bohaterów, które są pełne pasji, wręcz namacalnie odczuwalne.
Powieść zaczyna się w momencie, gdy wszyscy bohaterowie znajdują się na wyspie-więzieniu, w której odcięci od świata, muszą radzić sobie sami. W tym czasie od kilkunastu lat toczy się zaciekła wojna domowa w Anglii pomiędzy królem Stefanem z Blois i cesarzową Matyldą. Nieoczekiwanie dla samych "pensjonariuszy", otrzymują oni możliwość ucieczki z przekletej wyspy. Nastepnie wędrują przez wyniszczoną walkami Anglię, wszędzie napotykając śmierć, nienawiść i zwyrodnienie. Główną postacią książki jest niejaki Losian, Norman, który utracił pamięć. Wszystko to, co pamięta ze swego dawnego życia, napawa go lękiem – Losian przypuszcza, że wcześniej mógł stać się powodem nieszczęść wielu ludzi. Niemniej decyduje się pomóc swym współtowarzyszom w znalezieniu im miejsca w ówczesnym brutalnym świecie. Towarzyszy im Reginald de Warenne, rycerz-morderca, trochę jakby angielska wersja Gillesa de Rais'a, francuskiego mordercy dzieci, posądzonego o satanizm i pakt z diabłem. Jednym słowem, w powieści można znaleźć całą masę intrygujących i wyrazistych postaci. Dawno nie miałem tak wielkiej frajdy śledzić kolejnych kroków książkowych bohaterów.
Moją uwagę zwrócił również wątek tożsamości średniowiecznych Żydów, zagubionych w brutalnym świecie chrześcijaństwa. Pomimo licznych ziewag i trudności w codziennym życiu, okazują się ludźmi pełnymi radości, wiedzy i życzliwości do ludzi innych wyznań, której każdy z nas powinien się nauczyć! Co więcej, ówczesne problemy społeczności żydowskiej, zdają się nie zmieniać od tysięcy lat. Momentami można odnieść wrażenie, że średniowiecze nadal trwa.
Książka "Bracia Hioba" stała się świetnym bodźcem do szukania odpowiedzi, jak wyglądał średniowieczny świat, ale nie oczyma rycerzy rodem z historii kręgu arturiańskiego, lecz oczyma zwykłych ludzi. Polecam ją wszystkim, którzy chcą choć na chwilę przenieść się w czasie i poznać czym jest człowieczeństwo. Książka, nie – dzieło, jest wyśmienita! Zapraszam was w podróż do niesamowitego świata średniowiecza.
http://www.histurion.pl/historia/recenzje/ksiazka/bracia_hioba.html
Akcja powieści rozgrywa się w Anglii Roku Pańskiego 1147. Od wielu lat trwa wojna o koronę pomiędzy cesarzową Matyldą a Stefanem z Blois. Na niewielkiej wysepce Whitholm mnisi z klasztoru św. Pankracego zorganizowali dom, a raczej wiezienie, dla wszystkich, którzy fizycznie lub psychicznie odstają od szeroko pojętych norm społecznych. Ponura egzystencja bohaterów zostaje przerwana, gdy wyspę nawiedza siejąca zniszczenie, potężna nawałnica. Powieść może odstraszać objętością, jednak w interesujący i wiarygodny sposób ukazuje realia życia w średniowiecznej Europie.
Bestsellerowa powieść o wikingach oparta na fenomenalnej, znanej na całym świecie grze planszowej. "W porównaniu z powieściami Rebecci Gable każdy...
Przeczytane:2016-01-03, Ocena: 5, Przeczytałam, x 52 książki 2016,