Przesiąknięta nienawiścią wspólna przeszłość od lat zatruwa życie Riscoffów i Gable’ów. Wojna między rodzinami przeszła już do legendy. Nawet mieszkańcy miasta byli zmuszeni opowiedzieć się po jednej ze stron. W takich warunkach związek kogokolwiek z Riscoffów z kimkolwiek z Gable’ów nie miał najmniejszych szans powodzenia. Kiedy więc wbrew zdrowemu rozsądkowi Lincoln Riscoff dał się oczarować idealnie pięknej Whitney Gable, na drodze do ich szczęścia stanął cały świat. W rodzinie Riscoffów wszystko, łącznie z najbardziej osobistymi sprawami, było podporządkowane pomnażaniu majątku i dbaniu o władzę.
I Whitney, i Lincoln prędko zrozumieli, że łącząca ich więź to prawdziwa miłość. Byli gotowi na przeciwstawienie się presji obu klanów. Ale w grze niespodziewanie pojawił się ten trzeci. Ricky Rango, wschodząca gwiazda rocka i bożyszcze nastolatek, mógł mieć niemal każdą kobietę, jednak za cel postawił sobie zatrzymanie przy sobie Whitney. Musiała być jego, chociaż w sercu Ricky’ego nie było wobec niej szczerych uczuć...
Ta gorąca historia to pierwsza część trylogii Bogactwo i grzech, opowiadającej o dramatycznym związku dwojga młodych ludzi. Pokochali się mimo ponad stuletniej waśni własnych rodzin — i nie widzieli świata poza sobą. Jak więc mogło dojść do tego, że rozdzielił ich inny mężczyzna? Dlaczego Whitney zdecydowała się złamać serce sobie i ukochanemu Lincolnowi? Jakie mroczne sekrety ukrywała? I czy kiedykolwiek uda jej się odkupić grzechy, których nie popełniła?
Popełnionych grzechów nie odkupisz nawet za miliard dolarów.
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2020-04-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 264
Tytuł oryginału: Richer Than Sin
Tłumaczenie: Edyta Stępkowska
Nie często czytam erotyki czy też mocniejsze romanse. Zawsze mam wrażenie, że autorka została pochłonięta przez wielkie żądze i zapomniała kompletnie o fabule. Jednak opis "Bogatego i grzesznego" skusił mnie do podjęcia ryzyka i opłacało się. Śmiało mogę powiedzieć, że gdy już sięgam po ten gatunek, oczekuje właśnie wyrazistej fabuły, charakterystycznych bohaterów, realnych problemów i trochę gorącej atmosfery. Autorce idealnie udało się połączyć te cześci składowe i już wiem, że muszę sięgnąć po kontynuację.
Co mogę powiedzieć Wam o fabule? Każdy z nas zna ponadczasową historię miłosną Romea i Julii, i na jej kanawie Meghan March delikatnie oparła swoją powieść. Zrobiła to jednak w sposób, który może nas tylko przyciągnąć, bo oprócz zwaśnionych rodów i zakazanej miłości, dostajemy też interesujące wątki poboczne. W grę będą wchodziły duże pieniądze, zazdrość i rodzinne intrygi, czyli mieszanka wybuchowa.
Powieść jest podzielona na rozdziały teraźniejsze i takie, w których cofamy się w czasie. Jest to fajny zabieg, bo nie znamy wszystkich wydarzeń od razu, ale stopniowo, z coraz większą ciekawością, odkrywamy przeszłość, i chociaż dowiadujemy się dużo, to tak samo dużo zostaje przed nami ukryte. Końcówka oczywiście zostawia nas z wielkim niedosytem i ja już planuję zabrać się za kolejną część, bo wydarzenia mocno się gmatwają i nie dają mi spokoju. Powieść bardzo mi się podobała i pozytywnie mnie zaskoczyła, z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu, nawet przeciwniczkom erotyków.
Meghan March to autorka takich bestsellerów jak „Pakt z diabłem” czy „Król bez skrupułów”. Uwielbiam jej styl pisania i nieokrzesaną wyobraźnię. Sięgając po „Bogatego i grzesznego” miałam wysokie oczekiwania i myślałam, że książka będzie murowanym hitem. I to nie jest tak, że się zawiodłam... po prostu czuję niedosyt.
Życie Riscoffów i Gable’ów od zawsze pełne jest nienawiści do siebie nawzajem. Te dwie rodziny od pokoleń są ze sobą zwaśnione do tego stopnia, że mieszkańcy miasta byli zmuszeni opowiedzieć się po jednej ze stron. Kiedy Lincoln Riscoff w barze poznaje oszałamiająco piękną kobietę i czuje się nią oczarowany nie przypuszcza, że pochodzi ona od Gable’ów. Dla tej niesamowitej kobiety Lincoln gotów jest zapomnieć o latach wojny między rodzinami. Niestety inne zdanie ma Whitney Gable. Kiedy poznaje ona tożsamość swojego kochanka po prostu ucieka. Lincoln nie daje jednak za wygraną i postanawia zdobyć serce Whitney. Między kochankami rodzi się wyjątkowe, choć zakazane uczucie. Niestety los rozdziela kochanków na długie lata. Kiedy Whitney poturbowana przez życie wraca do rodzinnego domu jej jedynym celem jest trzymanie się z dala od Riscoffów. Whitney ma nadzieję na nowy start. Inne plany ma Lincoln. Kiedy mężczyzna dowiaduje się, że jego dawna miłość wróciła do miasta postanawia zawalczyć o serce kobiety. Niestety waśń między rodzinami trwa a z biegiem lat coraz trudniej wyjaśnić nieporozumienia i poprosić wybaczenie. Czy Lincoln i Whitney wyjdą cało z labiryntu kłamstw? Czy będą wstanie ponownie sobie zaufać?
„Bogaty i grzeszny” już od pierwszych stron zaskakuje. Czytelnik dosłownie wrzucony jest w sam środek fabuły. Autorka przedstawia historię na dwóch płaszczyznach czasowych. Poznajemy losy Lincolna i Whitney obecnie oraz sprzed dziesięciu lat. Relacje głównych bohaterów są tak skomplikowane i napięte, że nie można dosłownie ani chwili odetchnąć. Mimo to czegoś mi w książce brakowało. Wciąż czekałam na efekt WOW. Na jakiś zaskakujący zwrot akcji, który byłby zwieńczeniem ciągłego oczekiwania i napięcia. Dostałam go, ale dosłownie w ostatnim zdaniu! Lektura podobała mi się, choć zaliczam ją do słabszych książek Meghan March. Podsumowując, książka to współczesna historia Romea i Julii. Spodoba się, ale pozostawi niedosyt. Jestem bardzo ciekawa kontynuacji.
Indię nazywano Królową Midas. Była olśniewająco piękną, niezrównaną pokerzystką o żelaznych nerwach i ostrym charakterze. Dążyła do celu...
India Baptiste miała nerwy ze stali i żelazną wolę. Bezwzględnie dążyła do celu i potrafiła wykorzystać każdy atut - łącznie z zapierającą dech urodą i...
Przeczytane:2020-08-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2020, 12 książek 2020, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2020, 52 książki 2020, 26 książek 2020, Mam u siebie !,
Kiedy kilka osób namawia nas na książkę to przychodzi taki moment, że człowiek nie waha się, gdy owa historia pojawia się na horyzoncie. Tak właśnie było kiedy widziałam tę okładkę u znajomych. Przyszła taka chwila kiedy nie mogłam przestać myśleć o tej historii i w końcu musiałam ją przeczytać. Nawet jeśli autorka była dla mnie ogromną zagadką, a nasze drogi wcześniej się nie skrzyżowały.
Początkowo myślałam, że ta opowieść łudząco podobna będzie do znanej każdemu „Romea i Julii”, ale jakże się pomyliłam! To zupełnie coś innego! Faktem są dwie nienawidzące się rodziny i młodzi ludzie, których łączy uczucie, ale ta powieść ma w sobie coś takiego świeżego, że nie ma możliwości się od niej oderwać (przeczytałam ją w jeden wieczór!). Jeden z większych plusów jaki tutaj mamy to historia opowiedziana z perspektywy Withney i Lincolna. Dodatkowo mamy też taką małą retrospekcję, która śmiałymi krokami od razu wrzuca nas na głęboką wodę fabuły. Kroczymy ścieżką, na której dowiadujemy się skąd wzięło się zainteresowanie między młodymi. Trafiamy na wydarzenia, które wyzwolą w nas różne emocje i sami zadecydujemy czy jesteśmy „za” owym związkiem czy też „przeciw”. Najlepsze, a może i najgorsze spotyka nas na końcu, a potem…. jest kolejny tom! Już szczerzę na niego zębiska, bo to co autorka z nami robi to istny roller coaster! Nie wiedziałam, że tak sprytny sposób można kogoś omotać słowami! Ogromnie się cieszę też, że nie jest to słodko – jednorożcowa powieść, która swoim lukrem będzie nam siedzieć na żołądku kolejne miesiące. To historia z nutą erotyzmu, który jest określany ze smakiem, a nie zwykłym,pustym pukankiem. Pani Meghan pokazała, ze można smutek i radość, sekrety i nie dopowiedziane rzeczy złączyć w całość i oddać czytelnikowi w dłonie.
Przymierzam się pełną parą do kolejnego tomu. Gdybym nie sięgnęła po tę powieść, żałowałabym bardzo mocno, a przecież chodzi o to, by sprawiać sobie masę radości, nawet w taki prosty sposób jak czytanie. I wierzcie mi na słowo, w tej książce nie ma się do czego przyczepić – ona po prostu jest idealna!